Piłka Nożna, Anglia
Chelsea - West Ham United
Typ: 1 [EH -1] @ 1,75 (StanJames)
23.04.2011 18.30 6/10
Kiedy jeszcze niedawno nikt nie wierzył, że Chelsea może choćby dogonić Arsenal.. Dzisiaj nikt nie wierzy, by Arsenal mógł zakończyć rozgrywki wyżej niż Chelsea. Obecnie prowadzący Manchester United ma 70, Chelsea oraz Arsenal po 64 a czwarte City 56 punktów. Szansa jest mała, że w ciągu pięciu kolejek mistrzem Anglii może zostać ktoś inny niż Red Devils, ale postanowiłem przyjrzeć się okiem Ancelottiego, Wengera oraz Fergusona na terminarz i sytuacje swojej drużyny. Otóż krótko ujmując, United jako jedyny gra jeszcze w
Champions League, co ciekawe rozegra właśnie dwa ciężkie spotkania, z Chelsea u siebie i Arsenalem na wyjeździe. Zakładając, że Chelsea i Arsenal nie stracą żadnych punktów, te trzy ekipy będą miały po 73 punkty na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu. West Ham ma obecnie 32 punkty, i jest jedną obok Wolves, Blackpool, Wigan i Blackburn drużyn które walczą o utrzymanie. Bilans dom-wyjazd przemawia zdecydowanie za The Blues, 12-2-2, 32:10 vs 2-7-7, 16:31. Rok temu Chelsea wygrała 4:1 i zremisowała 1:1, w pierwszym spotkaniu tego sezonu pokonała West Ham 1:3.
Co ciekawe, Ancelotti zdecydował się nie wystawił zawodzącego Fernando Torresa. Jak szybko się okazało był to dobry wybór. Trio Drogba, Malouda, Kalou było bronią masowego rażenia. Chelsea oddała łącznie 20 strzałów na bramkę rywala, w tym 6 celnych przy blisko 60% posiadaniu piłki, dodatkowo pozwoliła rywalom na zaledwie dwa strzały w światło bramki a gol dla gości padł po kontrowersyjnym karnym kiedy Chelsea była pewna zwycięstwa. West Ham w ostatnim czasie złapał prawdziwą zniżkę formy. Zaczęło się od porażki 2:4 z Manchesterem United, później trafił się ważny mecz z Boltonem przegrany 3:0 a ostatnio West Ham poległ 1:2 z Aston Villą. Co ciekawe WHU zdobyło prowadzenie już w trzeciej minucie, ale jak się wkrótce okazało drużyną dużo lepszą była Aston Villa, która przy blisko 55% posiadaniu piłki oddała aż 24 strzały na bramkę w tym osiem celnych. WHU miało 5 celnych strzałów ale jedynie dwa były poważne.
Dzisiejsza Chelsea przypominać może tą z początku sezonu, tę która miała zdecydowaną przewagę nad resztą stawki i wygrywała seryjnie kilkoma trafieniami. Ancelotti przyznał, że nie ma w planach straty punktów do końca tego sezonu. Sam Petr Cech wypowiadał się dość pewnie o szansy na tytuł. WHU powinno skupić się na kolejnych spotkaniach, w których będzie szansa na punkty, bo na mecz z Chelsea takiej nie widzę. W ekipie gospodarzy nie zagrają Alex [OBR 12/1] i Ramires [POM 26/2]. Z kolei przyjezdni prawdopodobnie oszczędzą na ten mecz gwiazdę swojego zespołu, Scotta Parkera [POM 30/5]. Myślę, że to spotkanie będzie łatwą przeprawą mającą na celu utrzymanie aktualnych morali w zespole.
Piłka Nożna, Holandia
Willem II Tilburg - AZ Alkmaar
Typ: 2 [AH -1.5] @ 1,80 (Ladbrokes)
23.04.2011 18.45 7/10
AZ Alkmaar to drużyna która z pewnością należy do czołówki Eredivisie. W tym sezonie nie odegra roli w walce o mistrzostwo, ale droga przed europejskimi pucharami jest nadal otwarta. Obecnie AZ jest czwarty, nie ma możliwości wspiąć się wyżej, ale ważne okazać może się utrzymanie tej lokaty, bowiem zapewnia ona bezpośrednio grę w lidze europejskiej, natomiast miejsca 5-8 rozegrają baraże. Ważne więc, by utrzymać przewagę nad Den Haag która wynosi obecnie dwa punkty. Willem II to tegoroczny outsaider, ekipa ta zdobyła 12 punktów w 31 meczach i traci 5 punktów do Venlo. Bilans dom-wyjazd przemawia zdecydowanie za AZ, 2-3-10, 26:46 vs 7-3-5, 16:17. Nie inaczej jest z historią bezpośrednich spotkań, gdyż rok temu AZ wygrał 2:1 i 0:3, z kolei w pierwszym spotkaniu tego sezonu pokonał rywala 3:0.
Ostatnie wyniki AZ mogą być budujące, gdyż drużyna nie przegrała od pięciu spotkań od kiedy poległa 4:0 w Amsterdamie. Po tej porażce było już tylko lepiej, zwycięstwo 1:2 z Rodą, 3:1 z Vitesse, 0:1 z Feyenoordem, wkońcu remis 1:1 z Bredą po bardzo dobrej grze, a ostatnio kolejne zwycięstwo 3:1 z Den Haag. Alkmaar nie tylko wygrywa, ale konstruuje bardzo dużo akcji szybko przeradzających się w groźne sytuacje. Willem II przegrało kolejne trzy spotkania, tracąc łącznie 17 bramek! 4:5 z Rodą, 2:6 z Heraclesem a ostatnio 6:1 z Feyenoordem. Gra w wykonaniu tej drużyny przypomina tą z zaplecza Eerste Divisie. Piłkarze tej drużyny myślą jedynie o pokazaniu się, próbują grać indywidualnie i strzelać gole, jednak ich słaba defensywa dodatkowo tylko na tym traci.
Ekipę Królewskich, ale tylko z ksywki prowadzi obecnie tymczasowy trener John Feskens. Jak szybko się okazało, jego obecność na nic się nie zdała. Piłkarze nie są nawet dostatecznie zmotywowani by gonić Venlo i baraże o utrzymanie, sami wiedzą że to nie realne. Morale w drużynie, nerwowość.. Nic nie sprzyja tej drużynie. Całkiem inaczej jest w AZ, którego piłkarze są w dobrych moralach po wygranym ostatnio bardzo ważnym meczu. Myślę, że przypieczętują dzisiaj swoją formę wysokim zwycięstwem nad Willem II, podtrzymując tendencje. Nie wiadomo jeszcze jakim składem zagrają obie ekipy, ale wiadomo już, że nie będzie większych roszad w żadnej z drużyn.