>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE + 2 FREEBETY!<<<

Chelsea Londyn - FC Liverpool (30.04, live TVP2, pierwszy mecz: 1:1)

Status
Zamknięty.
zioloziolo 7

zioloziolo

Użytkownik
vs


1X2

1- 2.20
X - 2.95
2 - 3.60
awans
FC Liverpool - 2.60
Chelsea Londyn - 1.50
kursy by Expekt Czy samobójcza bramka Rise w 95 minucie meczu na Anfield zadecydowała już o awansie?
Czy Chelsea nie jest zbyt zmęczona po sobotnim szlagierze z Manchesterem?
Zapraszam do dyskusji!
 
fokus 0

fokus

Użytkownik
Chelsea teraz złapała skrzydła a szlagierowy mecz z Manchesterem powinien podnieść ich na duchu że u siebie są najlepsi i mają teraz szanse na dwie korony. Jak już wcześniej pisałem w poprzednim temacie, Liverpool nie może w tym sezonie wyeliminować Londyńczyków w tej fazie rozgrywek. Poprzedni mecz był bardzo ciekawy ale według mnie sprawiedliwie skończył sie remisem ponieważ bramka dla Liverpoolu została zdobyta przez głupotę obrońcy że sie kiwał obok własnego pola karnego a na dodatek bramka zdobyta ze spalonego (Brawo Risse super barmka:-D) W tym meczu spodziewam sie tego samego co Chelsea pokazała z Manchesterem i na pewno rekordowa suma meczów bez porażki na własnym stadionie zostanie utrzymana. Wynik 2:0 będzie całkiem sprawiedliwy i do zobaczenia w finale ????
 
napoleon 55

napoleon

Użytkownik
Chelsea teraz złapała skrzydła a szlagierowy mecz z Manchesterem powinien podnieść ich na duchu że u siebie są najlepsi i mają teraz szanse na dwie korony. Jak już wcześniej pisałem w poprzednim temacie, Liverpool nie może w tym sezonie wyeliminować Londyńczyków w tej fazie rozgrywek. Poprzedni mecz był bardzo ciekawy ale według mnie sprawiedliwie skończył sie remisem ponieważ bramka dla Liverpoolu została zdobyta przez głupotę obrońcy że sie kiwał obok własnego pola karnego a na dodatek bramka zdobyta ze spalonego (Brawo Risse super barmka:-D) W tym meczu spodziewam sie tego samego co Chelsea pokazała z Manchesterem i na pewno rekordowa suma meczów bez porażki na własnym stadionie zostanie utrzymana. Wynik 2:0 będzie całkiem sprawiedliwy i do zobaczenia w finale ????
Zgadzam się z tobą. Chelsea zagra tak jak z Manchesterem i jestem pewny, że to ich zobaczymy w finale, bo sobie na to zasłużyli ???? :jezora:
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Zgadzam się z tobą. Chelsea zagra tak jak z Manchesterem i jestem pewny, że to ich zobaczymy w finale, bo sobie na to zasłużyli ???? :jezora:
Ja sie z wami nie zgadzam. Liverpool awansuje. Powiecie:
Przeciez Liverpool na SB strzelil ostatniego gola dawno temu. ODP:
Wtedy nie mieli Torresa :-D

A tak na powaznie. Chelsea walczy na dwoch frontach a Liverpool juz spokojnie bez konsekwencji mogl stracic sobie pkt w lidze zeby skupic sie juz tylko na połfinale a potem na final LM z ManU.

Osobiscie chcialbym zeby do 90min bylo 0-0 a w +92min Risse atomowych strzalem pokonal bramkarza gospodarzy...:jezora:

Moj typ: awans lub win Liverpoolu
 
ryba_gangsta12 665

ryba_gangsta12

Użytkownik
A ja widze, że tutaj będą wypowiedzi osób nieobiektywnych. Ja jestem za Chelsea i sądze, że The Blues awansują. W bukmacherce nie ma takiego czegoś jak sentyment, tu chodzi o zarobek kasy. Wiadome, że niekiedy stawia się ma swoich z wiarą, ale wtedy gdy to jest prawdopodobne. kto z was postawi że na EURO Polska pokona Niemcy ?? Pewnie nikt, a dlaczego bo to jest bardzo mało prawdopodobne ( no może ktośza małą stawkę, ale grubiej pewnie nikt).

Także ja uważam, iż piłkarze z Londynu przejdą do finału. Dlaczego? Moje argumenty:

- Stamford Bridge - wielka broń Chelsea
- Korzystny bilans gier z Liverpoolem w ostatnich latach
- Porachunki z dwóch półfinałów w których awansował Liverpool ( większa motywacja )
- Zwycięstwo nad ManU które podniosło morale
- Dobra forma kilku piłkarzy ( Michael Ballack, Joe Cole, Frank Lampard, John Terry i Petr Cech, a i oczywiśćie Michael Essien) Ci piłkarze poprowadzą całą grą
- Świetna obrona, i mam nadzieje że Torres będzie odpowiednio kryty i któryś z obrońców wykluczy go z gry ( w sensie takiego krycia że chłopak nie będzie miał swobody do gry) żeby ktoś nie myślał że mówie o specjalnym kontuzjowaniu Fernando.
- Abramowicz ( pewnie rzuci dodatkowe premie za awans, bo finał rozgrywany jest w Moskwie). Wogule gdzieś czytałem że Roman w tym sezonie najabrdziej oczekuje finału u &quot;siebie&quot; czyli w Moskwie.


Teraz powinno się sprawdzić przysłowie: &quot;Do trzech razy sztuka&quot;:-D

Mój typ: Chelsea wygra; Chelsea awans; under 2,5 bramki

POZDRO
 
makaveli23 581,6K

makaveli23

Znawca Piłka Nożna Ameryka
Chelsea najprawdopodbniej zagra tym samym skladem co w meczu na Anfield, z powracajacym Essienem i Frankiem Lampardem. Liverpool bedzie oslabiony brakiem obroncy Aurelio, a w jego miejsce wyjdzie ktorys z tych skandynawów Riise lub Hyypia. Wszystkie wielkie asy Chelsea nie maja teraz czasu na relax. Tuz po waznym meczu na Stamford Bridge z Man U wygranym 2-1, przychodzi bój o final ligi mistrzow. W meczu z Man U prowadzili zasluzenie po pierwszej polowie 1-0 , ale blad Carvalho, kosztowal Chelsea strate prowadzenia i o wyniku zadecydowal wykorzystany karny w ostatnich minutach spotkania. W pierwszym meczu The Reds byli strona przewazajaca, ale glupi samoboj Riise z niczego dal korzystny wynik dla Chelsea. Teraz Chelsea wystarczy bezbramkowy remis do awansu. Trudno gra sie na Stamford Bridge, ale mysle ze Liverpool pelnym skladem w ofensywie zdola jutro znalesc droge do bramki Petra Cecha. Bardzo prawdopodobny bramkowy remis moim zdaniem, byc moze znow 1-1 :pLUS:... :-D
 
godlike-cieslak 3

godlike-cieslak

Użytkownik
Jezeli Chelsea wygra ten mecz bede bardzo szczesliwy...
The Blues mimo slabego trenera chcą cos swiatu udowodnic...i mimo wielkich pieniedzy nie są na tyle bezczelni jak ich Czerwoni rywale by swoją wyzszosc ukazywac tylko poprzez błędne sędziowskie wyroki....
Nie wiem ile Liverpool zapłacił za ten półfinał...ale musi pamietac ze w tym meczu...pieniądze im nie pomogą...a Hamburgery z Ameryki mogą jedynie pomarzyc o tytule w tym roku...
Blue is the colour..znam ten hymn na pamiec (mimo innego wyznania) i wierze ze tym razem wszystko bedzie niebieskie;]
 
simons 646

simons

Forum VIP
Jak dla mnie to Chelsea ma przewage chociaz chcialbym zeby Liverpool wygral bo ile mozna ogladac razy ManU - Chelsea juz sie nudne zaczyna robic (joke)
A z bardziej konkretnych spraw to Chelsea ma za soba pozytywny remis 1-1 gra u siebie, a kazdy kto chociaz minimalnie interesuje sie pilka angielska wie co to znaczy :p Poza tym wydaje mi sie ze Liverpool nie jest w jakiejs szczytowej formie za to do formy Chelsea nie mozna miec nic przeciwko.
Takze moim zdaniem awans chelsea lub dla tych co lubia troszke wiecej ryzyka win chelsea.
 
roni_10 0

roni_10

Użytkownik
Ja na dzisiaj proponuje typ kombinowany z bet-at-home (w sumie to samo, co ryba_gangsta12):
Chelsea FC - Liverpool FC (under/over 2.5) typ 1 kurs 1,50
Champions League zakład na awans, Kto awansuje? typ Chelsea kurs 1,40
AKO 2,10
Under, dlaczego? Chociażby z tego co widzieliśmy w pierwszym meczu. Zdobycie dwóch goli przez jedną z drużyn wydaje się czymś bardzo abstrakcyjnym, w grę wchodzi 0:0, 1:0, 0:1 lub 1:1 W historii spotkań tych drużyn ostatni over padł trzy lata temu. Obie drużyna będą grały na wpół zachowawczo, dobrze bronić i wyprowadzić zabójczy kontratak.
Awans Chelsea, dlaczego? ryba_gangsta12 napisał chyba już wystarczająco.
 
emdzej 0

emdzej

Użytkownik
Dla mnie ta bramka Riisego będzie decydująca dla losów tego dwumeczu.Na Anfield lepszy był L&#39;pool ale ostatecznie 1-1 daje większe szanse na awans The Blues.W sumie to oglądając Chelsea w ostatnim meczu z MU byłem pod wrażeniem ich gry.Mimo ,że wygrali 2-1 trochę szczęśliwe to przez cały mecz każdy zawodnik na boisku harował za dwóch.Widać było determinację i wolę zwycięstwa.Jak dziś Avram tak samo naładuje zawodników to do finału awansuje Chelsea.Dla mnie w tym meczu fajne są 2 rozwiązania.
Powyżej 2,5 bramek
Bo Liverpool musi zaatakować a Chelsea wbrew pozorem nie może też murować bramki.W tym meczu muszą paść bramki , sądzę ,że Benitez pójdzie na całość i wystawi dość ofensywne ustawienie.
Chelsea - awans
Tak doświadczony zespół nie powinien stracić awansu na swoim boisku.Fakt sprzyja im szczęście ale te podobno jest po stronie lepszych.U siebie Chelsea nie przegrała 4 lata i dziś będzie tak samo.
 
sarajevo 0

sarajevo

Użytkownik
Chelsea - Liverpool

Powyżej 10.5 rzutów rożnych
1.85
Expekt


Dziś o godzinie 20:45 rozpocznie sie drugie spotkanie półfinałowe. Tym razem w rewanżu zmierzą się dwie angielskie drużyny, Chelsea i Liverpool. Poprzedni mecz zakończył się wynikiem korzystniejszy dla Londyńczyków. 1:1 to dobry wynik dla Chelsea, ponieważ do awansu wystarczy bezbramkowy remis. O bez bramkowym remisie nie myślą The Reds, którzy dziś muszą strzelić bramkę. Szczerze mówiąc to bardzo trudno wytypować kto dziś awansuje. Moim głównym typem jest to, że w meczu będzie więcej niż 10 rzutów rożnych. Kurs 1.85 powinien wejść bez większych problemów. W pierwszej części spotkania liczę na 5 rogów, a w drugiej, gdzie rozstrzygać się będzie walka o finał dużo akcji i kornerów. To jest oczywiście tylko moje zdanie co de tego meczu. Pozdrawiam !

Ps. Według mnie ten typ wejdzie na 95 % !
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Chelsea Londyn - FC Liverpool
Typ : awans CHelsea
Kurs : 1,40
bwin ✅✅ WYNIK 3:2 po dogrywce ✅✅

Na Stamford Bridge dojdzie do rewanżu. W pierwszym meczu padl remis 1:1 i jak wszyscy zapewne pamiętaja dosc szczesliwy bo bramka wyrownujaca w 95min w dodatku zdobyta przez gracza FC Liverpool Johna Arne Risse ale do wlasnej bramki ;)
Pierwsze spotkanie bylo pilkarskimi szachami jak wiekszosc meczy miedzy tymi zespolami. Wynik 1:1 wieksze szanse daje Chelsea i mysle ze wkoncu to wykorzystaja i zagraja w wymarzonym finale przez Abramowicza. W dodatku final LM rozegrany zostanie w jego kraju, a konkretnie w Moskwie wiec bedzie on za wszelka cene chcial zmotywowac swoich graczy aby oni tam awansowali.

Ostatnie mecze ligowe to odpowiednio CHelsea zagrala kapitalne spotkanie z Manchesterem United wygrywajac 2:1 po dwoch bramkach Ballacka a Liverpool w mocno rezerwowym skladzie zremisowal na wyjezdzie z Birmingham 2:2. Jednak nie przywiazywalbym do tego wiekszej wagi.
W dzisiejszym meczu do skladu wraca Frank Lampard ktory opuscil ostatni mecz ligowy z powodu smierci matki, takze Michael Essien wraca po karencji za zolte kartki jaka odbywal w pierwszym meczu miedzy tymi zespolami.
Benitez napewno nie skorzysta z kontuzjowanego Fabio Aurelio.

