juanpablo
Użytkownik
Chelsea Londyn - Manchester City 1.25 5.00 9.00
Chociaż nie jestem zwolennikiem typowania meczy tak długo przed ich rozpoczęciem, ale w tym spotkaniu jestem przekonany co do wyboru. Kurs na Chelsea @1.25. Widać, jak bardzo mistrz Anglii jest faworyzowany w tym spotkaniu. Ale popatrzmy w przeszłość. Sezon 2005/2006 - Chelsea wygrywa u siebie 2:0, na wyjeździe wygrywa 1:0. Sezon 2004/2005 - Chelsea remisuje u siebie 0:0 i przegrywa na wyjeździe 1:0. Sezon 2003/2004 - Chelsea wygrywa u siebie 1:0 i na wyjeździe również wygrywa 1:0. Jak widać, w poprzednich latach Chelsea miała olbrzymie problemy z pokonaniem mniej znanego teamu z Manchesteru. I mimo, iż przeważnie wygrywała, to te zwycięstwa nie przychodziły z łatwością. Dla przypomnienia - porażka Chelsea z Man City w sezonie 2004/2005 była zarazem ich jedyną porażką w całym sezonie.
Teraz słówko o meczu o Community Shield. Chelsea przegrała z Liverpoolem, nie pokazując przy tym nic wielkiego. Jeżeli, tak jak pisze kore, drużyna ze Stamford Bridge miała pokazać w tym spotkaniu na co ją naprawdę stać, to nie mają co marzyć o mistrzostwie. Ballack - zero, Drogba - zero. Robben też nic wielkiego nie pokazał. Lampard również. Z dobrej strony pokazały się dwa nowe nabytki: Schewczenko - zrobił to co do niego należało, strzelił bramkę po całkiem ładnej indywidualnej akcji; Kalou - wniósł spore ożywienie do gry, biegał, starał się stworzyć zagrożenie pod bramką rywali. No i pozostaje problem z lewym obrońcą, bo nie wiedzieć czemu Mourinho boi się postawić na Bridge'a, mimo iż ten w poprzednim sezonie na wypożyczeniu w Fulham spisywał się bardzo dobrze.
Problemem drużyny z włókienniczego miasta mogą być znaczące zmiany w składzie. Sporo zawodników odeszło, sporo przyszło na ich miejsce. Niezgranie drużyny może stanowić spory problem. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nowi zawodnicy do słabych nie należą. Powiem więcej - są oni ponad przeciętnością piłkarskiego świata. Bo jest i Dickov (przyszedł z Blackburn), jest i Trabelsi (Ajax), Dabo (Lazio), Hamman (Bolton), Corradi (Valencia) czy w końcu ostatni transfer, kolejny po Cechu bramkarz z Rennes, który wybrał angielski styl życia, szwedzki internacjonał - Isaksson. Tak więc jak by nie patrzeć, są to dosyć poważne wzmocnienia (szczególnie na pozycji goalkeepera).
Niektórzy zapewne postawią na Chelsea, ja jednak się wstrzymam. Widząc, jakie problemy mieli z drużyną City w poprzednich latach, widząc ich grę w meczu z Liverpoolem oraz wzmocnienia MC i dokładając do tego kurs @1.25 na usta same nasuwają się popularne słowa - "I can't see no value here".
Za to całkiem spore value widzę w innym typie. Za under2.5 w ekstremalnych sytuacjach płacą @2.15. I ja z chęcią skorzystam. Ostatnie 6 meczy to undery. Man City to bardzo niewygodny dla Chelsea rywal. Na dodatek, w końcu mają dobrego bramkarza. Jest sporo aspektów wskazujących za underem w tym spotkaniu. Tym bardziej dziwię się, że taki wysoki kurs jest na to zdażenie. Pewnie jest taki dlatego, że Chelsea nakupowała graczy ofensywnych, no i sama marka. Ale mi to nie przeszkadza. Nawet lepiej, lepiej oczywiście dla mnie. Większy kurs, większa wygrana.
under2.5 @2.15 5/10
Chociaż nie jestem zwolennikiem typowania meczy tak długo przed ich rozpoczęciem, ale w tym spotkaniu jestem przekonany co do wyboru. Kurs na Chelsea @1.25. Widać, jak bardzo mistrz Anglii jest faworyzowany w tym spotkaniu. Ale popatrzmy w przeszłość. Sezon 2005/2006 - Chelsea wygrywa u siebie 2:0, na wyjeździe wygrywa 1:0. Sezon 2004/2005 - Chelsea remisuje u siebie 0:0 i przegrywa na wyjeździe 1:0. Sezon 2003/2004 - Chelsea wygrywa u siebie 1:0 i na wyjeździe również wygrywa 1:0. Jak widać, w poprzednich latach Chelsea miała olbrzymie problemy z pokonaniem mniej znanego teamu z Manchesteru. I mimo, iż przeważnie wygrywała, to te zwycięstwa nie przychodziły z łatwością. Dla przypomnienia - porażka Chelsea z Man City w sezonie 2004/2005 była zarazem ich jedyną porażką w całym sezonie.
Teraz słówko o meczu o Community Shield. Chelsea przegrała z Liverpoolem, nie pokazując przy tym nic wielkiego. Jeżeli, tak jak pisze kore, drużyna ze Stamford Bridge miała pokazać w tym spotkaniu na co ją naprawdę stać, to nie mają co marzyć o mistrzostwie. Ballack - zero, Drogba - zero. Robben też nic wielkiego nie pokazał. Lampard również. Z dobrej strony pokazały się dwa nowe nabytki: Schewczenko - zrobił to co do niego należało, strzelił bramkę po całkiem ładnej indywidualnej akcji; Kalou - wniósł spore ożywienie do gry, biegał, starał się stworzyć zagrożenie pod bramką rywali. No i pozostaje problem z lewym obrońcą, bo nie wiedzieć czemu Mourinho boi się postawić na Bridge'a, mimo iż ten w poprzednim sezonie na wypożyczeniu w Fulham spisywał się bardzo dobrze.
Problemem drużyny z włókienniczego miasta mogą być znaczące zmiany w składzie. Sporo zawodników odeszło, sporo przyszło na ich miejsce. Niezgranie drużyny może stanowić spory problem. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nowi zawodnicy do słabych nie należą. Powiem więcej - są oni ponad przeciętnością piłkarskiego świata. Bo jest i Dickov (przyszedł z Blackburn), jest i Trabelsi (Ajax), Dabo (Lazio), Hamman (Bolton), Corradi (Valencia) czy w końcu ostatni transfer, kolejny po Cechu bramkarz z Rennes, który wybrał angielski styl życia, szwedzki internacjonał - Isaksson. Tak więc jak by nie patrzeć, są to dosyć poważne wzmocnienia (szczególnie na pozycji goalkeepera).
Niektórzy zapewne postawią na Chelsea, ja jednak się wstrzymam. Widząc, jakie problemy mieli z drużyną City w poprzednich latach, widząc ich grę w meczu z Liverpoolem oraz wzmocnienia MC i dokładając do tego kurs @1.25 na usta same nasuwają się popularne słowa - "I can't see no value here".
Za to całkiem spore value widzę w innym typie. Za under2.5 w ekstremalnych sytuacjach płacą @2.15. I ja z chęcią skorzystam. Ostatnie 6 meczy to undery. Man City to bardzo niewygodny dla Chelsea rywal. Na dodatek, w końcu mają dobrego bramkarza. Jest sporo aspektów wskazujących za underem w tym spotkaniu. Tym bardziej dziwię się, że taki wysoki kurs jest na to zdażenie. Pewnie jest taki dlatego, że Chelsea nakupowała graczy ofensywnych, no i sama marka. Ale mi to nie przeszkadza. Nawet lepiej, lepiej oczywiście dla mnie. Większy kurs, większa wygrana.
under2.5 @2.15 5/10