>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Carling Cup 2010/2011

Status
Zamknięty.
maloey 30

maloey

Użytkownik
West Ham United - Manchester United
Manchester United gra ostatnio bardzo pewnie.
Ostatni mecz przegrał:
26/07/2010 Towarzyskie Klubów Kansas City vs. Man Utd P - 2:1
Jednak było to nic nie znaczące spotkanie towarzyskie przygotowujące do sezonu.
Więc ostatnia porażka &quot;o punkty&quot; to mecz:
03/04/2010 Premier League Man Utd vs. Chelsea Londyn P - 1:2
Ostatnie spotkanie ligowe to wysokie zwycięstwo. Poniżej 10 najwyższych zwycięstw w angielskiej pierwszej lidze:
Manchester United 9:0 Ipswich Town - 4 marca, 1995 roku
Blackburn 7:2 Sheffield Wednesday - 25 sierpnia, 1997 roku
Nottingham Forest 1:8 Manchester United - 6 luty, 1999 roku
Newcastle 8:0 Sheffield Wednesday - 19 września, 1999 roku
Tottenham 7:2 Southampton - 11 marca, 2000 roku
Tottenham 4:5 Arsenal - 13 listopada, 2004 roku
Portsmouth 7:4 Reading - 29 września, 2007 roku
Everton 7:1 Sunderland - 24 listopada, 2007 roku
Middlesbrough 8:1 Manchester City - 11 maja, 2008 roku
Tottenham 9:1 Wigan - 11 listopada, 2009 roku
Manchester United 7:1 Blackburn - 27 listopada, 2010
O spotkaniu WHU - MU
Bezpośrednie pojedynki
* United wygrało ostatnie sześć spotkań przeciwko West Ham. Wszystkie pojedynki rozegrano w lidze, a w pięciu z nich, gracze Fergusona nie stracili bramki.
* Do tej pory obie drużyny spotkały się w Pucharze Ligi tylko raz. Było to w 1985 roku. Czerwone Diabły wygrały 1-0 po bramce Normana Whiteside&#39;a.
West Ham United
* Sobotnia wygrana z Wigan 3-1 zakończyła passę pięciu spotkań bez zwycięstwa.
* Od pięciu spotkań, nikt na Upton Park nie był w stanie pokonać gospodarzy.
* Zwycięzcy tego pucharu z lat 1966 i 1981 mają nadzieję na ósmy awans w historii do półfinału i pierwszy od sezonu 1989/90.
Manchester United
* Czerwone Diabły są wciąż niepokonane w tym sezonie. Osiem remisów i piętnaście zwycięstw to dotychczasowy dorobek podopiecznych Fergusona.
* United aż trzykrotnie w pięciu ostatnich sezonach sięgało po ten puchar.
* Zwycięstwo dałoby United trzynasty awans to półfinału tych rozgrywek.
Faworyt jest jeden - Manchester. Puchar to puchar - niby swoje prawa, ale Manchester jak zwykle jest jednym z faworytów do zdobycia pucharu więc napewno nie przegrają dziś. W dodatku ze słabym West Hamem, któremu napewno bardziej zależy na lidze niż na wysilaniu się w meczach pucharowych. Panowie wypowiedzieli się już na temat tego spotkania - więc i ja dołączę się do tego typu i stawiam na zwycięstwo manchesteru, ktory jest na fali. Idealny jest tu cytat Carricka:
- To jest to nad czym pracujemy i do czego dążymy. Postawiliśmy wysokie wymagania i chcemy, żeby utrzymały się na tym poziomie. Przeciwko Blackburn zrobiliśmy to, ale chcemy robić to także w kolejnych meczach.
- Wiemy, że nie zawsze jest to możliwe, ale jeśli zagramy w następnych spotkaniach tak jak w sobotę to myślę, że może być podobnie.
Manchester pójdzie dziś zapewne za ciosem i.... wygra te zawody!
Pozdrawiam.
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Z powodu kontuzji nie zagrają WHU : Hitzlsperger, Manuel Da Costa, Colisson, Edgari Lars Jacobsen w United : Hargreaves, Owen oraz Valencia
Wymienienione przez Ciebie absencje są od dłuższego czasu więc większego wpływu to na ten mecz miec nie będzie.
Jednak to jest Puchar Anglii tutaj mecz rządzi się swoimi prawami
To nie jest Puchar Anglii. To jest Carling Cup. Zupełnie inne rozgrywki.
Dziwi mnie wysoko oscylujący się kurs w granicach 1,70. Tym bardziej patrząc na ostatnie spotkanie ligowe United to powinno odpowiedzieć w jakiej są formie.
Czy to taki wysoki kurs to subiektywna Twoja opinia.
Nie można patrzec na ten mecz przez pryzmat meczu z Blackburn wygranego 7:1.
Dzisiaj na Upton Park zagra inna jedenastka. W bramce pewnie Kuszczak. W obronie wg mnie mozna sie spodziewac Brown, Smailing, Evans, Fabio. W pomocy Fergie może różnie ustawic, po bokach może Park i Obertan? A może Giggs? Spodziewalbym się, że Nani usiądzie na ławce z początku. W ataku dla mnie pewniakiem na ten mecz jest Chicharito, ale nie wiem jak sądzi Ferguson. W kadrze na ten mecz nie ma Berbatowa. Może kolejna szansa na odbudowanie formy dla Rooneya?
Różnie to moze wygladac, ale jako iż jest to Carling Cup to skład będzie jak w poprzednich meczach tych rozgrywek różniący się od tego który rywalizuje w Premiership.
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
CC czyli nie jako już specjalność Manchesteru ;) Nie inaczej ma być w tym roku.
– Byłoby wspaniale wygrać te rozgrywki po raz trzeci z rzędu. Byliśmy pierwszym zespołem, który wygrał to trofeum rok po roku i tamto osiągnięcie również było znakomite – mówi sir Alex Ferguson.
Puchar Ligi to interesujące rozgrywki. My dołączamy do nich na późniejszym etapie, co pozwala mi na grę młodymi zawodnikami.
– W ostatnich trzech latach medale za zwycięstwo w Carling Cup otrzymali bracia Da Silva, Danny Welbeck czy Federico Macheda. Dla nich to bardzo ważne, bo mieli szansę zagrać w finale i ocenić swoje umiejętności.
– Piłkarze, którzy grali przeciwko Wolves w poprzedniej rundzie to nasza przyszłość. Mam nadzieję, że w wieku 24-25 lat będą kolejnymi gwiazdami Manchesteru United – dodaje Ferguson.
Jak widać Ferguson te rozgrywki traktuje nie dość że prestiżowo to jeszcze jako rozgrywki do kreowania nowych gwiazd zespołu. Wystarczy spojrzeć na Rafaela który już praktycznie jest podstawowym prawym obrońcą Czerwonych Diabłów , czy na poczynania Dannego Welbecka na wypożyczeniu w Sunderlandzie. Macheda i Fabio również coraz śmielej pukają do pierwszej jedenastki więc to tylko potwierdza , jak ważnymi rozgrywkami jest CC. Sam fakt finału na Wembley daje dużo pewności takim piłkarzom.
Dziś z WHU tradycyjnie znowu skład będzie lekko zmodyfikowany. Pewne raczej jest to że w bramce wystąpi ktoś z pary Kuszczak-Amos. Obrona również powinna być mocno przemeblowana. Lewa obrona raczej dla Fabio który coraz częściej tam grywa. Parę stoperów zapewne będą tworzyć Chris Smailling który za dotychczasowe swoje występy zbiera wysokie oceny i być może Johny Evans który póki co jest bez formy ale widać jak SaF-owi zależy na powrocie do formy tego zawodnika. Choćby ostatnio z Blackburn gdzie wynik już był pewny wpuścił go za Vidica. Pomoc Tu to nie jestem chyba w stanie rozgryźć kto może zagrać. Pewniakami na skrzydłach wydają się być Bebe z Giggsem. Na środku być może Anderson któremu również brakuje ogrania. Jest jeszcze w obwodzie Obertan na skrzydło. Atak to powinni moim zdaniem tworzyć Macheda z Hernandezem. Choć tak jak pisał Robson...być może zagra Ronney dla którego każdy mecz jest bezcenny a mecze z Arsenalem czy Chelsea już nie długo i to właśnie jemu SaF da zagrać. NA chwilę obecną nawet jeżeli wyjdzie w 3/4 drugi skład to nie widzę słabych pkt. Wszyscy zawodnicy ostatnio często gościli w meczach ligowych więc na pewno będą gotowi na walkę w tym meczu. Jedyne co nie pokoi to słabsza forma Evansa i znak zapytania przy nazwisku Bebe. Ostatnio trochę grywał i te dobre mecze mieszał z tymi gorszymi.
Dziś jak dla mnie MU powinno sobie poradzić z młotami , które jeszcze nie może się odnaleźć w tym sezonie i gra mocno w kratkę. Póki co powinni się skupić na lidze bo tam za ciekawie to nie jest. Kurs na MU dobry i można grać.
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Arsenal Londyn - Wigan Athletic
Arsene Wenger i jego podopieczni bardzo poważnie traktują rozgrywki Carling Cup. Trener &quot;Kanonierów&quot; podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach z Tottenhamem i Newcastle wystawi stosunkowo mocną jedenastkę. Zapewnił jednak, że da odpocząć kilku zawodnikom ze względu na dużą ilość spotkań rozgrywanych w krótkim okresie czasu. Arsenal bez większych kłopotów awansował do ćwierćfinału pucharu ligi angielskiej, wyeliminował Tottenham wprawdzie po 120 minutach, ale rezultat 1:4 na White Hart Lane mówił sam za siebie. Również cztery bramki i również na wyjeździe gracze z północnego Londynu strzelili Newcastle, takim o to sposobem znaleźli się wśród ośmiu najlepszych drużyn rozgrywek. Trzeba podkreślić, że w obecnym sezonie Arsenal zdecydowanie lepiej radzi sobie na obcych obiektach. Dzisiaj przyjdzie się zmierzyć na Emirates i myślę, że czas odczarować stadion po niepowodzeniach z West Bromwich, Newcastle i Tottenhamem w Premiership. W końcu rozweselić sześć-dziesięciotysięczną publikę na trybunach, tak jak robili to na początku sezonu. Wigan blisko odpadnięcia z Carling Cup było mierząc się z Preston. Do 87 minuty utrzymywał się wynik 0:1, gospodarze zdołali jednak w ostatnich fragmentach meczu najpierw doprowadzić do wyrównania, a następnie zdobyć zwycięską bramkę. &quot;The Latics&quot; gościli na Emirates Stadium już pięciokrotnie, bilans bramek: 1:12. Jak się domyślacie za każdym razem tryumfował Arsenal. Przyjemniej piłkarze z północno-zachodniej Anglii wspominają Highbury, w 2006r. właśnie w rozgrywkach Carling Cup przegrali tam 2:1, strzelając swoją bramkę w 119 minucie meczu, co dało im awans do finału tamtych rozgrywek. Pierwszy półfinał zakończył się ich zwycięstwem 1:0. Tak radosne chwile z pewnością nie powrócą, bo dzisiaj to Arsenal będzie górą. Kanonierzy powinni zrobić ogromny krok w kierunku pucharu ligi angielskiej, który byłby ich pierwszym od 2005r. biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki.
Moja propozycja:
Arsenal (-1) - 1,65 Expekt ✅
 
doberman 4,8K

doberman

Forum VIP
Muszę przyznać że jestem w szoku po spotkaniu na Upton Park. To co Młoty rozegrały za spotkanie chyba nikt się nie spodziewał a Manchester bardzo słabo gdyby nie uznana bramka Obinny byłoby 5:0. Jednak Kuszczak przy żadnej bramce nie miał większych szans. Fenomen Carltona Cole przypuszczam że w styczniu ten zawodnik może zmienić barwy klubowe. Zaskoczony byłem że nie grał Rooney. Koszmar Czerwonych diabłów tak rozpisują się media czasem nawet pogrom jednak zapomnieli jakim składem zagrał Manchester Kuszczak, O&#39;Shea, Smalling, Evans, da Silva, Obertan, Fletcher, Anderson, Giggs, Hernandez, Bebe. Samo mówi za siebie większość to zawodnicy rzadko grywający w lidze jedynie Fletcher i Giggs regularnie czasem Hernandez więc co się dziwić?. Spodziewałem się gładkiej wygranej MU ale niestety. Coś jest w tym ze poszła masówka na United dzisiaj praktycznie każdy ich grał.
No nic pozdrawiam i zapraszam do kolejnej rundy
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Półfinałowe spotkania Carling Cup:
11 stycznia - West Ham United vs. Birmingham City (Boleyn Ground) 2,10 3,20 3,10
12 stycznia - Ipswich Town vs. Arsenal Londyn (Portman Road) 6,60 4,05 1,40
kursy - bah
Jak wiemy, w półfinale pucharu ligi angielskiej obowiązuje system dwumeczów. 11 i 12 stycznia pierwsze starcia o udział w wielkim finale na Wembley.
Droga do półfinału każdej z drużyn:
II runda: West Ham United - Oxford United 1:0
III runda: Sunderland - West Ham United 1:2
IV runda: West Ham United - Stoke City 3:1
1/4: West Ham United - Manchester United 4:0
II runda: Birmingham City - Rochdale 3:2
III runda: Birmingham City - Milton Keynes 3:1
IV runda: Birmingham City - Brentford 1:1 (4:3 w rzutach karnych)
1/4: Birmingham City - Aston Villa 2:1
I runda: Exeter City - Ipswich Town 2:3
II runda: Crewe Alexandra - Ipswich Town 0:1
III runda: Millwall - Ipswich Town 1:2
IV runda: Ipswich Town - Northampton Town 3:1
1/4: Ipswich Town - West Bromwich Albion 1:0
III runda: Tottenham Hotspur - Arsenal Londyn 1:4
IV runda: Newcastle United - Arsenal Londyn 0:4
1/4: Arsenal Londyn - Wigan Athletic 2:0
Faworytem do zwycięstwa jest niewątpliwie Arsenal, &quot;Kanonierzy&quot; pomimo skróconej drogi do półfinału, musieli mierzyć się z drużynami najwyższej ligi rozgrywek w Anglii. Udowodnili, że zależy im na sięgnięciu po pierwsze od 2005r. trofeum. Czy tak się faktycznie stanie? Najpierw muszą poradzić sobie z walecznym Ipswich, a następnie zdobyć Wembley, gdzie zjawi się West Ham United lub Birmingham City. Ci pierwsi sprawili ogromną niespodziankę swoim fanom w ćwierćfinale, bijąc niemiłosiernie Manchester United. Teraz czeka ich dwumecz z podopiecznymi Alexa McLeisha. Scenariusz może być różny, kibicom ze stolicy marzy się z pewnością finał z udziałem dwóch londyńskich klubów. Jak będzie, okaże się pod koniec stycznia. Tymczasem zapraszam do dyskusji i pisania analiz.​
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
West Ham United - Birmingham City
Czas na pierwsze półfinałowe spotkanie Carling Cup, walka o finał zapowiada się niezwykle emocjonująco bowiem w dwumeczu rywalizują dwie wyrównane ekipy, kiepsko radzące sobie w Premiership, ale z ogromną szansą na występ przed dziewięć-dziesięciotysięczną publiką na Wembley. Zarówno jedni jak i drudzy nie poczuli jeszcze smaku tryumfu w pucharze ligi angielskiej. Tym razem piłkarzom z Londynu bądź Birmingham pokrzyżować plany może Arsenal lub Ipswich. Psychologiczną przewagę powinni podopieczni Alexa McLeisha, pierwszy mecz grają na wyjeździe, a przed własną publicznością bywają bardzo groźni. Z pewnością zdają sobie sprawę z tego gracze West Hamu i zrobią wszystko, aby dzisiejszego wieczoru zanotować korzystny rezultat, jakim niewątpliwie będzie zwycięstwo. Wydawało się, że Londyńczycy w końcu wrócili do formy, nie przegrali żadnego z czterech spotkań w lidze z rzędu, na Upton Park bez większych problemów uporali się z Wolverhampton. Niestety, tę teorię przekreśla nieco ich dotkliwa porażka z Newcastle, w stosunku 5:0. Puchar ligi to jednak inna bajka, tutaj &quot;Młoty&quot; czują się fantastycznie. W ćwierćfinale rozgromili przecież pretendenta do końcowego sukcesu - Manchester United. Piłkarze Birmingham drogę do półfinału mieli na oko łatwiejszą, wszystkie pojedynki rozgrywali na swoim obiekcie, a jedynym ich rywalem z najwyższej ligi rozgrywek w Anglii był zespół Aston Villi. Niewiele brakowało, aby pożegnali się już w 1/8, kiedy to musieli zmierzyć się z Brentford w serii rzutów karnych. Do składu gospodarzy powracają tacy jak: Danny Gabbidon, Matthew Upson, Scott Parker, Freddie Sears i Freddie Piquionne. Menedżer Avram Grant będzie dysponował o dziwo mocną kadrą. Goście bez zawieszonego Bowyera. Ostatnie starcie obu zespołów w Londynie miało miejsce niespełna rok temu, górą był West Ham, myślę, że podobnie będzie również dzisiaj. Spotkanie poprowadzi Pan Phil Dowd, początek o godzinie 20:45 czasu polskiego.
Moja propozycja: West Ham - 2,20 Expekt ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
marcinglg 268

marcinglg

Użytkownik
vs





Dziś pierwszy mecz w 1/2 Carling Cup w Anglii. W gronie czterech najlepszych ekip jest Arsenal- faworyt całego turnieju, Ipswich oraz dwie ekipy które dziś na Upton Park o godzinie 20:45 wybiegną na boisko i zagrają o wielki finał na Wembley. A są to ekipy West Ham-u United oraz Birmingham.W półfinałach mecze rozgrywa się systemem dwu-meczowym więc nie ma mowy o lepszym miejscu rozegrania meczu dla rywala.The Hammers pierwszy mecz zagrają u siebie a 26 stycznia ostateczne rozstrzygnięcie padnie w Birmingham.

Ten mecz jest o tyle ciekawy że drużyna która wygra zmierzy się na Wembley z Arsenalem o awans do Ligi Europejskiej a dla tych dwóch ekip ten szans na puchary poprzez zajęcie miejsca premiowanym awansem w tabeli szans nie ma..

Rozpocznę od gospodarzy..Młoty ekipa bardzo ciekawa jednak od paru sezonów grająca bardzo przeciętnie. Na początku historia. W pucharze ligi grali dość przeciętnie jednak dwa razy byli w finale tego pucharu w 1966 oraz 1981 roku i dwa razy byli bardzo blisko triumfu w tych rozgrywkach.W1966 u siebie wygrana 2-1 z West Bromem a na wyjeździe porażka 1-4 a w 1981 po dodatkowym meczu przegranym 2-1 ulegli ekipie Liverpoolu.Ale tyle z historii teraz jest rok 2011 już więc trochę czasu minęło.West Ham w tym sezonie spisuje się bardzo słabo zamykając tabelę Premier League mając rozegranych najwięcej bo aż 22 meczy ze wszystkich ekip z dołu tebeli zgromadzili 20 punktów..4-8-10 mówi samo za siebie...Jednak poza ostatnim meczem w lidze z Newcastle po prostu paraliżującym tą ekipę przegranym 5-0 rozegrali kilka naprawdę dobrych spotkań. Wygrywając z Wigan, Man Utd(puchar) Fulham, Wolves.. więc ostatnio lekka zwyżka formy.

U siebie WHU gra nawet nieźle 3-4-4 pokazuje że 75% wygranych i 50% remisów zainkasowali u siebie. Jeśli chodzi o puchary w tym roku to ich bilans u siebie wynosi 3-1-0 z czego remis ze Stoke rozstrzygnęli na swoją korzyść po dogrywce 3-1 wygrywając..Generalnie puchary to ich mocna strona 5-0-0 w tym z jedną dogrywką robi swoje. Bilans bramek w pucharach (FA i CArling Cup) to 12-2 czyli +10. Teraz droga ich do 1/2 Carling Cup II runda to wygrana z Oxford 1-0 następnie już lepsi rywale stali im na drodze Sunderland 2-1, Stoke 1-1 (3-1 OT) oraz UWAGA u siebie rozgromili Czerwone Diabły 4-0 co było ich historycznym sukcesem.

Podsumowując puchary to jedyna szansa dla Granta który traci grunt pod nogami oraz całej jego ekipy na zaistnienie w tym sezonie. Wiadomo liga bardzo ważna ale jak sam Izraelczyk powiedział na konferencji :„West Ham po raz ostatni zagrał na Wembley 30 lat i jest to dla nas wspaniała okazja, aby tam powrócić i to w chwili obecnej jest najważniejsze”.Więc walczą o wysoki wynik dziś wiedząc że wyjazdy im nie leża w tym sezonie.W ekipie WHU zabraknie dalej kontuzjowanych Thomas Hitzlsperger, Jack Collison, Manuel Da Costa i Peter Kurucz. Na urazy narzekają również: Herita Ilunga, Benni McCarthy, Kieron Dyer i Junior Stanislas. Więc lista jest duża ale i wracają Danny Gabbidon, Matthew Upson, Scott Parker, Freddie Sears i Freddie Piquionne a wiemy jak Parker czy Piquionne może pomóc młotom..

Teraz Birminham i znowu zacznę od historii 1963 rok to wygrana The Blues w tym pucharze w meczu z AV 3-1 w 2001 roku przegrany finał z Liverpoolem po karnych 5-4. Więc historia pucharu na korzyść Niebieskich. Ich sytuacja w lidze to dwa oczka więcej od WHU ale i dwa mecze rozegrane mniej co daje im 15 miejsce z bilansem 4-10-6. Wyjazdy to 1-5-4 więc bardzo przeciętnie. Ostatnie ich wyniki też nie napawają wielkim optymizmem. Bo wygrana z Millwall czy Blackpool znowu nie jest jakimś wielkim sukcesem. W lidze wcześniej aż 4 porażki oraz remis. Więc w ostatniej kolejce wygrana z Blackpool była od dawna i na azie jedyna na wyjazdach.

Ich droga do 1/2 była o wiele łatwiejsza niż Młotów. Mecz u siebie z Rochdale 3:2 oraz z Brentford po 90 minutach 1:1 wygrana po karnych 4-3 . Dopiero ostatnia runda to pokonanie u siebie AV 2-1 bramkę zdobywając w 82 minucie.. Wszystkie mecze grali u siebie i tu jest wielki plus tej ekipy teraz jadą na wyjazd i już tak kolorowo nie będzie...Trener The Blues podkreśla iż wie że na Upton Park im tak łatwo nie będzie : &quot;Gdy spojrzymy na graczy, że (West Ham) posiadają, mają duże możliwości.&quot;Wiemy, że to jest naprawdę ciężki mecz, a jeśli trafiają szczytowej formie na terenie domu, może pokonać każdego, ponieważ pokazał przeciwko Manchesterowi United.&quot;

W ekipie gości nie zagrają Lee Bowyer James McFadden oraz Enric Valles. Szczególnie będzie im brakowało tych dwóch pierwszych ponieważ stanowią ważne ogniwa w zespole z Birmingham..

Więc obie ekipy mają chętke na Wembley co pokazuje że mecze będą otwarte i zawzięte kto zagra w finale to bardzo trudno określić.. Jednak dziś na Upton Park nie ma innej opcji niż wygrana The Hammers.. Kibice im tego nie darują to ich jedyna szansa na dobry sezon i jakieś plusy z tego roku. Grant wie że w piątek jest posiedzenie zarządu i musi ten mecz wygrać! W pucharach potrafili rozbić Manchester 4-0 to dlaczego takiej ekipy by nie mogli..Piłkarze są winni wygranej dziś kibicom za mecz z Newcastle wygrali ostatnio 2-0 z Burnley ale to nie zamaże winy za tamten mecz..


Ja osobiście bardzo ten typ polecam!





MOJE TYPY NA TEN MECZ(Betclic)

▶Wygrana WHU 2.15 9/10 ✅
▶West Ham -1 4.0 5/10 ⛔
▶WHU/WHU 3.50 6/10 ✅
▶Over 2.5 2.10 6/10 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
groven 2,2K

groven

Forum VIP

Ipswich Town - Arsenal FC 1:0 ⛔
2 / 1.35

Wydaje się że gospodarze nie mają szans w spotkaniu z Kanonierami. Goście są w trudnym etapie sezonu - grają aż 9 spotkań w styczniu. Mecz pucharowy będzie okazją aby dać szansę pograć zmiennikom. Ostatnie mecze Arsenalu były w kratkę - między tryumfalne zwycięstwa z Chelsea i Birmingham wplotły się niepożądane remisy z Wigan i Manchester City. Tak więc spotkanie z Ipswich zapowiada się niezwykle emocjonująco, bowiem obu drużynom zależy na zdobyciu pucharu. Drużyna gospodarzy co prawda uległa ostatnio Chelsea w Pucharze Anglii aż 0:7, ale na pewno gospodarze jutrzejszego pojedynku nie będą się z tego powodu poddawać. Sytuacja w szeregach Kanonierów nie jest najlepsza, do czego kibice zdążyli się już przyzwyczaić w tym sezonie. Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych: Thomasa Vermaelena, Emmanuela Frimponga, Abou Diaby&#39;ego i Sebastiena Squillaciego, a także z zawieszonego Bacary&#39;ego Sagny. Teraz powiem kilka słów o gospodarzach Ipswich Town. Zajmują odległą 19 pozycję w English League Championship 2010/2011. Bliżej jest im na chwilę obecną do spadku aniżeli do awansu. W spotkaniach u siebie nie błyszczą. Bilans (5-1-6) daje im bardzo odległą pozycję. Ostatni mecz przegrali z Nottingham 0:1. Mało tego, na ostatnie 14 spotkań ligowych przypada im 10 porażek. Nie są w stanie wygrać z Kanonierami. Kibice licznie zapewne przybędą na stadion, bo dla nich jest to wielkie wydarzenie, zobaczyć w akcji piłkarzy grających na najwyższym poziomie. Wygrana Ipswich w tym spotkaniu będzie niespodzianką, nie ma co ukrywać. A roszady w składzie Arsenalu mogą tylko wyjść na korzyść w grze. Ciekawy jestem gry Szczęsnego. Czy Arsenal straci gola? Nie mówię, że nie. Bo przy dość wysokim wyniku może zapanować rozluźnienie i jedną bramkę może Ipswich strzelić. Ciężko sprecyzować w jakim ustawieniu wyjdzie na to spotkanie Arsenal. Ja szukając informacji o składach natknąłem się na takie oto ustawienie wyjściowe:
 
kanonier0392 239

kanonier0392

Forum VIP
Półfinałowe spotkania Carling Cup, rewanże:

25 stycznia - Arsenal Londyn vs. Ipswich Town (Emirates Stadium) 1,15 6,30 12,00

26 stycznia - Birmingham City vs. West Ham United (St. Andrews) 1,95 3,50 3,20

kursy - bah



Wyniki pierwszych potyczek:

West Ham United - Birmingham City 2:1
Ipswich Town - Arsenal Londyn 1:0

Gospodarze wykorzystali atut własnego boiska, choć w obu przypadkach zwycięstwa nie gwarantują im gry w finale. Zdecydowanym faworytem pozostaje Arsenal, który w fatalnym stylu przegrał z Ipswich Town 1:0. Teraz na Emirates Stadium mecz wyglądał będzie jednak zupełnie inaczej. West Ham pomimo, iż przy stanie 1:1 stracił zawodnika - czerwoną kartkę ujrzał Obinna, zdołał wygrać i postara się obronić jednobramkową przewagę z Upton Park.​
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom