>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

ATP Tour - Munich, Istanbul, Estoril 27.04-03.05.2015

Status
Zamknięty.
maykixd 1,7K

maykixd

Użytkownik
Rysiek @2,25zielono mi znowu, a 6 zmysl na miejscu ;)
Ja tu widze value, ogladalem Ryska ostatnio i smiem twierdzic, ze gral niezle, zaraz zaczynaja sie powazne turnieje, wiec obaj nie bede grali tu na 200% mozliwosci, bo nie ma sensu narazac sie na kontuzje i zbytne zmeczenie, w optymalnych formach nie mialbym watpliwosci, ze Gasquet wygra, tutaj mam male watpliwosci, ale ostatnio moj 6 zmysl mnie nie zawodzi, sadze, ze i tym razem bedzie podobnie, obaj bez wielkiej formy, ale bardziej kompletnym tenisista jest Rychu, choc to Almagro jest specjalista od maczki, czuje dlugi i zaciety mecz, w ktorym to francuski tenisista z chlodna glowa wyjdzie z niego zwyciesko ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +30
gooster 343

gooster

Użytkownik
Kyrgios vs CarrenoBusta 2 @ 2.5 Bet365

Pobieram bo pewnie spadnie. Busta typowy specjalista od mączki. Jeżeli odnosi gdzieś suckesy to właśnie na mączce. Pojedynek między dwoma młodziakami. Kyrgios wielki talent i często zaskakuje, ale myślę, że tym razem nie poradzi sobie. Nie będę pisał kto kogo pokonał bo każdy może sobie to sprawdzić na tennisexplorer. Raz już grałem vs Kyrgios, ale jego przeciwnik był co najmniej 2 razy słabszy jak Carreno. Myślę, że jeżeli będzie trzymał poziom z poprzednich meczów to jest w stanie być późniejszym tryiumfatorem tego turnieju.
 
saltan 3,9K

saltan

Użytkownik
Kyrgios N. - Carreno-Busta P. 1 @1.54 Unibet ::: 2/10j✅✅
Konsekwentnie w stronę kangura. Wolę pograć na Kyrgiosa, który przynajmniej pokonał tutaj solidnych rywali, niż na Carreno, który do tej pory dostał dwóch ogórów i Mullera, który po pierwsze nie nadaje się na mączkę, i w dodatku jego chyba najgroźniejsza broń, czyli serwis, nie funkcjonowała. Skutkowało to szybką porażką. Zresztą, powinien już z Montanesem odpaść. Nicko po niezłych meczach z Ramosem, Krajinoviciem i Haasem dochodzi do półfinału, za co należą mu się brawa. Przez ten czas wielu typowało przeciwko niemu. On pokazał, że i na cegle potrafi osiągać niezłe rezultaty. Dobry serwis, solidność w wymianach. Jeśli to utrzyma, to już jutro Carreno będzie mógł się pakować i odlecieć z Portugalii.
Czekam aż buki wystawią ofertę na GGL-a, i jeśli zaoferują przystępne kursy, to pewnie pobiorę ????
Gasquet R. - Garcia-Lopez G. 2 @2.85 Unibet ::: 2/10j⛔⛔
Na H2H nie ma co zwracać uwagi w tym przypadku, te mecze były rozgrywane parę lat temu i nie mają większego znaczenia. Aktualnie GGL gra o wiele lepiej niż w ostatnich latach. Był już w 4 rundzie AO, wygrał w Zagrzebiu. Później miał zastój i odpadał raczej w pierwszych rundach, by w Bukareszcie ponownie zwyciężyć. A tutaj jest już na ostatniej prostej do finału. Trochę pomęczył się z Andersonem, ale w trzecim secie kompletnie go zdominował, zaś z Coriciem potrafił odwrócić wynik z 1:5 do 7:6, broniąc 3 piłek setowych. Gasquet poza zwycięstwem w Monthpellier nic nie pokazał. Turniej w Estoril to jego pierwsze zawody od IW, gdzie skreczował w meczu z Berrerem. Matosević i De Schepper to nie jest najwyższa półka graczy na clayu. Tak prawdę mówiąc to nie są nawet solidni gracze na tej nawierzchni, zwykli przeciętniacy. Almagro z kolei nie grał oszałamiająco, gdyby główka pracowała do końca to może i by wygrał drugiego seta a wtedy kto wie. Zresztą Almagro jeszcze nie gra na 100% swoich możliwości. GGL gra mądrze, agresywnie, widać było w meczu z Coriciem, że chce atakować a nie tylko przebijać piłkę. I dobrze mu to wychodziło, mimo zastoju w drugim secie. Serwis też dobrze funkcjonował, szczególnie na początku zaserwował kilka asów. Później już niestety było gorzej, liczę jednak, że teraz będzie grał przez cały mecz na 100% swoich możliwości i awansuje do finału.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
king-of-tennis 73

king-of-tennis

Użytkownik
Richard Gasquet - Guillermo Garcia Lopez
Typ: Guillermo Garcia Lopez
Kurs: 2.62
Bukmacher: Bet365


Kolejny etap turnieju na kortach w Portugalii. W półfinale owego turnieju spotka się Francuz - Richard Gasquet oraz reprezentant Hiszpanii - Guillermo Garcia Lopez. Mecz zapowiada się dość ciekawie, ponieważ obaj panowie prezentują solidny tenis. Przejdźmy do analizy zawodników.
Gasquet w ostatnim meczu z Almagro miał problemy w końcówce pierwszego seta. Gdyby Hiszpan utrzymał swoje ostatnie podanie, kto wie jak potoczyłby się ten mecz. W poprzednich meczach Richard nie pozostawiał po swoich przeciwnikach żadnych złudzeń. Oczywiście, Matosevic oraz De Sheeper nie należą do zawodników z najwyższej półki tenisa ziemnego. Z tego też powodu Francuz pewnie i szybko uporał się z rywalami.
Garcia Lopez, Hiszpan - reprezentant kraju, który króluje na kortach ziemnych. Pierwszy mecz w turnieju rozegrał z Carballes Baena, który kompletnie sobie nie poradził i przegrał w dwóch szybkich setach. Kolejnym rywalem był Kevin Anderson, który sprawił problemy Hiszpanowi. Lecz wszystko poszło po myśli Lopeza, gdzie w ostatnim secie ograł Kevina 6:1. Ostatnim przeciwnikiem był Coric. Hiszpan pierwszego seta wygrał pewnie, natomiast w drugim pojawiły się dość duże problemy. Przy wyniku 1:5 Garcia Lopez doprowadził do Tie Breaka, którego następnie wygrał.
Nie zanosi się na łatwy mecz dla obu zawodników. To będzie wojna, która według mnie wygra Guillermo Garcia Lopez.​
 
