>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

BDO: World Darts Championship 2016 - Frimley Green (02.01.2016-10.01.2016)

Status
Zamknięty.
bam14 7,4K

bam14

Forum VIP
Saturday&#39;s Matches
14:30
Men&#39;s Semi-Final:
Scott Waites v Jamie Hughes
16:30
Ladies&#39; Final:
Deta Hedman v Trina Gulliver MBE

18:30
Men&#39;s Semi-Final:
Jeff Smith v Richard Veenstra
 
bam14 7,4K

bam14

Forum VIP
To, co zrobiła &#39;Alien&#39; w ostatnich dwóch dniach to jawny kryminał. Szkoda gadać, tak mocno w nią wierzyłem. Reszta na miękko, tylko ta zołza, noo. Niech ją gęś kopnie. Odrobimy, z nawiązką.
Scott Waites v Jamie Hughes 1 @ 1,58 marathonbet ✅ 6-1
Kursik piękny, więc w tyłku mam handicapy, maksy i inne wynalazki. IMO powinno być gładko. Trochę w temacie o gościach było, więc tylko sypnę cyferkami. Jamie średnie 83, 83 i 94. Dziś z Harmsem odpalił, bo w 3 setach średnia ponad 104. WOW. Nie powtórzy tego, bankowo. On jest na 18 lotką, co najwyżej. W sezonie średnie 90 z 80 przeplatał. Waites kolejno 96, 90 i 95. Gra pewnie w tym turnieju. Nawet, jak ma wahania, to i tak jest nieźle. 15 lotka, nie więcej. W 2015, jak rzucał, to zazwyczaj elegancko, choć wyniki średnie. Pyknął dziś Durranta, a to mówi samo za siebie. Wydaje się, tfuuu jest w lepszej dyspozycji dlatego on. Krótko.
Deta Hedman v Trina Gulliver MBE 1 @ 1,58 marathonbet
Przyszła kryska na matyska. Że też Trina do finału doszła z taką grą, pff, skandal. Ave3 - 69, 68 i 79. Duble słąbizna. W meczu z De Graaf wycisnęła maxa z siebie. Co tu więcej gadać. Deta ? Po Peters się przeszła. Szybkie 2-0, trzy lotki 75, ale nie było presji. Nie wiem, czy depnie czy też nie, może w finale nie zagra bajki, ale wygrać powinna. Grają o set więcej, więc jak nie pyknie na początku to będzie miała czas na gonitwę. Powinno wygrać, bo wygląda zdecydowanie lepiej. Pcham te kobitki, ale dla mnie wszystko jest jasne. Dwa razy nie weszło, ale umówmy się - zdarza się najlepszym. Wejdzie, mówię wam.
 
aliant 531

aliant

Użytkownik
Richard Veenstra - Jeff Smih
Jeff Smith z HA -1,5/ Kurs: 1,8/Bet_365 ⛔
Gra w Lakeside wyraźnie nam służy, więc pozostajemy w tym klimacie. W półfinałowym pojedynku 35-letni Holender Richard Veenstra zmierzy się z 5 lat starszym Kanadyjczykiem Jeffem Smithem. Po raz trzeci w tych mistrzostwach stawiam na wygraną &quot;The Silencera&quot;. Początek wczorajszego meczu może faktycznie nie był zbyt ciekawy, a nasz faworyt długo wchodził w mecz czego efektem było, że przegrywał już 0:2, jednak jak już zaczął rzucać to wygrał kolejne 5 setów czym potwierdził, że była to tylko chwilowa niedyspozycja, a on nadal jest w wyśmienitej formie. Jego średnia we wczorajszym spotkaniu z Harbourem wyniosła 89, 72 pkt czyli najniższa jak do tej pory ale było to spowodowane głównie feralnymi dwoma pierwszymi setami, gdzie chwilami miał średnią na poziomie 65 pkt. Veenstra gra na tych mistrzostwach na bardzo zróżnicowanym poziomie. W pierwszej rundzie męczył się z de Graafem wygrywając dopiero 3:2 ze średnią 89,46, później bez problemów pokonał Atkinsa 4:0 ze średnią 91,40. Trzeba jednak przyznać, że jego oponent nie zagrał nic ciekawego w tym pojedynku, a jego przeciętny rzut (85,59 pkt) był jednym z najniższych w 1/8 turnieju. W ćwierćfinale trafił na obrońcę tytułu Mitchella i niespodziewanie pokonał go 5:3. Muszę przyznać, że mecz nie stał na jakimś specjalnym poziomie. Częste błędy na doublach, kończone niekiedy dopiero 6-tą lotką tak przez jednego jak i drugiego. Anglik miał nawet w tym spotkaniu wyższą średnią (90,27 pkt) od Holendra (87,66). Wydaje się więc, że mimo iż Veenstra odstawił już w tym turnieju dwóch murowanych faworytów to miał po prostu szczęście, bo jego przeciwnicy nie grali ponadprzeciętnie. Smith prezentuje na tym turnieju równą formę oraz średnią rzutową znacznie wyższą od &quot;The Flyers&#39;a&quot;. Dla przypomnienia jego przeciętny rzut w poprzednich meczach to 91,47, 92,58, 91, 83. Nie jest to zbyt widowiskowy gracz, gdyż zdobywa relatywnie mało maxów, jednak jego atutem jest właśnie skuteczność na kończących. Pomimo tego, że rozegrał na tym turnieju jeden mecz więcej, stracił mniej setów bo tylko trzy, Holender aż 6. Sądzę, że jest to czas Kanadyjczyka i liczę, że jego zabójcze podwójne &quot;uśmiercą&quot; kolejnego rywala na tych mistrzostwach.
-------------------------
Dzisiaj sukces połowiczny ???? . Smith w finale ale bez HA. Finał zapowiada się wyśmienicie!
 
Otrzymane punkty reputacji: +16
aliant 531

aliant

Użytkownik
Scott Waites - Jeff Smith
Jeff Smith/Kurs: 2,5/Unibet⛔

Po ponad tygodniu zmagań w podlondyńskim country clubie Lakeside, finał Mistrzostw Świata federacji BDO! Na przeciw siebie stają faworyzowany 38-letni Anglik Scott Waites i 2 lata starszy Kanadyjczyk Jeff Smith. Finał jakiego mało kto się spodziewał. Anglik to stary wyjadacz, w mistrzostwach nieprzerwanie od 2008 r. Triumfował raz, w 2013 pokonując Tonego O&#39;Shea. Jednak tamten wynik to był ewenement jeżeli chodzi o jego osiągnięcia na tej imprezie, gdyż w innych latach jego najlepszym wynikiem były ćwierćfinały. W zeszłym roku odpadł już w 2 rundzie. Jego oponent zza oceanu debiutował na tych mistrzostwach w zeszłym roku, kiedy to jako czarny koń turnieju awansował do 1/2. Jak widać w tym sezonie ten wynik poprawił. Faworyt dla bukmacherów jest dość jasny, ja sądzę, że jest inaczej. Dlaczego? Przede wszystkim prześledźmy drogę jaką przebył Scott. Tego dartera już dawno nie powinno być w tym turnieju ale widać, że ewidentnie do tej pory ktoś u góry czuwał nad nim. W pierwszym meczu pokonał mało znanego Holendra Willema Madingersa 3:0 ze średnią na poziomie. Wynik był zdecydowanie do przewidzenia, gdyż zawodnik z Niderlandów raz, że małe doświadczenie, dwa żadnych większych osiągnięć. Drugie spotkanie było już z zawodnikiem zdecydowanie cięższej kategorii, Belgiem de Vosem. I jest to jedno z tych po których Anglik powinien jechać do domu, a miał więcej przysłowiowego szczęścia jak rozumu. Przegrywał bowiem już 0:3 by ostatecznie pokonać 37-latka 4:3! W kolejnym spotkaniu przeciwnik jeszcze ciekawszy - Glen Durrant. Waites przegrywał 1:3 oraz 2:4 by... wygrać 5:4! No i półfinał który był rozgrywany w sobotę, gdzie rozłożył na łopatki Hughesa 6:1. Yozza zaprezentował się w tym meczu fatalnie, a jego średnia 82,35 dobrze obrazuje, że to nie Scotty był w tak dobrej formie tylko jego przeciwnik w tak kiepskiej. Smith stoczył w półfinale pasjonujący pojedynek z Veenstrą. Widowiskowo było zdecydowanie na razie najciekawszym pojedynkiem tego turnieju. Kanadyjczyk cały czas miał mecz pod kontrolą i miał realną szansę zakończyć ten mecz legendarną 9 lotką, niestety zatrzymał się na siedmiu trafieniach. Sporo w tym meczu wskazuje na Anglika. Osiągał zazwyczaj wyższe średnie, ma większe doświadczenie na tym turnieju... Dlaczego więc stawiam na Smitha? Bo widać, że Waites grając z mocnym przeciwnikiem wyraźnie się gubi, czego dowodami są potyczki z Durrantem i De Vosem. Smith gra na tym turnieju może nie widowiskowo ale równo, nie miał ani razu noża na gardle i ta równość jest dla mnie przed niedzielnym pojedynkiem ważniejsza niż przeciętna ilość zdobywanych punktów czy ilość straconych setów. Wiem, że jeżeli Scotty&#39;emu zdarzy się przestój (a jest to bardzo prawdopodobne, bo gramy do 7 zwycięskich setów, więc szykuje się długi mecz) to &quot;The Silencer&quot; nie popełni błędów &quot;Duzzy&quot; i &quot;Foxy&#39;ego&quot; aby w momencie gdy zabraknie mu seta do wygranej to miała drżeć mu ręka. Dla porównania Waites został przełamany na tym turnieju 4-krotnie, Smith jedyne dwa razy, a trzeba dodać, że rozegrał on jedno spotkanie więcej. Poza tym double to cały czas jego mocna strona. Mecz zapowiada się pasjonująco. Buki mają swojego faworyta ale opierają się chyba na wyniku półfinału. Ja (nie wiem, może robię błąd) patrzę w przekroju całego turnieju, a tam moim zdaniem lepiej zaprezentował się Jeff. Jeżeli tylko zachowa swoją równą grę to myślę, że powinien zainkasować czek na 100 000 funtów. Anglik wykorzystał już ilość przysługującego mu szczęścia. Dla mniej odważnych polecam zagrać typ: Jeff Smith +2,5 po kursie ok. 1,53. Nawet jeżeli Kanadyjczyk nie wygra to tak jak napisałem, nie zwykł on przegrywać swojego &quot;podania&quot; więc nie powinna być to różnica 3 setów bądź większa. Procentowo oceniam szanse 60% - 40% oczywiście na korzyść Jeffa. Tyle na moje oko ale to sport. Może się zdarzyć wszystko. Powodzenia!
-------------------------
No niestety, Smith odbił się dzisiaj od ściany. A szkoda bo finał mógłby być zdecydowanie ciekawszy gdyby jego koronne double wchodziły tak jak w poprzednich rundach.
 
top1 373

top1

Użytkownik
Scott Waites vs Jeff Smith 1 @1.53✅
-1.5 @1.83✅

W HP pisałem, że finał w ćwierćfinale, oczywiście chodziło mi o to, że kto wygra ten mecz to bierze cały turniej. Poziom MS BDO w tym roku żałosny. W finale mamy amatora z WDA. Amator, ale wczoraj atak na 9 lotkę, skończyło się 10, w 2013 na kamerkach zaliczył 9. Dla mnie to cały czas gracz na te avg90 nie więcej na wyższy poziom nie wskoczy. Rok temu też sprawił sensacje będąc w półfinale gdzie skończył 6-0 na średniej 86. W drodze do finału średnie 91,92,91,89,91 czyli cały czas na tym samym poziomie. Waites średnie 96,90,95,92. Hughes nie stawił oporu grał na 82 średniej nie trzeba było cisnąć. Z Durrantem dobry mecz(najlepszy na zawodach). Z Vosem przespał początek meczu później jak się ogarnął i Vos przygasł wygrał 4 sety (12-1 w legach). Jak trzeba to Waites ciśnie gra na tą 14-15 lotkę. No i drabinkę Smith miał łatwiejszą po Adamsie który dał dupy poszło z górki, no tylko Veenstra postraszył. Waites miał de Vosa, Durranta, Hughesa, czyli znacznie lepszym rywali. Powinien wygrać tymi 2 setami, jest lepszym graczem i idzie po drugi tytuł mistrza BDO.
e: Zdecydowana większość to normalnie pracuje i w PDC, przecież nie utrzymują się za te 1000$ od czasu do czasu zarobionych z darta(nie chodzi mi o czołówkę)
 
hiro 103,6K

hiro

Użytkownik
Scott Waites vs Jeff Smith 1 @1.53
-1.5 @1.83

W HP pisałem, że finał w ćwierćfinale, oczywiście chodziło mi o to, że kto wygra ten mecz to bierze cały turniej. Poziom MS BDO w tym roku żałosny. W finale mamy amatora z WDA. Amator, ale wczoraj atak na 9 lotkę, skończyło się 10, w 2013 na kamerkach zaliczył 9. Dla mnie to cały czas gracz na te avg90 nie więcej na wyższy poziom nie wskoczy. Rok temu też sprawił sensacje będąc w półfinale gdzie skończył 6-0 na średniej 86. W drodze do finału średnie 91,92,91,89,91 czyli cały czas na tym samym poziomie. Waites średnie 96,90,95,92. Hughes nie stawił oporu grał na 82 średniej nie trzeba było cisnąć. Z Durrantem dobry mecz(najlepszy na zawodach). Z Vosem przespał początek meczu później jak się ogarnął i Vos przygasł wygrał 4 sety (12-1 w legach). Jak trzeba to Waites ciśnie gra na tą 14-15 lotkę. No i drabinkę Smith miał łatwiejszą po Adamsie który dał dupy poszło z górki, no tylko Veenstra postraszył. Waites miał de Vosa, Durranta, Hughesa, czyli znacznie lepszym rywali. Powinien wygrać tymi 2 setami, jest lepszym graczem i idzie po drugi tytuł mistrza BDO.
Oj nie przesadzaj z tym &quot;zawodnikiem WDA&quot;. Ostatni mecz 16 sierpnia 2015, rozegrał około 60 meczów, 600 legów. To praktycznie zero. Epizod. Co do 9-dartera na WDA - brak nagrania, a i sporo kontrowersji było wokół tego &quot;wyczynu&quot;.
Mistrzostwa Świata BDO to mistrzostwa amatorów. Zdecydowana większość zawodników pracuje &quot;normalnie&quot;, dla przykładu: Harms jest elektrykiem, a Waites pracuje w &quot;wykończeniówce&quot;. Czy poziom jest żałosny? Za dużo powiedziane. Po tym co się naoglądaliśmy w PDC, przejście na BDO jest jak jedzenie przystawki po deserze. Poziom jest słaby w porównaniu do PDC, ale zauważyć trzeba, że ten poziom w BDO jest taki sam od lat. A jak któryś zawodnik zacznie się wybijać to idzie do PDC za kasą.
---------
O samym meczu nie wiem co myśleć. To będzie kolejna &#39;tough game&#39;. Najbezpieczniej byłoby zagrać jakiś over setów. Gdybym miał grać zwycięzcę - raczej w stronę Waitesa. Jednak nie lekceważę Smitha i po cichu mu będę kibicował. Z tego meczu zagram lekko:
Checkout 161, 164 lub 167 @ 7,50 Sportingbet ✅ 161
Checkout 170 @ 9,00 Sportingbet ⛔

Smith bardzo często ustawia się na 170. Nie widziałem nigdy zawodnika, który tak często to robi - nawet Whitlock. A te niższe znowu ustawia Scott. Mecz długi, na styku, podejść nie zabraknie. Kursy piękne to czemu by nie spróbować? Tutaj dla zwycięzcy jest 100k funtów, a dla runner-upa tylko 35k. Za najwyższy finish, aktualnie należący do Mitchella (161) jest dodatkowe 5k funtów. No oczywiście nikt nie myśli o tym marnym dodatku, tylko o pełnej puli 100k funtów, ale zawodnicy nie boją się BULLa i nie rozmieniają jak &quot;profesjonaliści z PDC&quot; ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +25
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom