krzysztofix
Użytkownik
A ja zaryzykowałbym zagrac jutro Greula po kursie około 3.
Wiadomo, RG tuz za pasem, wiec czołówka tour'u myślami jest już przy tym turnieju. Więc dziać sie mogą różne rzeczy. Poza tym Cypryjczyk jakos nie grzeszy forma na cegle. Jedyny w miare dobry mecz to byl ubiegłotygodniowy pojedynek Ferrerem. Greul też nie powinien byc chłopcem do bicia, w I rundzie pokazał sie z dobrej strony. Na pewno bedzie on mial większą motywację zeby jak najdalej dojść w tym turnieju. A bagieta nie mówię ze moze sie podłożyć ale w jakims stopniu ze względu na Wielkiego Szlema na pewno odpuści.
Wiadomo, RG tuz za pasem, wiec czołówka tour'u myślami jest już przy tym turnieju. Więc dziać sie mogą różne rzeczy. Poza tym Cypryjczyk jakos nie grzeszy forma na cegle. Jedyny w miare dobry mecz to byl ubiegłotygodniowy pojedynek Ferrerem. Greul też nie powinien byc chłopcem do bicia, w I rundzie pokazał sie z dobrej strony. Na pewno bedzie on mial większą motywację zeby jak najdalej dojść w tym turnieju. A bagieta nie mówię ze moze sie podłożyć ale w jakims stopniu ze względu na Wielkiego Szlema na pewno odpuści.