Borna Coric vs Fabio Fognini / over 21.5 / @ 1,71 1xbet
Witam serdecznie i na początek przede wszystkim, życzę wam Wesołych Świąt i wszystkiego czego pragniecie. Jako, że jest to mój pierwszy post tutaj to proszę o wyrozumiałość i nie zapominać, iż każdy może mieć swoje zdanie. Jeśli chodzi o moją propozycję na dzień dzisiejszy to na pewno mogę ją z czystym sumieniem polecić.
Linia jest niska, 22 gemy spokojnie do osiągnięcia w dwóch setach, co wcale nie jest takie oczywiste. Osobiście unikam"inwestowania" pieniędzy w zawodników pokroju Włocha i nie chodzi tutaj absolutnie o umiejętności, ale gdzie jak gdzie, w Monte Carlo lubi grać co sam podkreśla, mało jest również w sezonie turniejów, gdzie spora część publiczności stoi za nim murem i tak było, jest i będzie. Spotkania z Rublevem nigdy nie są pod pewnym względem łatwe, trzeba zwykle przeczekać, aż Rosjanin się wystrzela, myślę że większość wie jaki jest jego styl gry. Saszkę można śmiało powiedzieć, iż zniszczył. Mimo zaciętego pierwszego seta to Włoch kontrolował zdecydowanie większość wymian, Niemiec przez całe spotkanie miał tylko jednego breakpointa! To na pewno o czymś świadczy. Jeśli chodzi o Chorwata to ograł Huberta po kuriozalnym spotkaniu, ciężka bardzo mokra spowolniająca mączka. Jeśli chodzi o "ucznia" Nadala to Munar robi progres z miesiąca na miesiąc, teraz zaczynamy grać na cegle, czyli jego w jego świecie. Corica miał już na widelcu, lecz w końcu nadeszła regularności z której Borna słynie i jednak myślę, że można śmiało powiedzieć, że wygrał przegrany mecz. Wczoraj nareszcie można było zobaczyć jego lepszą wersję, może nie najlepszą, ale zdecydowanie był to inny zawodnik niż we wcześniejszych spotkaniach. Fabio, który na pewno nie "olewa" tutaj oraz Coric, który zagra choć by tak jak z Francuzem wczoraj, to nie może skończyć się szybkim 2:0 w którąś ze stron a nawet jeśli w dwóch setach to tak jak mówię, over do pokrycia.