Z meczy dzikokartowców: najbardziej pewny wydaje się być Holt, najlepszy obecnie grajek z zawodowców, którzy graja w tej rundzie, choć za rywala ma byłego PRO, to jednak w tym roku Holt prezentuje się stabilnie i nie spodziewam się wtopy z mniej znanym rywalem, tym bardziej, że walczy o pozostanie w TOP32. Rywal w tym roku grał już z dzikusem w jednym z turniejów, ale dostał 5:0 z Hamiltonem.
W innych meczach raczej chyba tylko Woolastona i Jamiego Jonesa bym zagrał. Ale to tak sztuka dla sztuki. A Granie dziadków sobie odpuszczę.
Do wspomnianego Holta dorzucam Lee. Stephen ma wspaniały sezon, gdy większość skazywała go na porażkę i dalszy spadek w rankingu, on cudownie się odrodził. Ponownie wskoczył do czołowej 8 :wowsdf: Obecnie zaryzykuje się stwierdzić, że to najpewniejszy grajek z całego touru, a do tego gra przyjemny dla oka
snooker. Tom Ford to typowy zawodnik "a może zaskoczy", raz na rok coś mu się uda osiągnąć, ale obecnie w starciu z Lee nie widzę dla niego wielkich szans.
Holt+Lee=1.95 w tobet ????
i już pierwsza sensacja na początek :| czyli to tyle jeśli chodzi o Holta w tym sezonie.
Nos mnie kusi na zagranie Waldena(może bardziej dodatnie handi), Hendrego(Gould coś przygasł ostatnio), może Hawkinsa, też Dominic jest niezłym typem w meczu z "ojejku kończę karierę po sezonie" Carterem.