John Terry,Steven Gerrard i Jamie Carragher muszą uważać, ponieważ żółta kartka w dzisiejszym meczu wykluczy ich z występu w potencjalnym finale Ligi Mistrzów.
W ostatnich latach obie drużyny coraz częściej spotykają się ze sobą i od sezonu 2004/2005, kiedy menedżerem Liverpoolu jest Rafael Benitez oba zespoły zagrały przeciwko sobie aż 19 razy. Bilans Hiszpan ma jednak gorszy, bowiem przegrał osiem razy, było sześć remisów i pięć razy wygrał.

Kadry na ten mecz :

▶Chelsea: Cech (B), Hilario (B), Belletti, Ferreira, Carvalho, Alex, Ben-Haim, Terry, A Cole, Bridge, J Cole, Ballack, Essien, Lampard, Wright-Phillips, Malouda, Kalou, Anelka, Drogba, Shevchenko, Mikel, Makelele

▶Liverpool: Reina (B), Carragher, Arbeloa, Hyypia, Skrtel, Riise, Finnan, Babel, Benayoun, Gerrard, Lucas, Alonso, Mascherano, Pennant, Crouch, Kuyt, Torres, Voronin, Itandje (B)

Oba zespoly graly juz ze sobą dwa razy wczesniej w Lm w fazie pucharowej i dwukrotnie do finalu wchodzil FC LIverpool. Tak wiec mysle ze do trzech razy sztuka ;)


EDIT POMECZOWY : Kapitalne spotkanie !!! :spokodfhgfh: Brawa sie naleza i jednym i drugim ale to CHelsea jednak zagrala na wysokim poziomie i zdolala wygrac. Brawo oby w finale bylo podobnie jesli chodzi o dramaturgie i emocje ????
 
aarek21 0

aarek21

Użytkownik
Nie wiem dlaczego po bramce Babel w 117min wydawało mi się, iż Liverpool stracił nadzieję na awans do finału, powinni grać do końca tak jak zrobił to Bayern strzelając dwa gole w ostatnich minutach drugiej dogrywki....
Moim zdaniem niewątpliwym pretendentem do zdobycie Puchary LM w Moskwie jest MU, będę za chłopaków trzymał kciuki
 
jacek89 5

jacek89

Użytkownik
Nie wiem dlaczego po bramce Babel w 117min wydawało mi się, iż Liverpool stracił nadzieję na awans do finału, powinni grać do końca tak jak zrobił to Bayern strzelając dwa gole w ostatnich minutach drugiej dogrywki....
Moim zdaniem niewątpliwym pretendentem do zdobycie Puchary LM w Moskwie jest MU, będę za chłopaków trzymał kciuki

Po prostu brakowało już czasu i sił w nogach po dwóch godzinach gry na tak grząskim boisku. Chelsea była także bardzo skoncetnrowana i powtórzenie historii meczu Beyren Getafe byłoby naprawdę mało możliwe.

Jak dla mnie nie ma faworyta w fianle- na Łużnikach może wydarzyć się dosłownie wszystko.
 
