Witam. Z góry chciałbym zaznaczyć, że ten post nie będzie dotyczył blokady konta założonego na koleżankę brata sąsiada mojej dziewczyny. Czytam forum i widzę, że większość problemów z bukmacherami opiera się właśnie o tego typu wyłudzenia bonusów. Do rzeczy.
Mieszkam w miejscowości którą określić można mianem „zadupia”. Ze względu na studia wynajmuję stancję w większym mieście. Obecnie zmieniamy dostawcę internetu więc korzystam z internetu mobilnego sieci T-mobile. Szóstego lutego (mam paragon) dokonałem zakupu karty sim z pakietem 1GB w sieci hipermarketów Biedronka. Jako, że miałem jeszcze trochę transferu na innej karcie, kupiony starter aktywowałem 11.02. Jak nie trudno się domyślić na tym internecie założyłem konto na Expekt. Było to dosłownie kilkadziesiąt minut (do godziny) po pierwszym użyciu startera. Dzień później zarejestrowałem się na Betclic. Sprawdziłem czy mogę skorzystać z oferty powitalnej – mogłem. Trzynastego lutego, na obu kontach zauploadowałem skan dowodu osobistego i zleciłem wypłatę. Dzień później od Expekta dostałem potwierdzenie wypłaty (chodź pieniądze nie wyszły)* a support Betclic przysłał mi taką wiadomość:
Z przykrością informuję, iż prośba o przyznanie bonusu została odrzucona z powodu rozbieżności na Twoim koncie.
Pragnę także przypomnieć, iż przyznanie tego bonusu lub innej oferty promocyjnej jest uzależnione od decyzji firmy. Proszę także o zapoznanie się z regulaminem Betclic.com, który stwierdza, że jeden bonus przypada na jednego gracza (jeden adres IP, komputer, metodę płatności, domostwo).
Wyjaśnień szukałem na czacie bo oczywiście nikt nie korzystał z mojego internetu. Jako, że transfer 1GB to dość mało, zawsze starałem się chować kartę przed domownikami. Z laptopa nie korzystał nikt związany z jakimikolwiek zakładami bukmacherskimi. W okresie mojego „grania” nikt nawet nie dotykał tego komputera. Oczywiście zostałem zasypany gotowymi regułkami. Prawdziwym hitem była jednak ta wiadomość:
Amelia: Rozumiem ponownie, natomiast proszę Pana warunki promocji są bardzo jasno określone i w Pana gestii należałoby się skontatktować z usługodawcą i zapytać z jakiego internetu Pan korzysta
Rozumiem, że po kupnie karty za 5zł mam dzwonić do T-mobile i pytać czy nikt nie korzystał z IP które mi w danej chwili przypisano? Ok. Gdy poprosiłem o jakiekolwiek informacje na temat gracza który rzekomo miał być powiązany z moim kontem/IP napisano, że nie mogą podawać takich informacji ze względu na ochronę danych osobowych. Do głowy mi nie przyszło, że trzeba sprawdzać tego typu informacje, prawdopodobieństwo otrzymania tego samego IP na którym ktoś, gdzieś, kiedyś skorzystał z promocji ww. bukmacherów graniczy z cudem. Idąc tym tropem, każdemu użytkownikowi można mówiąc gwarą więzienno osiedlową „przybić” tego typu zależności. Złożyłem reklamację mailowo na adres supportu. W odpowiedzi dostałem kopiowane teksty o tym, że IP zostało powiązane z innym graczem, żebym czytał regulamin i decyzja jest nieodwołalna. Miło zaproszono mnie jeszcze do korzystania z innych promocji. Przecież moje IP jest powiązane z innym kontem. Mogę jednak korzystać z innych promocji? Chore.
Cała sytuacja jest o tyle niedorzeczna, że w taki sposób działa internet. Ktoś kiedyś na terenie Polski mógł mieć ten sam adres IP oraz ktoś kiedyś go otrzyma. Firma świadcząca usługi internetowe nie ma prawa informować użytkownika o tego typu rzeczach. Jestem jedynym właścicielem tego startera internetowego i nikt inny nie korzystał z tej karty sim, nie mówiąc już o rejestracji w serwisach Betclic lub Expekt. Słowem bym nie pisnął gdyby ktoś faktycznie „pożyczył” sobie laptopa/internet i założył konto u ww. buków. Zrozumiałbym, że został złamany regulamin i mimo, że nie z mojej winy to musiałbym przełknąć smak straty pieniędzy. W tej sytuacji wychodzi jednak na to, że ktoś wcześniej korzystał z cashbacka a tak jak mówiłem starter został kupiony 06.02 a aktywowany 11.02 na co mam dowody w postaci smsów od operatora i paragonu ze sklepu. Pieniądze zniknęły z moich kont od tak. Nigdy wcześniej nie rejestrowałem się u ww. firm.
Zakładam ten temat bo chciałbym się Was poradzić. Co w tej sprawie można jeszcze zrobić? Pisać na Gibraltar? Do angielskiego supportu? Opisywać sprawę na Wykopie? To mnie nic nie kosztuje więc raczej to uczynię. Jak Wy widzicie tę sytuację? Znacie może jeszcze jakieś sposoby którymi mogę udowodnić swoją niewinność? Zdaję sobie sprawę, że jest to słowo przeciwko słowu ale jakim półmózgiem trzeba być aby zakładać kilka kont z tego samego internetu w odstępie kilkunastu minut? Uwierzcie, że tego nie zrobiłem i jestem niewinny.
