Ilość wszystkich typów: 113
Zysk / Strata : -1302,47j (-207,00j)
Yield: -21,90% (-2,82%)
Z tego co przejrzałem to od początku tego tematu na 113 typów zostało trafione 27, a nietrafionych 86.
Strata jak widać wynosi -1302,47 (na dzień wczorajszy i do tych danych będę się odnosił).
Z tego co policzyłem to średnia stawka z 27 wygranych typów wyniosła 48,8 a średni kurs z tych typów ok. 4,00
Zatem zysk łączny z tych 27 typów wyniósłby 27 * (48,8 * 4 - 48,8) = 3952,8
Można również przyjąć że średnia stawek 86 przegranych typów jest podobna do średniej tych 27 wygranych typów i wynosi 48,8 (nie liczyłem tego, bo trochę dużo roboty by z tym było).
A zatem strata z tych 86 typów wyniosłaby -48,8 * 86 = -4196,8
A więc różnica między zyskiem z 27 typów wygranych i stratą 86 typów przegranych wyniosłaby 3952,8 - 4196,8 = -244
Dlaczego więc strata wynosi nie 244 tylko 1302,47?
Skoro zysk wyniósłby 3952,8 to ogólna strata wyniosłaby 3952,8 + 1302,47 = 5255,27 jako że strata jest większa od zysku o te 1302,47.
Teraz obliczając ogólny obrót dodajemy te dwie wartości 3952,8 + 5255,27 = 9208,07
I teraz odpowiedź na pytanie, dlaczego strata wynosi -1302,47 a nie -244
Otóż wykonamy dzielenie 1302,47 / 9208,07 = 0,142
0,142 to jest 14,2% Brzmi znajomo? Otóż 12% to jest podatek, a pozostałe 2,2% to jakiś fragment marży bukmachera.
Gdyby nie było podatku 12%, to strata po 113 typach wyniosłaby wcześniej obliczone około -244, co można by uznać tylko za znacznie mniejszy negatywny wpływ marży bukmachera.
Podsumowując, to przede wszystkim podatek generuje straty, a i marża dowala resztę strat. Bez podatku straty byłyby mniejsze, a bez podatku i bez marży być może by nie było strat, a lokalnie może by było na plusie.
Ponadto 27 trafionych ze 113 to jest 23,9%. A odwrotność z 23,9% to jest kurs 4,18 czyli bardzo zbliżony do średniego kursu wyliczonego z tych 27 trafionych typów.
Więc wszystko się mniej więcej zgadza. Typując opierasz się na statystykach, lecz w mojej ocenie to za mało, aby przezwyciężyć sumę podatku i marży, które w sumie pochłaniają kilkanaście %, a może i nawet około 20%.
Wyjściem aby przezwyciężyć podatek i marżę byłoby typowanie o skuteczności co najmniej 20% większej niż statystyczne typowanie. Gdyby nie było podatku i marży, a kursy byłyby idealnie dopasowane do prawdopodobieństwa trafienia zdarzenia, to w długiej perspektywie wynik dążyłby do zera.
A tutaj już na starcie mamy 12% podatek i kilka procent marży. Już na starcie musimy być o 20% skuteczniejsi niż statystyka.
Moja rada jest taka, aby nie opierać się tylko na statystyce. Statystyka opisuje dane takimi jakimi te dane są. Natomiast tutaj potrzeba elementu który da dodatkowe 20% skuteczności, a niestety statystyka raczej nie opisze tych dodatkowych 20%.