Dzisiaj cała masa ciekawych spotkań, można spróbować kilku typów
Wszystkie propozycje picków z turnieju w Rzymie znajdziecie w moim temacie (link w podpisie).
Marin Cilic - Ivo Karlovic 1 @ 1.54 Pinnacle
Na początek dnia bardzo mocny typ w bratobójczym pojedynku. Opieram go przede wszystkim na tym, że widziałem Cilica przed tygodniem i wyglądał całkiem przyzwoicie na tle świetnego Del Potro. Dużo przebijał, nie popełniał głupich błędów, Argentyńczyk wygrał bo po prostu był lepszy. Poza tym Marin i Ivo znakomicie się znają, wiele razy razem trenowali, obaj znają więc swoje mocne i słabe strony (te treningi to choćby wspólne wyjazdy na mecze Pucharu Davisa). Wiadomo też kto jest lepszym tenisistom z głębi kortu... Największy atut Ivo Karlovica - serwis na cegle nie sieje takiego popłochu, a inteligentny na korcie Cilic powinien wiedzieć jak sobie z nim poradzić z głębi kortu, zresztą jego podanie to też wielki atut.
Robin Soderling - Fernando Verdasco 1 @ 1.41 Pinnacle :razz:
Mimo, że Soda nie robi ostatnio dużych wyników na cegle to jestem spokojny o jego formę. Przejaw poprawy był widoczny już w Madrycie, gdzie odpadł dopiero po walce z Rogerem Federerem. Szwed przed rokiem także nie miał udanego sezonu na clay court, aż do French Open, wcześniej odpadł m.in. w pierwszej rundzie turnieju w Rzymie 10'. Mimo to jestem skłonny postawić na niego, nawet po takim kursie, a to dlatego, że po drugiej strony siatki stanie "niemrawy" Fernando Verdasco, który w niczym nie przypomina już gracza z 2009 roku. Dużo więcej błędów własnych, o wiele mniej przebłysków geniuszu, niestety Hiszpan się posypał. Soderling zjada takich tenisistów "bez pomysłu" na śniadania i myślę, że jutro nie pozostawi wielkich złudzeń rywalowi (nie przekonuje mnie nawet to, że Desco będzie zmobilizowany, bo ma do obrony dużo punktów, to prawda, ale to nie zmieni nagle jego gry).
----
Jest jeszcze wiele innych spotkań, które wyglądają bardzo ciekawie do typowania. Jednak żeby nie łamać pewnych swoich reguł pozostanę już raczej przy tych dwóch typach
Radzę uważać na jutrzejsze mecze Włochów (Fognini, Cipolla, Bolelli, Lorenzi), oni nie są faworytami, ale wiadomo że turniej jest u nich i mogą pokazać coś więcej. Zagadką są dla mnie Amerykanie (Isner/Querrey), obaj mają ciężkich rywali, ale boje się postawić przeciwko ich podaniom, dzisiaj Fish odprawił w końcu Giraldo.