Mieszkam w miejscowości którą określić można mianem „zadupia”. Ze względu na studia wynajmuję stancję w większym mieście. Obecnie zmieniamy dostawcę internetu więc korzystam z internetu mobilnego sieci T-mobile. Szóstego lutego (mam paragon) dokonałem zakupu karty sim z pakietem 1GB w sieci hipermarketów Biedronka. Jako, że miałem jeszcze trochę transferu na innej karcie, kupiony starter aktywowałem 11.02. Jak nie trudno się domyślić na tym internecie założyłem konto na Expekt. Było to dosłownie kilkadziesiąt minut (do godziny) po pierwszym użyciu startera. Dzień później zarejestrowałem się na Betclic. Sprawdziłem czy mogę skorzystać z oferty powitalnej – mogłem. Trzynastego lutego, na obu kontach zauploadowałem skan dowodu osobistego i zleciłem wypłatę. Dzień później od Expekta dostałem potwierdzenie wypłaty (chodź pieniądze nie wyszły)* a support Betclic przysłał mi taką wiadomość:
Z przykrością informuję, iż prośba o przyznanie bonusu została odrzucona z powodu rozbieżności na Twoim koncie.
Pragnę także przypomnieć, iż przyznanie tego bonusu lub innej oferty promocyjnej jest uzależnione od decyzji firmy. Proszę także o zapoznanie się z regulaminem Betclic.com, który stwierdza, że jeden bonus przypada na jednego gracza (jeden adres IP, komputer, metodę płatności, domostwo).
Wyjaśnień szukałem na czacie bo oczywiście nikt nie korzystał z mojego internetu. Jako, że transfer 1GB to dość mało, zawsze starałem się chować kartę przed domownikami. Z laptopa nie korzystał nikt związany z jakimikolwiek zakładami bukmacherskimi. W okresie mojego „grania” nikt nawet nie dotykał tego komputera. Oczywiście zostałem zasypany gotowymi regułkami. Prawdziwym hitem była jednak ta wiadomość:
Amelia: Rozumiem ponownie, natomiast proszę Pana warunki promocji są bardzo jasno określone i w Pana gestii należałoby się skontatktować z usługodawcą i zapytać z jakiego internetu Pan korzysta
Rozumiem, że po kupnie karty za 5zł mam dzwonić do T-mobile i pytać czy nikt nie korzystał z IP które mi w danej chwili przypisano? Ok. Gdy poprosiłem o jakiekolwiek informacje na temat gracza który rzekomo miał być powiązany z moim kontem/IP napisano, że nie mogą podawać takich informacji ze względu na ochronę danych osobowych. Do głowy mi nie przyszło, że trzeba sprawdzać tego typu informacje, prawdopodobieństwo otrzymania tego samego IP na którym ktoś, gdzieś, kiedyś skorzystał z promocji ww. bukmacherów graniczy z cudem. Idąc tym tropem, każdemu użytkownikowi można mówiąc gwarą więzienno osiedlową „przybić” tego typu zależności. Złożyłem reklamację mailowo na adres supportu. W odpowiedzi dostałem kopiowane teksty o tym, że IP zostało powiązane z innym graczem, żebym czytał regulamin i decyzja jest nieodwołalna. Miło zaproszono mnie jeszcze do korzystania z innych promocji. Przecież moje IP jest powiązane z innym kontem. Mogę jednak korzystać z innych promocji? Chore.
Cała sytuacja jest o tyle niedorzeczna, że w taki sposób działa internet. Ktoś kiedyś na terenie Polski mógł mieć ten sam adres IP oraz ktoś kiedyś go otrzyma. Firma świadcząca usługi internetowe nie ma prawa informować użytkownika o tego typu rzeczach. Jestem jedynym właścicielem tego startera internetowego i nikt inny nie korzystał z tej karty sim, nie mówiąc już o rejestracji w serwisach Betclic lub Expekt. Słowem bym nie pisnął gdyby ktoś faktycznie „pożyczył” sobie laptopa/internet i założył konto u ww. buków. Zrozumiałbym, że został złamany regulamin i mimo, że nie z mojej winy to musiałbym przełknąć smak straty pieniędzy. W tej sytuacji wychodzi jednak na to, że ktoś wcześniej korzystał z cashbacka a tak jak mówiłem starter został kupiony 06.02 a aktywowany 11.02 na co mam dowody w postaci smsów od operatora i paragonu ze sklepu. Pieniądze zniknęły z moich kont od tak. Nigdy wcześniej nie rejestrowałem się u ww. firm.
Zakładam ten temat bo chciałbym się Was poradzić. Co w tej sprawie można jeszcze zrobić? Pisać na Gibraltar? Do angielskiego supportu? Opisywać sprawę na Wykopie? To mnie nic nie kosztuje więc raczej to uczynię. Jak Wy widzicie tę sytuację? Znacie może jeszcze jakieś sposoby którymi mogę udowodnić swoją niewinność? Zdaję sobie sprawę, że jest to słowo przeciwko słowu ale jakim półmózgiem trzeba być aby zakładać kilka kont z tego samego internetu w odstępie kilkunastu minut? Uwierzcie, że tego nie zrobiłem i jestem niewinny.