macias00
Użytkownik
Dale, Dominic Vafaei, Hossein 2 @ 3,02 MarathonBet 3-5 :browar565:
Od razu zaznaczam, że typ jest ryzykowny, ale stawianie na dogów w tym turnieju sprawdza się bardzo dobrze. Dlaczego Hossein? Irańczyk ma dopiero 20 lat, ale umiejętnościami moim zdaniem przerasta tych wszystkich Muir'ów, Clark'ów czy Hallworth'ów i niektórych Chińczyków z dziewiczym wąsem. Oglądałem oba jego mecze i myślę, że będzie czarnym koniem tego sezonu. Z Suretym pozwalał sobie na bardzo wiele i pewnie budował break'i, bo rywal wcale mu tego nie utrudniał, a wręcz pomagał zostawiając otwarte układy. Efektem były 3 podejścia wygrywające partie. Z Walkerem było już pod tym względem słabiej, bo zrobił tylko +50 w jednej partii i kilka mniejszych break'ów. W tym meczu rywal był zupełnie inaczej przysposobiony. Lee to stary wyga i dobry zamulacz, który dość skutecznie utrudniał grę Hossein'owi. Sporo było gry na odstawne, szukania snookerów i zrzucania bil na bandę. Jak się okazało, to Vafaei taktycznie jest również bardzo dobrze przygotowany, co pokazał w przedostatniej oraz ostatniej partii. Spaceman to Spaceman. Nigdy nie wiesz kiedy odpali i co wymyśli. Potrafi przegrać z jakimś ogórem, a potrafi powalczyć w jakimś PTC. To właśnie w tych mniejszych turniejach radził sobie najlepiej, bo format temu zdecydowanie sprzyjał. Dominic jest usposobiony ofensywnie i nie będzie katował młodziana w taki sposób, jaki robił to Walker. O ile nie przygotował jakiejś kosmicznej formy to Irańczyk powinien dostawać swoje szanse. Jeśli będzie z nich korzystał to powinien zameldować się w głównej drabince.
Od razu zaznaczam, że typ jest ryzykowny, ale stawianie na dogów w tym turnieju sprawdza się bardzo dobrze. Dlaczego Hossein? Irańczyk ma dopiero 20 lat, ale umiejętnościami moim zdaniem przerasta tych wszystkich Muir'ów, Clark'ów czy Hallworth'ów i niektórych Chińczyków z dziewiczym wąsem. Oglądałem oba jego mecze i myślę, że będzie czarnym koniem tego sezonu. Z Suretym pozwalał sobie na bardzo wiele i pewnie budował break'i, bo rywal wcale mu tego nie utrudniał, a wręcz pomagał zostawiając otwarte układy. Efektem były 3 podejścia wygrywające partie. Z Walkerem było już pod tym względem słabiej, bo zrobił tylko +50 w jednej partii i kilka mniejszych break'ów. W tym meczu rywal był zupełnie inaczej przysposobiony. Lee to stary wyga i dobry zamulacz, który dość skutecznie utrudniał grę Hossein'owi. Sporo było gry na odstawne, szukania snookerów i zrzucania bil na bandę. Jak się okazało, to Vafaei taktycznie jest również bardzo dobrze przygotowany, co pokazał w przedostatniej oraz ostatniej partii. Spaceman to Spaceman. Nigdy nie wiesz kiedy odpali i co wymyśli. Potrafi przegrać z jakimś ogórem, a potrafi powalczyć w jakimś PTC. To właśnie w tych mniejszych turniejach radził sobie najlepiej, bo format temu zdecydowanie sprzyjał. Dominic jest usposobiony ofensywnie i nie będzie katował młodziana w taki sposób, jaki robił to Walker. O ile nie przygotował jakiejś kosmicznej formy to Irańczyk powinien dostawać swoje szanse. Jeśli będzie z nich korzystał to powinien zameldować się w głównej drabince.