Na koniec nie tyle kupon, ile analiza dla początkujących!
Jak zacząć grać? Nie za swoje! Bonusy u bukmacherów.
Wiele jest tutaj tematów, w których ludzie pytają jak grać. Postanowiłem zebrać kilka informacji.
Są różne strategie i dobre rady, ale każdy robi co woli. Są ludzie, którzy mają dostatecznie dobre nerwy do gry
live i nie jadą all in jak są pewni typu. Są ludzie, którzy są tak obeznani, że im wchodzą długie taśmy (choć trzeba zauważyć, że są to ludzie nieliczni). Wreszcie są ludzie, którzy grają wyłącznie single po kursach większych od 1,5 i szukają value. Ale nie o tym jest ten temat.
Temat jest o tym, że zabawę w poszukiwanie własnego stylu najlepiej rozpocząć od gry za cudze pieniądze, tzn. za bonusy od bukmachera.
Zaprezentuję w kilku krokach jak mieć pieniądze od bukmachera na dzień 8.01.2013:
Krok 1. Rejestracja w
Betclic. Bukmacher beznadziejny, ale bonus dobry. Zakład bez ryzyka za 100 złotych. Wpłacasz 100 złotych. Obstawiasz singlem 100 na jedno zdarzenie trzydrogowe (zwycięstwo, remis, porażka) i gotowe. Nie szukaj sensacji. Znajdź typ w okolicach 1,8-2,0 od dobrego typera z dużą reputacją. Nawet jak przegrasz, masz 100 złotych z powrotem i wypłacasz bez żadnego ryzyka. Jedyna rzecz, to weryfikacja konta. Skan dowodu i powinno być bez problemu.
Po tym kroku powinieneś mieć 80-100 złotych do przodu.
Krok 2. Rejestracja w internetowym STSie. Rejestrujesz, wpłacasz 200 i otrzymujesz bonus 200 złotych. Wypłacasz początkowe 200. Dla pewności zaczekaj, aż Ci wpłyną na konto. Żadnego ryzyka nie ma. Zostaje Ci 200 złotych na obstawianie, a to nie Twoje pieniądze! Bonus trzeba obrócić stawiając zakłady po kursach większych niż 1,7. Kupony można łączyć. Podziel pieniądze na części 20 - 40 złotych i stawiaj. Może być trudno, bo bukmacher ten ma dużą marżę (15%), niskie kursy i dochodzi jeszcze podatek 12%. Tak więc, żeby ugrać ten bonus musisz być niezły pomimo prostych warunków obrotu. Ale to przecież nie Twoje pieniądze, graj i się ucz.
Krok 3. Jest już bardziej ryzykowny, ale nadal grasz
częściowo nie za swoje. To rejestracja naraz w
Bet365,
Sportingbet oraz WiliamHill. W pierwszym otrzymujesz bonus 100% o najłatwiejszych obecnie warunkach obrotu, w pozostałych dwóch otrzymujesz freebety w razie przegranej wkładu, tzn. zakłady w których otrzymujesz tylko wygraną bez wkładu.
Sam wyciągnąłem te bonusy bez problemu grając w zupełnie inny sposób, natomiast można podjąć mniejsze ryzyko za cenę mniejszych zwrotów. Bez problemu bowiem można znaleźć zdarzenia, które będą miały różne kursy u tych bukmacherów na zdarzenia typu over/under. Najlepiej poszukać różnych linii over/under u tych trzech bukmacherów. Zazwyczaj bukmacherzy niewiele mylą się wystawiając linię punktów. Jeżeli u tego z niższą linią ustawisz over, a w tym z wyższą under, to jest duże prawdopodobieństwo, że trafią się punkty z tego przedziału. Ryzykujesz trochę mniej niż by się wydawało, bo jak nie trafisz w przedział to tracisz 10-20% kapitału, bo drugi zakład przecież wygrywa. No i pamiętaj, że uruchomiłeś w ten sposób freebety ze Sportingbetu i
WilliamHill oraz obracasz bonus 100% w
Bet365, który w końcu wypłacisz jak dokonasz obrotu.
Krok 4 - to oczywiście dalsze bonusy, które znajdziesz tu:
http://forum.bukmacherskie.com/f22/
Od raz początkującym odradzam bonus w
Expekcie,
Bwin oraz
Bet-at-home. Dość trudne jak na początkujących warunki, zwłaszcza w tym pierwszym. W tym ostatnim opłata od wypłaty skutecznie zabija zyski niedzielnych graczy. Jeżeli chodzi zaś o ostatniego bukmachera, to utarło się, że to "bukmacher dla początkujących", ale przecież nie każdy początkujący to idiota. No chyba, że jest taka zasada , że każdy początkujący musi przegrać , bo chyba innego wytłumaczenia nie ma. Przy wysokich marżach, śmiesznych kursach i ubogiej ofercie w Bet-at Home nie warto zaczynać.
PAMIĘTAJ! Nie oszukuj bukmachera, nie zakładają wielu kont w celu powtarzania tych kroków i wyciągania bonusów. Obowiązuje zasada jedno gospodarstwo/IP - jedno konto. W końcu i tak Cię znajdą i capną. Zabić nie zabiją, konto zablokują, pieniądze stracisz.
RADA! Wiem, że niektórzy płacą za typy na różnych blogach. PRZEMYŚLCIE to. Dlaczego ktoś sprzedaje typy zamiast samemu obstawiać i robić więcej? WIEDZ, że progresja to droga do wtopy wszystkiego co masz. Gdyby można było tak stale wygrywać, to byłoby to zabronione a bukmacherów by nie było.
________________________________________
Pomogłem, kliknij dzięki. O, tam po prawej na dole.