>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 200 ZŁ!<<<

Championship League Snooker 2020 (1-11.06.2020)

Status
Zamknięty.
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Championship League Snooker 2020
1-11 czerwca 2020
unnamed.jpg
W sezonie 2019/2020 Championship League zostanie rozegrana dwukrotnie. Od października 2019 do marca 2020 rozegrana została w standardowej formule, a teraz zyska nowe życie w mocno odświeżonym formacie, trochę przypominającym snookerową Premier League. Takie posunięcie było konsekwencją pandemii koronawirusa i zawieszeniem rozgrywek snookerowych - nowa Championship League będzie pierwszym turniejem, który zostanie rozegrany w trakcie pandemii, po blisko 3-miesięcznej przerwie w snookerowym kalendarzu. Druga edycja Championship League w tym samym sezonie spowodowana była koniecznością powrotu do rytmu meczowego i "odrdzewienia" snookerzystów, przed którymi do rozegrania zostały przecież jeszcze przełożone mistrzostwa świata (przełom lipca i sierpnia 2020). W turnieju wezmą udział wszyscy najlepsi na czele z Juddem Trumpem, Ronnie O'Sullivanem, Neilem Robertsonem czy Markiem Selbym. Pula nagród wynosi 218,000 funtów, z czego dla zwycięzcy przypadnie 30,000. Turniej odbędzie się w dniach 1-11 czerwca 2020 roku w Marshall Arena w angielskim Milton Keynes.

Tego dnia ruszy nieco odświeżona Championship League Snooker, w nieco zmienionych zasadach. Otóż w turnieju weźmie udział 64 najlepszych zawodników podzielonych na 16 grup po 4 graczy (Faza 1 - grupy 1-16 - 1-8 czerwca). W grupach każdy mecz to rozegrane 4 frejmy, za zwycięstwo w meczu gracz otrzymuje 3 pkt, za remis - 1 pkt, porażka to oczywiście to brak punktów. Tylko zwycięzcy grup 1-16 przechodzą do następnego etapu, w którym utworzą kolejne grupy, tym razem 4 grupy po 4 graczy (Faza 2 - grupy zwycięzców A-D - 9-10 czerwca). Dopiero zwycięzcy grup zwycięzców utworzą grupę finałową (Faza 3 - grupa finałowa - 11 czerwca), złożona z 4 zwycięzców grup zwycięzców, którzy powalczą o zwycięstwo w całym turnieju.

Więcej informacji pod poniższymi linkami:


Grupy 1-16 Championship League 2020
Grupy A-D Championship League 2020

Livescore

źródło: championshipleaguesnooker.co.uk, snookerworld.pl, wst.tv


Promocja w Forbet
Bonus Powitalny 2000 zł




Zapraszam do dyskusji
i podawania swoich typów z analizami
 
Ostatnia edycja:
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Niełatwo rozkminić ten turniej, raz że przerwa bardzo długa i to widać po grze zawodników. Np. Trump to nie pokazał absolutnie nic, poza nową fryzurą w której trudno go rozpoznać na pierwszy rzut oka. Poza tym ten format, raz że grupy a dwa że tylko 4 frejmy z możliwym remisem, tak że w sumie typujemy jak w normalnych turniejach na typ „kto lepszy w pierwszych 4 frejmach”

Robbie Williams - Oliver Lines
Zwycięzca: Robbie Williams @ 2.09 0-3
Betfan

Niestety w takim formacie turnieju trzeba patrzeć na układ w tabeli grupy, bo może to sporo powiedzieć. W grupie 9 akurat co Linesa jest już pewność: Lines już po dwóch meczach, dwie wtopy do zera, nie pokazał absolutnie nic, widać że bez formy i już teraz gra tylko żeby dograć do końca. Williamsa za sobą tylko jedno starcie, z Brecelem i tam był remis 2-2 po wyrównanym meczu. Potrzebuje wygranej z Linesem żeby mieć szansę w decydującym o awansie meczu z Lisowskim który będzie kończył rozgrywki w tej grupie. Dlatego myślę, że kurs na Williamsa nawet ciut za wysoki, raz że tak jak wyżej, obaj mają diametralnie różne motywacje, a dwa że defensywny Williams to najgorszy matchup dla takiego pistoleta jak młody Lines. Moim zdanie kurs wart zachodu.
 
