Salzburg - Sheffield
Trattnig strzeli gola
6,0 Fortuna Taki festiwal bramek, ale Matthias bez gola
Malutkimi kroczkami wchodzimy w europejski
hokej i w ogóle w sezon 2016/17.
Nie warto iść w tym spotkaniu na łatwiznę wybierając Raffla albo Hughes'a, którzy powinni być (i słusznie) pierwszym wyborem, zważając na ich obecną formę. Po prostu kursy po odjęciu podatku są zbyt podłe. Głównie, ale nie tylko dlatego, biorę weterana austriackich lodowisk. Tutaj mógłbym pisać zbyt wiele, więc lepiej będzie podać to w skondensowanej formie. Na początku kariery i już w dość zaawansowanej fazie jej trwania grał jako skrzydłowy, typowy power forward. Źle mu to nie wychodziło. Po przeciętnym epizodzie w
AHL, (wybrany w bodaj 4 rundzie przez Hawks) w rodzimej lidze ponad point per game. Aż do 2009 roku, kiedy przesunięto go do obrony. Na tej pozycji występuje po dzień dzisiejszy. Niewątpliwie jedna z legend austriackiego hokeja. Miał przyjemność grać w reprezentacji wtedy, kiedy
hokej w tym kraju świętował największe sukcesy. Jak sam całkiem niedawno przyznał w wywiadzie, obecna kondycja tego sportu nie napawa optymizmem i nawet nie ma sensu porównywać jej do tej sprzed ponad 5 lat. Zaciąg zawodników z DEL nie jest receptą na wszystkie bolączki, a póki co takie "rozwiązanie" jest stosowane. Czwarty pod względem występów w reprezentacji, wielokrotnie wybierany najlepszym defensorem różnych turniejów. Co lepsze, swoje pierwsze wyróżnienie na MŚ 1 dywizji otrzymał w swoim pierwszym sezonie na pozycji obrońcy. Trzeba mieć to coś. Matthias jest silnym jak tur, niekiedy wręcz brutalnym, ofensywnym D. 37 lat na karku, końskie zdrowie, twarde jak stal kości. Każdy okres przygotowawczy przepracowany na maxa, stąd sylwetka i kondycja której pozazdrościłoby mu wielu młodszych zawodników. Zbyt ciężki do przesunięcia kiedy jest przy krążku, hituje z mocą traktora, niekiedy nieczysto, "dzięki" czemu parę zawieszeń już na jego koncie. Ma niezłe outlet passy, świetny strzał właściwie z każdego miejsca, w tym także spod niebieskiej (kiedy był skrzydłowym zaliczał sezony z +20 bramkami). Wiadomo, że przy takiej masie szybkość nie będzie jego atutem. Krycia nie gubi, ale przy 1 na 1 z mocniejszym i bardziej mobilnym rywalem może mieć problem. W
CHL już trafiał, dwa lata temu 10 punktów w 8 spotkaniach. Jest jednym z niewielu zawodników w obecnym rosterze Salzburga, który 6 lat temu zdobył z zespołem Puchar Kontynentalny, gdzie jednym z przeciwników było.. Sheffield. Był to jednocześnie jedyny mecz pomiędzy tymi drużynami. Salzburg wygrał 6-1, a Trattnig zaliczył w tym meczu 3A, wszystkie primary
Całkiem niedawno w dwóch sparingach z mocnymi ekipami ze Szwajcarii zaprezentował się z dobrej strony. To pierwszy mecz o punkty, w tej sytuacji nie można być niczego pewnym, ale kurs na austriackiego weterana jest bardzo kuszący, a obecna forma i nie aż tak odległa historia zachęcają do spróbowania.