Nadal R. – Bedene A.
Typ: Nadal wygra i poniżej 18,5 gema
Kurs: 1,81
Bukmacher: milenium
Witam. Nie jestem fanem typów underowych, ale zdarzają mi się głównie z udziałem Nadala, właśnie na nawierzchni ziemnej. Nie trzeba rozpisywać się jak wielki jest to zawodnik, szczególnie w Monte Carlo, które zdominował jak żaden inny zawodnik jakikolwiek inny turniej. Nadal powinien być kojarzony właśnie z tym turniejem, a dopiero w drugiej kolejności z Roland Garros, gdzie także króluje. Wystarczy sprawdzić statystyki, które przygotowałem na temat tego turnieju, w których właśnie dominuje Hiszpan (więcej info na mojej stronie, brak linku, a nie chcę się reklamować). W sumie Rafa rozegrał w MC 67 spotkań i wygrał aż 63, co jest absolutnym rekordem pod względem stosunku wygranych do rozegranych spotkań. W ostatnich latach turniej oprócz Nadala potrafili wygrywać tylko Djokovic oraz Wawrinka. Rafael nie może także narzekać na zmęczenie, ponieważ w tym sezonie nie grał zbyt wielu meczów, co było spowodowane kontuzją, której nabawił się podczas
Australian Open. Ostatnio pojawił się po raz pierwszy od dłuższego czasu na kortach w Valencii, w starciu z Niemcami, w ramach Davis Cup i zagrał tam znakomicie ogrywając zdecydowanie Sashę Zvereva oraz Philippa Kohlschreibera bez straty seta. Nadal jest świetnie przygotowany motorycznie, a jego umiejętności przewyższają konkurencję przynajmniej o jedną klasę. Oczywiście mógłby lepiej serwować, ale na tak wolnej nawierzchni takie podanie jest wystarczająco trudne (ogromne rotacje) i zadowalające.
Jeśli chodzi o Bedene to ten w tym sezonie zagrał już dwa turnieje na cegle, które były dla niego udane, szczególnie ten w Buenos Aires, gdzie doszedł do finału przegrywając z Thiemem. Po drodze ograł Schwartzmana, Delbonisa i Ramosa czyli solidnych graczy na tej nawierzchni. Następnie osiągnął ćwierćfinał w Rio de Janeiro, gdzie odpadł dopiero z Fogninim ogrywając wcześniej np. Bustę. Jak widać Bedene zrobił spory postęp na tej nawierzchni i nie jest chłopcem do bicia, a wręcz przeciwnie pokazał bardzo solidnym zawodnikom swoje miejsce w szeregu. Dlatego też dzisiejszy typ uważam za dość ryzykowny i wcale Nadal nie musi aż z taką łatwością wygrać tego meczu, choć argumenty ku temu są. Jeśli chodzi o tegoroczny turniej to dla Hiszpana będzie to pierwszy mecz z racji rozstawienia, a Aljaz zagrał już z lucky loserem Mirzą Basiciem, z którym wygrał 2-0, lecz w gemach jedynie 6-4, 7-6 co na pewno nie jest powodem do dumy z zawodnikiem, który na cegle nie ma żadnych osiągnięć i raczej preferuje nawierzchnię twardą i to w hali. Pytanie nasuwa się jedno jak do tego meczu podejdzie Słoweniec, ponieważ są dwie opcje: trudniejsza dla nas czyli gra na pełnym luzie i ryzyku, a wtedy wychodzą bardzo trudne zagrania i może powalczyć chociaż w jednym secie i z ryzykiem nie pokrycia mojego typu lub zwyczajnie spali się mentalnie przed mistrzem i zdecydowanie przegra te spotkanie. Panowie spotkali się ze sobą na korcie tylko raz w oficjalnych rozgrywkach, a było to właśnie w Monte Carlo przed dwoma laty i w dwóch setach wygrał Rafa, tracąc sześć gemów, więc dzisiejszy typ został pokryty. Dzisiaj forma Nadala jest bardzo wysoka i jedynie może mu przeszkodzić własny organizm czyli gorszy dzień lub jakiś uraz, ale nie można zakładać najgorszego. Na pewno Rafael Nadal będzie maksymalnie zdeterminowany i będzie chciał wynagrodzić swoim fanom kilkumiesięczny czas absencji po
Australian Open, więc nie ma mowy o odpuszczaniu gemów, co nie jest w ogóle w jego stylu.
Inne spotkania:
Według mnie w środę jest sporo spotkań, gdzie underdogi mogą pokazać swą wyższość.
Bautista vs Lopez: teoretycznie Bautista powinien rozgromić Lopeza, lecz obaj Hiszpanie są wyjątkami w swojej reprezentacji, ponieważ preferują hard, lecz trochę bliżej do cegły jest Agutowi. Kurs zbyt niski, aby rozpatrywać Bautiste na poważnie.
Khachanov vs Simon: bardzo solidne spotkanie Rosjanina z Kokkinakisem, lecz ten ponownie nabawił się kontuzji. Rosjanin to gracz hardowy, a przyjdzie mu zagrać z niewygodnym Simonem, który preferuje bardzo długie wymiany i nie skazywałbym go na pożarcie. Może warto zastanowić się nad setem Francuza.
Medvedev vs Nishikori: mecz pod obserwację, ponieważ Kei dopiero wraca, a MC nigdy nie było jego docelowym turniejem, z kolei Medvedev nie jest graczem lubiącym cegłę.
Djokovic vs Coric: także ciekawe spotkanie i trudne do typowania, ponieważ po ostatnich meczach stawiałbym na Coricia lub co najmniej seta, ale Djokovic wrócił do starego trenera i już widać efekty (w pierwszej rundzie ograł zdecydowanie Lajovicia).
Garcia-Lopez vs Seppi: Włoch świetny mecz z Edmundem, lecz jest z tego znany, że potrafi się czasem zmobilizować na duży turniej. GGL to LL, ale nie będzie to łatwe spotkanie dla Włocha, którego stać także na łatwą porażkę. Radzę zwyczajnie odpuścić.
Fognini vs Struff: po meczu z Ivashką ciężko brać na poważnie Fogniniego i zwyczajnie preferowałbym odpuszczenie tego meczu. Struff wygrał z Sugitą, lecz wcześniej sporo słabszych spotkań. Japończyk to jeszcze nie jest wyznacznik formy.
Kohlschreiber vs Ramos: jeden z ciekawszych meczów tego dnia i mimo, że bukmacherzy faworyzują Niemca, to ja mam nieco inne zdanie. Ramos powinien się rozkręcać, a broni tutaj punktów za finał. Niemiec ostatnio bardzo nierówny, choć Hiszpan także rozgrywa przeciętny sezon.
Gasquet vs Schwartzman: dwóch zawodników lubiących tę nawierzchnię, ale Richard jeszcze jest nierówny i niedawno wrócił do gry po kontuzji. Z kolei za Diego jest historia turnieju, ponieważ rok temu grał znakomicie. Z Pellą ogromny przestój na początku meczu, ale później zrobił już swoje. Szykuje się dobre widowisko.
Raonic vs Cecchinato: Kanadyjczyk nie pozostawił po sobie dobrej opinii po starciu z miejscowym Catariną, z kolei Włoch rozgrywa jeden z lepszych turniejów i póki co zdecydowanie wygrywa swoje mecze. Włoch technicznie wygląda bardzo solidnie, lecz traci na serwisie w stosunku do rywala. Mecz z kategorii siła vs technika.
Verdasco vs Cilic: panowie znają się świetnie. Dla Cilicia będzie to pierwszy mecz w turnieju i nie wiadomo czego można się po nim spodziewać, bo to taki gracz, który może zrobić niepostrzeżenie finał lub odpaść z byle kim w pierwszej rundzie. Tutaj od razu spotka się z trudnym rywalem czyli Verdasco, który obronił trzy piłki meczowe z Cuevasem i wygrał ten szalony mecz. Myślę, że może pójść za ciosem i warto rozpatrzyć chociaż seta dla Hiszpana.
Jeśli podoba Ci się moja
praca to zostaw reputację lub polubienie.