Biathlon - live

[adhemar]

Dziś próbowano rozegrać zawody biathlonowe kobiet.
Miałem na to zakłady przed startem H2H te za pewne będą rozliczone z kursem 1.
No ale STS oferował na live zakłady na ilość celnych strzałów na kolejnych strzelaniach.
Widziałem,że ładnie wieje,więc próbowałem grać na błedy,niestety zakłady są szybko blokowane,więc na pierwsze dwa strzelania nie udało mi się złapać(pozatym to leżące).
Trzecie było już stojące,dochodzi zmęczienie,więc próbowałem złożyć na AKO wszystko co było - opcja 4 celne lub mniej ,co chwile któryś był blokowany lub zmieniany kurs,ale w końcu przyjeło - Domracheva,Berger,Zaitseva,Starykh,Soukalova,Vikova,Pidrushna,Henkel,Makarainen,Semerenko V.,Kuzmina,Pałka,Gwizdoń,Hojnisz- AKO 77,7
Z tych zawodniczek żadna nie miała 5 celnych,Hojnisz nie dobiegła bo zawody przerwano.
I tu pojawia sie moja wątpliwość - co teraz?
STS oferował zakłady na strzelanie a nie na caly bieg,więc co mnie interesuje,że potem zawody przerwano,a zakładam,że będą próbowali rozliczyć to z kursem 1,jak dla mnie to Hojnisz jest @1 a reszta weszła.
Póki co wisi jako nie rozliczone,co sądzicie?
A może ktoś jeszcze to grał?
E:Oczywiście rozliczyli z kursem 1.Piszę do nich.

 

[kamil1989]

Grałem w Marathonie podobne zakłady live (overy niecelnych strzałów) i rozliczyli to normalnie.

 

[adhemar]

Juz dwa razy do nich pisałem,odpowiedzi oczywiście na razie żadnej nie mam,czat cały czas offline.
Dodam jeszcze ,że grałem to samo w biegu indywidualnym - Domracheva 4te strzelanie 4 celne lub mniej i zakład został rozliczony zanim zawodniczka opuściła strefe strzelnicy,a przecież też mogła nie dobiec lub organizatorzy mogli ją zdyskwalifikować lub przerwać zawody.
Ich własny regulamin:

http://zapodaj.net/d431a14639015.jpg.html

"W żadnych okolicznościach nie będą dokonywane zwroty stawek"
Nie wystapił tu ani oczywisty błąd w wystawianiu kursów,co więcej robili sporo korekt zjeżdżając kursami z 1,6 do 1,3,ani zakłady nie zostały postawione po wystąpieniu zdarzenia.
Jak dla mnie nie ma dyskusji - oferowali zakład na strzelanie,odpowiednio (tak im się wydawało) zmiejszyli kursy bo wiało,STRZELANIE SIĘ ODBYŁO i już.
Na chwilę obecną to spory dla STS.

 

[doberman]

Proponuję ich trochę postraszyć niestety oni robią ogromną łaskę ze wszystkim i trzeba ich temperować z tym.
Pozdrawiam.

 

[adhemar]

No cóż,postraszyć to chyba nie mam czym.
Udało mi się porozmawiać na live-chacie,gdzie dowiedziałem się :
- po pierwsze,że wiadomości z zakładki "pomoc" CZASEM do nich nie dochodzą więc nie mam się co dziwić,że niedostalem odpowiedzi na żadną z 2 wiadomości(ergo jesli ktoś ma zamiar używać tej formy kontaktu z Nimi to jak widac nie ma to żadnego sensu)
- po drugie,że bieg został przerwany z powodu złych warunków atmosferycznych
,"wiał wiatr",odpowiedziałem pani,że wiem,bo oglądałem,ale strzelanie sie odbyło,po chwili dowiedziałem się,że wg strony biathlonworld.com zawody sie nie obyły i zapytałem o punkt regulaminu który STS zastosował rozliczając zakład,bo zagraniczni bukmacherzy rozliczyli go normalnie więc może mają inne regulaminy,no to dowiedziałem,się ,że mogę przesłać pisemną reklamcję,gdy chciałem dowiedzieć się co mam reklamować - STS twierdzi,że bieg został przerwany czy sie nie odbył?No to dowiedziałem sie - "Nasza firma ustosunkowała się do tego spotkania - zwrot".
Co mogę zrobić jesli oni nie stosują się do regulaminu który sami napisali ,na reklamację prawdopodobnie odpiszą mi to samo - bieg został przerwany,albo anulowany,wszystko jedno bo my i tak rozliczamy to jako zwrot bo tak.

 

[adhemar]

Trochę czasu minęło, skorzystałem z opcji napisania do nich maila na [email protected] ,autoodpowiedź którą otrzymałem mówiła o 24-48 godzinnym czasie na ustosunkowanie się,po 5 dniach dowiedziałem się na czacie,że gdzieś to tam przesłali i mam cierpliwie czekać.Oczywiście niedługo skończy mi się termin pisemnej reklamacji,bo to 30 dni od zdarzenia.
Dodam jeszcze,że 2 rozmowy na czacie i mail podpisany był "Ewelina",więc chciałem kogoś innego,nic z tego,nie ma nikogo innego.
Zauważyłem za to,że już teraz nie da się zrobic takiego kombo, są max 3 zawodnicy w jednym czasie,na live skokach tak samo,ale ciągle jest to rozliczane szybko(niby plus),ale co jeśli zawody zostaną przerwane?
W cywilizowanych krajach byłoby to rozliczone na korzyść klienta,ale tu z ludzi trzeba wyciskać ile się da.

 

[adhemar]

Po 16 dniach otrzymałem odpowiedź na maila: "Międzynarodowa Federacja Biathlonowa nie opublikowała na swojej oficjalnej stronie wyników, a więc zdarzenie zostało unieważnione, w związku z czym zakłady te podlegają zwrotowi."
Długo pisali to zdanie,w międzyczasie wysłałem reklamację pisemną gdyż termin na to mija wraz z końcem roku.
Oczywiście,że końcowych rezultatów nie ma na stronie IBU bo bieg został przerwany,ale cząstkowe były,na co posiadam screeny z biathlonworld.com, co też im wydrukowałem i wysłałem,ale co najważniejsze - dalej nie pokazali mi punktu w regulaminie na podstawie którego anulują zakład,ja natomiast opieram się na punkcie 16.9.1 " W żadnych okolicznościach nie będą dokonywane zwroty wpłaconych stawek oraz nie będą anulowane zakłady zawarte w trybie "zakładów na żywo" za wyjątkiem sytuacji opisanej w pkt 16.9.4", ale to taka zabawa stylu " no i co Nam możesz zrobić?"
I jeszcze w ich regulaminie złote memorandum - zakłady bukmacherskie nie mogą być traktowane jako sposób na zarabianie pieniędzy - no oczywiście,u Was można tylko wydawać.
Przestrzegam przed STSem, wszelki kontakt na poziomie żenującym,zarówno czas odpowiedzi - 16 dni ,żeby odpisać jedno zdanie?!!!,jak i merytoryczna zawartość odpowiedzi skandaliczna - ciągle tłuką jedno zdanie,nie ważne czy taki jest regulamin czy nie, i nie ważne ,że w innych,analogicznych przypadkach postępują nieadekwatnie.
????
Edit:
Edytuję,gdyż nastąpiła,nagła, nieoczekiwana zmiana dekoracji,po kolejnym mailu, w którym napisałem mniej więcej to co w powyższym poście(czyli w sumie nic nowego ponadto co pisałem im w poprzednich wiadomościach),otrzymałem teraz już ekspresowo odpowiedź o 13:04 :
"Pańska reklamacja została uwzględniona. W najbliższym czasie otrzyma Pan wygraną na konto online."
Na koncie jeszcze nic nie ma,ale mam nadzieję,że już więcej zwrotów akcji nie będzie.
Podejrzewam,że uznali,że jestem zbyt upierdliwy a skoro i tak mam rację, to mogą mi wypłacić te pare groszy.

 

[adhemar]

Ok,wypadałoby zakończyć epopeję.
W piątek(03.01.14) przyszło pisemne potwierdzenie uznania reklamacji,tego też dnia (czyli tydzień po uznaniu) przekazano mi wygraną na konto gracza.
Zastanawia mnie w tej sprawie to,iż niby uznali reklamację mailową(chociaż wg regulaminu można tylko pisemnie)(potem prosili jeszcze o adres do korespondencji),ale odpowiedź jest na reklamację pisemną.
List lakoniczny,nikomu nie jest przykro,nikt nie jest wdzięczny za zwrócenie uwagi na błędy w regulaminie i przebiegu samej procedury obstawiania live(aczkolwiek widzę,że wyciągnęli wnioski i takiego dużego kombo nie da się zrobić),nic się też nie stało,że wygraną otrzymuję po 33 dniach.
Już nawet nie wspominam o jakiejkolwiek rekompensacie,za to,że musiałem wysyłać list w wigilie.
Po 13 latach( z przerwami) dla mnie to raczej koniec grania w STS.
Jeśli ktoś w przyszłości miałby podobny problem(ewidentną rację) radzę od razu pisać reklamację pisemną.
Temat uważam za wyczerpany.

 

[burak321]

Gratuluję uporu i cierpliwości, zawsze warto walczyć o swoje.