godlike-cieslak 3

godlike-cieslak

Użytkownik
Zachecam do czytania tej lektury:p...
No to ja powiem ze Liverpoolu nie lubie...szanuje tam tylko Carraghera i Gerrarda...
Nie przepadam za Torresem...bo z nim gra wygląda tak ze ktokolwiek do niego podbiegnie to ten juz sie kładzie ze go cos boli:p
Babela - symulant..fajnie wczoraj nukrował ????
Szczegolnie nie lubie Plessila ???? ...bo ogladam mecz Arsenal - Liverpool i gra taki nikomu nieznany Plessil...to sobie mysle ze sie czyms młodzian popisze...a ta ze tak powiem &#39;menda&#39; jedyne co robiła to faulowała Walcotta...co Theo był przy piłce to Plessil był przy jego nogach...;]
Widze ze temat cos cicho...wiec trzeba rozruszac...:
&quot;...Liverpoolu uwięzionego w schematach Beníteza. Są one może skuteczne, a nawet na pewno, bo przecież w Champions League to drużyna Hiszpana osiąga najwięcej potęgując przy okazji przekonanie, że futbol można zamknąć w cyfrach i opisać wektorami.&quot;
Cytat limonka....pewnie juz go dawalem kilka razy ale jest swietny...
Teraz szukanie faktów jaki to jest Liverpool a jaki to nie jest czyli dokładna obiektywna ocena klubu w ostatnich latach LM:
Dobry Liverpool:
Liverpool w ostatnich latach w edycjach Ligi Mistrzów zdołał zrobic wiele..mianowicie zagrał przez 4 lata w bodajze 3 półfinałach i to na pewno cieszy kibiców tego klubu...moze gra Liverpoolu niekiedy nie napawa emocjami to trzeba jednak pamietac ze Benitez potrafi zaskoczyc przeciwnika i to wlasnie dzieki jego schematom widzimy ten klub tak dobrze grający w Champions League...
Pamieta ktos rok temu bramke Aggera...kiedy to piłkarze Chelsea po wykonanym perfekcyjnie wolnym nie wiedziało co sie dzieje?
Pamieta ktos wczorajszą zmiane stron Benayouna dzieki czemu padł gol?
Pamieta ktos akcje Gerrarda z Arsenalem w pierwszym meczu kiedy to popisal sie zwodem i zaliczył asyste?
Mimo ze Liverpool w calym spotkaniu nie zachwyca swoją grą to jednak w waznych elementach potrafi zaskoczyc przeciwnika i to jest najwieksza zaleta tego klubu...
Powodem wielu zwyciestw jest jeszcze olbrzymia witalnosc graczy The Reds...i ulozenie taktyczne..wiedzą kiedy oddac strzał z daleka, jak grac z jakim przeciwnikiem, nie to co Barca w meczu z ManU...
Czy naprawde jest to klub na Lige Mistrzów?
Wydaje mi sie ze Liverpool nie jest tak doskonałym klubem jak niektorym sie wydaje...ta sztucznosc gry czasem zawodzi...
Ogolnie rzecz biorąc przytocze kilka spotkan w ostatnich latach gdzie to Liveropol górował i nie górował
1.LM kiedy to Liverpool siegnał po mistrza 2004-05
Mecz z Chelsea na pewno nie nalezal do ekscytujących bo moglismy ogladac tam jedynie nieudolne akcje obu zespołow oraz gre defensywną, czy Liverpool byl lepszy w tym meczu? wydaje mi sie ze nie...zdobyl bramke ktorej nie bylo...co ogromnie zdenerwowalo fanów The Blues
Finał w Stambule - wielki pamietany finał gdzie to Liverpool z 3:0 zdołał sie podniesc...jednak znowu tutaj główną role odgrywa sędzia dyktując karnego ktorego rowniez nie było...to juz drugi raz Liverpool zostaje obdarzony niesamowitym fartem...chcecie potwierdzenia macie:
Gerrard - KLIK
Dokładając do tego olbrzymią ilosc szczescia po akcji Shevchenki kiedy to z połowy metra nie trafił do siatki...
Pewnie stwierdzicie ze takich finałow bylo wiele np jak Manchester ograł Bayern ale tam...to ManU wykazało sie perfekcją a bramki nie byly zawdzieczane błędami sędziów...
2. Liverpool rok pozniej..tutaj duzo do pisania nie ma...Liverpool odpadł z Benficą..okazalo sie ze ta taktyka Beniteza potrafi zawieść na całej lini
3. Liverpool rok temu..
Czy wszyscy pamietają mecz z Barceloną? Mecz gdzie to Barca wydawala sie głownym faworytem a jednak przegrała przez co? przez dwie bramki ktore mozna uznac jako samobojcze...Victor Valdes uswiadamia nam ze nie nadaje sie na bramkarza Barcy w tak waznych meczach...kolejny raz mnostwo szczescia....fakt ze w meczu nastepnym Liverpool rozgromił PSV by potem po karnych zagrac z Chelsea wygrywajać znowu poprzez los jakim są karne...
4. Tegoroczna edycja LM
Pamietają wszyscy zapewne Liverpool w fazie grupowej...gdzie to po przegranej z Rosemborgiem 2;1 a nastepnie po przegranej z Marsylią, Liverpool udowodnił ze jeszcze chce powalczyc i ledwo wyszedl z grupy
Mecz z Interem..hmm tutaj znowu Benitez pokazał klase...a raczej Torres bo to dzieki Torresowi Liverpool wygral 1 mecz. Hiszpan pokazal Materazziemu ze jest nietykalny i przewracal sie za kazdym razem gdy Włoch dochodził do jego nóg...przez co Włoch dostal czerwona i skazał swoj klub na nieszczescie...
Mecz 2 z Interem...tutaj Inter Mediolan mogl wygrac z 3:0 ale szczescie nie opuszcza The Reds...
Chyba najwazniejszy mecz: mecz Liverpool - Arsenal
W pierwszym spotkaniu ogladalismy popis umiejetnosci Kanonieów kiedy to przez cale spotkanie oblegali bramke Liverpoolu, jednak mecz zakonczyl sie remisem, czemu? Nie wiem czy Liverpool ma jakies układy z sedziami ale nasz drogi kierujący tym spotkaniem arbiter nie zauwaza ewidentnego karnego, gdzie to Kuyt w bezczelny sposob fauluje Hleba...nastepnie bramke Reiny musiał ratowac Bendtner...Liverpool w tym meczu nie istnial a jednak wynik byl dla niego korzystny...
Rewanz...rewanz byl wielkim widowiskiem..przez pierwsze 30 minut Arsenal oblegał bramke Liverpoolu jak tylko mozna i skutkiem tego padła pierwsza bramka...dlugo nie musielismy czekac na nastepne gole gdyz niepilnowani Hypia i Torres dopelnili swego...pod koniec spotkania kiedy my fani Kanonierów bylismy w żalobie stał sie cud...sprawidliwosci stalo sie zdosc tak myslelismy...gdy Theo Walcott fenomenalnym rajdem pokonał cale boisko i asystowal przy bramce Adebayora../Czy obrona tak wielkiego klubu jak Liverpool powinna dac sie przejsc przez jednego malutkiego 18 latka?
Gdy wydawalo sie ze jest po ptokach stal sie drugi cud...Ryan Babel upadł w polu karnym...a sedzia kolejny raz udowadnia ze Liverpool jak ma szczescie to ono nie moze go opusicic...arbiter dyktuje karny ktorego nie bylo..karny ktory daje awans Liverpoolowi...
PODSUMOWANIE
Istnieje pewne przyslowie ze szczescie sprzyja lepszym...ale powiedzcie kiedy to Liverpool był lepszy? ani razu...ani razu...ani razu...wbrew pozorom Liverpool nie jest takim klubem za jakiego go uwazacie..to nie jest faworyt kazdej Ligi Mistrzów..ten klub nie zaslugiwal na nic przez ostatnie 4 lata a
zyskał wiele
 
jacek89 5

jacek89

Użytkownik
Na początku chcę zaznaczyć, że mój post może być stronniczy ;)


1.LM kiedy to Liverpool siegnał po mistrza 2004-05
Mecz z Chelsea na pewno nie nalezal do ekscytujących bo moglismy ogladac tam jedynie nieudolne akcje obu zespołow oraz gre defensywną, czy Liverpool byl lepszy w tym meczu? wydaje mi sie ze nie...zdobyl bramke ktorej nie bylo...co ogromnie zdenerwowalo fanów The Blues
Nawet jeśli ten gol był nieprawdiłowo zdobyty, to przecież jest winą sędziego. Cięzko powiedzieć, &quot;co by było gdyby&#39; tego gola nie było...
Finał w Stambule - wielki pamietany finał gdzie to Liverpool z 3:0 zdołał sie podniesc...jednak znowu tutaj główną role odgrywa sędzia dyktując karnego ktorego rowniez nie było...to juz drugi raz Liverpool zostaje obdarzony niesamowitym fartem...chcecie potwierdzenia macie:
Moim zdaniem Liverpool wygrał tamten finał, bo Milan w przerwie czuł się już triumfatorem. A jak wiadomo trzeba grać do końca (patrz tegoroczny pólfinał Liverpool-Arsenal --&gt; z 2:2 Liverpool wyszedł na 4;2 :p )
Czy wszyscy pamietają mecz z Barceloną? Mecz gdzie to Barca wydawala sie głownym faworytem a jednak przegrała przez co? przez dwie bramki ktore mozna uznac jako samobojcze...Victor Valdes uswiadamia nam ze nie nadaje sie na bramkarza Barcy w tak waznych meczach...kolejny raz mnostwo szczescia...
Na boisku gra nie tylko bramkarz...:jezora:
Istnieje pewne przyslowie ze szczescie sprzyja lepszym...ale powiedzcie kiedy to Liverpool był lepszy? ani razu...ani razu...ani razu..
Tak na logikę: jeśli Liverpool nie byłby lepszy to nie miałby tyle szczęscia o którym się rozpisujesz.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom