Temat troche ucichl, a chcialbym z czystej ciekawosci do niego wrocic. W niedziele bylem w Parku Plaza na Drobnera we Wrocku i gralem sobie na ruletce, testujac na drobne moj system o ktorym wczesniej pisalem w innym temacie. Spotkalem kolege, ktorego ostatnio widzialem ze dwa lata temu. Do ostatniego spotkania fascynat ruletki i towarzysz przy tejze grze, autor wielu ciekawych strategii, specjalizujacy sie w szybkich atakach, typu 2000 zl, interesuje sie wygrana 100 zl i do domu. Potem nasze drogi sie rozeszly a kiedy go spotkalem w niedziele gral w Black Jacka. Pogadalem z nim i powiedzial ze juz z poltora roku nie gra w ruletke. Powód? Owszem, szybko wygrywal ciekawa dniowke, ale kiedy przychodzila zla passa to mial stop losa 400-500 zl. Az dnia pewnego skonczyla mu sie kasa (owe 2000 zl). Po podliczeniu doszedl do wniosku ze i tak byl do przodu i to kikarotnie, jednak te kilka dni nauczyly go ze chyba te swoje 47% juz wykorzystal, szczescie sie skonczylo, teraz czas na przewage
kasyna. I odpuscil sobie, jednak wciagnal w BJ. Stwierdzil, ze jest to duzo lepsza gra, tym bardziej ze nauczyl sie strategii podstawowej, a potem zajal sie liczeniem kart. W Plazie jest 6 talii, takze siada na samym poczatku buta i zaczyna pykac. Twierdzi ze jest duzo wiecej wygranych i spokojniejsza gra niz w ruletce, a 100 zl dziennie nie stanowi juz takiego ryzyka jak w ruletce. Pytanie dla graczy, ktorzy chociarz lizneli bardziej zawodowego BJ. Faktycznie tak jest? Bo w sumie skusil mnie facet tym black jackiem, ciekawy jestem jak to z ta gra jest? I pytanie nastepne do wszystkich. Czy znajde jakis program w necie do liczenia kart\strategii podstawowej? Bo uczyc sie od podstawy aby potem stwierdzic ze to nie dla mnie jest bez sensu. Chcialbym sprawdzic czy tak jest jak on mowi.
I najwazniejsze. Ze mozna liczyc karty i wygrywac dzieki temu to kazdy wie. Mnie chodzi o to, czy da sie wygrac powiedzmy 10% dziennie swojego bankrola bez wiekszych komplikacji. Oczywiscie jestem swiadomy ze nawet jesli mamy kilkuprocentowa przewage to i tak mozemy przegrac. Ale opieram sie tylko i wylacznie doswiadczeniami z ruletki, gdzie kilka procent przewagi
kasyna bardzo dotkliwie i bardzo czesto dawalo sie odczuc.