vasyl86 2,1K

vasyl86

Użytkownik
Federer - Schwartzman ---- Schwartzman +6 gemów @ 1,56 ✅
&quot;Roger Federer to wielki mistrz, potrafi świetnie grać na każdej nawierzchni&quot;. Parę lat temu pewnie by większość tak o nim powiedziała. Dzisiaj ma już 33 lata na karku i zdecydowanie bardziej pasują mu szybkie korty. W tym roku jego wyniki na mączce nie są imponujące. W Monte Carlo porażka w 3 rundzie z Monfilsem. W Stambule najpierw zwycięstwo ze słabo grającym na clayu Nieminenem, a wczoraj męczarnie z Gimeno-Traverem, który akurat gra bardzo dobry tenis. Jego rywal Diego Schwartzman z Argentyny to zawodnik młody i do tego specjalista od nawierzchni ziemnej. W Stambule pokazuje dobrą formę, zaliczył dwie wysokie wygrane z Kavcicem i Jurgenem Melzerem, a wczoraj wygrał z Giraldo. Zdołał wygrać to spotkanie mimo, że w pewnym momencie przegrywał chyba 0-6 0-2. Federer grał ze Schwartzmanem 2 razy i oba mecze wygrał. W 2014 na French Open wygrał 6-3 6-4 6-4, a w 2015 podczas Indian Wells 6-4 6-2. Schwartzman na hardzie gra zdecydowanie gorzej niż na mączce, natomiast Szwajcar w ubiegłym roku grał na clayu lepiej niż obecnie, dlatego sądzę, że mecz może być dosyć wyrównany i ile Schwartzmana nie zje presja związana z szansą na awans do finału.
 
justt 212

justt

Użytkownik
Federer - Schwartzman 2:0 @1.30 Onibet 7/10⛔

Jeżeli ktoś lubi grać niskie kursy, dokładać do dubli, tripli - to jak znalazł. Tak jak Gimeno Traver był w stanie powalczyć wczoraj z Federerem, tak dzisiaj Schwartzman nie ma żadnego prawa w jakikolwiek sposób zagrozić Federerowi. Po prostu brakuje mu warunków fizycznych. Nie jest w stanie ani silniej uderzyć ani chociaż pozostawać w grze, ratując się dobrym serwisem.

Kyrgios - Carreno Busta +3.5 2 1.8 Pinnacle 6/10✅
Kyrgios - Carreno Busta 2 2.75 Bet365 2/10⛔

Carreno Busta to jest typowo clayowiec, na innych nawierzchniach nie miałby większych szans, ale na clayu dla mnie tutaj jest 50/50. Kyrgios dobry serwis, ale w dłuższych wymianach Busta będzie po prostu lepszy i dla mnie będzie to jego klucz do zwycięstwa.
 
Otrzymane punkty reputacji: +22
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Wydaje mi się nie głupim pomysłem zagrać i zrobić sobie surebeta na win w turnieju Gasqueta i GGL. Myślę, że którykolwiek z nich dostanie się do finału to pokona Carreno-Bustę lub Kyrgiosa.

ATP Estoril:

Kyrgios N. - Carreno-Busta P.
Carreno-Busta P. +1,5 seta ::: 1,70 ::: Pinnacle ::: 2/10
Dwóch największych farciarzy turnieju w drodze do półfinału. Kyrgios i Hiszpan mieli po drodze samych tenisowych ogórków, może i nazwiska Muller czy Haase robią wrażenie, ale ten pierwszy z mączką ma tyle wspólnego co ja z hokejem, natomiast drugi gra w 2015 roku beznadziejnie na co ja się nabrałem podczas tego turnieju w meczu z Nickiem.
Kilka dni temu Australijczyk (27 kwietnia) skończył 20 lat, Carreno-Busta jest tylko o 3 lata starszy, ale mączka to jest chleb powszedni i na niej odnajduje się najlepiej. Moim zdaniem zobaczymy ciekawe spotkanie i powinien wyjść z niego zwycięstwo Hiszpan, ale wątpię. Co by nie mówić, ktoś z tej dwójki moim zdaniem nie wygra turnieju.
Wynik: 5:7 7:6(2) 6:3 ✅
Gasquet R. - Garcia-Lopez G.
Garcia-Lopez G. +1,5 seta ::: 1,69 ::: Pinnacle ::: 2/10
H2H 3:0 z lat 2005-2011 i można powiedzieć, że to była &quot;masakracja&quot; na mączce GGL, ale teraz sytuacja jest zupełnie inna. Moim zdaniem Hiszpan wcale nie jest bez szans w tym meczu, w 2015 roku o czym już piszę po stokroć jest w świetnej formie. Wygrał turniej w Zagrzebiu, Bukareszcie i teraz ma duże szanse na Estoril. To jest taki mały finał turnieju, bo po drugiej stronie drabinki tenisowy 1-2 poziom niżej.
GGL od jakiegoś czasu gra świetnie i tyle wystarczy napisać, za to Gasquet wrócił po długiej przerwie, bo nie grał od czasu Indian Wells, ale zaliczył 3 udane zwycięstwa. Matosevic to jest w 2015 roku porażka, a na mączce x2, Kenny De Schepper gra w większości na hali, a cegła to jedna z najmniej ulubionych nawierzchni dla Francuza i ostatni mecz wygrany z Almagro. Nicolas przegrał ten mecz w głowie, w najważniejszych momentach tracił swoje podanie, przychodził kryzys, mocno się denerwował, krzyczał na siebie, a to jak dobrze wiemy w koncentracji nie pomaga, tak oto przegrał mecz. W drugim secie wypuścił w kluczowym momencie przełamanie serwując już po seta. GGL taki nie jest, to facet w jajami jak arbuz.
Wynik: 3:6 6:2 7:6(1) ✅
ATP Istambuł:
Cuevas P. - Dimitrov G.
Dimitrov G. ::: 1,49 ::: Pinnacle ::: 2/10

Nie wiem czy to dobry pomysł z tym typem, ale jednak postaram się zaryzykować. Wydaje mi się, że cały turniej jest stworzony pod to, aby w finale spotkał się Federer z młodym Dimitrovem nazywany przez niektórych drugim Rogerem.
Bułgar w tym sezonie rozczarowuje po całości, nikogo dobrego nie pokonał, wygrywa jak na razie to co ma wygrać, ale nadal coś tam potrafi grać. Wczoraj z Dodgiem Ivanem łamali się jak zapałki, a dzisiaj na jego drodze stanie solidny Cuevas który nie oszukujmy się, nie gra jakoś wybitnie. Tak rzekłbym nawet, że podobny poziom reprezentuje co i Bułgar. Pokonał wczoraj Bellucciego, ale on gra w 2015 bardzo słabo, Bułgar to półka wyżej. Nie zdziwią mnie 3 sety w tym meczu, ale jak już wyżej pisałem, liczę na finał Szwajcara i Bułgara.
Wynik: 6:2 6:4 ⛔ @Edit: Dobrze, że kontra poszła na live w trakcie 1 seta. ???? Typ bardzo słaby.
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
matilebron 1,1K

matilebron

Użytkownik
Begemann/Knowle - Zverev/Zverev 1 @1,56 ⛔
Pinnacle


Bracia Zverev już swoje wygrali w tym turnieju, nie daję im większych szans w tak ogranym ze sobą deblu, co prawda wygrali z parą Murray/Peers, ale kolejnego zwycięstwa z doświadczonym deblem braterskiej sklejki nie przewiduję.
 
macko18 12,8K

macko18

Forum VIP
Begemann/Knowle-Zverev/Zverev 1-2
Begemann/Knowle 1.56 Pinnacle
⛔ Szło zarobić na 2.secie Begemannów.
Widzę, że zostałem już uprzedzony, jednak wyżej padł jedynie typ, bez żadnych argumentów. Julian wraz z Andre to bardzo solidni debliści na mączce. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że są to jedni z najlepszych zawodników, jeśli chodzi o występy w europejskich 250-tkach na cegle. Wprawdzie wspólnie na tej nawierzchni grają dopiero w tym sezonie, jednak wcześniej, Knowle chociażby z Melo, a Begemann z Haase pokazywali już swoje umiejętności. Wprawdzie to na razie bracia mają bardziej okazałe zwycięstwo tutaj w Monachium za sobą, gdyż ograli Murrayów po super tb, jednak nie traktowałbym tego pojedynku jako jakiś wielki argument za braciami Zverev. Jak już wcześniej pisałem, Murray z Peersem nie są wybitną para na mączce, a do tego mieli za sobą sporo grania, a w taki sposób zyskali kilka dni na regenerację przed o wiele ważniejszym turniejem w Madrycie. Julian z kolegą ogrywali tutaj słabsze pary, chociaż 2-0 z Cermakiem i Veselym uznałbym za pozytywny znak. Myślę, że Austriak z Niemcem w pełni koncentrują się na tym turnieju, w końcu mają tutaj szansę na sporo punktów do rankingu. Masters w Madrycie to dla nich za wysokie progi, więc spokojnie mogą skupić się na rozgrywkach w Monachium. Na koniec notka o występach deblowych braci. O ile Miszka był już nawet na 44 lokacie, o tyle Alex nic wielkiego tutaj jeszcze nie osiągną i na razie na to się nie zanosi. Obaj musza się koncentrować na grze singlowej, Misza, gdyż wraca do touru po dłuższej przerwie, Saszka, gdyż dopiero wkracza na &quot;salony&quot;, a już niedługo będzie bronił sporej ilości punktów. Podsumowując, stawiam tutaj na etatowych deblistów, którzy na chwilę obecną dysponują większym ograniem, a także umiejętnościami, jeśli chodzi o grę podwójną.
 
O 135

omas123

Użytkownik
Peya/Soares - Murray/Rojer 1 @ 1.69 Pinnacle
Opoznienie w Monachium sprawily ze Murray jesli chce dalej grac to turnieju w singles/doubles bedzie musial zagrac 5 meczy w ciagu 2 dni.
Do tego dochodzi jego wystep w Madrycie, ktory zaczyna sie w poniedzialek. A tam nie ma tragicznej drabinki.
Dzisiaj juz byl w tank mode i chcial odpuscic mecz z Rosolem, ale ten zaszedl mu za skore i sie zmobilizowal.
Murray z partnerem odpuszcza ten mecz poniewaz nic im on nie daje.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Cuevas Pablo - Dimitrov Grigor 1, Pinnacle Sports 2.89

6:2, 6:4 ✅✅✅

VS.


