Benfica (2-1) Manchester United 7.12.05

[h2o]

Benfica - MU

Mój typ: 2
Analiza:
Mu muszą mecz poprostu wygrać by przejsc do dalszych rozgrywek. Gospodarze takze napewno maja taki cel, ale Benfica to druzyna zdecydowanie gorsza od MU, ktore zaczyna wracać do formy. Mam nadzieje, ze wszystko się potoczy normalnie i Mu mnie nie zawiedzie kolejny raz.

Zapraszam do przedstawiania swoich analiz na temat meczu.

 

[popiol]

Benfica 2:1 Manchester United

Bramki: Geovanni 16' i Beto 33' - Scholes 6'

Benfica gra dalej...Manchester za burta!!!Christiano Ronaldo ktory zapowiadał ze poprowadzi swoj zespół do zwyciestwa zszedł z boiska juz na poczatku drugiej połowy...RVN10 oddał jeden strzał na bramke w meczu....Rooney zamiast grac w ataku brał sie za rozgrywanie piłki...wpuszczenie Sahy i Parka nic nie dało...zagrali dobrze jakies 10 min a potem wogole jakby znikli.Nawet bramke ktora strzelił Scholes przyszła mu z wielkim trudem...nie mogl ja skierowac do bramki z 3 metrow!!Szczesliwie poodbijała mu sie o nogi i wpadła do bramki...gdyby bramkarz Benficy lepiej sie zachował to moze bramki by nie było...zas dwie bramki Benfici to najmniejszy wymiar kary dla ,,Wyblakłych diabłów"...ale te dwie bramki miały w sobie jakas urode ????

No coż chyba czas dla Sira Alexa Fergusona dobiegł konca....