Ostatnia edycja:
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Snooker Championship League
O’Sullivan R. - Hirani K.
handicap (frame): O’Sullivan R.(-2.5) @ 1.70 3-0
STS

Dzisiaj do gry wchodzi Ronnie i trzeba przyznać, że dostaje bardzo wygodnego rywala na start. Oczywiście długa przerwa różnie wpływa na zawodników, co dobrze widać w tym tygodniu, ale akurat Ronnie jest dość odporny na tego typu rzeczy. Zresztą długie przerwy w graniu i triumfalne powroty już ma za sobą. Wystarczy tylko przypomnieć niemal dwuletnią przerwę, a potem wygraną z marszu w MŚ, i to bez absolutnie żadnego problemu. On po prostu nie potrzebuje już dużo treningu, żeby wejść w stare buty i normalnej formy. A że rywal dość słaby, to myślę, że mecz skończy się po 3 frejmach.
 
Ostatnia edycja:
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
O’Sullivan R. - Georgiou M.
Zwycięzca: O’Sullivan R. @ 1.35 3-0
handicap (frame): O’Sullivan R. (-2.5) @ 2.20

Zaskakująco wysokie kursy na O’Sullivana. W pierwszym meczu mimo że nie bez błędów to jednak Ronnie grał na dużym luzie, nie było widać zupełnie rdzy na jego grze. Wprawdzie rywal nie był z najwyższej półki, ale w następnym meczu też podobny poziom, do tego już sprawdzony negatywnie dzisiaj. Georgiou już zdążył wtopić do zera z Wakelinem wbijając w 3 frejmach w sumie 26pkt. Obawiam się, że to nie jest najlepszy prognostyk przed meczem z Rakietą, spodziewam się takiego samego wyniku i może w końcu jakiejś setki ze strony Anglika.

Snooker - Championship League
Milkins R. - Burns I.
Zwycięzca: Milkins R. @ 2.20 2-2

Obaj gracze na dwóch biegunach po pierwszym meczu: Milkins do zera ograł Dunna, a Burns do zeraz przegrał z Fordem. Wprawdzie mecze meczowi nie równy, ale mimo wszystko gra Milkinsa wyglądała dużo lepiej i nawet na tak krótkim dystansie meczu stawiam na jego wygraną.

Kursy z STS
 
Ostatnia edycja:
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Jordan Brown - Jamie Rhys Clarke
Zwycięzca: Jordan Brown @ 2.28 0-3 Brown się spalił, wcześniej Walden z Binghamem zagrali dla niego notując remis, a on zagrał jak sparaliżowany.. Fakt, że Clarke też zagrał o 2 poziomy lepiej niż wcześniej
Betfan

Bardzo wysoki kurs na Browna, przynajmniej patrząc na to jak dzisiaj obaj się prezentowali. Clarke po prostu tylko wziął udział, dwie szybkie i planowe wtopy do zera z uznanymi graczami (Bingham, Walden), za to Brown z tymi samymi uznanymi graczami ugrał dwa remisy (po 2-2) prezentując momentami bardzo dobrą grę. Co ważniejsze, Brown ma o co grać bo ciągle jest w grze nawet o wygranie całej grupy i awans do następnej fazy. Teraz w tabeli grupy 1 ma dwa punkty, Walden z Binghamem mają po 4 pkt i jeśli w meczu który teraz trwa padnie remis to Brown przy wygranej z Clarkiem może wskoczyć na pierwsze miejsce i pogodzić faworytów. Dlatego w tym starciu faworyt dla mnie może być tylko jeden i jest nim Irlandczyk, Jordan Brown.
 
Ostatnia edycja:
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ken Doherty - Ashley Carty
Zwycięzca: Ken Doherty @ 2.18 1-3 nie wiem jakim cudem Carty wygrał grupę z Robbo, Maflinem i Dohertym
Betfan

Niespodziewanie w grupie 4 o awans powalczą teoretycznie najsłabsi, bo najniżej notowani Doherty i Carty. Cart sensacyjnie ograł Robertsona, potem już wrócił do swojego poziomu i po grze pełnej błędów z obu stron zremisował z Maflinem. Z kolei Doherty ograł Maflina 3-1, a teraz ogrywa Robertsona, na razie jest 2-1 i już wiadomo że tym samym popularny Kendo odprawił z turnieju faworyzowanego Australijczyka. I do tego trzeba przyznać, że Irlandczyk prezentuje dzisiaj całkiem dobrą formę i porównując do Cartyego to nie powinien mieć problemów z młodym Anglikiem. Tym bardziej że to mecz o awans i Carty na pewno do meczów o wysoką stawkę nie jest przyzwyczajony, zaś były mistrz świata jak najbardziej, nawet jeśli teraz już nie jest w swojej najlepszej formie życia.
 
Ostatnia edycja:
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Moim zdaniem w tym zestawieniach kursy na Wenbo i Craigie powinny być sporo niższe, przynajmniej bazując na to co pokazali w pierwszej fazie.

Ford T. - Wenbo L.
handicap (frame): Wenbo L. (+1.5) @ 1.35 2-2
Zwycięzca: Wenbo L. @ 2.75

Zwłaszcza Chińczyk zaimponował, swoją grupę przeszedł jak burza oddając tylko jednego frejma, a na koniec zdemolował Selbyego 3-0. Po drodze wbił 3 setki, ale chyba najbardziej zaimponował grą taktyczną która była tip top i dawała mu sporo szans na punktowanie. Świetnie się zaprezentował, obok O’Sullivana pokazał chyba największy luz i z taką grą Wenbo może zajść daleko. Ford grał swoje, ale też miał dość wygodną grupę bez czołówki (Burns, Dunn, Milkins), teraz poprzeczka wzniesie na dużo wyższy poziom i nie wiem czy chwiejny Ford do niej doskoczy.

Bingham S. - Craigie S.
handicap (frame): Craigie S. (+1.5) @ 1.75 1-3
Zwycięzca: Craigie S. @ 4.75

Co do drugiego meczu to typ powodowany głównie bardzo dobrą grą Craigie, który wygrał trudną grupę z Carterem, Seltem i Dale’em i pokazał bardzo dobrą formę w grze punktowej i sporo wysokich brejków (83, 73, 131, 71, 123). Dobra forma młodego Anglika to jedno, ale do typu w jego stronę zachęcają również problemy Binghama, który zaprezentował bardzo chwiejną formę: masa niedokończonych brejków, dziwnych pudeł co skutkowało tym że a naprawdę przeciętnej grupie (Brown, Clarke, Walden) musiał liczyć na korzystny wynik w ostatnim meczu outsiderów by awansować, z czego zresztą cieszył się jak dziecko. Moim zdaniem te kursy powinny być dużo bardziej wyrównane, do tej pory to Craigie grał lepszego snookera i spodziewam się że forma nigdzie nie uciekła. A wtedy 2 frejmy, a może nawet wygrana są jak najbardziej w jego zasięgu.

Kursy z STS
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +14
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Craigie - Chandler
Craigie @2,08 forbet


Młody Anglik zagrał wczoraj fenomenalnie i zasłużenie awansował. Dzisiaj zmierzy się ( w mojej opinii) z Najlepszym snookerzysta w Historii, z byłym mistrzem świata Binghamem i niespodzianką Chandlerem. W meczu z rok młodszym rodakiem, który też dosyć sensacyjnie awansował dalej, ale tak się składa, że Craigie grał dużo efektowniej i wygrał grupę dzięki swojej genialnej grze, wystarczył jeden błąd przeciwnika i więcej do stołu już nie podchodził. Chandler w dużej korzystał na błędach przeciwników, ale i jemu takowe się przydarzały czego kompletnie rywale nie potrafili wykorzystać, nie był tak efektowny jak Craigie ale też zasłużenie awansował. Dla mnie kurs na rok starszego z Anglików jest świetny i z pocałowaniem ręki to pogram. Zagrałem również to co kolega psotnick psotnick bo odrazu te typy wpadły mi w oko więc zdecydowanie popieram.

