Zdecydowanie widac Twoja niechęc do Liverpoolu. Jako że sympatyzuje z tym klubem to dosyc mocno orientuje się w sytuacji tego klubu i dlatego dziwią mnie Twoje słowa o tym że ten klub jest żenujący. Z checią dowiedziałbym się co jest przyczyną takiej teorii? To, ze nie puścili Suareza i w zasadzie już jest pewne, ze zostanie, bo sam zaczął gadac o tym, że widzi poparcie kibiców i z tego powodu zostanie? A moze to, ze ten klub w końcu jest normalnie prowadzony i widac tam jakis sensowny plan? Liverpool był żenujacy za czasów Dalglisha kiedy wydali kupe kasy na średniaków, albo i jeszcze słabszych co przełożyło się na żałosną grę.
Jakbym miał zgadywac to może Ci chodzic o słowa właściciela Henry`ego "co oni tam palą na Emirates" skierowane do Wengera po jego ofercie 40 mln i 1 funta.
Co do możliwości Liverpoolu to szanse na TOP4 wielkie nie są, ale nie skreślałbym ich tak od razu. W piłke grac potrafią co udowadnili rok temu nie jeden raz. W końcu przejrzeli na oczy i zauważyli, że z Reiny nic juz nie będzie. Sporo potracili rok temu przez głupie indywidualne błedy jak Reiny z City czy Skrtela z City, ale potem jak to wyeliminowali to grali całkiem porządnie. Pamietajmy, ze rok temu pozbyli się sporo doswiadczonych zawodników którzy juz zbyt wiele nie dawali druzynie, a brali spore tygodniówki. Przez to przez kilka miesięcy musieli grac sporo ilością młodzieży jak Suso, Sterlig czy Wisdom. Teraz zaczynają ze zdecydowanie lepszą kadra niz rok temu. Pozbyli sie zawodników za słabych na ten klub jak Shelvey czy Downing. Fakt, ze narazie wzmocnieni powalających nie ma, ale jakośc ten klub ma. Zwłaszcza jak skończy sie kara Suareza to w napadzie bedzie Suarez i Sturridge wspierani przez Coutinho. Na papierze wyglada to znakomicie.
Szkoda, ze nie odniosłeś się do Evertonu, bo to w mojej ocenie bardzo ciekawy temat. Uważam, ze oni mniej straca na stracie Moyesa niż United na stracie SAF-a. Martinez to świetny trener. Rok temu spadł, duzo osób gada tylko o tym jak to słabej obrony nie miało Wigan. Jednak mało kto pamieta ile kontuzji mieli w tamtym sezonie. W defesywie to ciagle brakowało jedneo dwóch a nawet trzech zawodników. Tutaj ma juz fajny zespół, wzmocnił go Kone i mysle, ze Everton może grac swietną piłkę, tym bardziej jak nie odejdzie Fellaini i Pienaar, a na to się nie zanosi jak narazie.
Stata SAF-a bedzie dla United katastrofą i wcale się nie zdziwie jak nawet tego 2. miejsca nie zajma. Tak naprawdę składu jakiegos genialnego nie mają. Jak odejdzie Ronney to już w ogóle sie moze posypac. tym bardziej, ze żadnych transefów jeszcze nie ma znaczacych oprócz Zahy zakontraktowanego w styczniu. Obrona juz rok temu grała fatalniem teraz bez nowych zawodników, a z coraz starszymi Ferdinandem, Vidiciem i Evra w tym roku może byc jeszcze gorzej. W środku pola odszedł juz chyba na zawsze Scholes, a nowych wzmocnien tez nie ma. Fabregasa nie dostaną, z Fellainim też jakos cicho. Jak Moyes nikogo nie ściągnie to niesamowicie się zdziwię. Pamietajmy również, ze Moyes świetnie zna
Premier League, ale United bedzie też grało w
LM, a z tym Moyes nie ma zbyt wiele doswiadczenia. Trzeba bedzie sporo rotowac składem, ciekawe jak to się przełozy na ich wyniki w lidze? Rok temu wygrali ligę, ale co oni tak naprawdę pokazali? Nie za wiel, jak na mistrza. A z resztą kto miał im zagrozic? Chelsea miała na początku sezonu Di Matte, któy słabym był trenerm i zostaił po sobie rozpierduche. Przyszedł Benitez, który jest świetnym fachowce to miał kose z kibicami i Chelsea nie miała szans grac na równi w lidze. W City Manciniemu sie wszystko posypało, do tego kontuzje Aguero czy Kompany`ego, babole Harta, słabsza dyspozycja Silvy i Toure i przede wszystki zmarnowane okno, bo Mancini myślał, ze ma gotowa drużynę na zwojowanie i Europy i Anglii. Arsenal się osłabił sam oddająch van Persiego do United. United nie miało z kim przegrac.
Co innego teraz kiedy to wrócił Mourinho i Chelsea bedzie się liczyła w walce o mistrzostwo. Powiem wiecej. Jak oni nie wygraja majstra to bede mocno zdziwiony. Jakośc mają, trenera mają, reszta rywali ze sporymi zmianami. Jedyna stabilna drużyna to Arsenal, ale oni się nie wzmacniają i nie dadza rady raczej włączyc sie do walki o mistrza.
Co do spadkowiczów to moim skromnym zdaniem Stoke. bez Pullisa ta drużyna nie bedzie potrafiła tak dobrze się bronic. Hughes zacznie mieszac i spusci ich do
Championship. Innych spadkowiczów scięzko wytypowac, bo beniaminków nie znam i nie wiem co prezentują, a z reszty drużyn
Premier League cięzko kogoś wybrac do spadku.
Tottenham nakupił nowych piłkarzy, ale straca najwazniejszego, któy rok temu robił całą robote. Zobaczymy jak dobry rzeczywiście jest AVB. Rok temu jakoś szczególnie Koguty się nie prezentowały. Wiele meczów wygrywał Bale, bo super uderzeniach z dystansu. Teraz jak będzie miał równa kadrę, ale ni bedzie teo który bedzie to brał na siebie to AVB bedzie musiał cos kombinowac. Jak odejdzei Bale to kto tam to pociagnie jak nie bedzie szło? Ja nikogo takiego nie widze. A Koguty mają takze problemy w tyłach, a nie słychac nic o wzmocnieniu tej formacji. Ciezko mi określic co bedzie ta eipa prezentowac, ae wątpię, aby poczyniła znaczyacy progres w porównaniu zeszłego sezonu.
Sezon szykuje się mega ciekawy i już nie moge się doczekac soboty.
Powodzenia i samych trafnych typów