Capital One Cup 2014/2015 (Zbiorczy)

[aka-shakal]

Liverpool - Chelsea
Chelsea DNB ::: 1,56 ::: Pinnacle ::: 3/10

Liverpool na ostatnie 14 spotkań tylko raz przegrał na wyjeździe z Manchesterem United 3:0. To tylko dowodzi, że jednak ten przeciętny Liverpool z początku sezonu w końcu zaczął coś grać, przypominać zespół z przed roku. W 2015 roku mieli wymarzony terminarz, ale stracili punkty z ostatnim w tabeli Leicester po remisie 2:2, później wygrali 1:2 z "Wimbledonem" z niższych szczebli ligowych. W Premier League zagrali na wyjeździe z 15 Aston Villą i 16 Sunderlandem - oba mecze wygrali.
Dzisiaj jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej, na Anfield przyjeżdża bezapelacyjny lider. Chelsea Londyn aka "The Blues". Wystąpią w prawie najsilniejszym składzie z możliwych - Costa, Fabregas, Hazard są w składzie więc powinno być solidne strzelanie! Bez najmniejszych problemów podopieczni Mourinho wygrali spotkania ligowe z Newcastle 2:0 czy Swansea aż 0:5. Wątpię by Chelsea przegrała to spotkanie dlatego zabezpieczam się opcją DNB, pomimo to myślę, że i tak Chelsea wygra w tym meczu nawet 2 bramkami.
Liverpool zagra bez paru podstawowych zawodników:
Sturridge 3/1
Allen 11/0
Kolo Toure 8/0
Wynik: 1:1 @Edit: Dużo walki w środku pola!

 

[ksboss]

Chelsea - Liverpool
27.01.2015 20:45
Rewanżowe spotkanie w Capital One Cup. Londyńczycy zremisowali w pierwszym meczu 1:1, co stawia ich jako faworytów do awansu. W pierwszym meczu nie pokazali nic, poza strzeleniem gola, co ten awans miałoby sugerować. 19 - 2 w strzałach i ponad 60% posiadania piłki po stronie Liverpoolu. Ale to wszystko mogło być po myśli Mourinho, który teraz, na własnym terenie, nawet bez strzelenia gola awans zapewni. Jest jednak kilka ale. Gracze z Londynu odpadli, z bardziej prestiżowego, FA Cup, przegrywając (u siebie) z Bradford, grającym na co dzień w League 1 (dwie kategorie rozgrywkowe niżej) 2:4, prowadząc już 2:0. Dodatkowo w niedzielę czeka ich mecz z głównym rywalem w Premier League, Manchesterem City. Chelsea jest aktualnie liderem i nawet mimo przegranej nim pozostanie ale dystans spadłby do 2 pkt. Myślę, że dla Mourinho na chwilę obecną PL i LM to priorytety i w tym meczu, może delikatnie, odpuścić. Dodatkowo jest szansa, że do po stronie przyjezdnych, chociaż na kilkanaście minut, wejdzie wychodzący z kontuzji Sturridge.
Gram więc:
Liverpool awans @ 3.690 Pinnacle (4/10) Awans Chelsea
Edit. Wyrównany mecz, w karnych pewnie i tak by Chelsea awansowała. Mimo mojego błędu w drugim zakładzie, wyszło minimalnie na plus.

 

[karamazow]

Nie po to dochodził do półfinału i wystawiał najmocniejszy skład na Anfield żeby teraz odpuszczać. W zeszłym sezonie nie zdobył nic, więc na moje będzie łasy na wygranie nawet Carling Cup. W typie na awans LFC widzę value, ale głównie z tego powodu, że Liverpool grając co 3 dni przeplata świetne mecze ze słabymi: z Chelsea dobry, z Boltonem słaby, więc czas na dobry. Sturridge najprawdopodobniej nie usiądzie nawet na ławce.

 

[bob94]

Nie no bądźmy poważni Chelsea nie zagra 3 słabego meczu pod rząd, widzę tutaj czysty win na niebieskich. Zagrają najmocniejszym składem na mega mobilizacji a wiadomo jak grają u siebie, a co do Liverpoolu to jasne ostatnio niezła forma ale powiedzmy sobie szczerze ostatnie ich 5 zwycięstw z rzędu na wyjeździe to same bardzo przeciętne drużyny 2-3 klasy niżej od Chelsea
Chelsea 1.66 @ bet365

 

[aka-shakal]

Chelsea - Liverpool
Chelsea ::: 1,61 ::: Pinnacle ::: 2/10
W pierwszym meczu padł remis 1:1, The Blues wyszli pierwsi na prowadzenie po rzucie karnym, ale nie da się zaprzeczyć, że to ekipa The Reds była zespołem znacznie lepszym. Dzisiaj jednak moim zdaniem powinno być inaczej.
Chelsea od 2 meczy jest bez zwycięstwa, podobnie jak i ich przeciwnik, ale warto dodać, że gospodarze już niedługo 31 grudnia zagrają u siebie z wiceliderem Premier League Manchesterem City. Na pewno kolejna porażka i odpadnięcie z kolejnego Pucharu mocno by podcięła skrzydła podopiecznym Mourinho. Jak dobrze wiemy w FA Cup mieliśmy mnóstwo niespodzianek, ale na te wyniki można przymknąć oko.
Uważam, że dzisiaj Chelsea wygra na własnym obiekcie to spotkanie. Special One to genialny taktyk, gdzie bardzo rzadko traci punkty na swoim obiekcie. Walka o sam finał, dla Liverpoolu co prawda nie pozostało już praktycznie nic w tym sezonie niż walka o puchary to jednak większe szanse daje dzisiaj gospodarzom z jednego powodu. Są drużyną lepszą!
Zespoły zagrają w najsilniejszych składach.
Wynik: 0:0

 

[robson-united]

Chelsea - Liverpool
Typy : Chelsea awans @ 1,33 b365
Chelsea @ 1,61 b365 1:0 ale po dogr

Mecze Chelsea z Liverpoolem w ostatnich latach to niesamowita rywalizacja, zacięte boje, potknięcia zawodników, gole widmo itp itd. Jest co wspominać potem przez lata.
Teraz po tym co wydarzyło się w sobotę na Stamford Bridge gdzie Chelsea z 2-0 przegrała 2:4 z Bradfordem, gdzie zawodnicy rezerwowi grali na pół gwizdka sądze, że nie będzie przebacz i dziś Jose pośle wszystko co najlepsze by przejśc do finału jak sam zreszta mówi jak ważne to dla niego.

"Na przełomie maja i czerwca nie pojedziemy na Wembley, by zagrać w finale FA Cup, to już pewne. FA Cup jest dla nas skończony. Nie pojedziemy tam nawet, by zagrać w półfinale FA Cup. Granie w finale Capital One Cup jest naszą ostatnią szansą, by tam pojechać, i sądzę, że powinno to wiele znaczyć dla każdego.
Musimy zapomnieć o tym (Bradford) i zacząć następny mecz w innych rozgrywkach i wiem, że brakuje nam tylko jednego zwycięstwa, by zagrać w finale." - Jose Mourinho

Petr Cech też dodał ciekawe zdanie od siebie mówiąc, że ten mecz to "posprzątanie bałaganu" jaki został po meczu z Bradford.

W pierwszym meczu na Anfield to Liverpool miał więcej z gry, sporo wybronił Curtouis, raz uratował go słupek po strzale Gerrarda. Ale na Stamford Bridge będzie inaczej. Wczoraj miałem okazję obejrzeć mecz Chelsea z Bradfod to widac było, że Salah to nie Hazard, Drogba jest cieniem starego dobrego Didiego, Remy coś się starał, ale widac niezgrany z resztą zespołu. Dziś o ile się potwierdzi i Jose pośle w bój Hazarda, Diego Costę, Williana, Fabregasa to przewiduje, że Chelsea po prostu ten mecz wygra i awansuje do finału. A jak wiadomo Jose uwielbia wygrywać, w pierwszej przygodzie z Chelsea docierał do kilku finałów pucharów więc nie odpuści zważywszy że FA Cup juz ma z głowy.

Przypuszczalne składy:

Chelsea (4-2-3-1): Courtois – Ivanović, Cahill, Terry, Azpilicueta – Fàbregas, Matić – Willian, Oscar, Hazard – Costa.
Liverpool (3-4-2-1): Mignolet – Can, Škrtel, Sakho – Marković, Henderson, Lucas, Moreno – Gerrard, Coutinho – Sterling.

Warto też jednak podkreślić, że od momentu 0:3 na Old Trafford, Liverpool zaczął grać lepiej, nawet na Old Trafford zagrali dobrze, pamietamy co wtedy De Gea kozak wyczyniał. Liczba meczów bez porażki około 10,ale też jakby popatrzeć i się doczepić to można wspomnieć rywali.. Chociażby 0;0 z Boltonem na Anfield w FA Cup.
Dziś będzie piekielnie ciezko LFC, niby Sterling w formie, Coutinho coraz lepiej gra, Henderson stara się jak może no ale przy tak dysponowanej maszynce jak Chelsea, w dodatku pałającej rządzą rewanżu szybkiego to widzę awans The Blues.

 

[ksboss]

Nie po to dochodził do półfinału i wystawiał najmocniejszy skład na Anfield żeby teraz odpuszczać. W zeszłym sezonie nie zdobył nic, więc na moje będzie łasy na wygranie nawet Carling Cup..........

Do półfinału rywale Chelsea maksymalnie byli z Championship. O odpuszczaniu do końca nie ma mowy, ale statystyki z pierwszego meczu sugerują, że mimo wykonanego planu, coś nie gra... Chelsea w tym sezonie zaliczam do, co najmniej jednej z 4 najlepszych ekip Europy i to PL oraz LM są priorytetami. Jeśli z tego wszystkiego wygrają tylko Carling Cup, to moim zdaniem drużyna będzie miała nowego trenera.

Nie no bądźmy poważni Chelsea nie zagra 3 słabego meczu pod rząd, widzę tutaj czysty win na niebieskich. Zagrają najmocniejszym składem na mega mobilizacji a wiadomo jak grają u siebie, a co do Liverpoolu to jasne ostatnio niezła forma ale powiedzmy sobie szczerze ostatnie ich 5 zwycięstw z rzędu na wyjeździe to same bardzo przeciętne drużyny 2-3 klasy niżej od Chelsea
Chelsea 1.66 @ bet365

I tu właśnie myślę, że w głowach mają już niedzielny mecz z City. Myślę raczej, że Mourinho, co doskonale potrafi, może zagrać na 0:0, wynik który (jeśli się mylę, poprawcie mnie) da awans "Niebieskim". Owszem może i wygrają, ale bet na awans to "value" zdecydowanie po stronie przyjezdnych. Jeśli Liverpool strzeli pierwszy to zacznie być nerwowo, mogą posypać się kartki, jakieś kontuzje....
Dlatego dokładam jeszcze jeden typ:
Chelsea - Liverpool
Dokładny wynik 0:0 @ 3.130 Pinnacle (0:0)
tak na wszelki wypadek. No i Chelsea odpadła z FA Cup a Liverpool jeszcze nie. A dobry mecz w wykonaniu Chelsea to będzie w niedzielę, gdzie nad drugim City mogą zwiększyć przewagę do 8 punktów.

 

[robson-united]

Myślę raczej, że Mourinho, co doskonale potrafi, może zagrać na 0:0, wynik który (jeśli się mylę, poprawcie mnie) da awans "Niebieskim".

Nie da awansu 0:0, tak samo 2:2 nie da awansu Liverpoolowi. Przy jakimkolwiek remisie gramy dogrywkę.

Z tym, że jeżeli 0:0 będzie po 120 min czyli w dogrywce nie padnie rozstzrygnięcie to awansuje wtedy Chelsea bez grania karnych.
Pogmatwane, ale angielskie puchary mają swoją specyfikę i wysublimowane zasady

 

[ksboss]

Nie da awansu 0:0, tak samo 2:2 nie da awansu Liverpoolowi. Przy jakimkolwiek remisie gramy dogrywkę.

Dzięki za info, myślałem, że jest podobnie jak w innych turniejach, w których liczą się gole wyjazdowe. Tak czy siak już to pograłem, ale dużo nie wtopie, bo Liverpool awansuje ????

Z tym, że jeżeli 0:0 będzie po 120 min czyli w dogrywce nie padnie rozstzrygnięcie to awansuje wtedy Chelsea bez grania karnych.
Pogmatwane, ale angielskie puchary mają swoją specyfikę i wysublimowane zasady :wink:

Oooo to mogą, teoretycznie, wejść mi oba bety.

 

[ksboss]

Liverpool awans @ 3.690 Pinnacle (4/10) Awans Chelsea

Dokładny wynik 0:0 @ 3.130 Pinnacle (0:0)

Kurs z drugiego beta to ... wynik do przerwy i taki zagrałem. Chciałem zagrać do 90min. Mimo tego wyszedłem jakieś 2% na . Gdyby nie pośpiech, widzę właśnie, że kurs w Pinnacle, na 0:0 po 90 minutach był w okolicach 13.50 ????