Poniedziałek, 21.04.2014 r.:
Istra 1961 - Belupo 3:3
Godzina: 16.00
Typ: 1 DNB
Kurs: 1.95
Zainteresowała mnie sytuacja w zespole poniedziałkowych gospodarzy. Od ośmiu meczów Istra 1961 przegrywa wszystko, co tylko możliwe. Sześć ligowych porażek i dwie pucharowe w międzyczasie. Zespół wydaje się być w rozsypce, a napięty terminarz nie sprzyja kondycyjnym przygotowaniom ekipy.
Tyle tylko, że zespół z Puli nie gra jakoś tragicznie. Poczytałem trochę i wychodzi na to, że sytuacja w drużynie nie jest aż taka beznadziejna, jak mogłoby się wydawać. Sporo kontrowersji wywołał ostatni pojedynek Istry w Zagrzebiu z tamtejszym Lokomotiwem. Przy prowadzeniu Istry 1:0 sędzia ponoć z kapelusza zagwizdał jedenastkę dla miejscowych. Ponoć nieźle drukował. W sieci pojawiło się nieco komentarzy na ten temat, specjalnie oświadczenie wydał nawet Zarząd Istry. Piłkarze są mocno podrażnieni, żeby nie powiedzieć dosadniej. - Sytuacja na pewno nie jest przyjemna i to są dla nas trudne chwile. Musimy się z tym pogodzić. Atmosfera w szatni na pewno nie sprzyja, ale nieustannie zagrzewamy się do walki, próbując myśleć pozytywnie i jestem pewien, że będzie lepiej, a wszystko może odwrócić się już w następnym meczu. Przyjeżdża Belupo i zrobimy wszystko, by wygrać - mówi dla oficjalnej strony klubowej Jure Obšivač.
Rzeczywiście, sytuacja także kadrowa nie jest wesoła, ale nie wierzę w dziewiątą przegraną zespołu. Takie rzeczy dzieją się kiedy w klubie nie płaci się piłkarzom, gracze odchodzą z drużyny i generalnie całe środowisko jest w rozsypce. Kto wie, czy już w Zagrzebiu zespół nie przełamałby się, gdyby nie takie gwizdanie?
Belupo walczy o utrzymanie. Ostatnio dobrze zagrali u siebie z silnymi rywalami, ale na wyjazdach wciąż brakuje skuteczności, mimo że potrafili postraszyć nawet Dinamo Zagrzeb. Sądzę jednak, że tutaj zdesperowani gracze Istry wyjdą na boisko megazdeterminowani. Myślę, że można zagrać DNB po fajnym kursie.