Rafael Nadal - Gael Monfilis, 2
Unibet 4.10
7:5, 5:7, 6:0
W trzecim secie Gael już był wypompowany fizycznie. Co z tego, że posłał winnersy z prędkością 170 km jak prawie trzy godziny meczu na takim tempie go zniszczyło. Rafa...forma mimo wszystko powraca.
Czas na finał w Monte Carlo! Faworytem według bukmacherów jest piąta rakieta świata czyli Nadal. Hiszpan w tym roku wygrał 18 meczów i 6 przegrał. Nie wygrał ani jednego turnieju, to będzie jego drugi finał w tym roku. Sensacyjne odpadł z Verdasco, Thiemem, Ceuvasem czy Dzumhurem po kroczy w trzecim secie gdzie grał fatalnie.
W tym turnieju pokonał Wawrinke czy Murraya gdzie to na pewno go podbudowalo po wielu kastrofalnych meczach. Ze Szwajcarem wygrał bo Stan nie był w optymalnej dyspozycji i nie grał swojego agresywnego tenisa, grał w większości jakieś wystawki dla Hiszpana. Ze Szkotem wygrał bo Murray moim zdaniem zagrał zbyt pasywne. Mimo wszystko trzeba oddać Rafie, że powoli wraca na swoje tory i zaczęła wracać regularność. Tylko, że to jest przeplatane bo jeden mecz gra dobrze a drugi znacznie słabiej.
Jego rywalem będzie 16 rakieta globu czyli Monfilis. Francuz sezon również jak na razie ma udany ponieważ wygrał 20 meczów gdzie przegrał tylko 5. Zaliczył finał w Rotterdamie i doszedł do trzech ćwierćfinalow gdzie jeden z nich to wielkoszlemowy
Australian Open. W tym turnieju spisuje się genialnie bo nie stracił jeszcze seta a to jest bardzo ważne ponieważ z Nadalem zapowiada się zacięty bój gdzie każda dawka zaoszczędzonej energii będzie na wagę złota.
Owszem, że Gael miał łatwiejsza drabinke ale rozmiar zwycięstw imponuje ponieważ w każdym spotkaniu wygrywał pewnie, same undery gemowe. Przewagą Francuza na pewno jest serwis przez który jest w stanie wygrywać punkty seriami. Jak nie asy to wygrywające podania lub przewaga sytuacyjna czego Nadal nie ma. Nadal gra w kratkę ale w każdym momencie może znowu wypalić i sobie przypomnieć jak się gra na najlepszym swoim poziomie.
W dłuższych wymianach mimo wszystko powinien być lepszy Hiszpan gdzie na tej wolnej mączce trudno o wygrywajace uderzenie. Francuz jest bardzo silny fizycznie, jeśli chodzi o szybkość to nie wiadomo który z nich jest szybszy, bo na pewno zwinniejszy jest Gael. Jeden jak i drugi posiadają nieziemskie uderzenie kończące. Moim zdaniem wygra jednak Monfilis bo na przestrzeni całego turnieju prezentuje się znacznie lepiej.
Argument,że Rafa jest zmotywowany? :grin: Typowe naciąganie pod typ, a Gael nie jest? Z ciekawostki podam, że Hiszpan ostatni raz wygrał swój turniej w sierpniu 2015 a Francuz w lutym 2014 więc pisząc obiektywnie on ma większą ochotę na wygraną, lecz taki argument to debilizm. Gael zagraj swoje, nie pajacyk to wygrasz!