Nie wiem czy to dobry pomysł z tym typem, ale jednak postaram się zaryzykować. Wydaje mi się, że cały turniej jest stworzony pod to, aby w finale spotkał się Federer z młodym Dimitrovem nazywany przez niektórych drugim Rogerem.
Bułgar w tym sezonie rozczarowuje po całości, nikogo dobrego nie pokonał, wygrywa jak na razie to co ma wygrać, ale nadal coś tam potrafi grać. Wczoraj z Dodgiem Ivanem łamali się jak zapałki, a dzisiaj na jego drodze stanie solidny Cuevas który nie oszukujmy się, nie gra jakoś wybitnie. Tak rzekłbym nawet, że podobny poziom reprezentuje co i Bułgar. Pokonał wczoraj Bellucciego, ale on gra w 2015 bardzo słabo, Bułgar to półka wyżej. Nie zdziwią mnie 3 sety w tym meczu, ale jak już wyżej pisałem, liczę na finał Szwajcara i Bułgara.
Jak dla mnie to nieco bzdury :]

Moim zdaniem warto zaryzykować i postawić przeciwko Bułgarowi który sezonu za dobrego nie ma. Stawiałem w tym sezonie kilka razy przeciwko niemu i w większości przypadków byłem na plus. Dimitrov czyli 11 rakieta świata, wielki talent który się zaciął od pewnego czasu. Grigor ma znacznie mniej doświadczenia ponieważ jest młodszy od rywala o 5 lat ale nadrabia to ogromnym talentem. Dimitrov twierdzi od dłuższego czasu, że spędza więcej czasu na treningach, że ten sezon będzie jego najlepszym w karierze itp. itd. czy tak będzie? Wszystko możliwe ale na razie w większości kończy się na gadaniu. Luty oraz marzec Grigor przespał ponieważ na 4 turnieje odpadał 4 razy w drugich meczach.

Przegrywał z Mullerem, Harrisonem, Robredo czy Isnerem więc przegrywał z tenisistami których powinien ogrywać. Dopiero na mączce zaskoczył i pokazuje na co go stać. W Monte Carlo doszedł do ćwierćfinału gdzie pokonał po drodze Verdasco, Fogniniego oraz Wawrinkę a odpadł z Monfilsem. Pokonał tam bardzo dobrych zawodników którzy specjalizują się w grze na kortach ziemnych. Lecz jest druga strona medalu ponieważ z Verdasco momentami się niemiłosiernie męczył, z Fogninim to wiadomo iż Włoch często nie potrafi zagrać dwóch meczy z rzędu dobrze, Wawrinkę pokonał 6:1, 6:2 ale Szwajcar nie potrafił grać w tenisa. Tutaj w Stambule pokonał Golubieva oraz Dodiga czyli dwóch graczy którzy nie są herosami tenisa a tym bardziej na clayu. Czy Dimitrov z Dodigiem łamali się jak zapałki? Tego nie powiedziałbym ale jak na męski tenis było sporo przełamań. Jego przeciwnikiem będzie Urugwajczyk który ma najlepszy sezon w życiu.

Rok temu Pablo był 150 rakietą świata a w chwili obecnej jest na wysokiej 23 lokacie i może ją poprawić ponieważ jeszcze jest wiele grania na mączce czyli na jego ulubionej nawierzchni. Cuevas w przeciwieństwie do Dimitrova początek roku miał udany ponieważ wygrał turniej w Sao Paulo czy doszedł dwukrotnie do ćwierćfinałów na swojej ulubionej mączce. W Europie radzi sobie gorzej ponieważ w Barcelonie zatrzymał go Bautista-Agut już w drugiej rundzie. Tutaj w Turcji pokonał Gabashviliego w trzech setach który ostatnio jest w dobrej formie oraz Bellucciego 7:5, 6:3 także moim zdaniem miał groźniejszych rywali i lepsze przetarcie przed półfinałem jak Bułgar. Dimitrov na mączce wygrał 117 meczów a przegrał 56 a Ceuvas wygrał ich 376 a przegrał 184. Piszę to aby nawiązać do tego, że Urugwajczyk ma znacznie więcej doświadczenia od przeciwnika. Ale wiadomo, że samo doświadczenie nie gra a umiejętności tenisistów. Dimitrov jest na takim etapie już, że może wygrać z każdym ale też i może przegrać zawodnikami TOP 100 jak nie dalej.

Jego gra jest rwana a z bekhendu dalej robi wiele niepotrzebnych i prostych błędów. Śledzę mecze Dimitrova bardzo uważnie od początku roku i wiem, że jest ciągle daleko do swojej najlepszej formy. Cuevas to nie jest jakiś mega talent ale to bardzo solidny zawodnik który nie ma większych braków. Moim zdaniem to jeden z najbardziej regularnych ziemniaków który dodatkowo ma bardzo dobre uderzenie kończące. W bezpośrednich pojedynkach prowadzi Grigor 1:0 gdzie Panowie spotkali się w 2014 roku na hali także zupełnie inne granie.

Tak jak napisałem, że Dimitrov potrafi pokonać każdego ale Pablo na mączce pokonał już dobrych graczy takich jak: Almagro X3, Verdasco, Fognini, Robredo, Tsonga, Kohlschreiber i wielu innych. Jedynie na tej nawierzchni Pablo może pokonać Dimitrova który w chwili obecnej wygrywa z mało wymagającymi zawodnikami albo z zawodnikami którzy nie są w formie czy też się nieco męczy. Nie taki wtopy Bułgar miał w tym sezonie a tutaj może przegrać i nikt z tego wielkiego halo nie będzie robił chyba, że płaczki z działu &quot;HP&quot; które grają na nazwiska. Pożyjemy, zobaczymy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +15
vasyl86 2,1K

vasyl86

Użytkownik
Federer - Cuevas ---- Cuevas +1,5 seta @ 2,23 ⛔
Spodziewam się spadku tego kursu do jutra. O Federerze pisałem w poprzednim poście, a w meczu ze Schwartzmanem potwierdziły się moje oczekiwania co do wyrównanego spotkania. W finale przeciwnik Rogera to zawodnik z jeszcze wyższej półki niż Gimeno-Traver i Schwartzman. Cuevas rozgrywa bardzo dobry sezon. Po kłopotach zdrowotnych z przeszłości chyba nie ma śladu i może teraz pokazywać pełnię swoich niemałych możliwości. Wygrał turniej w Sao Paulo, zanotował parę niezłych wyników na clayu, na hardzie wiodło mu się gorzej, ale teraz powrócił na swoją ulubioną mączkę i pokazuje, że jest w formie. Trudno typować zwycięzcę w jutrzejszym finale, szanse moim zdaniem rozkładają się 50-50. Jestem przekonany natomiast, że będzie to kolejne zacięte spotkanie, w którym być może padnie 3 sety.
No szkoda, Cuevas był już bardzo bliski wygrania tiebreaka, ale zabrakło szczęścia i doświadczenia.
 
