Tenis by Dawid
Znawca - Tenis
ATP Delray Beach
Young D. – Donskoy E.
Typ: Young wygra (6-2 w TB...)
Kurs: 1,72
Bukmacher: fortuna
Turniej ATP 250 w Delray Beach, gdzie zmierzy się zawodnik gospodarzy Donald Young z mniej doświadczonym Donskoyem, który staje się powoli stałym bywalcem turniejów ATP Tour, choć także występuje w challengerach. Gospodarz w ostatnim spotkaniu skutecznie przełamał się z Ramanathanem, którego rozgromił i nie pozwolił mu na nic. Zła passa Younga trwała już od października i zaliczył sześć spotkań bez wygranej. Myślę, że na jednej wygranej tutaj może się nie skończyć, ponieważ Donald bardzo dobrze zna te korty i najlepsze wyniki w ostatnich latach odnosił właśnie tutaj. Do 2014 roku włącznie nie odniósł na tych kortach żadnego sukcesu, lecz w sezonie 2015 zaliczył finał, rok później 1/8 finału, a przed rokiem odpadł dopiero w półfinale. Amerykanin ma do obrony sporo punktów i zagra na pewno z pełnym zaangażowaniem. W pierwszym spotkaniu trafiał jedynie ponad 50% piłek z pierwszego serwisu, ale wygrał z nich aż 81% akcji. Z drugiego podania także wyglądał nieźle, bo 61% nie jest na pewno złym wynikiem. Z minusów na pewno trzeba wspomnieć o ujemnym stosunku asów do podwójnych błędów, co jest na pewno do poprawy, bo Younga stać na serwowanie asów. Drugim minusem jest wspomniany pierwszy serwis, który jest do poprawy i powinien wynosić przynajmniej 60% trafności. Dodatkowo warto wspomnieć, że Young bronił tylko jednego BP, więc jest to bardzo dobry prognostyk. Donskoy w pierwszej rundzie uporał się w dwóch setach z Darianem Kingiem, a jego statystyki były zbliżone do Younga, ponieważ mniej więcej tak samo często trafiał pierwszym serwisem, lecz skuteczność wygrywanych akcji po pierwszym jak i po drugim serwisie była nieco gorsza od Amerykanina. Z drugiej strony Rosjanin pomagał sobie bardziej asami, ponieważ zainkasował ich więcej i odnotował dodatni bilans asów do podwójnych błędów, czego wcale nie musi powtórzyć w dzisiejszym meczu. Donskoy jeszcze nie zdążył nic osiągnąć w historii tego turnieju, więc doświadczenie turniejowe oraz wspomniane trybuny będą po stronie Younga. Dodatkowym atutem może okazać się lewa ręka Younga, z czym nie zawsze sobie radzą zawodnicy praworęczni. Panowie nigdy wcześniej ze sobą nie grali. Przeczucie mówi mi, że będzie to dość równy mecz, może nawet trzysetowy.
Young D. – Donskoy E.
Typ: Young wygra (6-2 w TB...)
Kurs: 1,72
Bukmacher: fortuna
Turniej ATP 250 w Delray Beach, gdzie zmierzy się zawodnik gospodarzy Donald Young z mniej doświadczonym Donskoyem, który staje się powoli stałym bywalcem turniejów ATP Tour, choć także występuje w challengerach. Gospodarz w ostatnim spotkaniu skutecznie przełamał się z Ramanathanem, którego rozgromił i nie pozwolił mu na nic. Zła passa Younga trwała już od października i zaliczył sześć spotkań bez wygranej. Myślę, że na jednej wygranej tutaj może się nie skończyć, ponieważ Donald bardzo dobrze zna te korty i najlepsze wyniki w ostatnich latach odnosił właśnie tutaj. Do 2014 roku włącznie nie odniósł na tych kortach żadnego sukcesu, lecz w sezonie 2015 zaliczył finał, rok później 1/8 finału, a przed rokiem odpadł dopiero w półfinale. Amerykanin ma do obrony sporo punktów i zagra na pewno z pełnym zaangażowaniem. W pierwszym spotkaniu trafiał jedynie ponad 50% piłek z pierwszego serwisu, ale wygrał z nich aż 81% akcji. Z drugiego podania także wyglądał nieźle, bo 61% nie jest na pewno złym wynikiem. Z minusów na pewno trzeba wspomnieć o ujemnym stosunku asów do podwójnych błędów, co jest na pewno do poprawy, bo Younga stać na serwowanie asów. Drugim minusem jest wspomniany pierwszy serwis, który jest do poprawy i powinien wynosić przynajmniej 60% trafności. Dodatkowo warto wspomnieć, że Young bronił tylko jednego BP, więc jest to bardzo dobry prognostyk. Donskoy w pierwszej rundzie uporał się w dwóch setach z Darianem Kingiem, a jego statystyki były zbliżone do Younga, ponieważ mniej więcej tak samo często trafiał pierwszym serwisem, lecz skuteczność wygrywanych akcji po pierwszym jak i po drugim serwisie była nieco gorsza od Amerykanina. Z drugiej strony Rosjanin pomagał sobie bardziej asami, ponieważ zainkasował ich więcej i odnotował dodatni bilans asów do podwójnych błędów, czego wcale nie musi powtórzyć w dzisiejszym meczu. Donskoy jeszcze nie zdążył nic osiągnąć w historii tego turnieju, więc doświadczenie turniejowe oraz wspomniane trybuny będą po stronie Younga. Dodatkowym atutem może okazać się lewa ręka Younga, z czym nie zawsze sobie radzą zawodnicy praworęczni. Panowie nigdy wcześniej ze sobą nie grali. Przeczucie mówi mi, że będzie to dość równy mecz, może nawet trzysetowy.