O'Donnell - Liang
Liang @2,24 Forbet


Chinczyk gra tutaj równie genialnie, wygląda bardzo pewnie i na pewno lepiej od Anglika, który wczoraj awansował też w głównej mierze dzięki biernej postawie rywali, bo jednak z Bondem mogl zamknąć mecz godzinę wcześniej, a męczył się ogromnie. Allen w decydującym meczu wygrał z nim dwa frejmy głównie przez błędy Martina. Facet gra strasznie minimalistycznie i często zamiast pograć dobra odstawna i utrudnić życie przeciwnikowi to zadowala się wbiciem czerwonej nie mając później możliwości loginczej kontynuacji kolorem i improwizuje. Chociaz momentami wyglądał naprawdę dobrze, to jednak uważam, że nie ma szans dzisiaj na wyjście z grupy i lepsze wrażenie zrobili na mnie Liang, Wollaston i Ford. Gram więc to spotkanie w stronę Chińczyka, który w swoich meczach był pewniejszy i bardziej zdecydowany i w mojej opinii jest faworytem tej grupy.

Do tego typ na czuja
Ford - Wollaston
Remis @

2,55 forbet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +85
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Ronnie O'Sullivan - Stuart Bingham
Zwycięzca: Ronnie O'Sullivan @ 2.00 0-3
Betfan

Wygląda na to, że dzisiaj można spokojnie grać przeciwko Binghamowi, chyba nawet z Chandlerem, no ale oczywiście przeciwko Ronniemu to już obowiązek. Teraz trwa jego mecz z Bingham - Craigie i widać, że między pierwsza fazą a drugą nie znalazł formy i nadal gra jak amator. Pudła na czarnej z punktu, niedotoczenia na wbiciach, nie kontroluje odstawnych, no po prostu rywal nie za wiele musi robić żeby dostać szansę na punktowanie. Na razie Bingham przegrywa 0-1, ale Craigie jest w brejku i za chwilę może być 0-2. Z taką grą to Ronnie przejedzie się po nim 3-0. A Ronnie? O'Sullivan już dzisiaj zdążył się wdrożyć, szybkie 3-0 z Chandlerem, dwie setki wbite, więc wszystko w najlepszym porządku.

EDIT: jednak Bingham wygrał tego frejma, jest 1-1 ale ile łatwych pudeł było z obu stron, że to nie przystoi zawodowcom.
 
Ostatnia edycja:
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Ronnie O'Sullivan - Stuart Bingham
Zwycięzca: Ronnie O'Sullivan @ 2.00
Betfan

Wygląda na to, że dzisiaj można spokojnie grać przeciwko Binghamowi, chyba nawet z Chandlerem, no ale oczywiście przeciwko Ronniemu to już obowiązek. Teraz trwa jego mecz z Bingham - Craigie i widać, że między pierwsza fazą a drugą nie znalazł formy i nadal gra jak amator. Pudła na czarnej z punktu, niedotoczenia na wbiciach, nie kontroluje odstawnych, no po prostu rywal nie za wiele musi robić żeby dostać szansę na punktowanie. Na razie Bingham przegrywa 0-1, ale Craigie jest w brejku i za chwilę może być 0-2. Z taką grą to Ronnie przejedzie się po nim 3-0. A Ronnie? O'Sullivan już dzisiaj zdążył się wdrożyć, szybkie 3-0 z Chandlerem, dwie setki wbite, więc wszystko w najlepszym porządku.

EDIT: jednak Bingham wygrał tego frejma, jest 1-1 ale ile łatwych pudeł było z obu stron, że to nie przystoi zawodowcom.
Też pograłem ten mecz w trakcie spotkania z Craigiem, ale teraz mam obawy, że jeśli Ronnie ogra Młodego Anglika to w meczu z Binghamem remis mu wystarczy i żeby tylko nie zaczął przesadzac mając już pewny awans, bo niestety ale Rakieta lubi się tak zabawiać zwłaszcza kiedy już mu nie zależy
Post automatycznie złączony:

Szczerze mówiąc jak tak patrze na O'Donnella, to mam wrażenie, że Selby wcale nie odpadł i przebrał się za tego gościa. Styl niemalże identyczny i zanim zagra odstawna to przeanalizuje każda możliwość.
 
Ostatnia edycja:
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
Też pograłem ten mecz w trakcie spotkania z Craigiem, ale teraz mam obawy, że jeśli Ronnie ogra Młodego Anglika to w meczu z Binghamem remis mu wystarczy i żeby tylko nie zaczął przesadzac mając już pewny awans, bo niestety ale Rakieta lubi się tak zabawiać zwłaszcza kiedy już mu nie zależy

Szczerze mówiąc jak tak patrze na O'Donnella, to mam wrażenie, że Selby wcale nie odpadł i przebrał się za tego gościa. Styl niemalże identyczny i zanim zagra odstawna to przeanalizuje każda możliwość.
O motywację Ronniego się nie martwię, to Bingham będzie musiał grać o wygraną, a to zwiastuje sporo ryzyka w jego grze, a z taką formą jak dzisiaj to raczej będzie sporo szans dla Rakiety, zamiast wygrywających podejść Stu.

O'Donnell duży skok w ostatnich 2 latach, teraz chyba na 33 miejscu w rankingu a to już szeroka czołówka. Fakt, nie ma problemów by się zagmatwać w taktyczne przepychanki, jak Selby, ale też dokłada dobre punktowanie, może nie setki, ale 40-50 brejk wystarczy zwłaszcza jak się umie potem tej przewagi bronić. Nie jest bez szans w tej grupie, zwłaszcza po pierwszych meczach.
 
psotnick 827,4K

psotnick

ModTeam
Członek Załogi
No i pogadali, a oni grają na odwrót. Zaraz Ronnie 0-3 z Binghamem i chyba wyleci z turnieju gorszą różnicą frejmów. Wystarczyłby 1 frejm, a tak to nie grając absolutnie nic to Bingham sobie awansuje.. Niesamowity ten turniej.
 
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
No i właśnie Bingham awansował grając jeden z najbardziej beznadziejnych turniejów w karierze 😅 Ronnie przegrał druga partie, której przegrac nie miał prawa.. Niesamowite

Teraz pozostaje chyba zagrać O'Donnella po kursie @4, 10 z Fordem, bo chociaż wystarczy mu remis to jednak gra tutaj świetnie i myślę, że będzie chciał awansować z kompletem zwycięstw.
 
Ostatnio zmieniony przez psotnick:
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Wczorajszy dzień był chyba najdziwniejszy od początku tego turnieju. Odpadło dwóch zawodników, którzy wygrali dwa pierwsze mecze i wyglądali świetnie, a awansowali Ci którzy przegrali pierwszy mecz i wyglądali bardzo słabo... Dzisiaj też powinno być ciekawie, bo w jednej grupie mamy trzech zawodników z top 15 w tym obecny mistrz świata i do tego Ryan Day, który kilka partii powinien "ukrasc" w drugiej grupie za to mamy kompletnego outsidera, który nie miesci się w 70 rankingu, Joyce który jest 68, Brecela 39 miejsca i taktycznego Wilsona, który według mojej opinii powinien tutaj awansować.

Zacznę od tej teoretycznie prostszej grupy

Wilson - Carty
Wilson @1,65 forbet

Wilson - Brecel
Wilson @2,75 forbet


W obu meczach gram Wilsona. Trudno sobie wyobrazić, by nie ograł Cartiego, który wyglądał dobrze tylko w jednym meczu turnieju, a decydujące spotkanie wygrał przez niezliczoną ilość błędów Dohertiego. Gary gra tutaj świetnie, w pierwszej fazie turnieju wbił 4 setki i stracił tylko jednego frejma. Nie widzę innej możliwości niż zwycięstwo faworyta.

Drugi typ na Wilsona, to lekkie ryzyko, bo to ostatni mecz i nie wiadomo jak ułoży się sytuacja do tego momentu, ale Wilson to typ zawodnika, który nawet jeśli by już nie musiał to i tak powalczy o zwycięstwo. Nie lubi przegrywać i udowodnial to nie jednokrotnie, pamiętam wiele meczów w których potrzebował nawet 4 snookerow, a i tak walczył i się nie poddawał. Brecel to taki typowy ambitny zawodnik, który ma umiejętności na top 15 powiedzmy, ale dobre mecze przeplata bardzo słabymi i w mojej opinii tak wyborny taktyk jakim jest Wilson powinien wygrać to spotkanie. Mam nadzieję, że tabela ułoży się w ten sposób, że Wilson jednak będzie potrzebował tutaj wygranej bądź remisu. Świetny kurs więc próbuje.

Do tego poszukam sensacji w tej grupie i zagram na Cartiego, który już dał mi zarobić przy okazji meczu z Dohertym, gdzie pograłem na niego tak naprawdę kompletnie bez argumentów więc nie szalałem ze stawka, ale sprawił miła niespodzianke i dał zarobić parę groszy.

Joyce - Carty
Carty @4,20 forbet

Typ na czuja po prostu było już tutaj sporo dziwnych wyników, a Carty widać, że jesgb ambitny więc dlaczego miałby nie sprawić niespodzianki w meczu z kimś, kto w ostatnim czasie też nie imponowal forma i chociaż Joyce wyszedł z kompletem zwycięstw to jednak rywale zbyt wymagający nie byli i zagrali naprawdę słabo. Kursik ładny więc trzeba próbować.

Teraz druga grupa i parę słów o Hawkinsie, który tak jak Brecel zostal zjechany przez kibiców za kompletne odpuszczenie ostatniej partii wiedząc, że już ma pewny awans i wystawienie przeciwnikowi bil pod kieszeń by tylko już zakończył ten mecz.. Barry w tym sezonie forma nie imponowal, a miewał nawet tak beznadziejne mecze, że ktoś nie interesujący się snookerem mógłby pomyśleć, że to jakiś kompletny amator. Ciężko mi ocenić jego szanse, bo ma papiery nawet na wygranie grupy, ale z drugiej strony jakoś zdecydowanie wyżej na ten moment stawiam Gilberta i Trumpa. Pójdę więc za głosem rozumu.

Gilbert - Hawkins
Gilbert @2,75 forbet

(szkoda gadać, miał rywala na tacy, było 2-0 i nagle się zaciął)
Obaj wygrali swoje grupy raczej bez większych problemów, ale trochę lepsze wrażenie pozostawił po sobie jednak Gilbert pomimo słabszej gry w drugim meczu. Ogólnie David technicznie jest świetnym zawodnikiem i przyjemnie ogląda się go przy stole i jak się rozpędzi to trudno go zatrzymać, cenie go na ten moment wyżej niż Hawkinsa, któremu nie do końca ufam patrząc na jego grę w tym sezonie i 3 ostatnie mecze tego nie zmienia. Jeśli obaj wygrają z Dayem, to pewnie wynik tego meczu będzie kluczowy w walce o awans (pewnie z Trumpem) dlatego chociaż boje się remisu, to idę w stronę Gilberta bo wydaje mi się, że warto. Dla mniej odważnych polecam handicap +1,5 na STS, ale jednak osobiście uważam, że warto zaryzykować i zagrać Gilberta na czysto.

Trump - Day
Trump @1,60 STS


Trump pomimo tego, że obok Caritego wyglądal najsłabiej z zawodników, którzy awansowali, to jednak jest mistrzem świata i często pomimo słabej gry, to wychodzil cało więc tutaj jeśli chce awansować dalej to mecz z Dayem musi wygrac, a raczej słabiej niż w pierwszej fazie turnieju zagrać już chyba nie może. Kurs średni ale spróbuję.

Do tego próbuje tasiemkę
Trump - Day 1 @1,59
Wilson - Carty 1 @1,65
Trump - Hawkins 1 @1,73
Gilbert - Day 1 @2,37
Wilson - Joyce 1 @1,98
Forbet = 21,29

Edit : na ten moment drugi etap turnieju to katastrofa, co mecz to większa niespodzianka.. Nie spodziewalem się, że więcej zarobię na pierwszej fazie turnieju, gdzie prawie wszystko jest niewiadoma po takiej przerwie...
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +78
B 35,1K

bukovina

Użytkownik
Po wczorajszym blamażu miałem sobie odpuścić dzisiejsza decydującą fazę grupowa, ale stwierdzilem, że próbuje, bo i tak nadal jestem
Pare stów do przodu po pierwszym etapie, więc dzisiaj probuje z tego ugrać coś więcej...

Bingham - Brecel
Bingham @2,39 forbet

Prawdę mówiąc to nie wiem, czy jakiekolwiek analizy mają tutaj sens, bo przy tak krótkich meczach może zdarzyć się wszystko. Gram Binghama ponieważ uważam, że ma największe szanse wygrać turniej. Jest najbardziej doświadczony z całej czwórki i niejednokrotnie pokazywal, że nawet grając słabo potrafi wygrywać. Bingham to jest typ człowieka, który potrafi w kluczowych momentach zapominać, że chwilę temu grał beznajdziejnie, czego nie potrafi wielu zawodników. Wczoraj przykład Gilberta, który zremisował wygrany mecz z Hawkinsem, a potem już było tylko gorzej, bo kiedy miał okazję punktowac i wygrać, to za każdym razem tracił pewność siebie i pudlowal proste bile. Stuart tak naprawdę ma szczęście, że doszedł tak daleko, bo grał słabo, ale tegoroczny masters też był słaby w jego wykonaniu, a jednak w najważniejszych momentach meczów wykańczał swoich przeciwników. Jeśli Bingham ma szczęście, że tu zaszedł, to co powiedzieć o Brecelu, który wygrał dwa mecze z sześciu możliwych, a jednak jest w fazie finalowej. Brecel też gra przeciętnie i uważam, ze doświadczenie Stuarta pomoże mu w ograniu Belga.

Day - Wolllastoon
Day @2,26 forbet


Ryan Day wczoraj w pierwszym meczu przejechał się po Trumpie jak po amatorze. Trafiał wszystko i można było tylko bić brawo. Liczę na to, że podobnie wejdzie w mecz dzisiaj z Wollastonnem, który też ma szczęście, że awansował dalej, ale jednak w decydujących dwóch spotkaniach zagrał genialnie i bodjaze z Fordem wbił 3 setki nie pozwalając na zdobycie nawet jednego punktu przeciwnikowi. Jednak mankamentem Wollastonna jest słaba cierpliwość i jeśli tylko Day zagra tutaj mądrze i tmw kluczowych momentach mocno taktycznie, to nie widzę tutaj szans dla Bena, który ma problem z dobrymi odstawnymi, nie mówiąc już o wyjściach ze snookera.

Ostatni typ podrzucę koło godziny 19, bo wtedy będziemy już mądrzejsi o parę wyników.

Gdzieś tam za mniejsza stawkę będę próbował pograć remis Brecela z Wollastonem @2,60 forbet.


EDit : [/ICONMINUS]

No i lipa.. Niestety, ale teraz jeśli Brecel ogra Day'a i jeśli Wollastoon ogra Binghama, to będę wchodze podwójnie w zwycięstwo Brecela nad Wollastoonem, bo będzie to mecz o zwycięstwo w turnieju, a Luka wygląda dzisiaj naprawdę rewelacyjnie.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +78
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom