kapszti
Forum VIP
Fluminense-Flamengo
Nie wątpliwie jest to jedno 3 najciekawiej zapowiadających się spotkań w ten weekend w Brazylii. Spotkanie pomiędzy dwoma wielkimi firmami z Rio de Janeiro czyli mecz Flu-Fla bo tak obie drużyny są nazywane.
Jak na razie obie drużyny zgarnęły komplet punktów po 12 ale prowadzą gospodarze tego spotkania czyli Fluminense które mecz bilans bramkowy 11:0 przy 11:6 Flamengo. Dla obu drużyn będzie to pierwszy sprawdzian w tym roku gdyż jak do tej pory grali z zespołami które kompletnie nie będą liczyć sie w walce o zwycięstwo w Carioca. Najpoważniejszym przeciwnikiem z którym grała któraś z drużyn to drugoligowe Duque de Caxias.
Cele obu drużyn odmienne gdyż Flamengo po triumfie w lidze teraz za cel stawia sobie zdobycie Copa Libertadores więc Carioca schodzi na dalszy plan ale na pewno nie taki mecz jak jutro, choć jak zaczną sie rozgrywki grupowe to można się spodziewać że Omar Andrade będzie dokonywał wielu roszad w składzie i mogą się przydarzyć wpadki. Za to Fluminense po poprzednim słabym sezonie w lidze i cudem uratowanym bycie w lidze w tym roku chcą wygrać Carioca i powalczyć o zwycięstwo w Copa do Brasil którego zwycięstwo gwarantuje start w Copa Libertadores 2011 ale na pewno i w lidze będą chcieli zająć jak najwyższe miejsce a na miejsce w czwórce ich stac gdyż to co pokazali w końcówce sezonu poprzedniego to było coś pięknego wygrywali mecz za meczem i sie utrzymali, przegrali w końcówce tylko jedno i aż jedno spotkanie 5:1 z LDU Quito w finale Copa Sudamericana i w rewanżu choć byli lepsi wygrali 3:0 i tylko tyle co nie dało im zwycięstwa w tych rozgrywkach i przegrali swój drugi z rzędu finał rozgrywek w Ameryce Południowej gdyż w 2008 przegrali finał Copa Libertadores z ...LDU Quito.
To będzie pojedynek dwóch genialnych duetów: z jednej strony Dario Conca i Fred a z drugiej Adriano i Vagner Love. Oba te duety ciągnął swoje zespoły szczególnie Flamengo gdyż gdyby nie oni to nie mieliby kompletu punktów bo jak na razie obrona nie funkcjonuje tak dobrze jak by chcieli.
Po prostu zapowiada się super widowisko i tego bym sobie życzył, takiej ilości bramek jak w meczu Botafogo-Vasco 0:6 ale na pewno nie takiego stosunku.
Przewidywane składy
Fluminense:
Rafael-Gum, Cassio, Leandro Euzebio-Mariano, Dieguinho, Everton, Conca, Julio Cesar-Maicon, Fred
Flamengo:
Bruno-Fierro, Álvaro, Ronaldo Angelim, Juan-Toró, Fernando (Willians), Kleberson, Petkovic-Vagner Love, Adriano