Nie uważasz, że jedno wyklucza drugie ? Skoro jego dyspozycja stanowi zagadke to nie mozemy mówic, ze kurs powyzej 2 to value. Osobiście uwazam, że jesli value jest to po stronie Fogniniego. Nie lubię tego tenisisty - te jego włoskie fochowania, itd, ale skoro doszedł już do półfinału to powalczy i dalej. Almagro zdrowy już jest na pewno - nie wracałby za wcześnie. Ale moim zdaniem albo grac Fogniniego albo odpuścić. Skoro nie wiemy za duzo o formie Almagro - a nie wiemy - to żadnego value nie można sie dopatrywać...
-
Czy po wczorajszej kompromitacji w Portugalii podniesie się nasza reprezentacja i powalczy o pozostanie w Dywizji A? Zapraszamy na
Polska - Szkocja [18.11.2024 - 20:45] w puli nagród 150 zł od BETFAN + punkty reputacji!
Nie masz konta w Betfan? Nic stracoego założysz je w kilka minut TUTAJ!
ATP Tour - Montpellier, Zagrzeb & Vina del Mar, 03-09.02.2014
- Utwórz temat qbali
- Rozpoczęty
- Status
1,2K
toolmajster
Użytkownik
Nie wiem co jest grane, ale ostatnio cokolwiek napiszę na forum, to jakieś halo jest
Nie przesadzałbym z tą totalną niewiedzą na temat Almagro. Kto śledzi tenis, ten wie na co go stać i jakie są jego mocne strony. To zawodnik z topu, który okupował 9 miejsce w ATP, o czym Fognini może tylko pomarzyć. W normalnych warunkach kursy byłyby pewnie odwrotne, ale że to początek przygody Nicolasa z tourem AD 2014, to jest jak jest i ja idę w stronę "doga". Fognini to gracz, którego nie grałbym jako faworyta, bo jest zbyt chimeryczny i zdecydowanie bardziej opłaca się go grać, gdy nie jest wyraźnym faworyzowany przez buków.
2,8K
blaise
Użytkownik
Marach/Mergea - Cabal/Farah @ 2,50 Bet365 / w marathonie @ 2,82 to już konkretne value
:browar565: iziii
Nie łapię trochę tych kursów. Max. co bym tu dał to 50/50, a na pewno nie faworyzował pary latynoskiej.
Marach i Mergea, czyli para austriacko-rumuńska to całkiem ciekawe połączenie od tego sezonu. Może obaj nie są jakimiś wybitnymi deblistami, ale na poziomie ATP całkiem niezłymi i ogranymi. Widać w tym turnieju, że się docierają i z każdym meczem są coraz lepsi. Tracili sety w każdym pojedynku, w 1 meczu nawet powinni już polecieć, ale jednak są, grają dalej i doszli do finału. Wczoraj naprawdę dobry mecz z bardzo silną parą Granollers/Lopez. Szczególnie imponuje % wygranych piłek po 2 serwisie, w dwóch ostatnich meczach oscylujący na poziomie pow. 60%.
Para kolumbijska to dla mnie zawsze zagadka trochę. Bardzo poważnie już "bawią" się z tego debla, Farah rzucił singla póki co, ale ciężko mi określić ich poziom. Niby grają najczęściej w challach i tam wypadają dobrze, czasem pójdą do ATP i też są w stanie ograć bardzo silne pary, ale jednak wydaje mi się, że ta para ma dosyć mocno ograniczony potencjał i poziom CH + kilka wyskoków w sezonie to jest właśnie ich półka. Mecze które tu już rozegrali też jakoś wiele nie mówią: na początku Ramos/Carreno Busta, więc żadna przeszkoda. Potem wydawać by się mogło łatwa para reprezentantów gospodarzy, ale co ciekawe wielkie kłopoty Kolumbijczyków. Spotkanie wygranie w super tb 10-8, ale staty w znacznie lepszym świetle ukazują Chilijczyków. Wczoraj Cabal z Farahem ograli Dlouhy'ego i Chardy'ego, ale dla mnie ten mecz jest żadnym wykładnikiem, bo Jeremy był po 3 setowej walce z Fogninim i ten mecz rozstrzygnął się zanim na dobre się zaczął.
Marach Mergea jeszcze nie potrafią zagrać całego meczu na wysokim poziomie, mają przestoje, ale jak pisałem - z meczu na mecz grają coraz lepiej. Z Hiszpanami prócz przegranego 1 seta po TB naprawdę klasa dwa kolejne. Duet z bez wątpienia większymi możliwościami niż para kolumbijska, dlatego ja pobieram Europejczyków. Mecz może być wyrównany, ale kurs kuszący, więc trzeba próbować.
:browar565: iziiiNie łapię trochę tych kursów. Max. co bym tu dał to 50/50, a na pewno nie faworyzował pary latynoskiej.