macko18 12,8K

macko18

Forum VIP
Lopez/Marrero-Huey/Lipsky 0-2
Lopez/Marrero 1.65 Ónibet
⛔ Istne zniszczenie!
Jeden główny argument za Hiszpanami to ogranie na mączce. Obaj mają blisko 300 spotkań na swoim koncie na tej nawierzchni, zaś Wiewióry w okolicach setki. Dodatkowo Marc z Davidem mają prawie dwa razy więcej zwycięstw, niż porażek, u Treata i Scotta rozkłada się to bardziej na po równo. Patrząc na rywali w turnieju w Estoril, to na pewno bardziej wymagających mieli faworyci tego finału. Pokonanie 2-0 Frytki z Mirnym uznaję za podstawę do oceny formy Hiszpanów, jako dobrej. Wiewióry za to dopiero teraz otrzymują wymagających rywali, jak na cegłę i moim zdaniem polegną. Stawiam tutaj na ogranie i kurs około 1.65 uważam za odpowiedni, by spróbować.
Peya/Soares-Zverev/Zverev 2-1
Peya/Soares 1.33 MarathonBet✅

Bądźmy poważni, ile może trwać piękny sen braci? Już i tak długo pogrywają tutaj. Wprawdzie ograli Begemanna z Knowle oraz Murrayów, jednak na moje oko dzisiaj mieli więcej szczęścia, niż umiejętności. W niektórych sytuacjach Alex pokazywał, że do miana deblisty mu daleko. Broni go serwis, bo praktycznie tylko dzięki temu udaje się przetrwać pojedynki młodszemu z braci. Misza za to jest słabszy na podaniu, jednak nadrabia to w wymianach i przy siatce. Nie zmienia to jednak faktu, iż Peyki to debliści z krwi i kości, dzięki czemu w kluczowych momentach powinni górować nad rywalami.
Melzer/Lindstedt-Albot/Lajovic 0-2
Melzer/Lindstedt 1.44 MarathonBet
⛔ Kompromitacja Roberta i Jurgena.
Tutaj podobna sytuacja, jak wyżej. O ile ogranie Oswalda z Marachem mogło leciutko zadziwić, to wygrana nad Sa i Guccione na pewno nie sprawiła, że szczęka opadła mi na samą podłogę. Jak się głębiej zastanowić, to i ogranie Marachów nie było wielką sztuką. Ostatnio Olivier z Filipem grają bardzo mocną padakę i jak się przekonaliśmy wystarczy skleić byle jakich singlistów i już Austriacy leżą. Co do Guccione, to już co nieco pisałem o jego grze na mączce, a raczej jej braku. Kangur nie wie co to mączka i już chyba nigdy się nie dowie. Tak więc nie gloryfikowałbym zwycięstw Albota z Lajoviciem. Po prostu mieli szczęście, że trafili na takich, a nie innych rywali. Co do Lindstedta i Melzera, to są tutaj planowo, w końcu zostali rozstawieni z numerem 1. Niedoszła para na pamiętnym AO, gdzie Robert wraz z Klapkiem zdobyli tytuł, ogrywa tutaj wszystkich bezproblemowo jak leci po 2-0 i myślę, że tutaj powinno być podobnie.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
ATP Istambuł:
Federer R. - Cuevas P.
Cuevas P. +1,5 seta ::: 2,15 ::: Pinnacle ::: 1/10 ⛔
Powyżej 20,5 gema ::: 1,72 ::: Pinnacle ::: 1/10 ✅
Dużo ludzi typuje tutaj na Urugwajczyka i nie ma temu się co dziwić, ale przypominam, że jest to finał, a klasy Rogera Federera i jego doświadczenia nie ma sensu deprymować w takich spotkaniach. Cuevas przeszedł jak burza przez turniej, ale nie oszukujmy się przeciwników to on nie miał za dobrych, a Dimitrov zawiódł kolejny raz grając poza swoim optymalnym poziomem jaki prezentował rok temu.
Federer pomęczył się nieziemsko z ćwierćfinale i półfinale, bronił nawet kilka BP w kluczowym secie ze Schwartzmanem, ale ostatecznie wygrała klasa Szwajcara. Jutro będą obijać swój jednoręczny backhand zapewne do granic możliwości, dlatego też liczę tutaj na zacięty mecz. Szwajcar o wiele lepiej serwuje niż Dimitrov z którym łamali się dzisiaj jak zapałki. Liczę po prostu na zacięty mecz, a niewykluczone, że nawet i 3 setowy.
Wynik: 6:3 7:6(11) @Edit: Szanse na seta były 3 SP.
ATP Monachium:
Murray A. - Kohlschreiber P.
Kohlschreiber P. +1,5 seta ::: 2,01 ::: Pinnacle ::: 1/10
Powyżej 20,5 gema ::: 1,78 ::: Pinnacle ::: 1/10
H2H 2:1 z lat 2010-2015 i chyba najlepszym podsumowaniem ich starć jest spotkanie podczas turnieju French Open gdzie w 5 secie padł wynik 12:10. &quot;Kolba&quot; może i nie gra jakoś wybitnie w tym roku, przelata gorsze mecze z tymi lepszymi, ale w finale przed własną publicznością na pewno da z siebie wszystko. W świetnym stylu w 3 setach pokonał Melzera i Goffina, to na pewno budzi podziw.
Murray na mączce nie jest już aż taki groźny jak na pozostałych nawierzchniach, zresztą to jest cały Andy którego nie raz zawodziła głowa. Z Rosolem stracił set, a jutro czeka go przeciwnik z jeszcze wyższej półki z którym zawsze ciężko mu się grało. Murray oczywiście jest tutaj faworytem, ale kto tam wie... Finał marzeń dla organizatorów turnieju.
Wynik: 7:6(4) 5:7 7:6(4) ✅ @Edit: Genialny mecz! Świetne wymiany, Kolba niekiedy zagrał return z podania 214 km/h.
ATP Estoril:
Kyrgios N. - Gasquet R.
Gasquet R. ::: 1,55 ::: Pinnacle ::: 3/10
Mały finał turnieju rozegrał się w półfinale, ale nie tym Kyrgiosa. GGL walczył do końca dzielnie jak lew, niestety w tie-breaku w trzecim secie chłodniejszą głowę miał Francuz którego oglądam już 3 mecz i jestem pod wrażeniem jego gry.
Świetnie pracuje na korcie, backhand prawie, że bezbłędny, serwis na dobrym poziomie, czasami zagra jakiegoś drop-szota pod siatkę. Pokonanie Almagro i GGL który był ostatnio w świetnej formie mówi samo za siebie.
Kyrgios w drodze do finału miał samych tenisowych ogórków, jest to jeszcze młody zawodnik i bodajże dla niego to będzie pierwszy finał turnieju ATP - presja go może z tego powodu zeżreć do granic możliwości, choć każdy kto śledził rok temu Wimbledon ten wie, że chłopak ma jaja ze stali.
Tutaj właśnie pojawia się ciekawostka, bo Nick zasłynął właśnie w meczu przeciwko Francuzowi w bodajże pierwszej rundzie Londyńskiego turnieju. Obronił tam aż 9 MP, ale teraz przyjdzie czas na zemstę, moim zdaniem wymarzoną, bo gdzie jak nie w samym finale?
Wynik: 3:6 2:6 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
tie-break 7,2K

tie-break

Użytkownik
Kyrgios Nick - Gasquet Richard, 1 handicap +3.0 gemów, Pinnacle Sports 1.84

Zdążyłem tylko na ostatni gem....ale wynik mnie zaskoczył o_O.

3:6, 2:6 ⛔⛔⛔

VS.


Jeśli deszcz nie przeszkodzi to mniej więcej o godzinie 16:30 powinien rozpocząć się finał Millennium Estoril Open z pulą nagród 494,310 Euro, finalista dopisze do swojego konta ponad 42 tysiące waluty Europejskiej oraz 150 punktów do rankingu ATP a zwycięzca 80 tysięcy Euro plus 250 punktów rankingowych. Wczoraj na live udało mi się złapać Gasqueta po 3.50 gdzie przegrał pierwszego seta lecz wyciągnął cały mecz a dzisiaj na &quot;dzień dobry&quot; już jestem przeciwko niemu. Najpierw napisze o faworycie bukmacherów czyli Richard Gasquet obecnie na 28 pozycji ATP a w jego najlepszym osiągnięciem była 7 lokata ale było to w 2008 roku. W sezonie 2014 przez długi czas był w TOP 10-15 ale przez kontuzje stracił w tej statystyce. W tym turnieju Francuz gra 7 raz i to własnie dzisiejszy finał jest jego najlepszym osiągnięciem ponieważ nie udawało mu się w przeszłości przechodzić trzecich rund. W obecnym sezonie 2015 Gasquet również musiał dwukrotnie robić sobie przerwy ze względy na kontuzję grzbietu. Jego problemy zaczęły się w pierwszej rundzie Dubai Open 26.02 gdzie w ćwierćfinale po przegranym pierwszym secie z Federerem 6:1 poddał mecz a wyglądało to przez cały set na totalną bezradność czysto tenisową.

Także przez ten uraz stracił 18 dni oraz później w swoim pierwszym meczu Indian Wells gdzie przegrywał z Berrerem 7:6, 4:6, 3:1 odnowiła się kontuzja pleców i od tamtego czasu aż do Estori nie występował w żadnych turniejach ( a było gdzie grać) i stracił 44 dni. Czyli przez jego kręgosłup wiele turniejów mu przepadło. Pomijając jego urazy to sezon ma w kratkę raczej z tendencją malejącą niż rosnącą. Richard wygrał jedynie turniej w Montpellier na hali po kreczu Janowicza także dostał tytuł za półfinał z Monfilsem gdzie ograł go 6:4, 6:3 i to właśnie jedyny TOPOWY rywal jakiego pokonał w tym roku. Tutaj na Portugalskiej ziemi pokonał kolejno: Matosevica 7:6, 6:1-&gt; gdzie w pierwszym secie nieco się napocił z Marinko który nie bardzo potrafi grać na clayu a kangur nie wykorzystał dwóch setówek, de Scheppera który na mączce czuje się bardzo źle a jak serwis mu nie siedzi to nie ma nic do zaprezentowania, Almagro 6:1, 7:6 który również wrócił po kontuzji w tym roku i nie jest w swoim rytmie. No i wczoraj w półfinale pokonał kolejnego Hiszpana, Guillermo Garcia-Lopeza 3:6, 6:2, 7:6 i to jest dobry wynik.

Pokonanie &quot;GGL&quot; na pewno może uskrzydlić Francuza ponieważ Hiszpan w ostatnim czasie prezentuje dobrą formę ponieważ wygrał turniej w Bukareszcie no i tutaj zanotował półfinał. Oglądałem ten mecz naturalnie i mam wiele zastrzeżeń do gry reprezentanta Francji. W pierwszym secie Gasquet do stanu 3:3 grał bardzo dobrze trzymał pewnie swoje podanie, przeciwnik również grał solidnie. Lecz kiedy serwował na 4:3 zaczął się jego dołek ponieważ stracił raz podanie, później &quot;GGL&quot; wygrał swój serwis do zera i na dodatek połamał raz jeszcze Ryśka do zera. Stracił wtedy Francuz 4 gemy z rzędu oraz aby tego było mało przegrał 13 albo 14 punktów z rzędu. Na moje oko wyglądało to tak, że po pierwszym przełamaniu nie chciało mu się już walczyć...ale raczej jego bezsensowne błędy to w siatkę to w korytarze deblowe zrobiły swoje. Hiszpan grał dobrze ale nie prezentował tak boskiego tenisa aby Gasquet nie miał nic do powiedzenia. Także ta zapaść mnie bardzo zirytowała ale później Rysiek wziął się w garść ponieważ gładko ogarnął drugiego seta, ograniczył proste błędy i wynik jak najbardziej zasłużony.

Ale to nie był koniec kłopotów Francuza ponieważ w decydującym secie serwował przy 5:4 i przełamał się do zera ponownie. Ogólnie poszczęściło się starszemu z finalistów ponieważ &quot;GGL&quot; miał w nogach trudy turniejowe i do wielu piłek już nie dobiegał z wyczerpania. Także moim zdaniem 28 rakieta świata nie jest bitym faworytem w tym finale. Przytoczę jeszcze statystyki serwisowe trójkolorowego z całego turnieju: zaserwował 13 asów serwisowych oraz popełnił 6 podwójnych błędów serwisowych...3 asy na mecz to bardzo kiepskie osiągnięcie. To teraz przejdę do tego drugiego....Nick Kyrgios wielka nadzieja Australijskiego tenisa ponieważ Hewwit kończy na 99.9% karierę podczas Australian Open w 2016 roku także na chwilę obecną tylko on może coś osiągnąć z tego kraju ponieważ Kokkinakis czy Groth to nie to....

Obecnie na 46 pozycji ATP a był już 34 lecz jeśli niczego nie spartaczy to niebawem zawita do TOP 20 a z czasem będzie w TOP 10. Nie będę pisał, że Nick był bardzo utalentowanym juniorem, osiągnął wiele w wielkich szlemach juniorskich ponieważ teraz walczy już na profesjonalnym poziomie. Na początku 2014 roku był 180 rakietą świata także zrobił ogromny postęp w swojej grze. Sezon 2015 może zaliczyć do bardzo udanych ponieważ tak naprawdę miał tylko jedną może dwie wtopy ale o tym za chwilę. Na początku roku przegrał z Janowiczem na swojej ziemi w Sydney 6:1, 6:7, 7:6...początek roku i nawet najlepszym zdarzają się nie takie porażki tym bardziej, że Janowicz nie jest jakimś słabiakiem. Podczas Australian Open zanotował swój życiowy sukces na tym kontynencie ponieważ doszedł do ćwierćfinału odpadając dopiero z Murrayem. Tutaj warto wstawić porównanie ponieważ Kyrgios jak i Gasquet dotarli najdalej do IV AO a dzieli ich sporo doświadczenia jak i lat.

Później w Indian Wells przegrał w trzech setach z Dimitrovem także taki wynik nie jest plamą na jego honorze. Kilka dni temu w Barcelonie przegrał 2:6, 5:7, 6:7 z Ymerem i ten wynik mnie zmartwił najbardziej ponieważ Szwed mimo, że robi coraz większe WOW w tenisowym świecie nie jest kimś szczególnym. Tym bardziej, że Nick nie wykorzystał tam dwóch meczówek i w 3 secie miał wiele szans na przełamanie a suma summarum przegrał mecz. Nie było transmisji do tego spotkania ale można to wytłumaczyć pierwszym oficjalnym meczem na korcie ziemnym. Także podsumowując to wszystko więcej plusów jak minusów. Dla Kyrgiosa będzie to pierwszy finał turnieju ATP lecz raczej nie obawiałbym się o jego nerwy ponieważ nie raz pokazywał, że potrafi trzymać je na wodzy. W tym turnieju mimo wszystko na pewno miał łatwiejszą przeprawę niż przeciwnik ale pokonał Ramos-Vinolasa, Krajinovica, Haase Robina oraz wczoraj Pablo Carreno-Bustę czyli pokonał czterech przeciwników dla których mączka jest najlepsza do grania.

Oglądałem mecz Nicka z Pablo gdzie w pierwszym secie dominował przy swoich gemach serwisowych i tak naprawdę miał jeden moment zawahania gdzie Hiszpan to wykorzystał bo w drugim a tym bardziej trzecim secie Kyrgios zagrał koncertowo. Najważniejsze w grze Australijczyka jest podanie, jeśli ten element mu siedzi to trudno go przełamać nawet na wolnej nawierzchni. Kiedy dołączy to z piekielnym forhendem to przeciwnicy nie mają wiele do powiedzenia. Niestety wychodzi wiele braków spowodowanych brakiem ogrania na kortach ziemnych w poruszaniu się no i bekhend który jest grany bardzo dobrze, średnio albo bardzo źle. W bekhendzie nie jest tak regularny jak przy forhendzie ale nie raz też ukąsił przeciwników skrótami. Kyrgios powinien być groźnym przeciwnikiem dla bardzo faworyzowanego Gasqueta. Przytoczę teraz statystyki serwisowe Nicka: 43 asy i 11 podwójnych błędów jeśli się nie mylę. Także dysproporcja na serwisie była i będzie kolosalna, jeśli Nick będzie serwował jak dotychczas to Francuzowi trudno będzie o przełamanie.

Bardzo prawdopodobnie będzie tak, że Gasquet będzie chciał wydłużać wymiany ponieważ w takiej strategii jest lepszy a Nick będzie chciał grać na kilka strzałów. Ciekawy jestem czy wygra niespełniona nadzieja Francuskiego tenisa czy wielka nadzieja Australijskiego tenisa????? Tym bardziej, że Panowie grali ze sobą dwa razy w 2014 roku gdzie najpierw w rozgrywkach Devis Cupu wygrał Rysiek 3:0 a na Wimbledonie Kyrgios 3:2 (10:8 w ostatnim gdzie Nick obronił 9 piłek meczowych). Z jednej strony Gaaquet będzie chciał rewanżu a z drugiej Kyrgios na pewno tanio skóry nie sprzeda. Tym bardziej, że sam Rysiek ma wielki szacunek i dla rywala i nastawia się na bój mówiąc &quot;Kyrgios jest przyszłością tego sportu i będzie wysoko notowany w rankingu ATP. To trudny przeciwnik. Myślę, że na mączce mam z nim większe szanse, ale on jest bardzo dobrym tenisistą i świetnie serwuje - powiedział tenisista &quot;. Stawiam tutaj na handicap gemowy w stronę Australijczyka ponieważ moim zdaniem to najbezpieczniejsza opcja z dobrym kursem i kibicować będę oczywiście do końca Kyrgiosowi!
 
conors 5,6K

conors

Użytkownik
Kyrgios – Gasquet, 2@1,5 ✅⛔
1:[email protected]

Pierwszy finał młodego kangura na ziemi. To zrobi różnicę. Australijczyk to zawodnik niewykle utalentowany, przeszedł przez turniej jak burza. Ogrywał specjalistów od clayu jak chciał. Świetny serwis, zabójczy forhand, szybka ręka, dobra siatka.

Finał z Francuzem to jednak doświadczenie zupełnie inne. Jeżeli Rysiek zagra swój dokładny tenis, to powinien spokojnie wycykać narwanego Australijczyka. Doświadczeniem, powtarzalnością.

W tenisie, szczególnie na kortach ziemnych, nie ma drogi na skróty. Liczy się powtarzalność, zaufanie do swojej gry, a przede wszystkim cierpliwość. Stawiam na doświadczenie i ogranie Ryszarda. Seta Kangur może wygrać, bo Francuz miewa chwile zawahania.

Federer – Cuevas, 2:0@1,6 ✅✅✅
Federer męczył się w ćwiartce i półfinale, stracił sety, musiał bronić się przed przełamaniami. Uważam jednak, że najgorsze ma za sobą. Obserwowałem Maestro wczoraj w końcówce meczi ze Schwarzmanen. Nie wyglądał na spiętego i zestresowanego. Ostatnie piłki zagrał paywnie, dokładnie i to Argentyńczyk spanikował, popełnił kluczowe błędy. Dziś w finale będzie tak samo. Cuevas na pierwszy rzut oka wydaje się groźny, ale może się okazać, że będzie Federerowi bardziej leżał.
Schwarzman zaskakiwał Federera szybkością reakcji, znakomitym kryciem kortu. Dzisiaj stawiam na 2:0 dla Federera. Myślę, że przyciśnie od początku. Czekają kolejne turnieje, kolejny wyzwania. Kolejna trzysetówka nikomu nie jest na rękę.



Murray – Kohlschreiber, 2(+1,5s)@1,85

Aż trudno uwierzyć, że Panicz nigdy nie grał w finale turnieju rozgrywanego na kortach ziemnych. To ważna informacja, bo jak wiemy początki bywają trudne... W tym turnieju niczego wielkiego nie pokazał i dzisiaj może wpaść w duże kłopoty.

Oczywiście dużo zależy od samego Niemca. Oglądam go od lat i do końca jesczego go nie rozgryłem. Pewne jest to, że gra u siebie, trybuny będę za nim. Potrafi grać cudownie (równe mecze z Federerem, ale miewa tez glupie wpadki).

Jego tenis jest solidny. To taki niemiecki rzemieślnik, który poniżej pewnego poziomu zazwyczaj nie schodzi. W moim odczuciu jest faworytem tego meczu. Murray nie jest aż tak bardzo groźny. Jeżeli wytrzyma presję, to powtórzy sukces sprzed lat, bo Filip wie, jak smakuje wygrana w Monachium.

Typuję jednak bezpieczniej. Stawiam na seta dla Niemca. To opcja niezwykle prawdopodobna.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
saltan 3,9K

saltan

Użytkownik
Kyrgios N. +3.5 gemów - Gasquet R. 1 @1.74 Marathon ::: 1/10j⛔⛔
Idę w stronę Kyrgiosa. Nie jestem przekonany, czy jest w stanie wygrać dzisiejsze spotkanie, ale wiem jedno - tanio skóry nie sprzeda. Pokazał, że mimo małego ogrania na mączce jest w stanie osiągać na niej przyzwoite rezultaty. Ciężko będzie Nicka przełamać, serwis na ogół mu siedzi w tym turnieju i jeśli trafia to z reguły nie ma co zbierać. Ciężko go przełamać. Gasquet w tym elemencie gorzej sobie radzi, ale nadrabia na innych polach. Dzisiaj będzie chciał przedłużać wymiany i doprowadzić do błędów młodego Kangura. Kyrgios moim zdaniem od początku wyjdzie nastawiony na agresywną grę i atakowanie. Forehand ma bardzo dobry, nieco gorzej jest z backhandem, który nie zawsze funkcjonuje. Ale jeśli funkcjonuje, a widzieliśmy już nieraz, że potrafi grać z BH, przeciwnik jest w kłopotach. Gasquet wczoraj miał trochę szczęścia w meczu z GGL-em. Gdyby Hiszpan był wypoczęty, nie miał tyle w nogach, to mógłby wygrać. Niestety, do niektórych piłek nie był już w stanie dochodzić. W TB przegrał z Gasquetem do 1. Dzisiaj spodziewam się zaciętego meczu. Liczę na wygraną mającego całą przyszłość przed sobą Kyrgiosa nad trapionym ostatnio kontuzjami pleców i mającym lata świetności już raczej za sobą Gasquetem. Idę jednak w bezpieczniejszą opcję, i liczę, że Kyrgios pokryje handi setowe.
 
K 22

kary

Użytkownik
Czy wiecie może kiedy będzie dokonczony finał Murray - Kolschreiber?
 
Otrzymane punkty reputacji: +22
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom