Fabbiano - Klahn 1 @1.97
Jestem szczerze zdziwiony, że w tym meczu Włoch nie jest uważany za faworyta. Zapewne w jakimś stopniu wpływa na to fakt, że Fabbiano w tym roku ma bardzo słaby bilans (1/5, wszystkie mecze w turniejach
ATP), ale oglądałem jego ostatnie spotkania z Krajinoviciem oraz Dzumhurem i uważam, że co najmniej jedno z nich powinien był wygrać. Mimo mało imponujących warunków fizycznych Włoch potrafi bić piłki płasko, mocno, a przy tym rozrzucać rywala po liniach. Nie serwuje dużo asów, to właśnie w wymianach zdobywa najwięcej punktów, co czyni go zawodnikiem znacznie bardziej zbalansowanym od jego przeciwnika.
No właśnie, Klahn w IW zagra z dziką kartą. W tym roku ma bilans 7/6, w co wlicza się jednak tylko jeden mecz z cyklu głównego - w kwalifikacjach do AO przegrał 1:2 z Ramanathanem. Najwięcej punktów zgarnął w Challengerze w Newport, gdzie dotarł do finału, w którym ostatecznie uległ Taylorowi Fritzowi. Oglądając Klahna właściwie ciężko doszukać się jednego wiodącego elementu gry, w którym wyglądałby pewnie. Mimo tego że jest leworęczny, uważam że nie do końca wykorzystuje ten atut przy serwisie. Za jego mocną stronę powinno uznać się forehand, z którego bywa bardzo groźny, ale jednocześnie popełnia z niego dużo niewymuszonych błędów. Jego piętą achillesową z pewnością jest backhand, grając z niego często szuka średniej jakości slajsów, które nie zdają egzaminu tym bardziej, gdy Klahn ustawiony jest kilka kroków za linią końcową. Podsumowując - dla mnie ten pojedynek to starcie
typowego amerykańskiego tenisisty z drugiej setki rankingu, ograniczonego technicznie, mającego ten sam plan na każdy mecz, z uniwersalnym, dobrym wydolnościowo i kwestii poruszania się po korcie tenisistą.