Marach i Mergea, czyli para austriacko-rumuńska to całkiem ciekawe połączenie od tego sezonu. Może obaj nie są jakimiś wybitnymi deblistami, ale na poziomie ATP całkiem niezłymi i ogranymi. Widać w tym turnieju, że się docierają i z każdym meczem są coraz lepsi. Tracili sety w każdym pojedynku, w 1 meczu nawet powinni już polecieć, ale jednak są, grają dalej i doszli do finału. Wczoraj naprawdę dobry mecz z bardzo silną parą Granollers/Lopez. Szczególnie imponuje % wygranych piłek po 2 serwisie, w dwóch ostatnich meczach oscylujący na poziomie pow. 60%.
Para kolumbijska to dla mnie zawsze zagadka trochę. Bardzo poważnie już "bawią" się z tego debla, Farah rzucił singla póki co, ale ciężko mi określić ich poziom. Niby grają najczęściej w challach i tam wypadają dobrze, czasem pójdą do ATP i też są w stanie ograć bardzo silne pary, ale jednak wydaje mi się, że ta para ma dosyć mocno ograniczony potencjał i poziom CH + kilka wyskoków w sezonie to jest właśnie ich półka. Mecze które tu już rozegrali też jakoś wiele nie mówią: na początku Ramos/Carreno Busta, więc żadna przeszkoda. Potem wydawać by się mogło łatwa para reprezentantów gospodarzy, ale co ciekawe wielkie kłopoty Kolumbijczyków. Spotkanie wygranie w super tb 10-8, ale staty w znacznie lepszym świetle ukazują Chilijczyków. Wczoraj Cabal z Farahem ograli Dlouhy'ego i Chardy'ego, ale dla mnie ten mecz jest żadnym wykładnikiem, bo Jeremy był po 3 setowej walce z Fogninim i ten mecz rozstrzygnął się zanim na dobre się zaczął.
Marach Mergea jeszcze nie potrafią zagrać całego meczu na wysokim poziomie, mają przestoje, ale jak pisałem - z meczu na mecz grają coraz lepiej. Z Hiszpanami prócz przegranego 1 seta po TB naprawdę klasa dwa kolejne. Duet z bez wątpienia większymi możliwościami niż para kolumbijska, dlatego ja pobieram Europejczyków. Mecz może być wyrównany, ale kurs kuszący, więc trzeba próbować.
501
mistrzpawel
Użytkownik
Fognini - Almagro 1 1.75 6-4 1-6 7-6
Oglądałem wczoraj mecz Almagro i nie jest on w jakiejś dobrej formie rozegrał w tym roku 2 spotkania z o wiele niżej notowanymi przeciwnikami i mimo że wygrał, wiele elementów jego gry mi się nie podoba. Serwis u niego nie najlepszy ten pierwszy często mu nie wchodzi drugi kilka razy w siatkę podczas wczorajszego meczu a backhandami jednoręcznymi nie zachwyca tak jak w poprzednim sezonie. Fognini natomiast wygląda na bardziej rozegranego uderza mocne piłki zarówno forhandem jak i backhandem i zbyt często one nie lecą w aut. Według mnie Fognini bardziej się już rozegrał w tym roku niż Almagro i to przeważy w tym meczu.
To co wczoraj włoch wyprawiał to jakiś żart przy stanie 40-15 5-3 w 3 secie dał się przełamać często jak mu coś nie wychodziło bił się rakietą były nawet punkty które przegrał przez to że rakieta straciła swoje właściwości po tym jak się na niej wyżywał ale szczęśliwie wygrał a nie powinien. Jego pierwsze serwy przez sporą część meczu tragiczne walił na siłę jak tylko mógł piłke w zbyt niskim punkcie to świadczy tylko o tym że był spięty i wnerwiony.
6-4 1-6 7-6Oglądałem wczoraj mecz Almagro i nie jest on w jakiejś dobrej formie rozegrał w tym roku 2 spotkania z o wiele niżej notowanymi przeciwnikami i mimo że wygrał, wiele elementów jego gry mi się nie podoba. Serwis u niego nie najlepszy ten pierwszy często mu nie wchodzi drugi kilka razy w siatkę podczas wczorajszego meczu a backhandami jednoręcznymi nie zachwyca tak jak w poprzednim sezonie. Fognini natomiast wygląda na bardziej rozegranego uderza mocne piłki zarówno forhandem jak i backhandem i zbyt często one nie lecą w aut. Według mnie Fognini bardziej się już rozegrał w tym roku niż Almagro i to przeważy w tym meczu.
To co wczoraj włoch wyprawiał to jakiś żart przy stanie 40-15 5-3 w 3 secie dał się przełamać często jak mu coś nie wychodziło bił się rakietą były nawet punkty które przegrał przez to że rakieta straciła swoje właściwości po tym jak się na niej wyżywał ale szczęśliwie wygrał a nie powinien. Jego pierwsze serwy przez sporą część meczu tragiczne walił na siłę jak tylko mógł piłke w zbyt niskim punkcie to świadczy tylko o tym że był spięty i wnerwiony.
