>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Campeonato Brasileirao - Serie A i B [sezon 2018]

Status
Zamknięty.
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Vitória-BA - Paraná Clube-PR - Vitória-BA win (1,77)
Po przerwie spowodowanej Mistrzostwami Świata wraca jedna z najciekawszych lig w Ameryce czyli brazylijska Serie A. W nocy czasu polskiego odbędzie się spotkanie dwóch ekip którzy nie weszli dobrze w sezon i zdobycie trzech punktów jest na wagę złota - chodzi tutaj o ekipę Vitoria, która na swoim stadionie podejmie beniaminka czyli ekipę Parana. Gospodarze byli o krok od spadku do niższej klasy rozgrywkowej - uratował ich jedynie bilans bramkowy, który mieli lepszy od Coritby o zaledwie jedną bramkę! W tym sezonie wszystko wskazuje, że po raz kolejny piłkarze będą walczyli o pozostanie w lidze ponieważ jak na razie plasują się na szesnastej lokacje z dorobkiem dwunastu punktów, wygrali zaledwie trzy spotkania, trzy zremisowali oraz sześć przegrali. W czerwcu rozegrali oni cztery spotkania - jedno z nich wygrali, jedno zremisowali i dwukrotnie przegrywali jednak aż trzy z czterech spotkań rozgrywali na wyjeździe i to z ekipami o wyższej reputacji co ich dzisiejszy rywal, między innymi grali z Corinthians czy z Sao Paulo. W przerwie klub gospodarzy wzmocnił się paroma nowymi nazwiskami, z ciekawszych można wymienić angaż Marcelo Mali - ten pomocnik został wypożyczony z Racing Club czyli klubu, który gra w najwyższej klasie rozgrywkowej w Argentynie, dodatkowo klub ściągnął między innymi Arouce czy Cleitona Xavier. Większość z nowych zawodników nie wystąpi jednak w dzisiejszym spotkaniu ponieważ większość nie została zgłoszona do rozgrywek - największą szansę na występ na Marcelo Mali, który jako jeden z nielicznych został zgłoszony przed paroma dniami. Dodatkowo trener gospodarzy Vágner Mancini nie chce eksperymentować składem ponieważ większość zawodników dopiero zaliczyła pierwsze treningi z drużyną, a trener nie chce przeprowadzać po jednym czy dwóch treningach rewolucji w składzie. Dodatkowymi osłabieniami na pewno będą bramki dwóch podstawowych zawodników - pierwszym z nich jest pomocnik Yago, który w ostatnim spotkaniu ligowych otrzymał czerwoną kartkę, drugim z zawieszonych jest jeden z najlepszych strzelców drużyny czyli Neilton, który przekroczył limit żółtych kartoników. Wracając do wyników w tym sezonie do Vitoria jak na razie nie błysnęła niczym szczególnym, po pierwszych czterech kolejkach na swoim koncie miała jedynie jeden punkt wywalczony w pierwszej kolejce, dopiero w piątym spotkaniu ligowym odniosła pierwsze zwycięstwo. Ogólny bilans meczowy nadrabia spotkaniami domowymi - jak na razie rozegrali ich pięć z czego dwukrotnie wygrali, raz zremisowali i dwukrotnie przegrali - bilans bramkowy z tych spotkań wynosi jak na razie 8:8 co daje średnio 1,6 strzelonych i 1,6 straconych bramek na mecz. Dodatkowo tylko w jednym spotkaniu zachowali czyste konto jednak we wszystkich spotkaniach strzelali minimum jedną bramkę. Co ciekawe ostatnie spotkanie gdzie nie zdołali strzelić bramki miało miejsce prawie rok temu - w sierpniu kiedy podejmowali ekipę Avai z którą przegrali 0:1. Druga z ciekawszych statystyk to taka, że spotkanie z Chapecoense przerwało serię siedemnastu spotkań w których tracili minimum jedną bramkę! Goście dzisiejszego spotkania - ekipa Parana była jedną z ostatnich drużyn, które awansowały do Serie A i do końca poprzedniego sezonu musieli bronić swojej czwartej lokaty, która dała im awans. Porównując wszystkie drużyny, które awansowały do Parana Clube wydaje się być najsłabsza kadrowo. Oczywiście w okienku transferowym przybyło wiele nowych nazwisk, na pewno dużym wzmocnieniem było zakontraktowanie Carlosa Eduardo, który niegdyś grał w Bundeslidze jako zawodnik Hoffenheim gdzie grał regularnie czy w późniejszym czasie w Rosji jako zawodnika Rubina Kazan, kolejnym z ciekawszych transferów to Caio Henrique - ten młody pomocnik został sprowadzony z drugiej drużyny Atletico Madryt jednak swoją karierę zaczynał w FC Santos. Jak na razie Parana z bilansem dwóch zwycięstw, czterech remisów i sześciu porażek zajmuje osiemnastą lokatę jednak do strefy bezpiecznej tracą jedynie dwa punkty, więc ich sytuacja jak na razie nie jest zła. Sezon zaczęli bardzo słabo bo od trzech porażek z rzędu w tym dwóch domowych, a pierwsze zwycięstwo nadeszło dopiero w dziewiątej kolejce kiedy pokonali u siebie Fluminense po trafieniach Thiago Santona i Guilherme Bitceo. Trzy dni później po raz drugi z rzędu odnieśli triumf - tym razem z nieco słabszą ekipa Bahia, która pokonali u siebie skromnie 1:0 po trafieniu Silvinho w drugiej połowie. Bardzo słabo wychodzi im gra wyjazdowa - na pięć do tej pory rozegranych spotkań nie wygrali żadnego, jeden zremisowała i czterokrotnie przegrywali swoje spotkania, jedyny remis udało im się ugrać w spotkaniu z Chapecoense. Dodatkowo strzelili w tych spotkaniach tylko dwie bramki i stracili ich aż osiem co daje średnio 0,4 strzelonych i 1,6 straconych bramek. Jeśli chodzi o ofensywę to nie można się dziwić ponieważ do tej pory z strzelonymi siedmioma bramkami są najgorszą ofensywą w całej lidze. Drużyna dowodzona przez Rogério Micale w tym spotkaniu wystąpi bez podstawowego obrońcy Clebera Reis, który został ukarany przez komisję dyscyplinarną dlatego też były zawodnik Hamburgera SV nie wystąpi w dzisiejszym spotkaniu, spore szanse ma zatem trzydziestoletni Charles, który być może zastąpi swojego kolegę w linii obrony. Dodatkowo trener zachwycony jest postawą Alexa Santany, który poprzez swoją pracę na treningach ma zadebiutować w tym sezonie jako zawodnik pierwszej jedenastki. Mecz jest bardzo ważny dla obu ekipy - zwycięstwo gospodarzy da im na pewno spokojniejszą walkę o utrzymanie ponieważ jest szansa na awans nawet o kilka pozycji natomiast jeśli wygrają goście to jest duże prawdopodobieństwo, że przed czternastą kolejką nie będą oni zajmowali miejsca w strefie spadkowej. U gospodarzy na pewno zadebiutuje dzisiaj jeden czy dwóch nowych zawodników jednak na pewno dużym osłabieniem będzie zawieszenie najlepszego strzelca drużyny, jednak przewyższają oni umiejętnościami ekipą Parany, która praktycznie nie dokonała jakichś wielkich wzmocnień podczas przerwy, dodatkowo zawieszony został jeden z podstawowych obrońców ekipy. Chciałem dodatkowo iść w bramki dla gospodarzy jednak fakt, że linia ofensywna mocno osłabiona dlatego zostaje przy głównym typie na zwycięstwo gospodarzy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
pielus - mega tekst chapeau bas.
Ja na dziś:
(1:1) Santos - Palmeiras - 1 - @2,75⛔
(2:2) Paranaense - Internacional - un2,5 - @1,55⛔
(3:1) Cruzeiro - America - 1+nobts - @1,75⛔
Jako, że nie ma analizy to stawka oczywiście symboliczna. A od następnej kolejki mam nadzieję już wracam do wcześniejszej formy w ilości informacji we wpisie. I czekam również na wpisy innych użytkowników forum i graczy.
 
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
A dziękuję bardzo ???? Zagoszczę w tym temacie na dłużej jeśli pozwolisz ????

Chapecoense-SC - Bahia - over 2 gola (1,83)
Chapecoense-SC - Bahia - obie drużyny strzelą bramkę (2,08)

Powracamy do Serie A gdzie dzisiejszej nocy czasu polskiego zostanie rozegranych pięć spotkań, które definitywnie zakończą trzynastą kolejkę rozgrywek. Jednym z tych pięciu spotkań jest pojedynek czternastej ekipy Chapecoense z siedemnastą ekipą EC Bahia. Gospodarze do tego spotkania przystępują z dorobkiem czternastu oczek na które składa się jak na razie trzy zwycięstwa, pięć remisów i cztery porażki. Taki dorobek punktowy pozwala na zajęcie piętnastej lokaty - jednak w dolnych rejonach jest bardzo gęsto ponieważ różnica między ostatnią ekipą, a ekipą gospodarzy wynosi zaledwie sześć oczek, to samo w drugą stronę - Chapecoense do miejsca dającego awans do Copa Sudamericana tracą zaledwie jedno oczko. W ekipie gospodarzy doszło do paru znaczących zmian kadrowych, gospodarze dzisiejszego spotkania stracili jednego z podstawowych napastników drużyny czyli Arthura Caike, który w Chapecoense grał w sumie dwa sezony, w tym roku wystąpił jedenaście razy z spotkaniu ligowych strzelając cztery bramki. Brazylijczyk postanowił odejść do egipskiego klubu Pyramids FC. Drugim z nieobecnych w dzisiejszym spotkaniu będzie podstawowy obrońca drużyny Douglas, który co prawda grał w zespole jednak dwa dni temu jego wypożyczenie dobiegło końca, powrócił na jeden dziś do Sao Paulo jednak klub po raz kolejny wypożyczył go ekipie Chapecoense jednak nie został jeszcze zgłoszony jako zawodnik właśnie tej ekipy - troszkę pokręcony regulamin, ale cóż zrobić. Ten obrońca w tym sezonie rozegrał jak na razie dwanaście spotkań ligowych będąc jednym z trzonów formacji defensywnej. Dużym prawdopodobieństwem jest to, że obrońcę zastąpi Luiz Otavio, który w tym sezonie rozegrał zaledwie 97 minut na boisku. Miejscowi początek sezonu mieli bardzo średni - w pierwszych czterech kolejkach zanotowali trzy remisy oraz porażkę na otwarcie sezonu, dopiero w piątej kolejce odnieśli pierwsze zwycięstwo pokonując ekipę Flamengo na swoim stadionie. Czerwiec czyli ostatni miesiąc przed przerwą był dla nich całkiem udany ponieważ odnieśli jedno zwycięstwa, dwa remisy oraz porażkę jednak trzy z czterech spotkań rozegrali na wyjeździe. Na pewno zwycięstwo z piekielnie mocnym Cruzeiro zrobiło wrażenie na kibicach jednak triumf przypieczętowali dopiero w ostatnich dziesięciu minutach spotkania. Warto spojrzeć na statystykę spotkań domowych w których w tym sezonie nie odnieśli porażki, co więcej ostatni raz przegrali w listopadzie ubiegłego roku kiedy to przegrali z Flamengo 0:1, od tego czasu zanotowali dziesięć spotkań bez przegranej gdzie aż siedmiokrotnie zwyciężali i trzykrotnie remisowali. Wracając do tego sezonu to w meczach domowych ekipy Chapecoense zdobywanych jest średnio 2,6 bramki na mecz z czego ich zdobycz to średnio 1,8 bramki na mecz. We wszystkich pięciu spotkaniach zdobywali minimum jedną bramkę natomiast w dwóch zachowali czyste konto. Na pewno gra u siebie jest mocnym argumentem, żeby iść w stronę ich zwycięstwa, jest wielka różnica między ich grą u siebie i na wyjeździe gdzie w siedmiu spotkaniach zdobyli zaledwie trzy punkty. Bahia aktualnie jest w troszeczkę gorszej sytuacji niż ich dzisiejszy rywal ponieważ z dorobkiem dwunastu punktów zajmują aktualnie siedemnastą lokatę, która daje im spadek do Serie B. Na dwanaście rozegranych spotkań wygrali trzy, również trzy razy zanotowali wynik remisowy oraz sześciokrotnie swój mecz przegrali. Atutem lub też odwrotnie może być ich regularna gra - najpierw rywalizowali w Copa Do Nordeste gdzie doszli do finału jednak przegrali go z ekipą drugoligową, a przed trzema dniami rozgrywali spotkanie rewanżowe w Copa do Brasil, które przegrali 2:0 z ekipa Vasco da Gama jednak wygrana w pierwszym spotkaniu pozwoliła im na awans do kolejnej rundy. Tak jak w ekipie gospodarzy tak i w ekipie Bahia doszło do zmian kadrowych podczas przerwy na Mistrzostwa Świata, ciekawymi transferami były angaże dwójki zawodników - pierwszy z nich to prawy obrońca Bruno, który został ściągnięty z Sao Paulo. Ten gracz może zadebiutować w dzisiejszym spotkaniu ponieważ kontuzji w ostatnim spotkaniu doznał Nino Paraiba, który nie ma szans aby wykurować się na spotkanie z Chapecoense. Drugim bardziej spektakularnym transferem jest sprowadzenie z Super Lig Gilberto, który w Turcji w poprzednim sezonie rozegrał dwanaście spotkań zdobywając dwie bramki. Dodatkowo zawodnik grał przez trzy sezony w Major League Soccer jako zawodnik Toronto i Chicago Fire, tak wiec doświadczenie jest. Na pewno te wzmocnienie da więcej świeżości w formacji ofensywnej, która aktualnie nie stoi na najwyższym poziomie. Gilberto zapewne dołączy do dwójki Edigar Junio i Ze Rafael, a taka linia ofensywna może dać naprawdę sporo bramek dla ekipy trenera Moreiry. Największym osłabieniem oprócz Nino Paraiby będzie brak podstawowego bramkarza Douglasa Friedricha, który doznał kontuzji w ostatnim spotkaniu ligowym, w rozgrywkach Pucharowych zastępował go Anderson i na pewno dzisiaj zaliczy trzeci występ od pierwszej minuty. Bahia przez cały sezon przeplata lepsze występy z gorszymi - jak na razie tych gorszych jest nieco więcej jednak dwa ostatnie spotkania przed przerwą mogły dać troszeczkę entuzjazmu kibicom ponieważ najpierw urwali jeden punkt mocnej ekipy Botafogo remisując z nimi aż 3:3, a w następnej kolejce wygrali po bardzo zaciętym spotkaniu z jeszcze mocniejszym Corinthians. Jednak wszystko to działo się na stadionie ekipy Bahia gdzie zdobyli wszystkie swoje ligowe punkty, na wyjeździe do tej pory nie wygrali nic - zanotowali pięć porażek z rzędu, co jeszcze ciekawe to fakt, że w żadnym z tych spotkań nie zdobyli choćby bramki. Dodatkowo stracili ich aż dziesięć co daje średnio 2 bramki na mecz. Na pocieszenie można dodać, że Bahia w poprzednim sezonie także nie błyszczała jeśli chodzi o wyjazdy ponieważ wygrała tylko trzy spotkania. Jeśli chodzi o spotkania bezpośrednie to w tamtym sezonie obie ekipy spotkały się dwukrotnie - najpierw Chapecoense zremisowało u siebie 1:1 by w rewanżu zwyciężyć skromnie 0:1. Podsumowując wszystkie informacje - faworytem jest tutaj oczywiście drużyna gospodarzy, jednak nie gram na nich czysto z powodu odejścia dwójki podstawowych zawodników jakimi byli Arthur oraz Douglas - siła ofensywna jak i defensywna została troszeczkę zmniejszona przez nieobecność tej dwójki, na pewno na ich korzyść działa fakt, że u siebie grają bardzo dobry i efektywny futbol jednak wszystko musi się kiedyś skończyć. Bahia nie należy do czołówki drużyny, jednak ich transfery na pewno dodadzą świeżości, na pewno dobrym transferem okaże się Gilberto, który w dzisiejszym spotkaniu będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony. Na korzyść typu, który podałem działa brak pierwszego bramkarza oraz kontuzja podstawowego obrońcy - co prawda pewnie swój debiut zaliczy Bruno, jednak nie jest tak wgrany w sezon jak jego kolega z Brazylii. Nie rozumiem kursów na bramki w tym spotkaniu - na over 2,5 gola kurs aktualnie wynosi 2,5 ! Dla mnie to śmieszny żart, ja jednak idę w bezpieczniejszą opcję i gram over 2 gola gdzie w razie niepowodzenia można uzyskać zwrot. Dodatkowo gram zakład, że obie drużyny strzelą bramkę - gospodarze na pewno będą chcieli zaliczyć kolejne spotkanie ze zdobyczą bramkową natomiast goście nie zdobyli bramki w pięciu wyjazdach z rzędu - każda passa musi się kiedyś skończyć i typuję, że to będzie dzisiaj.
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
Co wiemy po kolejce numer 13?
Sao Paolo jest w gazie po pokonaniu lidera na wyjeździe
Cruzeiro także odniosło pewne zwycięstwo, ale przeciwnik był ze zdecydowanie niższej półki.
Gremio pokazało siłę.
Natomiast co do meczu Corinthians - Bota - mega fart gospodarzy i świetny mecz Cassio oraz mega pech gości.
Trochę zawiódł Inter.
Co zatem zagrać w najbliższej kolejce? Ja mam na oku Inter, Cruzeiro i Palmeiras oraz gole z obu stron w meczu Fla - Bota. Ale myślę tutaj o jakichś łączonych typach 1x2+bts/un,ov, bo granie czystych typów jest mało opłacalne.
Rozkład jazdy na kolejkę numer 14:
 
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Zauważyłem, że temat jest także z możliwością pisania o Serie B, tak więc wykorzystam to ????
CSA - Fortaleza - CSA win (remis = zwrot) (1,78) - zwrot
CSA - Fortaleza - over 2 gola (1,76)

Dzisiaj w nocy odbędzie się niezwykle interesujące spotkanie na zapleczu brazylijskiej Serie A. o godzinie 2:30 polskiego czasu obędzie się spotkanie wicelidera czyli ekipy CS Alagoano z obecnym liderem Serie B czyli ekipą Fortaleza. Nikt nie sądził, że hitem w tych rozgrywkach będzie pojedynek dwóch beniaminków na których nie stawiał praktycznie nikt, a w tym spotkaniu będą walczyć o pierwszą pozycję. Gospodarze od początku sezonu prezentują się bardzo dobrze - wygrali pięć spotkań z sześciu w pierwszych kolejkach ligi, później zanotowali dwie wpadki na swoim stadionie jednak do tego spotkania przystępują z serią sześciu spotkań bez porażki gdzie czterokrotnie zremisowali i zanotowali dwa zwycięstwa - w ostatnich dwóch kolejkach. Tak jak wspomniałem, CSA to aktualny wicelider rozgrywek, który na swoim koncie zgromadził osiem zwycięstw, cztery remisy oraz trzy porażki. W ostatnich dwóch spotkaniach odnotowali ważne zwycięstwa - najpierw pokonali na wyjeździe Bra Pelotas 0:2 natomiast w ostatniej kolejce pokonali siedemnastą ekipę Sampaio Correa po zwycięskim golu Waltera. Liga w tym sezonie jest dość wyrównana, CSA aktualnie ma tylko dwa punkty różnicy nad piątą ekipą Atletico GO, która aktualnie znajduje się na pozycji dającej jedynie utrzymanie w lidze. Dodatkowo między nimi, a na przykład dziewiątą ekipą Coritiba jest tylko pięć oczek różnicy. Na pewno największą stratą dla gospodarzy będzie brak najlepszego strzelca drużyny czyli Michela Douglasa, który od kilku dni jest zawodnikiem portugalskiego Deportivo Aves, w tym roku Brazylijczyk strzelił pięć bramek w czternastu występach. Całą odpowiedzialność za ofensywę przejął Walter, który w ekipie CSA gra jako zawodnik wypożyczony z FC Porto. Jak na razie gra bez szału, jednak ma na koncie już dwie bramki, a w tym zwycięskie trafienie z ostatniego ligowego starcia. Oprócz strat należy także powiedzieć o wzmocnieniach klubu - jednym z nich jest sprowadzenie z ligi koreańskiej napastnika Alemao Juniora, który grał w sezonie 2016-2017 w holenderskim Eindhoven gdzie zdobył pięć bramek w dwudziestu jeden występach. Potem przez dwa sezony grał w brazylijskiej Paranie, później niecały sezon z koreańskiej lidze, a w połowie sezonu dołączył do ekipy CSA. Drugim zawodnikiem jest bramkarz Filipe, który w poprzednim sezonie prezentował barwy portugalskiej Moreinrense, jednak w tej ekipie nie dostał żadnej szansy, a więc postanowił wrócić do ligi brazylijskiej gdzie grał praktycznie przez całą swoją karierę. Obaj zawodnicy możliwe, że dzisiaj zadebiutują jednak nie będzie to debiut od pierwszej minuty, a większe szansę oczywiście ma napastnik Alemao. Dodatkowo swój trzeci mecz z rzędu rozegra bramkarz Lucas Frigeri, który był jednym z ojców ostatnich dwóch zwycięstw. Centro Sportivo Alagoano aktualnie znajduje się w czołowej piątce najlepszych ofensyw w lidze - strzelili do tej pory dwadzieścia trzy bramki co daje średnio 1,53 bramek na mecz. Średnia ta jest wyższa jeśli spojrzymy na spotkania domowe otóż rozegrali ich osiem z czego połowę wygrali i zanotowali po dwa remisy i porażki natomiast strzelili w tych spotkaniach trzynaście bramek co daje średnio 1,62 bramek na mecz i tylko w jednym spotkaniu nie zdołali strzelić bramki. Jeśli chodzi o stracone bramki to jest ich jak na razie dziesięć - tylko w trzech spotkaniach zachowali czyste konto, a średnia straconych bramek jak na razie wynosi 1,25 bramek na mecz. Goście na Estádio Rei Pelé przyjadą jako lider rozgrywek Serie B jednak ich różnica między drużynami, które znajdują się za nimi nie jest zbyt wielka. Na razie w lidze zanotowali dziewięć zwycięstw, dwa remisy oraz cztery porażki, jednak ich ostatnia forma jest bardzo słaba, ale o tym za chwilkę. Fortaleza, która po dziewięciu latach znów gra w Serie B w pierwszych kolejkach grała wyśmienicie - wygrywała spotkanie za spotkaniem i nieważny jak mocny był rywal, wygrali oni siedem spotkań w pierwszych ośmiu kolejkach. Pierwsza porażka pojawiła się dopiero w dziesiątej kolejce, jednak wynik 2:1 był niespodzianką ponieważ przegrali oni z szesnastą drużyną ligi. Ostatnie pięć spotkań w ich wykonaniu to tylko dwa zwycięstwa i aż trzy porażki i to z rywalami z którymi pewnie będą walczyć o awans do Serie A. Bardzo niepokojącą informacją dla ekipy gości jest kontuzja podstawowego obrońcy drużyny - Bruno Melo doznał kontuzji kilka dni temu i jest niepewny występu w dzisiejszym spotkaniu - według informacji zawodnik nie zagra, jednak ta informacja nie jest w 100 % potwierdzona, a wszystko okaże się przed meczem. Kolejnym osłabieniem będzie nieobecność kolejnego z obrońców czyli Jeana Patricka, który także doznał niedawno kontuzji - został on zmieniony przed przerwą w ostatnim pojedynku z ekipą Atlético GO. Oprócz złych wieści jeśli chodzi o defensywę gości to można powiedzieć coś dobrego ponieważ do składu wraca trzeci z podstawowych obrońców Ligger, który musiał w ostatnim spotkaniu pauzować z powodu trzech żółtych kartek, które uzbierał w tym sezonie. Wracając do tematu Jeana Patricka to jest duże prawdopodobieństwo, że w spotkaniu zastąpi go nowy nabytek Nene Bonilha, który został sprowadzony prosto z portugalskiej Primeira Liga gdzie przez dwa ostatnie sezony grał jako zawodnik Vitorii Setubal gdzie łącznie rozegrał trzydzieści siedem spotkań jednak nie wpisał się na listę strzelców ani razu - ogólnie ten pomocnik nie ma ciągu do bramki rywala. Jeśli chodzi o wzmocnienia to na pewno trzeba wspomnieć o sprowadzeniu z koreańskiej drużyny Pohang Steelers Gettersona, który w Korei w dziewięciu spotkaniach strzelił jedną bramkę, dodatkowo zawodnik przez jakiś czas grał w Major League Soccer jako zawodnik Dallas, jednak tam wystąpił w barwach drużyny tylko czterokrotnie. Trenera drużyny cieszy również powrót Marcinho, który ostatni sezon był dla niego rewelacyjny - w ekipie Basil de Pelotas rozegrał trzydzieści dwa spotkania gdzie strzelił pięć bramek, w tym sezonie rozegrał tylko cztery spotkania jednak spowodowane jest to dłużącą się kontuzją. Fortaleza mimo pozycji lidera nie jest drużyną grającą fenomenalną piłkę na wyjazdach - na siedem do tej pory rozegranych spotkań wygrali zaledwie trzy, zanotowali dwa remisy i dwie porażki. W ich spotkaniach strzelanych jest dość mało bramek - na wyjeździe średnia ta wynosi 2 bramki na mecz z czego oni strzelają średnio 1,14 bramek a tracą ich średnio 0,86 bramek. Fortaleza jest drużyną, która lubi rozkręcać się w drugiej połowie w których zdobyli czternaście z wszystkich dwudziestu dwóch bramek, jeśli chodzi o gospodarzy to ich gole rozkładane są praktycznie całe dziewięćdziesiąt minut - najmniej strzelają w okresie początkowym spotkania oraz między 60-75 minutą w której zdobyli zaledwie jednego gola. Obie drużyny spotykały czterokrotnie - najpierw w rundzie zasadniczej Alagoano zwyciężyło u siebie skromnie 1:0, w rewanżu padł remis 1:1, natomiast kolejne dwa spotkania rozegrali w finale Serie C - najpierw CSA wygrało na wyjeździe 1:2 by potem u siebie bezbramkowo zremisować. Podsumowując - gospodarze do tego spotkania będą przystępować bez najlepszego napastnika jednak mają doświadczonego Waltera, który na pewno będzie starać się jak najlepiej zastąpić swojego byłego partnera z napadu, nie jest pewny występ nowego zawdonika - wszystko okaże się po ukazaniu się składów. Goście dzisiaj bez dwóch podstawowych obrońców jednak z nową postacią w linii ofensywnej, która może znacząco wpłynąć na postawę drużyny w tym spotkaniu. Jeśli chodzi o formę drużyn to zdecydowanie lepiej prezentują się gospodarze, którzy chwycili wiatr w żagle i zdobywają bardzo ważne punkty, jeśli chodzi o Fortaleze to gołym okiem można zobaczyć, że słabną w każdym z kolejnych spotkań i moim zdaniem dzisiaj stracą pozycję lidera, którą praktycznie zajmują od początku sezonu. Patrząc na kursy bukmacher za minimalnego faworyta wskazuje gospodarzy i z tym zgadzam się w pełni, jednak jeśli myślałem, że kursy będą w okolicach 2,0. To sprawia, że z uśmiechem gram na zwycięstwo gospodarzy, a że kurs jest wysoki to posiłkuje się tym, że gdyby padł remis mamy zwrot. Dodatkowo delikatnie gram na bramki w tym spotkaniu ponieważ widzę tutaj lekkie value ponieważ kurs na over 2,5 wynosi 2,40 gdzie w moim odczuciu szansę na ten wynik to 50/50.
 
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
Flamengo
-
Botafogo (2:0)
ov2,5 - @2,26 - 0,5j ⛔
bts - @2,15 - 0,5j ⛔
Derby Rio.... mecz na Maracanie. Oba zespoły ostatnio przegrały, oba muszą udowodnić, że to tylko wypadek przy pracy. Fla nadal lideruje w lidze, ale przy potknięciu Sao Paulo będzie miało szansę na wskoczenie na czoło tabeli. Dlatego Fla ma presje wyniku.
Bota mimo porażki z Corinthians rozegrało naprawdę fajny mecz. A wynik 2:0 zypełnie nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Goście stwarzali okazje a fakt, że nic nie strzelili to jedynie zasługa fantastycznie broniącego w Cori Cassio.
Dziś w drużynie gospodarzy na bramce będzie zapewne Alves - czyli słabszy bramkarz niż Cassio. Na skrzydle zabraknie Ribeiro, pauzującego za kartki. Za to po zawieszeniach wraca Cuellar - defensywny pomocnik. Zawodnik przeplatający naprawdę dobre spotkania z bezbarwnymi meczami.
Botafogo zapewne zagra w składzie bardzo zbliżonym, o ile nie identycznym jak ten z meczu z Corinthians. W ataku Kieza, w pomocy Valencia, w defensywie Carli i Rabello.
Flamengo są faworytami, jednak wg mnie kurs na nich jest dziwnie niski.. wolę zagrać na fakt, że Bota coś strzeli... ale jeżeli tak się stanie to biorąc pod uwagę faworyzowanie Flamengo to liczę na bramki z obu stron.
Na koniec link z Globo: https://globoesporte.globo.com/futebol/brasileirao-serie-a/noticia/rodada-14-tudo-o-que-voce-precisa-saber-sobre-flamengo-x-botafogo.ghtml
 
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
Cruzeiro
-
Paranaense (2:1)
1+ov2,5 - @2,51 - 0,8j ✅
Cruzeiro łatwo rozprawiło się w ostatnie kolejce z Americą. Dziś grają u siebie z przeżywającym kryzys Atletico Paranaense. O ile ostatni mecz gości z Internacionalem mógł być pewnego rodzaju niespodzianką to warto pamiętać, że Inter gra w tym sezonie w kratkę. Zdecydowanymi faworytami są gospodarze a atak Arrasceta, Robinho i Barcos naprawdę będzie mógł pokazać kawał dobrego footballu. Do tego dochodzi mały szczegół - goście zagrają bez pauzującego za kartki Lodiego. A to tylko daje dodatkowe szanse dla Robinho na ataki prawym skrzydłem.

Dodatkowo jeszcze gram:
Palmeiras - Mineiro - 1 - @1,6 (1:0) ✅
Palmeiras bez Limy, no ale jest jeszcze William, Dudu, Scarpa.. jest komu strzelać, A fajny i równy mecz z Santosem pokazał, że mocno Palmeiras weszli w drugą część sezonu.
Atletico za to bezbarwnie zagrało i przegrało z Gremio. Oni grają poprawnie taktycznie, ale brakuje tego szaleństwa, które dawali Robinho i Fred... Przeciwko Palmeiras poprawna gra taktyczna to za mało.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Serie B:
Atletico GO - CSA - obie drużyny strzelą bramkę (1,79)
Atletico GO - CSA - CSA win (remis = zwrot) (2,50) zwrot

Siedemnasta kolejka Serie B przyniesie nam aż trzy szlagierowe spotkania na szczycie ligowej tabeli. Już o pierwszej w nocy czasu polskiego rozpocznie się jedno z takich spotkań, głównymi aktorami tego spektaklu będą zawodnicy Atletico GO oraz CS Alagoano. Gospodarze tego spotkania aktualnie znajdują się na piątej pozycji, która praktycznie daje tylko utrzymanie w lidze jednak mają tyle samo punktów co ekipa Avai, która zajmuje miejsce premiowane awansem do Serie A. Gospodarze rok temu grali właśnie w najwyższej klasie rozgrywkowej jednak zajęli ostatnie miejsce w tabeli co oznaczało, że w tym sezonie będą gościli w Serie B. Atletico wygrało w tym sezonie siedem spotkań, pięć zremisowało oraz czterokrotnie swoje spotkanie przegrywali. Na pewno wszyscy kibice liczyli na szybki i łatwy awans do najwyższej klasy rozgrywkowej jednak już po kilku spotkaniach w Serie B uświadomili sobie, że tak przyjemnie na pewno nie będzie. Jeszcze przez początkowe kolejki piłkarze Goianiense radzili sobie dobrze, jednak w połowie dotychczas rozegranych spotkań zaliczyli słabszy okres gdzie w pięciu spotkaniach nie odnieśli żadnego zwycięstwa. Słabszy okres już za nimi i do dzisiejszego spotkania przystępują z serią sześciu spotkań bez przegranej gdzie notują jak na razie bilans czterech zwycięstw i dwóch spotkań remisowych. Szczególnie ostatnie dwie kolejki były bardzo ważne dla szkoleniowca gospodarzy, którym jest Claudio Tencati. We wspomnianych dwóch kolejkach podejmowali bezpośrednich rywali w walce o awans - najpierw odnieśli bardzo ważne z liderującą ekipą Fortaleza, która ostatnimi czasu mocno osłabła, natomiast w ostatniej kolejce odnieśli ważny remis z ekipą Avai SC, która aktualnie zajmuje miejsce bezpośrednio przez Atlético GO. W dzisiejszym spotkaniu trener gospodarzy zapowiedział trzy zmiany - na pewno nie zagra Pedro Bambu, który w ostatnim spotkaniu ujrzał trzecią żółtą kartką w sezonie, która uniemożliwi mu zagranie w tym hitowym spotkaniu, pomocnik rozegrał w tym sezonie sześć spotkań w których zdobył dwie bramki, drugim nieobecnym w tym spotkaniu będzie Tomas Bartos, który tak jak jego kolega z drużyny Bambu wykartkował się w ostatnim spotkaniu z ekipą Avai, drugi z pomocników wystąpił w dwunastu ligowych starciach zdobywając cztery bramki. W ich miejsce zapewne wejdą nieobecni w ostatnim spotkaniu Joao Paulo oraz Romulo. Dobrą informacją jest powrót do pierwszej jedenastki prawego obrońcy którym jest Alisson, młodziutki Brazylijczyk był wielkim nieobecnym w spotkaniu z liderem rozgrywek natomiast w drugim spotkaniu z Avai wszedł na zaledwie dziewięć minut, jego powrót oznacza wykluczenie z pierwszej jedenastki Jonathana Lemosa dla którego spotkania z Fortaleza i Avai były pierwszymi spotkaniami w tym sezonie w Serie B. Kibice na pewno wierzą w przebudzenie najlepszego strzelca drużyny czyli Juninho Brandao, który na swoim koncie ma sześć trafień jednak ostatnie spotkanie w którym strzelił bramkę zaliczył ponad miesiąc temu w szalonym spotkaniu z Figueirense. Atlético GO od początku sezonu gra u siebie bardzo otwarty futbol gdzie zdobywanych jest mnóstwo bramek. Jak na razie w spotkaniach domowych pada średnio aż 3,75 bramek na mecz przy czym oni strzelają średnio 2 bramki, a tracą ich średnio 1,75. Tylko raz nie udało im się strzelić bramki natomiast tylko w dwóch spotkaniach zdołali zachować czyste konto. Dodatkowo dopowiem, że aż w sześciu spotkaniach padło minimum trzy bramki, a jedyne spotkanie w którym żadna z drużyn nie strzeliła bramki miało miejsce w połowie maja kiedy do gospodarze zremisowali bezbramkowo z ekipą Londrina. Centro Sportivo Alagoano jest jedną z rewelacji tego sezonu - po awansie z Serie C chcą szybko dostać się do najwyższej klasy rozgrywkowej i jak na razie są na bardzo dobrej drodze, aby zrealizować ten cel. Aktualnie znajdują się na pozycji wicelidera z dorobkiem ośmiu zwycięstw, pięciu remisów oraz trzech porażek. W ostatniej kolejce którą także analizowałem zdobyli jeden punkt po bezbramkowym remisie z liderującą ekipą Fortaleza, choć to właśnie ekipa CSA była zdecydowanie lepszą drużyną w tym spotkaniu. Ligowy początek był dla podopiecznych Marcelo Cabo rewelacyjny - wygrali większość z pierwszych dziesięciu kolejek, natomiast do tego spotkania przystępują z serią siedmiu spotkań bez przegranej jednak w tych meczach zdołali tylko dwa razy wygrać i to z drużynami, które walczą o utrzymanie w lidze. Można powiedzieć, że mecz z Atletico GO będzie jednym z najtrudniejszych rywali z dotychczasowych drużyb. W ostatniej kolejce swój debiut zaliczył Alemao Junior, który niedawno został wypożyczony z Parany, w swojej karierze zaliczył kilka występów w Serie B (Włochy) oraz przez jeden sezon grał w Eerste Divisie (Holandia). Zawodnik ten ma wielkie szansę na rozegranie pierwszego spotkania w tym sezonie od pierwszego gwizdka. Dużą stratą w dzisiejszym spotkaniu dla gości jest na pewno nieobecność podstawowego pomocnika Ferrugema, który w tym sezonie rozegrał czternaście spotkań, dodatkowo trener nie będzie mógł skorzystać z usług Waltera, który ostatnie dwa spotkania rozpoczynał od pierwszej minuty. Waltera zapewne zastąpi wcześniej wspomniany Alemao natomiast Ferrugema będzie musiał zastąpić Juan dla którego będzie to trzeci występ a zarazem pierwszy od pierwszej minuty w tej edycji Serie B. Jeszcze jedna wzmianka co do składu w dzisiejszym spotkaniu - kolejne spotkanie rozegra Lucas Frigeri, który niedawno zastąpił bramkarza Willisa Mote. Jak na razie Frigeri w tych trzech spotkaniach nie puścił żadnej bramki. Jeśli chodzi o wyjazdy CSA to ich bilans to cztery zwycięstwa, dwa remisy oraz jedna porażka, która miała miejsce w drugiej kolejce kiedy ulegli Sao Bento. Bardzo dobrze wygląda ofensywa gości - jak na razie w siedmiu spotkaniach strzelili dziesięć bramek co daje średnio 1,43 bramek na mecz i tylko w jednym spotkaniu nie zdołali strzelić bramki, a było to spotkanie z Paysandu, który bezbramkowo zremisowali. Bardzo dobrze wygląda także linia defensywna gości - do tej pory stracili zaledwie pięć bramek przy zachowaniu trzech czystych kont. Mecz na pewno zasługuje na miano hitu ponieważ spotykają się dwie drużyny, które mają ten sam cel - awans do Serie A. Gospodarze czują się bardzo dobrze na swoim stadionie, braki w pomocy nie muszą być tak zauważalne ponieważ Atletico ma dobrych zmienników, dodatkowo do składu wraca podstawowy obrońca drużyny Alisson, który na pewno uspokoi troszeczkę linię obrony, która na w meczach domowych gra bardzo słabo. Goście na pewno są rewelacją ligi, bardzo skutecznie grają na wyjazdach gdzie przegrali tylko raz. Na pewno będzie widoczny brak rozgrywającego Ferrugema jednak to nie oznacza, że linia pomocy nie będzie istniała. Głównym typem na to spotkanie jest typ, że obie drużyny strzelą bramkę - gospodarze bardzo ofensywni u siebie, ale z dziurawą obroną natomiast CSA strzela praktycznie w każdym spotkaniu wyjazdowym, a i większość spotkań zakończyła ze stratą przynajmniej jednej bramki. Bardzo ciekawą opcją jest to, że CSA wygra spotkanie, a w razie remisu mamy zwrot - kursy na to spotkanie moim zdaniem powinny być ustawione w miarę porównywalnie dla obu ekip jednak bukmacherzy jako faworyta uznają gospodarzy co moim zdaniem jest troszeczkę niedorzeczne, ale wszystko wyjdzie w &quot;praniu&quot;.
 
Otrzymane punkty reputacji: +19
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Serie B
Fortaleza - Avai - Avai win (remis = zwrot) (2,48)
Fortaleza - Avai - over 2 gola (1,72)
Fortaleza - Avai - Avai over 1,5 gola (3,65)

W nocy czasu polskiego, a dokładniej o godzinie 2:30 odbędą się dwa spotkania kończące siedemnastą kolejkę Serie B. Wczorajsze spotkanie remisowe ekipy Atletico GO praktycznie nie zmieniło niczego w górnej części tabeli. Jednym z tych dwóch spotkań, które zakończy kolejkę jest mecz pomiędzy liderem Serie B czyli ekipą Fortaleza, która podejmie dzisiaj na swoim stadionie piątą ekipę Avai. Gospodarze jako beniaminek nie byli faworyzowani jeśli chodzi o walkę o awans, a oni jak na przekór po szesnastu spotkaniach są na pierwszym miejscu, jednak ich przewaga z kolejki na kolejkę malała i aktualnie tylko lepszym bilansem bramkowym zapewniają sobie pierwsze miejsce. Od początku sezonu wygrali dziewięć spotkań, trzykrotnie swój mecz remisowali i zanotowali cztery porażki jednak ich ostatnie mecze pokazują, że ekipa znacznie osłabła. Od początku sezonu zawodnicy trenera Rogerio Ceni wszystkich zadziwiali, wygrywali mecz za meczem, a pierwsza porażka przyszła dopiero w dziesiątej kolejce kiedy to ulegli Sao Bento - własnie ta porażka sprawiła, że Fortaleza stanęła w miejscu jeśli chodzi o zwycięstwa, po tej porażce zdołała co prawda wygrać dwa spotkania jednak oprócz tego przegrała ich trzy i zanotowała jeden remis. Do tego spotkania przystępują z serią trzech spotkań bez zwycięstwa - przegrali dwa z ekipami Ponte Preta oraz Atletico GO, a w ostatniej kolejce dość szczęśliwie zremisowali z aktualnym wiceliderem rozgrywek czyli z CSA. Dzisiaj czeka ich piąte z rzędu bardzo trudne wyzwanie, które może zaważyć o awansie do Serie A. Aktualnie największym problemem drużyny jest formacja ofensywna, jeszcze na początku ta formacja funkcjonowała bardzo dobrze, strzelali w każdym spotkaniu jednak później coś się zablokowało - w ostatnich pięciu spotkaniach Fortaleza strzeliła zaledwie dwie bramki. W dzisiejszym spotkaniu po raz kolejny nie wystąpi najlepszy strzelec drużyny czyli Gustavo, który ostatnie spotkanie rozegrał w ostatniej kolejce czerwca, zawodnik jak na razie w jedenastu spotkaniach strzelił sześć bramek. Swoje debiuty w ostatniej kolejce zaliczyli nowi zawodnicy, którzy niedawno przeszli do ekipy Fortaleza - są nimi Nene Bonilha, który zagrał bardzo dobrze w ostatnim spotkaniu oraz Getterson, który wszedł w drugiej połowie i nie zaskoczył praktycznie niczym jednak w dzisiejszym spotkaniu ma spore szanse na wyjście w pierwszej jedenastce. Dużą pomocą dla gospodarzy będzie na pewno wsparcie kibiców, którzy na pewno w dużej liczbie zjawią się na stadionie. Działacze klubu aby podnieść ilość kibiców przeprowadził specjalną promocję i obniżył ceny biletów. Fortaleza u siebie wygrała pierwszych sześć spotkań w których strzelili aż trzynaście bramek i stracili ich zaledwie dwa, ten bilans zaburzają dwie ostatnie porażki w których strzelili jedną bramkę i stracili ich trzy, ostatecznie strzelają średnio 1,75 bramek na mecz, a tracą ich jedynie 0,62. Dodatkowo tylko w jednym spotkaniu nie zdołali strzelić bramki natomiast połowę spotkań zakończyli z czystym kontem. Avai w poprzednim sezonie grał w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak słaba postawa sprawiła, że zajęli dopiero osiemnaste miejsce i do utrzymania brakło im zaledwie punktu. Po spadku zmieniła się sytuacja kadrowa - odeszło paru kluczowych zawodników za których sprowadzono nowych. Są jedną z dziewięciu zespołów, które będą walczyć o pierwsze cztery miejsca dające awans, a dla nich powrót do Serie A. Jak na razie zajmują piąte miejsce z dorobkiem siedmiu zwycięstw, pięciu remisów i czterech porażek co daje im dwadzieścia sześć punktów. Do dzisiejszego rywala tracą tych punktów cztery, jednak muszą także patrzeć w tył ponieważ różnica pomiędzy nimi, a dziewiątą ekipą Coritiba wynosi zaledwie dwa oczka. Ostatnie spotkania ekipy Avai nie należą do zbytnio udanych - wygrali tylko jedno spotkanie, dwukrotnie zremisowali i dwukrotnie przegrywali. Sporym osłabieniem dla gości będzie brak Alemão, który spotkaniem z Atletico GO pożegnał się z klubem, w tym sezonie wystąpił w piętnastu spotkaniach strzelając dwa gole. Brazylijski obrońca podpisał kilka dni temu kontrakt z Saudyjskim klubem Al-Hazm. Dodatkowo po raz kolejny w składzie zabraknie jednego z najlepszych strzelców drużyny Rodrigao, który nie wyleczył jeszcze kontuzji, zawodnik w tym sezonie ma rozegranych trzynaście spotkań w których strzelił cztery bramki, zastąpi go pewnie Guillermo Beltran, który w tym sezonie zdobył jedną bramkę w sześciu spotkaniach. Oprócz osłabień trener Geninho będzie miał możliwość wystawienia do gry Airtona, który nie mógł wystąpić w ostatnim spotkaniu z powodu zbyt dużej ilości żółtych kartek, dodatkowo trener będzie mógł skorzystać z nieobecnych w ostatnich spotkaniach Judsona, Capa i Renato, którzy odbywali karę zawieszenia za kartki. Kolejnym z kluczowych graczy w tym spotkaniu może zostać Marquinhos Silva, który dopiero od niedawna został sprowadzony do pierwszej jedenastki zespołu, jak na razie spisuje się bardzo dobrze. Avai jest najlepiej spisującą się ekipą na wyjazdach - w ośmiu spotkaniach trzy punkty zdobywali pięciokrotnie, raz swój mecz zremisowali i przegrali zaledwie dwa spotkania - w pierwszej kolejce z Vila Nova (która aktualnie plasuje się na trzecim miejscu) oraz niedawno z Oeste. Obydwa spotkania przegrali skromnie 1:0. W każdym z posostałych spotkaniach Avai strzelał przynajmniej jedną bramkę, mają ich jak na razie trzynaście co daje im średnio 1,62 bramek strzelonych na mecz. dodatkowo grają bardzo dobrze w defensywie - stracili zalediwe pięć bramek czyli tyle samo co Fortaleza u siebie, daje to średnio 0,62 straconych bramek na mecz. Podsumowując: uważam, że kursy na to spotkanie nie do końca odzwierciedlają aktualny poziom drużyny, Fortaleza ostatnio w dołku, który rozpoczął się porażką z słabutką ekipą, dodatkowo poraz kolejny będą grać bez siły napędowej w ataku czyli bez Gustavo - bez niego drużyna bardzo mało strzela. U gości to wygląda troszeczkę inaczej, wraca najlepszy strzelec drużyny Romulo, dodatkowo wraca dwójką podstawowych zawodników czyli Judson oraz Capa, coraz lepiej radzi sobie doświadczony Marquinhos Silva. Moim zdaniem wieksze prawdopodobieństwo wygranej ma ekipa Avai, która aktualnie posiada skład bardziej ustabilizowany niż gospodarze. Oczywiście zabezpieczam się remisem w razie jakieś niechcianej sytuacji na boisku. Dodatkowo delikatnie gram dwa pozostałe typy ponieważ widzę w nich duże value. Na pewno dużo będzie zależeć od nastawienia obu ekip - jeśli obie drużyny nastawią się na defensywę to może być to nudny mecz, jednak Avai na pewno będzie chciało zdobyć trzy punkty ponieważ dzisiejsza strata jakichkolwiek oczek może spowodować spadek o kilka pozycji w ligowej tabeli.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
Dzięki pielus za mega analizy. Widzę, że liga Ci służy... także i ta 2, która jest mega niestabilna. Ja pozostanę tylko przy 1. Rozpiska na kolejkę numer 15. Oferta od Fortuny:
Na początek kilka zdań o poprzedniej kolejce. Wygrana Interu, Cruzeiro z overem i Palmeiras (chociaż z lekkim drżeniem o wynik do końca) były raczej do przewidzenia. Do tego under w meczy Chapeco z Santosem - też nie było tutaj niespodzianki. Lekko mnie rozczarowało Botafogo.. kolejny mecz na mega pechu - bo okazje były tylko bramka jak zaczarowana. Niespodziankami za to możemy nazwać słabe spotkania Gremio z Vasco (Vasco gra dziś w Sudamericanie) i wyraźną wygraną Sao Paulo z Corinthiansami.
Wobec tego ja na najbliższa kolejkę ja zerkam na 3 spotkania:
Botafogo
-
Chapecoense (1:0)
1 - @1,85✅
Oba zespoły ostatnio mało bramek strzelają, oba są w dołku. Jest między nimi pewna różnica. Botafogo stwarza te okazje, ale brakuje przysłowiowej kroki nad i. Liczę, że w tym meczy się przełamią i coś ustrzelą - w końcu do 3 razy sztuka.
W zespole gospodarzy nie zagra skrzydłowy Aguirre (zmiennik) za kartki i bramkarz Jefferson (kontuzja), no ale jest w obwodzie doświadczony Fernandez.
W zespole gości za kartki pauzuje podstawowy napastnik Paulista.
Atletico M
-
Parana (2:0)
1 - @1,4 ✅
Kurs ubogi, ale czego się spodziewać po tym czo Atletico pokazało w meczu z Palmeiras - jednym słowem powalczyło. Jeżeli dziś zagra na 90% to 3 punkty zostaną w Belo Horizonte.
Corinthians
-
Cruzeiro (2:0)
ov2,5 - @2,61 ⛔
bts - @2,12 ⛔
Oba zespoły preferują atak, oba mają problemy w grze defensywnej... nic tylko zagrać ov/bts... zwłaszcza, że kursy sprzyjają.
 
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Atletico-MG - Parana - Atletico-MG win ( - 1,25 HA) (1,92)
Atletico-MG - Parana - over 2,5 gola (1,83)

O godzinie drugiej czasu polskiego zostanie rozegrane spotkanie w ramach piętnastej kolejki Serie A w którym spotkają się ekipy Atletico Mineiro, która na swoim stadionie podejmie ekipę Parana. Gospodarze w tym momencie zajmują piątą lokatę z dorobkiem dwudziestu trzech punktów na które składają się siedem zwycięstw, dwa remisy oraz pięć porażek. Gospodarze tego spotkania dwie kolejki temu zajmowali miejsce w trójce, jednak ostatnie dwa spotkania wyjazdowe były dla nich pechowe i oba przegrali - najpierw zostali pokonani przez siódmą ekipą Gremio 2:0 natomiast cztery dni temu przegrali z szóstą ekipą Palmeiras 3:2 choć bramkę, która zaważyła na wyniku spotkania Palmeiras zdobyło w 94 minucie. Skład na ten mecz zostanie mocno przebudowany choć moim zdaniem nie jest to wielkie osłabienie dla drużyny, po prostu nowo zakontraktowani zawodnicy wchodzą do pierwszej jedenastki. Największą stratą w lipcu było odejście jednego z najlepszych strzelców drużyny - Rogera Guedesa, który postanowił przejść do chińskiego klubu Shandong Luneng Taishan, w tym sezonie młodziutki zawodnik w barwach Mineiro rozegrał dwanaście spotkań w Serie A i strzelił aż dziewięć bramek, był to jego najlepszy wynik bramkowy od początku kariery jeśli chodzi o brazylijską piłkę. Drugim zawodnikiem, który odszedł z klubu choć tylko na wypożyczenie jest pomocnik Romulo Otero - jego strata będzie mniej widoczna niż strata Guedesa, jednak co by nie mówić odszedł jeden z niezłych zmienników. W tym sezonie rozegrał siedem spotkań strzelając jedną bramkę. Dużą stratą w tym spotkaniu będzie oczywiście strata Luana, który zdobył bramkę w ostatnim meczu, ale i dostał żółtą kartkę, która sprawiła, że został zawieszony z powodu wykorzystania limitu na żółty kartonik. W ostatnim spotkaniu nie popisał się również Matheus Galdezani, który powrócił do składu po dłuższej przerwie i w ostatnich minutach spotkania otrzymał czerwoną kartkę, która także wyeliminuje go w dzisiejszym spotkaniu. Jest dużo braków, ale i jest kilka ciekawych alternatyw, żeby te dziury załatać. Pierwszym z zawodników, którzy wystąpią w dzisiejszym spotkaniu jest Tomas Andrade, który pewnie zajmie miejsce Luana, Andrade w tym sezonie rozegrał tylko dwa spotkania od pierwszych minut, jednak w dwóch ostatnich spotkaniach wchodził z ławki rezerwowych. Kibice na pewno w pierwszej jedenastce zobaczą nowy nabytek w postaci Davida Teransa, który niedawno podpisał kontrakt z Atletico. Poprzednim klubem było Danubio w którym rozegrał dwadzieścia spotkań i strzelił aż czternaście bramek. Jego styl jest bardzo ostry dlatego też dostaje bardzo dużo żółtych kartek co akurat nie jest tutaj atutem, debiut a ekipie gospodarzy już zaliczył - dwukrotnie wchodził z ławki rezerwowych i już złapał jeden żółty kartonik, w tym spotkaniu prawdopodobieństwo, że wystąpi z pierwszym składzie. Jednym z największych wzmocnień jest zakontraktowanie Kolumbijskiego napastnika Yimmy Chara, który przed dwa lata grał w ekipie Junior gdzie łącznie zdobył czternaście bramek. Ten zawodnik został rzucony na głęboką wodę i wystąpił w dwóch ostatnich wyjazdach gdzie zdobył swoją premierową bramkę (z Palmeiras). Gospodarze praktycznie od początku sezony prezentują bardzo równy i solidny poziom, mimo porażki w pierwszej kolejce to podopieczni trenera Largiego spisują się bardzo dobrze. Dwie ostatnie porażki nie wynikają z jakiegoś obniżenia formy czy coś w tym stylu, wyjazdy są bardzo trudne, a przecież rywalizowali z drużynami z górnej części tabeli, a dzisiaj zawodnicy zrobią wszystko, aby zrehabilitować się przed własną publicznością. Spotkania domowe są atutem gospodarzy - wygrali pięć spotkań, jedno zremisowali i tylko raz ulegli ekipie Flamengo, ale to pod koniec maja. Bardzo dobrze grają ofensywnie - w tych siedmiu spotkaniach strzelili aż czternaście bramek i tylko w tym przegranym spotkanie nie zdołali strzelić żadnej bramki, niestety ich formacja defensywna nie jest już tak dobra jak napad ponieważ stracili osiem bramek co daje średnio 1,14 bramek na mecz, a spotkania z czystym kontem kończyli tylko dwa razy. Co ciekawe jeśli chodzi o wyjazdy to stracili tam we wszystkich spotkaniach co najmniej jedną bramkę, a średnia wynosi 2 stracone bramki na mecz. Parana zajmuje aktualnie osiemnastą lokatę z bilansem trzech zwycięstw, czterech remisów i siedmiu porażek. Na ten moment są jednym z kandydatów do spadku jednak do bezpiecznego miejsca tracą tylko dwa punkty. Dużym atutem w tym spotkaniu dla gości będzie postać ich trenera czyli Rogerio Micale, który w lipcu ubiegłego roku przejął posadę pierwszego trenera Atletico Mineiro, mimo, że przygoda nie trwała długo to jednak ten doświadczony trener na pewno zapamiętał styl gry ekipy gospodarzy. W teamie gości prawdopodobnie nie zagra jeden z podstawowych obrońców Rayan, który ostatnie spotkanie opuścił z powodu zawieszenia, a te spotkaniu może opuścić z powodu kontuzji, jego miejsce zapewne zajmie były reprezentant Hamburgera SV Cleber Reis, który w tej edycji Serie A wystąpił sześciokrotnie. Dodatkowo nie zagra również napastnik Carlos, który w tym sezonie rozegrał dwanaście spotkań i strzelił jedną bramkę, powód jest prosty - zawodnik został wypożyczony z Atletico Mineiro i gospodarze zastrzegli sobie, że Carlos ma zakaz występu przeciwko swojej ekipie, jego miejsce zajmie zapewne Raphael Alemao dla którego będzie to dopiero czwarty występ w tym sezonie. Po dłuższej przerwie do pierwszej jedenastki powrócił Mansur, który rozegrał dość udane ostatnie spotkanie z America Mineiro. Niecodzienną sytuację możemy mieć po ogłoszeniu składów ponieważ bardzo możliwe, że typowy napastnik Igor zostanie przesunięty do obrony aby załatać dziury w linii defensywnej - sam zawodnik wyszedł z taką propozycją. Goście bardzo źle weszli w ten sezon - osiem pierwszych spotkań to trzy remisy i pięć porażek, dopiero dwa spotkania domowe w dziewiątej i dziesiątej kolejce dały pierwsze dwa zwycięstwa w Serie A, później znów przyszedł słabszy okres i rozegrali trzy spotkania gdzie zdobyli tylko punkt. W ostatniej kolejce po bramce Rodolfo wygrali z siedemnastą ekipą America FC jednak w dzisiejszym spotkaniu już tak kolorowo nie będą mieli. W spotkaniach wyjazdowych wywalczyli tylko punkt i to dość szczęśliwie po spotkaniu z Chapecoense, pozostałe pięć spotkań przegrali. Strzelili zaledwie dwie bramki co daje średnio tylko 0,33 bramek na mecz, a jeśli chodzi o stracone bramki to ich liczba przed tym meczem wynosi dziewięć (średnia 1,5). W tym spotkaniu nie widzę innego wyniku jak pewne zwycięstwo gospodarzy. Ostatnie transfery Atletico dały możliwość rotowania składem - gdy jeden zawodnik wypada to za niego wchodzi drugi, który umiejętnościami nie odbiega od swojego kolegi, dodatkowo gospodarze grają fenomenalnie na swoim stadionie i walczą o powrót do pierwszej czwórki, która daje bezpośredni awans do Copa Libertadores. Goście dzisiaj z kilkoma brakami, jednak ich gra nie daje im większych szans, aby utrzymać się w Serie A, oczywiście odnosząc zwycięstwo w ostatniej kolejce zwiększyli sobie te szanse, ale musieliby zacząć zdobywać punkty na wyjazdach, a dzisiejsze spotkanie na pewno nie będzie takim w którym zdobędą trzy punkty. Dodatkowo sądzę, że w tym spotkaniu padną minimum trzy bramki - gospodarze u siebie strzelają bardzo dużo bramek, ale i lubią je tracić natomiast Parana nie jest jakimś fortecą w obronie, ale i mogą zaskoczyć w ataku.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Botafogo RJ - Chapecoense-SC - Botafogo RJ win (1,83)
Botafogo RJ - Chapecoense-SC - Botafogo RJ over 1,5 gola (2,23)

Dzisiejszej nocy odbędą się cztery spotkania w ramach piętnastej kolejki Serie A. Jednym z nich będzie pojedynek ekip Botafogo oraz Chapecoense. Gospodarze tego spotkania aktualnie znajdują się na dwunastej pozycji, która na ten moment daje im udział w Copa Sudamericana jednak do końca rozgrywek daleko dlatego też na pewno mają nadzieję, że uda im się zbliżyć do czołowej szóstki. Oprócz tego muszą także patrzeć się za siebie bo różnica między strefą Copa, a spadkiem do Serie B to zaledwie trzy punkty. W tym sezonie wygrali cztery spotkania, tyle samo zremisowali oraz zanotowali pięć porażek. W ostatnich dwóch kolejkach mieli bardzo ciężkie zadanie ponieważ rozegrali dwa spotkania z drużynami wyżej notowanymi, niespodzianek nie było i Botafogo przegrało obydwa spotkania - najpierw z ósmym Corinthians 2:0, a parę dni później tym samym wynikiem zakończył się wyjazd w którym o punkty walczyli z liderującym Flamengo. Co ciekawe w obu tych pojedynkach zdecydowanie przeważali zawodnicy z Botafogo, którzy w dwóch spotkaniach oddali łącznie czterdzieści cztery strzały jednak ani razu piłka nie wpadła do bramki, natomiast rywale oddali zaledwie szesnaście strzałów z czego cztery wpadło do bramki. W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpi na pewno Rodrigo Aguirre, który pod koniec spotkania z Flamengo otrzymał czerwoną kartkę i co ciekawe jest to jego druga czerwień w tym sezonie. Kolejnym sporym osłabieniem będzie brak podstawowego bramkarza Jeffersona, który w ostatnim spotkaniu już w siedemnastej minucie musiał zejść z powodu urazu. Do tej pory gospodarze na swoim stadionie nie zanotowali żadnej porażki, wygrali trzy spotkania i trzy razy mecz kończył się wynikiem. Nieco skąpi są jeśli chodzi o zdobywane bramki ponieważ ich średnia wynosi 1,33 strzelonych bramek na mecz, jednak ich defensywa stoi na wysokim poziomie, stracili zaledwie cztery bramki co daje średnio 0,67 bramek na mecz, jednak tylko w dwóch spotkaniach zachowali czyste konto. Dzisiaj będzie nieco trudniej jeśli chodzi o defensywę bo tak jak wcześniej wspomniałem nie zagra jeden z podstawowych bramkarzy. Chapecoense to aktualnie piętnasta drużyna ligi, która wygrała w tym sezonie zaledwie trzy spotkania jednak posiadają największą liczbę remisów bo mają ich na koncie aż siedem, jeśli chodzi po mecze przegrane to w tym sezonie zaliczyli takich cztery. Dwa spotkania po przerwie na Mistrzostwa zakończyli remisowo, jednak grali u siebie z drużynami, które nie plasują się w czołówce jeśli chodzi o ligową tabelę - najpierw zremisowali 1:1 z czternastą ekipą Bahia, mecz w moim odczuciu skończył się bardzo sprawiedliwie choć troszeczkę lepiej prezentowała się ekipa gości, w ostatnim spotkaniu bezbramkowo zremisowali z ekipą Santos, która plasuje się na trzynastym miejscu jednak w tym spotkaniu lepiej prezentowali się gospodarze, którzy praktycznie przeważali całe spotkanie. Dzisiejszy skład gości na pewno nie napawa optymizmem kibiców tej drużyny, na pewno nie wystąpi najlepszy strzelec drużyny czyli Wellington Paulista, który w ostatnim spotkaniu dostał kolejną żółtą kartkę i został zawieszony na te spotkanie, jego miejsce zajmie Leandro Pereira dla którego będzie to siódmy występ od pierwszych minut. Dodatkowo swój debiut w tym sezonie od pierwszych minut zaliczy pomocnik Osman, który jak na razie wszedł dwukrotnie z ławki rezerwowych i strzelił nawet jedną bramkę w meczu z Bahia. Na środku obrony stanie dzisiaj Douglas dla którego będzie to drugi mecz w tym sezonie, podsumowując wszystkie formacje są osłabione w dzisiejszym spotkaniu - szczególnie atak. Jeśli chodzi o Chape na wyjazdach to sytuacja wygląda tak, że nie wygrali oni żadnego z siedmiu do tej pory rozegranych spotkań, zremisowali trzy razy i przegrali czterokrotnie. Strzelają także bardzo mało ponieważ do tej pory zdobyli pięć bramek co daje średnio 0,71 bramek na mecz, a przy nieobecności Wellingtona ta średnia może dzisiaj się jeszcze zmniejszyć. Jeszcze gorzej wygląda ofensywa, chociaż Chapecoense dwukrotnie kończyło mecz bez straty bramki to jednak stracili ich łącznie piętnaście co daje średnio 2,14 bramek na mecz, średnią tą podwyższa porażka z Atlético PR na początku sezonu gdzie padł wynik 5:1, jeszcze w trzech spotkaniach tracili więcej niż dwie bramki. W poprzednim sezonie to ekipa Botafogo dwukrotnie była lepsza niż ich rywal - najpierw pokonali ich na wyjeździe 0:2 by później jeszcze raz wygrać tym razem u siebie w stosunku 2:1 choć w tamtym spotkaniu decydująca bramka padła dopiero w końcówce mecz. Podsumowując - gospodarze są faworytem tego spotkania, ich ostatnie porażki był spowodowane tym, że trafili na mocniejszych od siebie rywali, fakt, że nie zagra podstawowy bramkarz drużyny wcale nie odejmuje ich szans na zwycięstwo ponieważ to Chapecoense wyjdzie na mecz bardziej osłabione. Kurs na czyste zwycięstwo gospodarzy jest sporą okazją, dodatkowo pobieram również typ, że gospodarze strzelą przynajmniej dwie bramki to przy braku paru zawodników z defensywy gości jest bardzo możliwe. Dodatkowo trzeba pamiętać, że gospodarze w obu poprzednich spotkaniach byli stroną dominującą tylko brakowało im po prostu kropki nad i, dzisiaj jestem pewny, że to się zmieni.
 
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
Witajcie, liga nie zwalnia i już dziś startuje 16 kolejka. Ale na początek kilka zdań o poprzedniej kolejce. Gremio zdobyło ważne 3 punkty z Sao Paulo, Santos urwał punkty Flamengo. Tutaj warto zatrzymać się chwilę bo dla Santosu to już 4 remis po MŚ. Za to Flamengo zaczęło grać w kratkę - w 3 meczach tylko 4 punkty. Trochę pechowo zagrało Cruzeiro i uległo Corinthians 2:0. Z wyjazdów bez punktów wróciły Internacional i Palmeiras.
Z ciekawostek - liga zrobiła się mocno underowa, a ostatnia kolejka to tylko 1/4 overów.
Tyle tytułem przypomnienia, a teraz oferta przygotowana przez Fortunę:
Na Palmeiras kurs bardzo niski. Z pozostałych mecz typowanie 1x2 raczej z tych cięższych. Zatem spróbuję un/ov - ov w meczach Vasco - Cori, Crizeiro - Sao Paulo, Inter - Bota. Do tego może coś w kierunku underu w meczu Chapeco - Gremio.
Tradycyjnie coś więcej i z kursami postaram się dodać wieczorem. Jednocześnie zapraszam do podawnia swoich typów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
Cruzeiro
-
Sao Paulo
(0:2)
ov2,5 - @2,2 ⛔
Skład Cruzeiro w ostatnim meczu był, lekko mówiąc dziwny. De Arrascaeta i Robinho weszli na boisko dopiero w drugiej połowie, Sobis w ogólne nie zagrał. Efekt rotacji był taki, że Cruzeiro przegrało 2:0 na wyjeździe. Ale tym razem grają u siebie a tutaj Cruzeiro jest zawsze groźne. W lidze ma bilans 5-1-1, gole 10:4.
Jeżeli w Cruzeiro będzie rotacja składem, to powinni do jedenastki wrócić wypoczęci wcześniej wspomniani zawodnicy. Z braków zabraknie na pewno Silvy pauzującego za kartki , ale to nie powinna być duża strata.
Z drugiej strony mamy Sao Paulo, które w ostatniej kolejce uległo 2:1 Gremio. Do tego ma spore kłopoty, bo pauzują za kartki Arboleda, Militao i Hudson. Za to powinni do jedenastki wrócić Alves i Araruna. Do tego zapowiadany jest optymalny atak - Souza, Nene, Everton.
Czyli z obu stron ofensywy powinny być optymalne - a to oznacza, że ja zaryzykuję over.
Internacional
-
Botafogo
(3:0)
ov2,5 - @2,2 ✅
Czemu taki typ - ponieważ Inter niby jest faworytem, ale w ostatnich meczach Bota pokazała się całkiem fajnie. Stwarzali sobie okazje i byli blisko strzelenia goli i Flamengo i Corinthians, za to idealnie wykorzystali swoją szansę w meczu z Chapeco.
Inter w ostatnim meczu zawiódł ale na własnym boisku Inter jest zawsze groźny i skuteczny.
Zatem mamy tutaj groźny Inter oraz Botafogo, które przełamało swoją niemoc strzelecką.
Z nieobecnych - za kartki w zespole gospodarzy pauzuje D&#39;Alessandro, za to wraca Dourado. W zespole gości nie zagrają Pimpao i Lindoso.

Z pozostałych meczy - tak jak wcześniej napisałem:
Vasco - Corinthians (1:4)
ov2,5 - @2,24 ✅
Palmeiras - Parana (3:0)
1 - @1,33 ✅
Chapecoense - Gremio (1:1)
un2,5 - @1,43 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
jozzy22 711,3K

jozzy22

Użytkownik
A ja delikatnie spróbuje takie coś:
Bahia - Atl.Mineiro
Typ: X Kurs: 3.25 ✅
Do sprawy podchodzę statystycznie tak więc nie brać przykładu. Strasznie często między tymi ekipami dochodzi do remisu.Faktem jest,że to stare dzieje ale Nawet kursy jakieś takie dziwne bo tak na zdrowym rozum to goście powinni być uznawani za faworytów.To w sumie oni mają lepsze statysttyki.
No cóż delikatnie próbuje może się uda.Kursy są jak dla mnie trochę niezrozumiałe.
Wynik: 2:2
e: oj dzialo sie dzialo ale w koncu fartem siadlo
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Atletico GO - Paysandu PA - Atletico GO win (1,79)
Atletico GO - Paysandu PA - Atletico GO over 1,5 gola (2,02)

Zaczynamy sierpien od spotkania, które zostanie rozegrane w Goiás gdzie tamtejsza drużyna Atlético GO podejmie w ramach dziewiętnastej kolejki zespół Paysandu. Gospodarze tego spotkania aktualnie znajdują się na ósmej pozycji z bilansem siedmiu zwycięstw, sześciu remisów oraz pięciu porażek, jednak liga jest niezmiernie wyrównana dlatego Atletico do trzeciego miejsca, które aktualnie zajmuje drużyna Figueirense traci tylko jeden punkt. Przypomnijmy, że ekipa z Goias rok temu grała w najwyższej klasie rozgrywkowej jednak patrząc na skład jaki zbudowali nie byli uznawani jako faworyci do szybkiego powrotu do Serie A. Sezon rozpoczęli solidnie ponieważ w pięciu kolejkach mieli już na koncie siedem punktów, mały kryzys przyszedł w środku dotychczas rozegranych spotkań gdzie zanotowali aż pięć w których nie odnieśli żadnego zwycięstwa, później znów przyszedł dobry okres i wygrali cztery spotkania z rzędu w tym z liderującą aktualnie Fortalezą, do tego spotkania przystępują jednak z serią trzech spotkań bez zwycięstwa - dwukrotnie zremisowali z ekipami Avai SC oraz CS Alagoano, którzy zajmują przed tą kolejką czwartą i drugą pozycję, natomiast w ostatniej kolejce ulegli na wyjeździe z ekipą Sao Bento. Patrząc na grę w tych ostatnich spotkaniach to śmiało można powiedzieć, że powinni wygrać z ekipą CSA ponieważ praktycznie zdominowali cały mecz, natomiast z ekipą Sao Bento nie zasłużyli na porażkę. Własnie w tym ostatnim spotkaniu żółty kartonik dostał Renato Kayzer, który rym samym musi pauzować w dzisiejszym spotkaniu. Bardzo możliwe, że Renato zastąpi dzisiaj Julio Cesar, który w tym sezonie rozegrał dla Atletico siedemnaście spotkań zdobywając trzy bramki, jednak ostatnie spotkanie gdzie zagrał od pierwszego gwizdka rozegrał pod koniec czerwca w meczu z Brasil de Pelotas. Drugim z zawodników, którzy mogą zastąpić zawieszonego zawodnika jest Denilson, który niedawno przeszedł do ekipy trenera Cláudio Tencati z czwartoligowej ekipy Campinense gdzie rozegrał pięć spotkań i strzelił cztery bramki. Pozostali zawodnicy są w pełni gotowi, aby powrócić na zwycięski tor i zgarnąć w tym pojedynku trzy punkty. Jeśli chodzi o spotkania domowe to Atletico GO gra dobrze przed własną publicznością, jednak ich stadion nie można nazwać twierdzą ponieważ na dziewięć spotkań wygrali cztery, trzykrotnie zremisowali oraz dwa razy swój mecz przegrali. Niezaprzeczalną rzeczą jest fakt, że w ich spotkaniach pada najwięcej bramek jeśli chodzi o spotkania domowe ponieważ średnia strzelonych bramek wynosi aż 3,78 z czego oni strzelają średnio 2 bramki na mecz, a tracą ich średnio 1,78. Jest to jedyna drużyna, która przekroczyła średnią 3 zdobytych bramek na mecz. W praktycznie wszystkich spotkaniach strzelali minimum jedną bramkę - wyjątek stanowi spotkanie z Londriną gdzie padł bezbramkowy remis. Gdyby defensywa gospodarzy była na takim poziomie jak ofensywa to z pewnością Atletico w tym momencie plasowałoby się w pierwszej trójce. Goście dzisiejszego spotkania czyli Paysandu Sport Club to aktualnie jedenasta drużyna Serie B, który w osiemnastu spotkaniach zdobyła dwadzieścia cztery punkty, a ich bilans to sześć zwycięstw, sześć remisu oraz sześć porażek. Jednym z osłabień w ekipie gości będzie brak pomocnika - Dionathã, który w poprzednim spotkaniu dostał czerwoną kartkę, jednak duże osłabienie to nie jest ponieważ ten zawodnik w tym sezonie rozegrał tylko trzy spotkania od pierwszego gwizdka. Dużą szansę na kolejny występ ma młodziutki Diego Rodrigues, który w poprzednim spotkaniu zagrał po raz pierwszy w tym sezonie pełne dziewięćdziesiąt minut i zagrał bardzo dobrze. Ostatnie spotkania Paysandu spowodowały, że zaczęli piąć się w górę w tabeli ligowej ponieważ trzy ostatnie spotkania dały im siedem punktów do ligowej tabeli - najpierw zremisowali wyjazdowe spotkanie z Oeste by później dwukrotnie wygrać na swoim stadionie z ekipą Guarani oraz Figueirense choć w tym ostatnim spotkaniu było bardzo ostro i ostatecznie mecz zakończył się bez trzech zawodników (czerwoną kartkę dostał zawodnik Paysandu oraz troje zawodników Figueirense - w tym rezerwowy bramkarz). Patrząc na spotkania wyjazdowe to niestety nie wygląda to zbyt dobrze - na dziewięć spotkań wygrali tylko jedno i to na początku sezony z Ponte Preta natomiast później zanotowali po cztery remisy i porażki. Strzelili w tych spotkaniach łącznie dziewięć bramek co daje średnio 1 bramkę na mecz jednak stracili ich prawie dwa razy tyle, a dokładnie szesnaście co daje średnio 1,78 bramek na mecz. Dodatkowo tylko w jednym spotkaniu nie zdołali strzelić żadnej bramki natomiast czyste konto udało im się zachować tylko raz. Dzisiejsze spotkanie powinno przebiegać pod dyktando gospodarzy, którzy będą chcieli przerwać passę trzech spotkań bez zwycięstwa i mimo, że Paysandu to nie jest drużyna, która gra słabo to jednak sądzę, że Atletico powinno sobie z nimi poradzić. Dodatkowo patrząc na ilość sytuacji bramkowych gospodarzy w spotkaniach z Paysandu sądzę, że Goianiense powinno strzelić przynajmniej dwa gole w tym spotkaniu ponieważ ich atak stoi na najwyższym poziomie biorąc pod uwagę wszystkie zespoły.
 
Otrzymane punkty reputacji: +19
majekx 934K

majekx

Znawca A-League
Co wiemy po kolejce numer 16?.. nareszcie posypało golami. Łatwość z jaką odniosły wygrane Inter, Flamengo i Corinthians dają trochę do myślenia. Do tego szalony mecz Bahi i Mineiro ( jozzy22 - czapki z głów za typ) - jednym słowem było co oglądać. W połowie tygodnia doszły mecze w pucharze i Sudamericanie... w przyszłym tygodniu gra Libertadores, a w niej Gremio, Flamengo, Cruzeiro, Corinthians i Palmeiras i kolejne mecze w Sudamericanie - Paranaense, Bahia i Vasco... a w ten weekend kolejka numer 17. Oferta Fortuny już przyzwyczaiła nas do ciekawych kursów:
Czasu na typowanie w tej kolejce pewnie nie będę miał, dlatego już teraz podaje co mi chodzi po głowie. A, że to typy bardziej na czuja, bez jakiegoś przygotowania analitycznego - to i stawka zabawowa:
Botafogo - Santos
(0:0)
ov2,5 - @2,37 ⛔
Oba zespoły z nowymi trenerami. Oba z potencjałem. Oba muszą walczyć o 3 punkty... liczę tutaj na bramki.

Gremio - Flamengo
(2:0)
2 - @2,95 ⛔
Gremio przed wyjazdem do Argentyny (Fla gra w CL u siebie).... zatem to jest jeden z tych meczy, gdzie napięty terminarz, może zadecydować o składach i zaangażowaniu zawodników - a kalendarz sprzyja zespołowi gości.

Corinthians - Paranaense
(0:0)
1 - @2,1 ⛔
Czy Cori weszło już w rytm meczowy? - chyba tak - 5 meczy - 4-0-1 i bramki 10-4 i to były mecze nie z byle kim bo i z m.in. Cruzeiro i z Vasco.

Mineiro - Internacional
(0:1)
ov2,5 - @1,98 ⛔

Po ostatnich meczach - jeżeli nie będzie roszad w składzie i w taktyce to bramki powinny padać z obu stron.

\\kolejka w piach.... takie to typowanie bez analizy..????
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
CSA - Juventude - CSA win (1,98)
CSA - Juventude - CSA over 1,5 gola (2,60)

Sobotnie typowanie rozpoczniemy w Serie B gdzie swój ostatni mecz przed rundą rewanżową rozegrają drużyny CSA oraz Juventude. Centro Sportivo Alagoano bez wątpienia jest rewelacją w tym sezonie, zajmują drugą pozycję z bilansem ośmiu zwycięstw, siedmiu remisów oraz trzech porażek - jest to najmniejsza liczba spotkań przegranych w całej lidze. Ostatnio ich forma ustabilizowała się na jednym poziomie - ostatnie pięć spotkań w Serie B to dwa zwycięstwa z ekipami, które walczą o utrzymanie w lidze oraz trzy remisy z drużynami, które bezpośrednio walczą o awans do Serie A - w tym gronie znalazł się lider rozgrywek Fortaleza z którą CSA bezbramkowo zremisowała u siebie, aktualnie trzecia ekipa Atletico GO z którą zremisowali 2:2 oraz zespół Avai, który aktualnie plasuje się na piątym miejscu i w tym spotkaniu również padł bezbramkowy remis. Jeśli popatrzymy na przebieg tych ostatnich trzech spotkań to tylko raz CSA była stroną dominującą, a było to spotkanie u siebie z Fortalezą, natomiast w pozostałych dwóch spotkaniach wyjazdowych to ekipa gospodarzy była stroną dominującą - szczególnie drużyna Goianiense, która cudem uratowała remis choć większość spotkania przesiedziała na stronie CSA. Bardzo dobrą informacją jest to, że praktycznie cała kadra jest dostępna dla trenera Marcelo Cabo, bardzo możliwe, że w tym spotkaniu wystąpi ta sama jedenastka co w spotkaniu z Avai. Wszyscy w Alagoano oczekują debiutu nowego nabytku drużyny czyli obrońcy Wellingtona Silvy, który przez kilka lat z powodzeniem występował w najwyższej klasie rozgrywkowej w Brazylii. CSA bardzo przeciętnie prezentuje się jeśli chodzi o spotkania domowe - przed swoją publicznością wygrali tylko cztery spotkania, trzy razy zremisowali oraz dwukrotnie przegrywali, co ciekawe lepszy bilans mają w spotkaniach wyjazdowych gdzie przegrali tylko jedno spotkanie. Jeśli chodzi o sytuację bramkową to jak na razie spisują się nieźle w ofensywie ponieważ strzelają średnio 1,44 bramek u siebie natomiast tracą ich średnio 1,11. Znów troszkę lepiej to wygląda w spotkaniach wyjazdowych gdzie strzelili jedną bramkę mniej jednak mniej bramek stracili. Ekipa gości czyli Esporte Clube Juventude aktualnie zajmuje trzynastą lokatę z bilansem pięciu zwycięstw, dziewięciu remisów oraz czterech porażek. Mimo trzynastej lokaty Juventude nie traci sporo do czołowej szóstki bo tylko cztery punkty, z drugiej strony przewaga nad siedemnastą drużyną wynosi zaledwie cztery oczka, tak więc zawodnicy jak i trener muszą bacznie obserwować się zza siebie. Ostatnie pięć kolejek to bilans dwóch zwycięstw - w tym bardzo ważne z ekipą Ponte Preta, dwa remisy oraz jedna porażka w ostatniej kolejce z liderem. Ta porażka mocno dotknęła wszystkich ponieważ Juventude te spotkanie przegrało aż 0:3 i to w dodatku na swoim stadionie choć nie byli gorszą drużyną, dodatkowo czerwoną kartkę dostał podstawowy bramkarz drużyny Matheus Cavichioli, który z automatu nie wystąpi w dzisiejszym spotkaniu. Dodatkowo z powodu zawieszenia przez żółte kartki nie zagra podstawowy obrońca drużyny Filipe Mattioni oraz podstawowy pomocnik Jair. Również jeśli chodzi o atak to trener Camargo ma trudne zadanie ponieważ musi wybierać pomiędzy Guilherme Queiróz a Ricardo Jesusem - wszystko okaże się gdy trener ogłosi skład na dzisiejsze spotkanie. Bilans spotkań wyjazdowych goście mają bardzo dobry - wygrali trzy spotkania, pięć zremisowali i zanotowali jedynie jedną porażkę - z ekipą Figueirense w pierwszej kolejce, od tego spotkania nie przegrali ośmiu kolejnych spotkań. Bilans bramkowy także jest dobry ponieważ strzelili do tej pory dziewięć bramek co daje średnio 1 bramkę na mecz natomiast stracili ich zaledwie siedem co daje średnio 0,78 straconych bramek. Patrząc bardziej szczegółowo na spotkania wyjazdowe to można łatwo zobaczyć, że Juventude stwarza sobie bardzo mało okazji i raczej to ich rywale częściej atakują na ich bramkę. Średnia z ostatnich pięciu spotkań jeśli chodzi o celne strzały to zaledwie 3 strzały celne na mecz. Dzisiejsze spotkanie na pewno będzie przebiegało pod dyktando gospodarzy, którzy powinni mieć więcej klarownych sytuacji do strzelenia bramki, dodatkowo kadra nie boryka się z żadnymi kontuzjami czy chorobami natomiast w zespole gości nie zagra trzech podstawowych zawodników w tym bramkarz i obrońca co jest sporym osłabieniem w formacji defensywnej tej ekipy. Oprócz kursu na zwycięstwo gospodarzy bardzo kuszący jest kurs na to, że gospodarze strzelą w tym spotkaniu minimum dwie bramki - ich gra u siebie jest bardzo dobra, stwarzają sobie dużo sytuacji strzeleckich i w tym spotkaniu myślę, że będzie podobnie, dodatkowo jeśli dzisiaj potracą punkty to mogą mieć spore problemy aby utrzymać pozycję wicelidera.
 
jozzy22 711,3K

jozzy22

Użytkownik
Parana - Ceara
Typ: X Kurs: 3.10 ⛔
Cóż można powiedzieć o meczu.Spotykają się w sumie ostatnie drużyny tabeli. Obu ekipom idzie cienko. Historycznie patrząc spotkania nie obfitują w wiele bramek więc mając na względzie skuteczność w tym roku może i dziś być problem ze zdobywaniem goli.
Widzi mi się tu remis.Dla mniej ryzykujących myśle,że under 2.5 do jakiegoś dubla będzie fajnym rozwiązaniem.
Ja próbuje znów ustrzelić remis
Wynik: 0:1
e: oczywiscie under siedzi
 
pielus 8,6K

pielus

Użytkownik
Avai - Vila Nova FC - Avai win (2,07)
0:15 - Brazil » Serie B

Mecz rozpoczyna się za niecałe trzydzieści minut, więc analiza będzie krótsza niż zwykle. Avai podejmuje dzisiaj na swoim stadionie ekipę Vila Nova. Gospodarze po spadku z Serie A walczą zaciekle o szybki powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej jednak jak na razie są poza pierwszą czwórką jednak strata wcale nie jest duża ponieważ do trzeciej ekipy dzisiejszych rywali tracą tylko punkt. Wygrali w tym sezonie siedem spotkań, osiem zremisowali i zanotowali tylko cztery porażki co jest jak na razie drugim wynikiem zaraz po ekipie CSA. Ostatnio Avai ma szczęście do remisów ponieważ w pięciu ostatnich spotkaniach remisowali aż czterokrotnie i wygrali jedno wyjazdowe spotkanie z Londriną jednak było to na początku lipca. Jeśli patrzeć na ostatnią grę zawodników Avai to można zobaczyć mały progres ponieważ byli blisko zwycięstwa z CSA oraz postawili opór w wyjazdowym spotkaniu z Ponte Preta, jednak gola na wagę jednego punktu zdobyli dopiero w ostatnich minutach gry. Kadrowo dzisiaj gospodarze bez większych braków. Do pierwszej jedenastki nie został powołany Pedro Castro, którego zastąpi dzisiaj Andre Moritz. Natomiast debiut w pierwszej jedenastce zanotuje Marquinhos, który jak na razie do gry wchodził z ławki rezerwowych jednak łącznie nie zagrał nawet dziewięćdziesięciu minut. Goście tego spotkania aktualnie plasują się na trzecim miejscu z dorobkiem ośmiu zwycięstw, sześciu remisów i pięciu porażek. Bardzo słabo grają ofensywnie ponieważ są jedną z drużyn, które strzelają najmniej bramek w lidze - jak na razie zdobyli tylko siedemnaście bramek. Drugą stroną medalu jest znakomita gra defensywna i w tej klasyfikacji razem z ekipą Fortaleza znajdują się na pierwszym miejscu ponieważ obie ekipy w tym sezonie stracili zaledwie trzynaście bramek. W ostatnich pięciu kolejkach Nova zdobyło tylko siedem punktów - dwukrotnie wygrywała, raz zremisowała spotkanie oraz dwa razy przegrali. Obie porażki miały miejsce na wyjeździe i co by nie mówić obie były zasłużone, choć bliżej zdobycia punktów byli w spotkaniu z Figueirense. Ostatnio zagrali fantastyczne spotkanie z Sao Bento, które wygrali skromnie 1:0 choć jeśli mieliby lepszą skuteczność to powinni w tym spotkaniu strzelić przynajmniej trzy bramki. W pierwszej jedenastce dzisiejszego meczu zabraknie Geovane, który w tym sezonie zanotował piętnaście spotkań, jednak zawodnik w spotkaniu z Brasil de Pelotas z powodu kontuzji musiał opuścić boisku już w pierwszej połowie. Jego miejsce zajmie dzisiaj Filgueira. Drugim nieobecnym w podstawowym składzie będzie napastnik Reis, który w tym sezonie wystąpił siedemnaście razy i strzelił dwie bramki, w jego miejsce zagra dzisiaj Alex Henrique dla którego będzie to dopiero trzecie spotkanie od pierwszej minuty, jednak w tym sezonie strzelił już trzy bramki. Obie ekipy spotkały się w tym sezonie w pierwszej kolejce ligowych zmagań, lepszą drużyną okazała się ekipa dzisiejszych gości jednak wygrali to spotkanie tylko 1:0, a trzy punkty zapewnili sobie dopiero pod koniec spotkania. dodatkowo nie można powiedzieć, że Avai zagrał słabiej od ekipy Vila Nova bo tak nie było jednak bądź co bądź to liczba strzelonych bramek liczy się na koniec meczu. W poprzednich spotkaniach z 2016 i 2014 roku czterokrotnie górą była ekipa Avai, która łącznie w tym meczach zdobyła osiem bramek, a straciła ich zaledwie trzy. Żadna z ekip nie może sobie pozwolić na przegraną - a tym bardziej gospodarze z Santa Catarina, którzy po zwycięstwie wskoczą automatycznie na trzecią pozycję. Po za tym dwie pierwszej drużyny czyli Fortaleza i CSA odskoczyli nieco swoim rywalom, tak więc duże prawdopodobieństwo, że dzisiejsze spotkanie będzie kluczowym jeśli chodzi o miejsca trzy i cztery. Dodatkowo właśnie o te miejsca walczy aż osiem ekip (wliczając Avai i Vila Nova) tak więc stawka tego spotkania jest ogromna. Moim zdaniem większe szansę na zwycięstwo ma Avai, która ostatnią porażkę zanotowała pod koniec czerwca kiedy to przegrali w domowym spotkaniu z Goias, choć to oni byli stroną dominującą.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom