ATP Tour: Miami - 20.03-31.03.2019

[quick.]

Thiem - Hurkacz
Thiem złapał formę i wygrał w Indian Wells. Należy jednak pamiętać, że Austriak ma bilans 8-7 w tym sezonie, co bez IW daje zaledwie 2-7, a na hardzie bez zwycięstwa do tego czasu. Oczywiście, zaczął grać lepiej, ale nie wiadomo jak to będzie do końca. Nie broni tutaj punktów, Kiki odpadła, więc dodatkowej mobilizacji to nie ma. Po prostu rytm i dalsze łapanie zwycięstw.
Hurkacz gra najlepszy tenis w swojej karierze. Dobrze serwuje, to wiadomo, no i dobrze rozgrywa kluczowe momenty, tzw. "big pointy". Spodziewam się, że postawi się i nie przegra tego meczu w szatni, wtedy stać go nawet na seta. Ogólnie twierdzę, że wygra Thiem, ale nie będzie to szybka, łatwa i do końca przyjemna wygrana, dlatego w over idę śmiało.
over 20,5 gema @ 1,70

 

[mendeeljev93]

Dimitrov 1.55 eFortuna
Bułgar wraca po AO na papierze jest graczem który powinien takich zawodników jak Lopez ogrywać bez większych problemów. Hiszpan już jest wiekowym zawodnikiem (ostatni sezon w tym roku) wydaje mi się, że nie będzie już wkładał 100% zaangażowania w mecze. Idealny mecz do jakiegoś dubla.

 

[john_isner]

Opelka Reilly - Schwartzman Diego Sebastian
1 handicap +2.5 gemów, efortuna 1.61
6:4, 3:6, 6:4
Czas na następną konfrontację Goliat vs Dawid. Zacznę od jednego z najniższych tenisistów w turze, Argentyńczyk mierzy ledwo 170 cm wzrostu i jego serwis polega w większości przypadków na wprowadzeniu piłki do gry, nie ma tam praktycznie żadnej siły rażenia. Skurczybyk natomiast radzi sobie w inny sposób, że aktualnie jest na 24 pozycji ATP a był 11. Diego jest szybki jak mysz, bardzo zwinny, zwrotny, jego krótkie nóżki są bardzo silne. Jego królestwem jest mączka i tam radzi sobie najlepiej dla porównania clay 409/197, hard 52/54. Mimo wszystko Schwartzman nie uraz utarł nosa dobrym tenisistom na twardych kortach Querrey, Cilic, Thiem, Simon i paru innych. Jak z jego formą w ostatnim czasie? W Acapulco poleciał w II rundzie z Norrie, w Indian Wells pokonał Carballes Baena 6:3, 6:1 no i przegrał z Nadalem 6:3, 6:1. Tutaj w Miami nie rozegrał jeszcze ani jednego meczu ze względu na swój wysoki ranking.
Jaka jest forma Amerykanina? Po wygranym turnieju w New Yorku ( gdzie było to jego historyczne osiągnięcie) trochę się zastopowała. W Delray Beach odpadł w drugiej rundzie, ale nie z byle kim bo z Del Potro 6:4, 6:4 no i w Indian Wells z Leo Mayerem 7:6, 7:6. W Miami Opelka musiał przechodzić przez kwalifikacje, przeszedł bez straty seta aby w turnieju głównym pokonać Stuffa 4:6, 6:3, 6:4. Gra Amerykanina różni się totalnie od gry Argentyńczyka. Tak jak pisałem Diego głównie specjalizuje się w długich wymianach, rozrzucanie rywala po korcie lewo,prawo i katuje go swoimi balonikami. Reilly natomiast gra na zasadzie j*b j*b czyli jak wejdzie serwis to jest punkt, bo gość ma 211 cm wzrostu. Gra bardzo ofensywnie, posiada niszczący forhend i bardzo uboższy bekhend gdzie moim zdaniem jest lepszy niż bekhend Isnera. Jak na wielkoluda to porusza się dobrze patrząc na tenisistów pokroju właśnie Isner, Karlovic czy jakieś tam Brandsy. Czuje się najlepiej w ataku, w defensywie już nieco gorzej. Moim zdaniem Opelka powalczy w tym meczu i zabezpieczam się drobnym handicapem. Panowie grali ze sobą raz w 2017 roku i wygrał Diego 6:3,6:7, 6:4 ale wtedy Opelka był 160-170 a teraz jest 56, czyli znacząca różnica.

 

[wielki_gracz]

Dyscyplina: Tenis - ATP singiel: Miami (USA), twarda
Godzina: 16:00
Spotkanie: Joao Sousa - Steve Johnson
Typ: 1
Kurs: 2,57
Bukmacher: 1xbet
Analiza:
Spotkanie 2 rundy na turnieju tenisowym w Miami. W 1 rundzie Portugalczyk Sousa ograł zawodnika z Tajwanu Tsenga 2-0 (6-4 , 7-5). Zawodnik gospodarzy z kolei Amerykanin Johnson przygodę z tym turniejem rozpoczyna od tej rundy. Obaj panowie od początku tego roku formą nie grzeszą. Johnson bez formy od końca tamtego roku i w tym póki co nadal nie umie jej odnaleźć. Sousa też nie lepiej i ten mecz jest szansą dla któregoś z nich na przełamanie się i dłuższe pozostanie w turnieju. Ja próbuję tutaj pograć na Sousę. Obaj panowie spotkali się na korcie 2 razy ale miało to miejsce dawno temu. W 2013 roku w kwalifikacjach do turnieju głównego w Winston-Salem wygrał Amerykanin 2-1 (6-4 , 1-6 , 4-6) i w 2015 roku na turnieju w Auckland, gdzie również wygrał Johnson 2-0 (7-5 , 6-4). Teraz liczę na rewanż i zwycięstwo Joao. Steve wtedy był w formie i dobrze grał. Teraz jednak widać duże załamanie w jego grze i to jest zupełnie inny gracz. Portugalczyk też nie imponuje formą ale tutaj może zdarzyć się wszystko, dla mnie to taki mecz, który może iść zarówno w jedną stronę jak i drugą i mnie nic tutaj nie zdziwi. Takie spotkanie 50 na 50 a skoro tak to wybieram zawodnika na którego jest wyższy kurs. Myślę, że tutaj może być wiele zwrotów akcji i do końca nie można będzie być pewnym, że zawodnik, który przełamał i prowadzi, ostatecznie wygra seta czy całe spotkanie Obaj są w takiej formie, że tu może dziać się wiele nieoczekiwanych zwrotów.
2-0 (7-6 , 6-4)

 

[john_isner]

Ramos-Vinolas Albert - Isner John
0:2 1.70, forbet
5:7, 6:7
Kolejny raz w tym turnieju idę w stronę Amerykanina, który pierwszym razem nie zawiódł mnie wygrywając 7:6, 7:6 w swoim pierwszym meczu. "Amerykanin, który rok temu wygrał ten turniej, ma sporo punktów do obrony. Jego forma w ostatnim czasie jest dość dobra bo przegrał w półfinale Delray Beach , w Acapulco również półfinał gdzie przegrał z Kyrgiosem, który wygrał ten turniej no i ostatnio dość gładko odpadł w Indian Wells z Khachanovem." Big John zagrał bardzo wyrównane, ale dobre spotkanie pokonując Włocha Sonego. Zaserwował 20 asów, popełnił tylko 3 podwójne błędy, przede wszystkim zdobyte punkty po pierwszym serwisie na imponującym poziomie, bo 44/48 co daje wyczesaną statystykę 92%. Reprezentant USA jak widać jest mocno zmotywowany aby obronić jak największą ilość punktów z poprzedniego roku.
Dzisiaj rywalem Isnera będzie, Hiszpan. Hiszpan, który jak na umiejętności do gry na twardych kortach radzi sobie dobrze bo pokonał Copila 6:4, 6:2 czy już o wiele groźniejszego Pouille 4:6, 6:4, 6:3. Ramos czuje się najlepiej na kortach ziemnych, na twardej nawierzchni nie ma takich dobrych wyników, ale raz na jakiś czas pokona jakiegoś dobrego tenisistę. Solidny tenisista, który radzi sobie najlepiej w długich wymianach, ale potrafi posłać piłkę kończącą ze swej lewej ręki. Panowie grali ze sobą dwukrotnie na mączce w Rzymie gdzie raz wygrał Albert 2:1 i raz Isner 2:1. Gdzie mecz wygrany przez Ramosa był bardzo zacięty 6:7, 7:6, 7:6 w 2018 roku a John pokonał go w stosunku 6:7, 7:6, 6:1 w 2017 roku. No i właśnie...jeśli Isner pokonuje kogoś za ziemi to znaczy, że wiedz że coś się dzieje.....jeśli tym bardziej Isner wygrywa 6:1 tym bardziej. Jeżeli John pokonał Hiszpana na mączce to równie dobrze powinien pokonać go na twardych kortach i tak stawiam. Jeżeli Jankes utrzyma predyspozycję serwisową jak w poprzednim meczu to Ramos będzie miał tylko szansę w tie breakach, a tam Isner ma nerwy i jaja ze stali.

 

[wielki_gracz]

Dyscyplina: Tenis - ATP singiel: Miami (USA), twarda
Godzina: 17:30
Spotkanie: Roberto Bautista Agut - Fabio Fognini
Typ: 2
Kurs: 2,53
Bukmacher: 1xbet
Analiza:
Spotkanie tenisowe 3 rundy turnieju w Miami. Obaj panowie zmagania w tym turnieju rozpoczęli od drugiej rundy, w której Hiszpan Bautista Agut pokonał Serba Tipsarevicia 2-0 (7-6 , 6-4) a Włoch Fognini pokonał Argentyńczyka Andreozzi 2-1 (5-7 , 6-4 , 6-4). Bautista rozpoczął ten rok bardzo dobrze od wygranego turnieju w Doha a następnie w Australian Open doszedł do ćwierćfinału. Jednak później na turnieju w Sofii Hiszpan się rozchorował i wycofał z turnieju i od tego momentu nastąpił kryzys i Roberto nie gra już tego co na początku roku. Szybko odpadł w Dubaju i Indian Wells. Fognini z kolei od początku roku w słabej dyspozycji. Fabio mocno rozczarowuje póki co ale w tym spotkaniu jednak spróbuję pograć na niego. Po takim kursie muszę spróbować pograć na Fogniniego, bo on umiejętności ma i jak się zepnie to potrafi naprawdę fajnie z każdym powalczyć a myślę, że już dość tego przegrywania i pora pograć coś poważniej. Bautista ma obniżkę formy, po tym świetnym początku roku i Włoch myślę, że jest w stanie to wykorzystać. Obaj panowie nie są dla siebie zagadką, bo spotykali się tyle razy już na korcie, że ciężko będzie miał jeden drugiego zaskoczyć czymś nowym. Tutaj po prostu będzie walka i wygra ten kto będzie miał lepszą dyspozycję dnia i mniej błędów popełni. Bautista leży Fogniniemu bo na 9 meczy, które ze sobą rozegrali Fabio wygrał 7 a Hiszpan 2.

Jasne nie ma co patrzeć na historię i jak kiedyś grali, bo liczy się tu i teraz ale w tym momencie obaj wydają się być bez formy a skoro tak to próbuję na zawodnika, na którego jest wyższy kurs. Fabio od początku roku słabo gra i tutaj może być tylko lepiej i wierzę, że w końcu zacznie grać swoje, natomiast Bautista był w formie w styczniu ale po chorobie wszystko się odwróciło i nie umie odnaleźć tej dyspozycji z początku roku. Myślę, że to może być dla niego nieco frustrujące i może nerwowo zagrać.
2-0 (6-4 , 6-4)

 

[adik1992]

Ramos - Isner 1 set o10,5 @2 fortuna
7:5 Isner
Ja postaram sie ugryzc ten mecz z innej strony. O specyfice Isnera zostalo juz wszystko napisane wyzej. Ramos oczywiscie najlepiej czuje sie na ziemi ale na hardzie grac potrafi. Zdolal nawet pokonac pare lat temu w Szanghaju samego Federera. Jego styl jest niewygodny. Do tego dochodzi lewa reka i nieprzyjemny wyrzucajacy serwis. Isner w poprzedniej rundzie wygral po dwoch tb z Sonego ktorego jednak cenie odrobine nizej niz Hiszpana. Oczywiscie glowne powodzenie typu bedzie zalezalo od podania Ramosa bo przelamac Isnera bedzie ciezko. Albert zdaje sobie sprawe ze utrata podania rowna sie porazce w secie. Do tej pory panowie grali ze soba dwa razy w Rzymie w 2017 i 2018. Oba mecze wygral Ramos 2:1 i na szesc rozegranych setow bylo 5 tb. Licze ze przynajmniej dzis w 1 secie zobaczymy wyrownany set i zostanie over pokryty.

 

[gosc83]

Witam wszystkich serdecznie, tak wchodzę na to forum i jeszcze nie zauważyłem żeby ktoś się podzielił informacja nt. meczu rodaka, może jakieś informacje nt. Zdrowia, formy przeciwnika?W jakiej formie jest Hubert wszyscy wiedzą, byłbym wdzięczny, pozdrawiam

 

[danblizerian]

Witam wszystkich serdecznie, tak wchodzę na to forum i jeszcze nie zauważyłem żeby ktoś się podzielił informacja nt. meczu rodaka, może jakieś informacje nt. Zdrowia, formy przeciwnika?W jakiej formie jest Hubert wszyscy wiedzą, byłbym wdzięczny, pozdrawiam

Auger jest w dobrej formie jak na siebie, tak jak nasz Hubert. To może być najcięższy mecz dla naszego bo ostatnio to on cały czas był dogiem. Z drugiej jednak strony nie ma się co dziwić bo chłopak dopiero wchodzi w świat wielkiego tenisa, bukmacherzy nie bardzo wiedzą jak mają wystawiać na niego kursy. W tym meczu trochę przeszacowali co widać po dość sporych stawkach. Kasa idzie w Huberta i raczej też tak postawię, dobrym typem wydaje mi się też jakiś over setów, bądź gemów. Kanadyjczyk łatwo się nie podda, bo tenisistą z pierwszej łapanki nie jest, chociaż patrząc na nazwiska jakie ostatnio ogrywa Hubert to Auger wydaje się jednak rywalem do połknięcia.

 

[adik1992]

Raonic - Edmund o10,5 1 set @2,2 fortuna
4:6
Poszczescilo sie w meczu Isnera to probuje to samo w meczu Rao. Obaj panowie potrafia mocno i celnie serwowac. Brytyjczyk wraca do formy ktora prezentowal na poczatku zeszlego roku. W wymianach wyglada bardzo solidnie. Kanadyjczyk utrzymuje rowny poziom jednak nie gra najlepszego tenisa. Daje sie lamac graczom z nizszych półek. Kazdy zdaje sobie sprawe jaka bron na serwisie dysponuje rywal. Mecz powinien byc bardzo interesujacy i wyrównany dlatego probuje over.

 

[bukovina]

Dobra Panowie z racji, że dziś mam dzień wolny, możemy spróbować coś zarobić, bo turniej w Miami na tym etapie powinien już być bardziej przewidywalny ????
Zaczniemy od Polskiego akcentu.
Hurkacz - Auger - 3 sety @2,20 sts
O tym, że Hubert zrobił wielki progres nie trzeba już raczej pisać, bo widać to w jego grze. Trzeba tylko jeszcze terenowac grę pod siatka i będzie można go nazwać tenisista kompletnym. Na przeciw dzisiaj staje wielki Kanadyjski 18-letni talent.. ( wybaczcie brak nazwiska ale nie chce czegoś przekręcić) obaj maja wielkie umiejętności i potrafią zachować chłodna głowę ale w tym aspekcie bardziej cenie Huberta. Spodziewam się tu wielu ładnych wymian i wyrównanego spotkania dlatego idę w stronę overa setów.
Do tego myślę, że śmiało można próbować Tiafoe @1,99

 

[john_isner]

Medvedev Daniil - Opelka Reilly
over 22.5 gemów, forbet 1.68
7:6, 6:7, 7:6
Mam wrażenie, że przygoda w tegorocznym Miami dla Opelki dzisiaj się już zakończy. Pisałem o nim kilka dni wcześniej, jak stawiałem na niego kiedy grał ze Schwartzmanem gdzie wygrał 6:4, 3:6, 6:4. Amerykanin ma naprawdę bardzo dobry sezon, bo wygrał na hali w New Yorku, tutaj już osiągnął 3 rundę co jest jego najlepszym osiągnięciem. Pokonał najpierw Struffa i później właśnie Schwartzmana. Opelka bez serwisu to trochę jak dziecko we mgle i mogliśmy to zaobserwować we wcześniejszym meczu z Argentyńczykiem. W pierwszym secie nie zaserwował żadnego asa serwisowego a jego przeciwnik mierzący 170 cm zdobył 2 . Na 3 sety Jankes zdobył ledwie 8 asów i jest to naprawdę słabe jak na jego możliwości. Dodatkowo stracił 4 razy serwis, działo się źle a mimo wszystko wygrał. Oczywiście dzisiaj ponownie może mieć dobrą dyspozycję dnia,ale i rywal z wyższej półki.
Medvedev, aktualnie na 15 pozycji ATP i jest to jego najwyższy ranking. Rosjanin ma bardzo dobry sezon mimo ostatnich gorszych dni. Finał w Brisbane, pierwszy raz dotarł do 4 rundy AO, wygrana w Sofi, czy półfinał w Rotterdamie to znakomite wyniki jak na tenisistę z 1996 roku. Własnie po półfinale Rotterdamu nieco się zahamował, bo poleciał sensacyjnie z Berankisem 6:3, 6:3 czy później z nieobliczalnym Krajinovicem w Indian Wells 6:3, 6:2. Daniil to mimo wszystko bardzo młody tenisista i będzie miał jeszcze takich wtop wiele na swoim koncie. Na plus jest na pewno jest to, że luźno pokonał tutaj Mannarino 6:2, 6:1 gdzie miał super statystykę odnośnie zdobytych punktów po pierwszym serwisie bo 92% 24/26. Rosjanin to ułożony gracz, który radzi sobie najlepiej na twardych kortach. Prezentuje miły dla oka ofensywny styl i do najniższy też się nie zalicza, bo ma 198 cm wzrostu i zdobywa dużo łatwych punktów. Moim zdaniem wygra Medvedev, ale walka powinna być ze strony Opelki. Grali ze sobą raz w 2017 roku gdzie wygrał wyżej notowany 6:7, 6:3, 7:6.

 

[adik1992]

Krajinovic +1,5 seta @2,30 fortuna
5:7 3:6
Oczywiście bardzo duzo bedzie zalezalo w tym meczu od gry i podejscia Rogera. Jednak Szwajcar w ostatnich spotkaniach prezentuje sie przecietnie. Nawet Hurkacz mogl smialo pokusic sie o wygranie seta. Niespodziewana porazka w finale IW z Thiemem, meczarnie z Albotem. A z drugiej strony Krajinovic ktory sie napedza kolejnymi wygranymi. W IW pokonal bez straty seta takich graczy jak Goffin, Medvedev czy Kukuszkin. Przegral dopiero z Nadalem. W Miami ogral Herberta i Wawrinke uciekajac spod topora z 2:5 w tb 3 seta. Jezeli tylko serwis bedzie dobrze funkcjonowal to Serb moze sie smialo postawic sie Szwajcarowi.

 

[penetrator]

Pograja wgl dzisiaj jeszcze?

 

[john_isner]

Tak,przelotne opady

 

[john_isner]

Edmund Kyle - Isner John
forbet 2, 1.86
6:7, 6:7
Dwa razy w tym turnieju zaufałem Isnerowi i nie zawiodłem się, pójdę kolejny raz w jego stronę chociaż tutaj może być bardzo zacięty bój. Żeby John wygrał coś więcej musi być po pierwsze wypoczęty, wygrał tutaj dwa mecze po 2:0 gdzie spędził 1:51 i 1:55 na kortach, czyli jak na jego specyfikacje to normalne czasy. Nie stracił żadnego seta, gra mecz co drugi dzień więc nie ma tutaj mowy o zmęczeniu. W meczu z Włochem zagrał kapitalnie na serwisie, bo oddał rywalowi tylko 11 punktów gdzie walnął 20 asów. W meczu z Ramosem już było nieco gorzej, ponieważ stracił serwis na początku meczu, obronił jeszcze 4 BP, ale ogólnie pozytywnie bo odłamał i wygrał. Wielu tenisistów gra swój najlepszy tenis po 30 roku życia i z pewnością Amerykanin się do takich zalicza w wieku 33 lat. Kolejny raz wspomnę, że Big John broni tytułu za poprzedni rok i widać, że jest mocno zmotywowany aby obronić jak największą ilość z 1000 punktów.
Jego rywalem będzie o 10 lat młodszy, reprezentant Wielkiej Brytanii, aktualnie 22 ATP. Gra Edmunda naprawdę nabiera kolorów, jeśli kontuzje go nie wyeliminują to niebawem będzie w TOP 10. Facet radzi sobie dobrze na kortach ziemnych równie dobrze jak na twardych. Gra z głową, nie co Rublov co wali piłki na pałę. Początek sezonu w jego wydaniu fatalny, bo Brisbane jak i podczas Austalian Open nie ugrał nawet seta. Później miał długą przerwę, bo zagrał dopiero 27 lutego, ale wygrał ten challanger. Wystąpił w Indian Wells gdzie pokonał Albota na gazie 6:3, 6:3 aby odpaść 6:1, 6:4 z Federerem. W Miami radzi sobie dobrze, po pokonał Ivashkę 6:3, 6:2 czy Raonica 6:4, 6:4. Pokonanie Kanadyjczyka 2:0, bez żadnego tie breaka to już zajebisty wynik. Kyle ma 188 cm wzrostu i posłał tylko 4 asy to mało. Mimo wszystko w tych dwóch meczach zagrał dobrze na serwisie, bo dał rywalom tylko jedną szansę na przełamanie, którą obronił. Edmund jest kompletnym tenisistą bo radzi sobie dobrze kiedy atakuje, posiada kończący forhend jak i bekhend, w defensywie również zrobił ogromny postęp. Tylko tak naprawdę...poza Ronicem nie pokonał on nikogo bardzo groźnego pośród tych 9 wygranych meczów. Albot? Fajnie chłop był na gazie, ale mimo wszystko nie była śmietanka tenisowa. To może być kolejny mecz w stylu 7:6, 7:6 bądź 6:7, 7:6, 7:6 itp. Mimo wszystko stawiam na Amerykanina, gra tutaj dobrze i jak dojdzie do tych ewentualnych tie breaków to jego doświadczenie tam bierze górę. Acha....Panowie grali ze sobą dwa razy w 2016 roku 1:1 gdzie padły dziwne wyniki 3:0 podczas Rolland Garros dla Amerykanina i 3:1 podczas US OPEN dla Brytyjczyka.

 

[jednoreczny-backhand]

Edmund Kyle - Isner John
forbet 2, 1.86
Dwa razy w tym turnieju zaufałem Isnerowi i nie zawiodłem się, pójdę kolejny raz w jego stronę chociaż tutaj może być bardzo zacięty bój. Żeby John wygrał coś więcej musi być po pierwsze wypoczęty, wygrał tutaj dwa mecze po 2:0 gdzie spędził 1:51 i 1:55 na kortach, czyli jak na jego specyfikacje to normalne czasy. Nie stracił żadnego seta, gra mecz co drugi dzień więc nie ma tutaj mowy o zmęczeniu. W meczu z Włochem zagrał kapitalnie na serwisie, bo oddał rywalowi tylko 11 punktów gdzie walnął 20 asów. W meczu z Ramosem już było nieco gorzej, ponieważ stracił serwis na początku meczu, obronił jeszcze 4 BP, ale ogólnie pozytywnie bo odłamał i wygrał. Wielu tenisistów gra swój najlepszy tenis po 30 roku życia i z pewnością Amerykanin się do takich zalicza w wieku 33 lat. Kolejny raz wspomnę, że Big John broni tytułu za poprzedni rok i widać, że jest mocno zmotywowany aby obronić jak największą ilość z 1000 punktów.
Jego rywalem będzie o 10 lat młodszy, reprezentant Wielkiej Brytanii, aktualnie 22 ATP. Gra Edmunda naprawdę nabiera kolorów, jeśli kontuzje go nie wyeliminują to niebawem będzie w TOP 10. Facet radzi sobie dobrze na kortach ziemnych równie dobrze jak na twardych. Gra z głową, nie co Rublov co wali piłki na pałę. Początek sezonu w jego wydaniu fatalny, bo Brisbane jak i podczas Austalian Open nie ugrał nawet seta. Później miał długą przerwę, bo zagrał dopiero 27 lutego, ale wygrał ten challanger. Wystąpił w Indian Wells gdzie pokonał Albota na gazie 6:3, 6:3 aby odpaść 6:1, 6:4 z Federerem. W Miami radzi sobie dobrze, po pokonał Ivashkę 6:3, 6:2 czy Raonica 6:4, 6:4. Pokonanie Kanadyjczyka 2:0, bez żadnego tie breaka to już zajebisty wynik. Kyle ma 188 cm wzrostu i posłał tylko 4 asy to mało. Mimo wszystko w tych dwóch meczach zagrał dobrze na serwisie, bo dał rywalom tylko jedną szansę na przełamanie, którą obronił. Edmund jest kompletnym tenisistą bo radzi sobie dobrze kiedy atakuje, posiada kończący forhend jak i bekhend, w defensywie również zrobił ogromny postęp. Tylko tak naprawdę...poza Ronicem nie pokonał on nikogo bardzo groźnego pośród tych 9 wygranych meczów. Albot? Fajnie chłop był na gazie, ale mimo wszystko nie była śmietanka tenisowa. To może być kolejny mecz w stylu 7:6, 7:6 bądź 6:7, 7:6, 7:6 itp. Mimo wszystko stawiam na Amerykanina, gra tutaj dobrze i jak dojdzie do tych ewentualnych tie breaków to jego doświadczenie tam bierze górę. Acha....Panowie grali ze sobą dwa razy w 2016 roku 1:1 gdzie padły dziwne wyniki 3:0 podczas Rolland Garros dla Amerykanina i 3:1 podczas US OPEN dla Brytyjczyka.

Edmund-Isner 1 Edmund prowadził w 1 i 2 TB i w każdym przegrał ostatnie 5 piłek. Dramat:facepalm:
Ja z kolei idę w stronę Edmunda. Facet jest jak dla mnie dużo lepszym tenisistą i wygląda na to, że łapie równą formę. Isner męczył się z Sonego i Ramosem, a to nie są jakieś tuzy tenisa obecnie tym bardziej na hardzie. Myślę, że Edmund jest w stanie połamać Isnera. Jeśli będzie dobrze returnował to w wymianach jest lepszy od Isnera. Isner kończy grę w tej rundzie.

 

[patryk0146]

Na TB w meczu u Isnera jest 1.56 w Milenium, sto razy lepsza opcja niż szukanie winu, tym bardziej Amerykanina, który w formie jest od początku roku słabej, i w wymianach będzie pewnie mocno odstawał. Nie trafi w taju jedynka, i będzie ciepło.

A Kyrgios oczywiście mimo ogromnej sympatii dla niego, zachował się skandaliczne. Na turniejach amatorskich za takie zagranie można wyłapać w pysk.

 

[mendeeljev93]

Basilashvili @1.99 Fortuna
Jak dla mnie młodego nie powinno być już tutaj na turnieju, bo Hurkacz mógł go spokojnie odprawić. Basil dużo bardziej doświadczonym zawodnikiem jest i powinno to wystarczyć na Kanadyjczyka. Nie przekonał mnie kompletnie w spotkaniu z Polakiem. Przenoszę również typ do typu dnia.

 

[adik1992]

Nie rozumiem o co chodzi z tym hejtem na Kyrgiosa. Przeciez to jest dozwolone zagranie jak kazde inne. To tak jakby mowic ze podczas wymiany nie wolno grac skrotow.
Pare lat temu Karlovic tez tak zagrywal jak jego rywale stawali pod banda do returnu i nikt nie mial z tym problemu. Mozna sie czepiac Kyrgiosa o wiele rzeczy ale nie o takie zagrania. Zaraz bedzie wyzywany bo wygra mecz z np. niewpelni sil Nadalem czy innym wiekowym graczem i posadzany ze nie szanuje rywali.
Na dzis gram o10,5 1 set w meczu Isner - Edmund @1,78 fortuna
7:6 Isner
Pisalem juz przy okazji wczesniejszych spotkan o tych graczach to nie ma co sie powtarzac. Osobiscie lepsze wrazenie sprawia Brytyjczyk. Isner gral z dwoma ziemniakami i meczyl sie strasznie. Wygrywajac w tb. Z przebiegu meczu nie potrafil wypracowac sobie znaczacej przewagi. Jednak tutaj tez moga byc tb a tam jeden blad moze decydowac. Dlatego bezpieczniejsza opcja jest dla mnie over gemowy w secie.
Dodatkowo
Anderson - Thompson o10,5 1 set @2,64 fortuna