538
gamesetmatch
Użytkownik
Marx P. / Mertinak M. - Rojer J-J. / Tecau H. @ 2,33 Pinnacle Sports
Marx i Mertiniak mkną przez ten turniej niczym rozpędzony walec. Nie pozostawiają rywalom złudzeń. Pisałem już o nich kilka razy, więc powtarzał się nie będę. Mega dobrze serwują, a z kolei Rojer i Tecau returnują kiepsko. Rzuciło mi się to w oczy na AO, a teraz tylko utwierdzam się w tym przekonaniu. Ogólnie średnio mi się podoba to zestawienie, bo po prostu wyglądają blado. Znaleźli się w finale, bo mieli dobre losowanie i dostali w prezencie zwycięstwo od Jużnego i Stakhovskyego. Z Demolinerem i Rają udało im się wrócić w pierwszym secie a w stb wykorzystali swoje doświadczenie. Mertniak z Marxem cały czas poknoywali pary na poziomie. Są w niezłym gazie i to oni powinni wygrać turniej.
+ Gicquel M. / Mahut N. - Davydenko N. / Istomin D. @ 1,66 Pinnacle Sports
Marx i Mertiniak mkną przez ten turniej niczym rozpędzony walec. Nie pozostawiają rywalom złudzeń. Pisałem już o nich kilka razy, więc powtarzał się nie będę. Mega dobrze serwują, a z kolei Rojer i Tecau returnują kiepsko. Rzuciło mi się to w oczy na AO, a teraz tylko utwierdzam się w tym przekonaniu. Ogólnie średnio mi się podoba to zestawienie, bo po prostu wyglądają blado. Znaleźli się w finale, bo mieli dobre losowanie i dostali w prezencie zwycięstwo od Jużnego i Stakhovskyego. Z Demolinerem i Rają udało im się wrócić w pierwszym secie a w stb wykorzystali swoje doświadczenie. Mertniak z Marxem cały czas poknoywali pary na poziomie. Są w niezłym gazie i to oni powinni wygrać turniej.
+ Gicquel M. / Mahut N. - Davydenko N. / Istomin D. @ 1,66 Pinnacle Sports
501
mistrzpawel
Użytkownik
F. Fognini vs L. Mayer (+4.5) 2 kurs 1.73 Pinnacle Sports
O Mayerze mogę powiedzieć że dużo solidniej gra niż Fognini. Wczoraj argentyńczyk bardzo dobrze trzymał swój serwis nie dawał okazji do przełamania się był bardzo opanowany więc dziwi mnie to że bukmacherzy na niego ponad kurs 3 wystawili ale ja wolę zgrać na niego z handicapem. Natomiast Włoch to cy wyprawiał wczoraj to tragedia wyżywanie się na rakietach walenie sobie rakietami po nogach czy to jest normalne zachowanie psychicznie zdrowego tenisisty? Widać że Foginini przez większość wczorajszego meczu był spięty, pierwsze serwy mu nie wychodził ponieważ zbyt nisko piłkę uderzał miał nawet 4 DF. Jakbym miał procentowo oceniać szanse to 60% - 40% na korzyść włocha ale wolę zagrać handicap który ma bardzo duże szanse powodzenia. W ogóle zdziwiony jestem kursami jakie buki wystawiły na ten mecz.
R. Gasquet vs G. Monfils 1 kurs 1.735 Pinnacle Sports
Bardzo wczoraj podobała mi się gra Gasqueta te jego backhandy jednoręczne są bardzo trudne do odebrania przez wielu zawodników. W H2H 5:4 dla Monfisa ale ja się zbyt bardzo na takich statystykach nie opieram tylko patrzę na aktualną dyspozycję obu graczy. Bardzo nie podobało mi się w 2 secie wczorajszego meczu Monfis - Nieminen jak francuz po straceniu swojego podania po prostu sobie ten set olał zamiast podczas odbioru serwisu dobrze się ustawić stał jak słup a jego returny były dość kiepskie.
O Mayerze mogę powiedzieć że dużo solidniej gra niż Fognini. Wczoraj argentyńczyk bardzo dobrze trzymał swój serwis nie dawał okazji do przełamania się był bardzo opanowany więc dziwi mnie to że bukmacherzy na niego ponad kurs 3 wystawili ale ja wolę zgrać na niego z handicapem. Natomiast Włoch to cy wyprawiał wczoraj to tragedia wyżywanie się na rakietach walenie sobie rakietami po nogach czy to jest normalne zachowanie psychicznie zdrowego tenisisty? Widać że Foginini przez większość wczorajszego meczu był spięty, pierwsze serwy mu nie wychodził ponieważ zbyt nisko piłkę uderzał miał nawet 4 DF. Jakbym miał procentowo oceniać szanse to 60% - 40% na korzyść włocha ale wolę zagrać handicap który ma bardzo duże szanse powodzenia. W ogóle zdziwiony jestem kursami jakie buki wystawiły na ten mecz.
R. Gasquet vs G. Monfils 1 kurs 1.735 Pinnacle Sports
Bardzo wczoraj podobała mi się gra Gasqueta te jego backhandy jednoręczne są bardzo trudne do odebrania przez wielu zawodników. W H2H 5:4 dla Monfisa ale ja się zbyt bardzo na takich statystykach nie opieram tylko patrzę na aktualną dyspozycję obu graczy. Bardzo nie podobało mi się w 2 secie wczorajszego meczu Monfis - Nieminen jak francuz po straceniu swojego podania po prostu sobie ten set olał zamiast podczas odbioru serwisu dobrze się ustawić stał jak słup a jego returny były dość kiepskie.
Podobnie jak kolega uwazam, że Gasquet powinien dziś wygrac . Oglądałem jego mecz wczoraj z Janowiczem i minięcia miał po prostu wzorowe. Jerzy w pewnym momencie już był zrezygnowany przy kolejnym perfekcyjnym minięciu. Inna sprawa, że Monfils za często nie lata do siatki...Z Nieminenem faktycznie Monfils 2 set zagrał słaby, ale w 3cim już 6-1...Nie zmienia to faktu, że faworytem jest Gaquet. Ogladałem na tym turnieju i Monfilsa i Gasqueta i Ryszard wygląda po prostu lepiej i pewniej. Jest tu bez straty seta. Monfils 1 mecz więcej w nogach i stracone sety z Kubotem i Nieminenem.
Mecz o 14:45 transmitowany w Polsacie Sport Extra.
424
m@jster
Użytkownik
Cilic - Haas @ Cilic -1.5g 1.68 Pinnacle
6:3 6:4
Finał w Zagrzebiu gdzie Cilic w ciągu ostatnich pięciu lat wygrał 3 razy .
Dziś spora szansa na 4 tytuł , bo nie ma co ukrywać , że Tommy Haas nie jest w najlepszej formie. Niemiec po słabym początku roku gdzie nabawił się kontuzji wystartował właśnie w stolicy Chorwacji , dotarł aż do finału , ale to że tracił sety z Beckerem , Evansem czy minimalna wygrana z Kuznetsovem pokazuje , żę Tommy nie jest gotowy na maxa po powrocie.
Cilic wygrał tu wszystkie 4 mecze bez straty seta i jego gra wygląda całkiem dobrze.
Uważam , że 35 latek z Hamburga nie będzie miał zbyt wielu argumentów przeciwko reprezentantowi gospodarzy , który będzie niesiony dziś dopingiem i odniesie zwycięstwo ????
6:3 6:4
Finał w Zagrzebiu gdzie Cilic w ciągu ostatnich pięciu lat wygrał 3 razy .
Dziś spora szansa na 4 tytuł , bo nie ma co ukrywać , że Tommy Haas nie jest w najlepszej formie. Niemiec po słabym początku roku gdzie nabawił się kontuzji wystartował właśnie w stolicy Chorwacji , dotarł aż do finału , ale to że tracił sety z Beckerem , Evansem czy minimalna wygrana z Kuznetsovem pokazuje , żę Tommy nie jest gotowy na maxa po powrocie.
Cilic wygrał tu wszystkie 4 mecze bez straty seta i jego gra wygląda całkiem dobrze.
Uważam , że 35 latek z Hamburga nie będzie miał zbyt wielu argumentów przeciwko reprezentantowi gospodarzy , który będzie niesiony dziś dopingiem i odniesie zwycięstwo ????
263,8K
dx2
Użytkownik
Gasquet-Monfils 1 @1.72
Tak sie zastanawiam od ktorej strony to ugryzc, gdyz nie widzialem zbyt wiele tego tenisa w Montepllier w tym tygodniu. Mam wrazenie, ze Gasquet wyglada mi jednak dobrze. Pan Kokaina wygral tutaj rok temu, poza tym turniej odbywa sie w regionie Frnacji z ktorego wywodzi sie Gasquet i mobilizacja u Gasqueta wyglada takze na wysokim poziomie. Poza tym nie sposob pominac faktu, ze Richard Gasquet po finalach ATP World Tour Finals rozstal sie ze swoim dosc dlugoterminowym trenerem Riccardo Piattim, ktory chyba nie byl zadowolony z postawy Gasqueta. Od tego sezonu jak wiadomo pracuje z legendarnym 2-ktorynym triumfatorem French Open Sergi Bruguera i Bruguera tez po meczu z Janowiczem sprawial wrazenie jakby szli w tym turnieju na calosc. Monfilsa widzialem dluzszymi fragmentami w meczach z Kubotem i Nieminenem i Monfils chyba przyjechal tutaj pogadac z sedziami. W obydwoch tych meczach Monfils prowadzil dyskusje z sedziami glownymi o doslownie wszystkim, poczynajac od pretensji na stylu grania czy dowcipach konczac. Rozumiem, ze mozna dyskutowac, ale Monfils robil to prawie, ze calymi meczami. Nie wiem jak tam wygladaly mecze Monfilsa z Istominem czy Sousa, ale tez nie zdziwilbym sie jakby odczuwal chec pogadania sobie. Nie wiem co to za nowy zwyczaj u Francuza. Generalnie jednak wychodze z zalozenia, ze z dwojki ten co gada i ten co gra wygrywa ten drugi. Mam nadzieje, ze tyle ile zobaczylem wystarczy i tym razem w przeciwienstwie do meczu w Doha wygra Gasquet, ktory w Doha nie byl w pelni dysponowany wtedy. Wytypuje Gasqueta, przynajmniej beda jakies emocje popoludniem.
Tak sie zastanawiam od ktorej strony to ugryzc, gdyz nie widzialem zbyt wiele tego tenisa w Montepllier w tym tygodniu. Mam wrazenie, ze Gasquet wyglada mi jednak dobrze. Pan Kokaina wygral tutaj rok temu, poza tym turniej odbywa sie w regionie Frnacji z ktorego wywodzi sie Gasquet i mobilizacja u Gasqueta wyglada takze na wysokim poziomie. Poza tym nie sposob pominac faktu, ze Richard Gasquet po finalach ATP World Tour Finals rozstal sie ze swoim dosc dlugoterminowym trenerem Riccardo Piattim, ktory chyba nie byl zadowolony z postawy Gasqueta. Od tego sezonu jak wiadomo pracuje z legendarnym 2-ktorynym triumfatorem French Open Sergi Bruguera i Bruguera tez po meczu z Janowiczem sprawial wrazenie jakby szli w tym turnieju na calosc. Monfilsa widzialem dluzszymi fragmentami w meczach z Kubotem i Nieminenem i Monfils chyba przyjechal tutaj pogadac z sedziami. W obydwoch tych meczach Monfils prowadzil dyskusje z sedziami glownymi o doslownie wszystkim, poczynajac od pretensji na stylu grania czy dowcipach konczac. Rozumiem, ze mozna dyskutowac, ale Monfils robil to prawie, ze calymi meczami. Nie wiem jak tam wygladaly mecze Monfilsa z Istominem czy Sousa, ale tez nie zdziwilbym sie jakby odczuwal chec pogadania sobie. Nie wiem co to za nowy zwyczaj u Francuza. Generalnie jednak wychodze z zalozenia, ze z dwojki ten co gada i ten co gra wygrywa ten drugi. Mam nadzieje, ze tyle ile zobaczylem wystarczy i tym razem w przeciwienstwie do meczu w Doha wygra Gasquet, ktory w Doha nie byl w pelni dysponowany wtedy. Wytypuje Gasqueta, przynajmniej beda jakies emocje popoludniem.
108
cezarinh0
Użytkownik
Tenis, ATP Montpellier
Gasquet - Monfils
Typ: DW 2-1 dla Gasqueta
Kurs: 4,30
Unibet
Wymarzony finał dla francuskiej publiczności. Faworytem pojedynku jest Richard Gasquet, który w całym turnieju nie stracił ani jednego seta. Może to zawdzięczyć Janowiczowi, który, w wiadomy tylko sobie sposób, nie wykorzystał wczorajszej szansy na objęcie prowadzenia w półfinale.
Gael pewnie przeszedł przez turniej, prezentując dobrą formę. Najsłabiej zagrał w pierwszym spotkaniu z Kubotem, potem nie można było mieć większych zastrzeżeń do jego gry nie licząc jednego elementu - koncentracji. Mam tu na myśli wczorajszy mecz z Finem Jarkko Nieminenem i dziwny 2. set, który kompletnie nie wyszedł Monfilsowi. 3. set to już koncert gry, więc jak chce, to potrafi.
Tak jak wspomniałem, faworytem jest Gasquet. Myślę, że jest w lepszej formie, ale wątpię, że przez cały turniej przejdzie bez straty seta. Dlatego obstawiam wynik 2:1.
Co ciekawe, rok temu grali w Montpellier i mecz skończył się właśnie takim wynikiem.
Gasquet - Monfils
Typ: DW 2-1 dla Gasqueta
Kurs: 4,30
Unibet
Wymarzony finał dla francuskiej publiczności. Faworytem pojedynku jest Richard Gasquet, który w całym turnieju nie stracił ani jednego seta. Może to zawdzięczyć Janowiczowi, który, w wiadomy tylko sobie sposób, nie wykorzystał wczorajszej szansy na objęcie prowadzenia w półfinale.
Gael pewnie przeszedł przez turniej, prezentując dobrą formę. Najsłabiej zagrał w pierwszym spotkaniu z Kubotem, potem nie można było mieć większych zastrzeżeń do jego gry nie licząc jednego elementu - koncentracji. Mam tu na myśli wczorajszy mecz z Finem Jarkko Nieminenem i dziwny 2. set, który kompletnie nie wyszedł Monfilsowi. 3. set to już koncert gry, więc jak chce, to potrafi.
Tak jak wspomniałem, faworytem jest Gasquet. Myślę, że jest w lepszej formie, ale wątpię, że przez cały turniej przejdzie bez straty seta. Dlatego obstawiam wynik 2:1.
Co ciekawe, rok temu grali w Montpellier i mecz skończył się właśnie takim wynikiem.
5,3K
wlodek02
Użytkownik
Dyscyplina: Tenis ATP Vina del Mar
Spotkanie: Fognini - L. Mayer6-2 6-4
Typ:L. Mayer
Kurs: 3.88
Buk:Pinnacle
Dziś zdecydowałem się zagrać mecz finałowy turnieju na kortach ziemnych w Vina del Mar w Chile. Bukmacherzy zdecydowanie faworyzują Włocha,który ostatnio zaczął grać na wysokim poziomie i zaczyna wykorzystywać swój duży potencjał. Fognini grał ostatnio bardzo dużo w tym dwa mecze w pucharze Davisa tydzień temu. Na tym turnieju również miał ciężkie mecze wczoraj trzysetówka z Almagro wcześniej trzy sety z Chardym dlatego również w tym upatruje szans na zwycięstwo Argentyńczyka. Mayer to zawodnik , który potrafi grać szczególnie na ziemi trzy razy z rzędu trzecia runda na Roland Garros. Ostatni sezon fatalny w tym jedyny mecz z Fogninim przegrany w Hamburgu 1-6 3-6. Jednak na tym turnieju widać formę Mayera ogranie Robredo, Giraldo , Gimeno -Travera dobrych" ziemniaków" o tym świadczy. Dlatego dziś stawiam na niespodziankę i wygraną Mayera.
Spotkanie: Fognini - L. Mayer
6-2 6-4Typ:L. Mayer
Kurs: 3.88
Buk:Pinnacle
Dziś zdecydowałem się zagrać mecz finałowy turnieju na kortach ziemnych w Vina del Mar w Chile. Bukmacherzy zdecydowanie faworyzują Włocha,który ostatnio zaczął grać na wysokim poziomie i zaczyna wykorzystywać swój duży potencjał. Fognini grał ostatnio bardzo dużo w tym dwa mecze w pucharze Davisa tydzień temu. Na tym turnieju również miał ciężkie mecze wczoraj trzysetówka z Almagro wcześniej trzy sety z Chardym dlatego również w tym upatruje szans na zwycięstwo Argentyńczyka. Mayer to zawodnik , który potrafi grać szczególnie na ziemi trzy razy z rzędu trzecia runda na Roland Garros. Ostatni sezon fatalny w tym jedyny mecz z Fogninim przegrany w Hamburgu 1-6 3-6. Jednak na tym turnieju widać formę Mayera ogranie Robredo, Giraldo , Gimeno -Travera dobrych" ziemniaków" o tym świadczy. Dlatego dziś stawiam na niespodziankę i wygraną Mayera.
16,7K
aka-shakal
Użytkownik
???? Fognini F. - Mayer L.
Mayer L. +1,5 seta ::: 2,03 ::: Pinnacle ::: 4/10
Mam nadzieję, że Leonardo Mayer odda to co zabrał Richard Gasquet, a wracając już do analizy to wygląda to tak...
Foginini to tenisowy frustrat i lepiej, że w życiu zajął się tenisem niż zakładami bukmacherskimi. Ten gość nie potrafi trzymać momentami swoich nerwów na wodzy. Walenie rakietą w głowę, w nogi, monologi z samym sobą czy oddawanie setów za darmo to u niego ostatnio standard. Włoch nie potrafi utrzymać przez cały mecz równej formy i gra falami, czego mieliśmy świetny przykład z Nicolasem Almagro. Pierwszy set zaczął od dwóch przełamań 4:0, ale przeciwnik chciał odrobić tą stratę, udało mu się tylko z jednym przełamaniem. Drugi set i wynik 1:6 mówi o nim wszystko. Totalna olewka całego seta po szybkim przełamaniu. W kluczowym momencie trzeciego seta przy 5:3 40:15 nie wykorzystał dwóch match pointów i dał się przełamać. Żeby nie było tak źle, to muszę pochwalić Fabio, że w tie-breaku zachował zimną krew i razem z Nicolasem ciągnęli długie wymiany bez żadnego ryzyka, każdy z nich liczył na potknięcie przeciwnika. Warto dodać, że również w drugim meczu na turnieju z Jeremym Chardym stracił drugi set. Rok temu gdzie Fabio Foginini zaliczył trzy finały pod rząd (Stuttgart, Hamburg i Umag), w dwóch pierwszych wygrał po 3-setówce, a w Umag przegrał finał dość gładko z Tommym Robredo.
Skoro wspomniałem już o Hiszpanie Tommym Robredo to ciekawostką na pewno jest fakt, że miał on 3 match pointy z Leonardo Mayerem, ale ostatecznie przegrał mecz. Argentyńczyk za ten mecz ma u mnie wielki szacunek. Mayer już mi zaimponował w tym sezonie w meczu na Australian Open z Djokovicem, który pomimo, że przegrał dość gładko to zaprezentował się naprawdę nieźle, zostawiając wrażenie "walczaka".
Pokonanie Giraldo czy Haider-Maurera w dwóch setach, Hiszpana Gimeno-Travera i Tommiego Robredo w trzech setach mówią nam jasno, Leonardo Mayer jest w świetnej formie, a w meczu przeciwko Włochowi nie jest na pewno bez szans. Kurs 1,36 na "Italiano" jest moim zdaniem niepoważny wobec okoliczności turnieju. Widziałem kilka meczów Argentyńczyka na tym turnieju i powiem, że solidnie prezentuje się szczególnie na serwisie. Pozwolę jeszcze sobie porównać jego grę z Almagro, Mayer o wiele więcej ryzykuje podczas meczu, a to być może będzie kluczem do końcowego sukcesu. Ostatnie 4 finały na tym turnieju kończyły się 3 setami.
Wynik: 6:2 6:4 @Edit: 1 set 0% returnu. Żenujący poziom meczu przez Mayera. :|
Mayer L. +1,5 seta ::: 2,03 ::: Pinnacle ::: 4/10
Mam nadzieję, że Leonardo Mayer odda to co zabrał Richard Gasquet, a wracając już do analizy to wygląda to tak...
Foginini to tenisowy frustrat i lepiej, że w życiu zajął się tenisem niż zakładami bukmacherskimi. Ten gość nie potrafi trzymać momentami swoich nerwów na wodzy. Walenie rakietą w głowę, w nogi, monologi z samym sobą czy oddawanie setów za darmo to u niego ostatnio standard. Włoch nie potrafi utrzymać przez cały mecz równej formy i gra falami, czego mieliśmy świetny przykład z Nicolasem Almagro. Pierwszy set zaczął od dwóch przełamań 4:0, ale przeciwnik chciał odrobić tą stratę, udało mu się tylko z jednym przełamaniem. Drugi set i wynik 1:6 mówi o nim wszystko. Totalna olewka całego seta po szybkim przełamaniu. W kluczowym momencie trzeciego seta przy 5:3 40:15 nie wykorzystał dwóch match pointów i dał się przełamać. Żeby nie było tak źle, to muszę pochwalić Fabio, że w tie-breaku zachował zimną krew i razem z Nicolasem ciągnęli długie wymiany bez żadnego ryzyka, każdy z nich liczył na potknięcie przeciwnika. Warto dodać, że również w drugim meczu na turnieju z Jeremym Chardym stracił drugi set. Rok temu gdzie Fabio Foginini zaliczył trzy finały pod rząd (Stuttgart, Hamburg i Umag), w dwóch pierwszych wygrał po 3-setówce, a w Umag przegrał finał dość gładko z Tommym Robredo.
Skoro wspomniałem już o Hiszpanie Tommym Robredo to ciekawostką na pewno jest fakt, że miał on 3 match pointy z Leonardo Mayerem, ale ostatecznie przegrał mecz. Argentyńczyk za ten mecz ma u mnie wielki szacunek. Mayer już mi zaimponował w tym sezonie w meczu na Australian Open z Djokovicem, który pomimo, że przegrał dość gładko to zaprezentował się naprawdę nieźle, zostawiając wrażenie "walczaka".
Pokonanie Giraldo czy Haider-Maurera w dwóch setach, Hiszpana Gimeno-Travera i Tommiego Robredo w trzech setach mówią nam jasno, Leonardo Mayer jest w świetnej formie, a w meczu przeciwko Włochowi nie jest na pewno bez szans. Kurs 1,36 na "Italiano" jest moim zdaniem niepoważny wobec okoliczności turnieju. Widziałem kilka meczów Argentyńczyka na tym turnieju i powiem, że solidnie prezentuje się szczególnie na serwisie. Pozwolę jeszcze sobie porównać jego grę z Almagro, Mayer o wiele więcej ryzykuje podczas meczu, a to być może będzie kluczem do końcowego sukcesu. Ostatnie 4 finały na tym turnieju kończyły się 3 setami.
Wynik: 6:2 6:4
@Edit: 1 set 0% returnu. Żenujący poziom meczu przez Mayera. :|
424
m@jster
Użytkownik
Fognini - Mayer @ Mayer + 4.5 1.662 Pinnacle
W ostatnim dziś spotkaniu finałowym pobieram sobie taką oto linie na Argentyńczyka , która bez problemu powinna być pokryta.Kolega wyżej już napisał , że Mayerowi bardzo dobrze leży serwis a dodając do tego , że Fognini z nikim w tym turnieju nie pokrył takiej linii typ wydaje się być baaardzo pewny.
Włoch jak to on potrafi jednego seta zagrać perfekcyjnie aby w drugim pokazać kompletne dno. Ciężko mi przewidzieć wynik tego meczu , nie zdziwi mnie tu nawet zwycięstwo Argentyńczyka, który bardzo dobrze czuje się na kortach ziemnych .Osobiście pobieram sobie handicap gemowy bo uważam ,że mecz będzie bardziej wyrównany niż mogą to wskazywać kursy.
W ostatnim dziś spotkaniu finałowym pobieram sobie taką oto linie na Argentyńczyka , która bez problemu powinna być pokryta.Kolega wyżej już napisał , że Mayerowi bardzo dobrze leży serwis a dodając do tego , że Fognini z nikim w tym turnieju nie pokrył takiej linii typ wydaje się być baaardzo pewny.
Włoch jak to on potrafi jednego seta zagrać perfekcyjnie aby w drugim pokazać kompletne dno. Ciężko mi przewidzieć wynik tego meczu , nie zdziwi mnie tu nawet zwycięstwo Argentyńczyka, który bardzo dobrze czuje się na kortach ziemnych .Osobiście pobieram sobie handicap gemowy bo uważam ,że mecz będzie bardziej wyrównany niż mogą to wskazywać kursy.
3,5K
qbali
Forum VIP
Fabio Fognini v Leonardo Mayer (Liczba setów 2-drogowo) WYNIK ?
TYP: Powyżej 2.5
KURS: 2.75
Bet365
W zasadzie wiele już zostało napisane o tym meczu, Shakal bardzo obiektywnie i fajnie przedstawił aktualną sytuację obydwu zawodników. Ja osobiście też nie przepadam za "makaronem" Fogiem, który jest w zasadzie nieobliczalny ale z drugiej strony jednak bardzo utalentowany. Ostatnio w pucharze Davisa mało się nie pobił z kibicem, który coś tam do niego krzyczał - poracha jednym słowem, bo zawodnik ma grać, ma się koncentrować a nie dyskutować z kibicami. Po za tym, Fog również wczoraj pokazał jaki jest chimeryczny i nerwowy. Pierwszego seta w zasadzie wygrał dosyć gładko, żeby drugiego przegrać zupełnie bez walki! Mayer natomiast jak jest w formie to jest waleczny, wczoraj Giraldo źle nie zagrał, ale na niektóre zagrania Mayera nie miał odpowiedzi. Jak dziś Mayer zagra równie agresywnie (a przecież to jedyna droga do zwycięstwa w jego pierwszym finale ATP) to seta spokojnie powinien ugrać. Z drugiej strony wątpię aby (psychiczny ale zdolny) Fognini przegrał 0:2 i też seta powinien ugrać, bo jakby nie było formę ma całkiem fajną, żeby nie napisać bardzo dobrą. Mecz zapowiada się na zacięty bój i raczej wyniku w jedną stronę być nie powinno. Kurs na to zdarzenie super a myślę, że wynik trzysetowy jest bardzo prawdopodobny.
Jak pisał SHAKAL: " Ostatnie 4 finały na tym turnieju kończyły się 3 setami. " - DZIŚ POWINNO BYĆ PODOBNIE ! Po takim kursie w to wchodzę.
//edit
padakę gra Mayer, do tej pory (62 53) wygrał przy podaniu Foga tylko 3 punkty!! Najsłabszy mecz Leonardo w tym turnieju trafił mu się w finale... Mnóstwo niewymuszonych błędów, bojaźliwa gra... Słabizna jednym słowem ????
TYP: Powyżej 2.5
KURS: 2.75
Bet365
W zasadzie wiele już zostało napisane o tym meczu, Shakal bardzo obiektywnie i fajnie przedstawił aktualną sytuację obydwu zawodników. Ja osobiście też nie przepadam za "makaronem" Fogiem, który jest w zasadzie nieobliczalny ale z drugiej strony jednak bardzo utalentowany. Ostatnio w pucharze Davisa mało się nie pobił z kibicem, który coś tam do niego krzyczał - poracha jednym słowem, bo zawodnik ma grać, ma się koncentrować a nie dyskutować z kibicami. Po za tym, Fog również wczoraj pokazał jaki jest chimeryczny i nerwowy. Pierwszego seta w zasadzie wygrał dosyć gładko, żeby drugiego przegrać zupełnie bez walki! Mayer natomiast jak jest w formie to jest waleczny, wczoraj Giraldo źle nie zagrał, ale na niektóre zagrania Mayera nie miał odpowiedzi. Jak dziś Mayer zagra równie agresywnie (a przecież to jedyna droga do zwycięstwa w jego pierwszym finale ATP) to seta spokojnie powinien ugrać. Z drugiej strony wątpię aby (psychiczny ale zdolny) Fognini przegrał 0:2 i też seta powinien ugrać, bo jakby nie było formę ma całkiem fajną, żeby nie napisać bardzo dobrą. Mecz zapowiada się na zacięty bój i raczej wyniku w jedną stronę być nie powinno. Kurs na to zdarzenie super a myślę, że wynik trzysetowy jest bardzo prawdopodobny.
Jak pisał SHAKAL: " Ostatnie 4 finały na tym turnieju kończyły się 3 setami. " - DZIŚ POWINNO BYĆ PODOBNIE ! Po takim kursie w to wchodzę.
//edit
padakę gra Mayer, do tej pory (62 53) wygrał przy podaniu Foga tylko 3 punkty!! Najsłabszy mecz Leonardo w tym turnieju trafił mu się w finale... Mnóstwo niewymuszonych błędów, bojaźliwa gra... Słabizna jednym słowem ????
- Status
