ATP Tour - Hamburg i Indianapolis 20.07.-26.07.

[hellraiser]

Oficjalne strony turniejów:

http://www.tennisindy.com/ http://german-open-hamburg.de/en/home/

 

[hellraiser]

Gulbis - Gicquel 2/6 3/6
(8/10)
Gulbis @ 1.85
I. runda turnieju w Indy już dzisiaj biorę kurs na jednego z moich ulubionych graczy bo do jutra kursy na niego na pewno opadną dosyć wyraźnie. Obaj dżentelmeni narazie sezonu nie mogą zaliczyć do udanych, co do Francuza to na hardzie nie ograł nikogo dobrego może jedynie Stachowskiego w Challengerze w Sunrise, bo tak to ogrywali go np. Monaco, Bastl czy Serra. Gulbis spadł w rankingu bardzo mocno lecz nie przetrwał dobrze odcinka sezonu na cegle, a na trawie trafiał rywali którzy są na fali np. Murray w II rundzie Wimby gdzie i tak grał z nim dosyć przyzwoicie, chłopak odszedł lekko w cień bardzo mało grał chyba jednak czeka na USO Series gdzie rok temu grał tylko w paru edycjach jutro bierze już udział w pierwszym turnieju przygotowującym do USO gdzie obsada jest naprawdę żenująca i myślę że Gulbis ma szansę odgryźć się i zajść tutaj daleko, Łotysz jest to dla mnie prawdziwy gracz na twarde nawierzchnie bardzo dobrze operuję na tej nawierzchni wieloma zagraniami np. fh, dwuręczny bh gdzie naprawdę na małej przestrzeni potrafi rozrzucić rywala, oczywiście bardzo dobry serwis jak i bardzo dobra myśl podczas gry na wyczucie, podczas akcji i jego bardzo dobre slajsy czy dropszoty gdzie komponuje je bardzo dobrze do gry na twardej nawierzchni. Francuz kojarzy mi się jednak z grą na cegle gdzie i tak szału nie robi i myślę że jednak Łotysz będzie chciał jednak o coś powalczyć w tym turnieju gdzie z Francuzem po dłuższej przerwie mecz będzie jednak zacięty to myślę że zwycięsko z niego wyjdzie turniejowa #7.

Czy po tym spotkaniu, Erni też zaciśnie pięść w geście triumfu?

 

[kanonier0392]

Potito Starace - Maximo Gonzalez 2,28
Ciekawie zapowiada się spotkanie pierwszej rundy turnieju w Hamburgu. Włoch Potito Starace zmierzy się z Argentyńczykiem Maximo Gonzalezem. Faworytem według bukmacherów i większości użytkowników forum jest Starace, ale ja zdecydowanie więcej pozytywów widzę w grze Gonzaleza. Tak jeden jak i drugi w miarę dobrze grają na clayu, w rankingu ATP dzielą ich zaledwie trzy pozycje. Maximo owszem odpadł już w pierwszej rundzie ostatniego turnieju w Bastad, ale warto wspomnieć, że jego rywalem był świetny Juan Monaco, który dotarł aż do finału tych rozgrywek. Gonzalez mimo wszystko pokazał kilka ciekawych zagrać, był agresywny na korcie, uderzał mocne piłki i momentami sprawiał sporo kłopotów Argentyńczykowi, udało mu się nawet wygrać jednego seta 6:3. Starace w tym samym turnieju dotarł rundę dalej, ale między Bogiem, a prawdą nic ciekawego nie pokazał w starciu z Benneteau, gdyby nie kontuzja Francuza pod koniec pierwszego seta kto wie jakby potoczyło się to spotkanie, w drugiej rundzie wykorzystał zupełne rozkojarzenie Almagro w pierwszym secie i wygrał dość przekonująco, ale w kolejnych dwóch nie miał już zupełnie nic do powiedzenia. Zawodnicy zagrali ze sobą kilkanaście dni temu w finale w Turynie, Starace okazał się lepszy i grając u siebie pokonał Gonzaleza. dzisiaj jest dobra okazja do tego aby Maximo zrewanżował się Włochowi za tamtą porażkę. Stawiam na zwycięstwo Gonzaleza!

 

[pezio]

E. Korolev - Riba P. 1 @1,55


Korolev ma potencjał, ostatnio może nie osiąga dobrych wyników ale ja wierzę, że się przebudzi. Serwis i FH na plus zdecydowanie. Gdy trzeba to potrafi przytrzymać piłkę w korcie. Riba ogórek, w dodatku niedawno kreczował. Kiedyś widziałem go w akcji, i chciałbym jak najszybciej o tym zapomnieć.. :-| Nie wiem czy akurat zagrał taką kaszankę czy gra taką kaszankę na codzień.. Serwis tak anemiczny, że szok. Balony pod końcową linię, w dodatku większość nie wchodziła :-| Korolev lubi odstawić maniane, ale jak dziś przegra z Riba :-| to znaczy, że sprzedał mecz.

 

[efbeer]

Dzisiaj w Hamburgu zmierzy się gospodarz, Niemiec Andreas Beck z Hiszpanem Oscarem Hernandezem. Jak wiadomo Hiszpanie słyną z mączki, a turniej w Hamburgu jest rozgrywany właśnie na clayu - to pierwsza przewaga Hiszpana. Drugą wg mnie jest doświadczenie i warunki do gry własnie na tej nawierzchni, Niemiec wysoki i ciężki, z mocnym serwisem i niezłym backhandem dwuręcznym stworzony raczej do twardych nawierzchni, natomiast Hiszpan dobry technicznie, sprawnie poruszający się po korcie. Obaj nie tak dawno bo 2 tyg temu grali w turnieju w Braunschweig, który to Hernandez wygrał pokonując w finale pogromce Becka Gabashvili'ego. W Stuttgarcie obaj szybko odpadli, odpowiednio Hiszpan w drugiej, Niemiec w pierwszej rundzie. H2H 2-0 dla Oscara, w tym jeden mecz w maju tego rok, wygrany również na clayu 2-0. Myśle że Hernandez sobie poradzi dzisiaj z gospodarzem, a kurs kusi ????
Hernandez Oscar - Beck Andreas - 1 - 1,95 Expekt

 

[lolnik]

E. Korolev - Riba P. 1 @1,55

Korolev ma potencjał, ostatnio może nie osiąga dobrych wyników ale ja wierzę, że się przebudzi. Serwis i FH na plus zdecydowanie. Gdy trzeba to potrafi przytrzymać piłkę w korcie. Riba ogórek, w dodatku niedawno kreczował. Kiedyś widziałem go w akcji, i chciałbym jak najszybciej o tym zapomnieć.. :-| Nie wiem czy akurat zagrał taką kaszankę czy gra taką kaszankę na codzień.. Serwis tak anemiczny, że szok. Balony pod końcową linię, w dodatku większość nie wchodziła :-| Korolev lubi odstawić maniane, ale jak dziś przegra z Riba :-| to znaczy, że sprzedał mecz.

Mocne, bardzo mocne słowa Pezia, które pokazują, że jeśli to prawda to Korolev sprzedawczyk jeden. Korolev-Riba 6:7 2:6.
Statystyki z meczu:

No i jak widać serwis aż tak tragiczny nie był, jeżeli było aż 5 asów serwisowych.
Oduczcie się szukać dziury w całym nie oglądając meczu. To gadanie o ''sprzedawaniu'' zaczyna być ŻAŁOSNE. Oli

 

[arti1700]

Tursunov D. - Berrer M. 2 - 0 @ 1.80
Tursunov, gracz który preferuje szybkie nawierzchnie. Potrafi zagrozić najlepszym, więc z pokonaniem Berrera nie powinien mieć problemów. Jedynym minusem jaki u niego widze, to powrót po kontuzji, Jednak jak skreczuje to zakład nieważny.
Moim zdaniem Tursunov polegnie dopiero w półfinale z Querreyem którego uważam za faworyta tego turnieju. W 1 secie dzisiejszego meczu z Clementem zepsół tylko 2 piłki przy swoim podaniu, przy serwisie Sama nie ma gry ????

 

[pezio]

David Ferrer - Florian Mayer 2 @3,25 7/10
David Ferrer - Florian Mayer(+1.5) @1,9 9/10


Duuuuże promo na dziś. Mayer solidny zawodnik. Urozmaicony styl gry, grywa długie forehandy i backhandy. Potrafi zagrać slices i spin z BH. No i dropshot. Wczoraj z Schuettlerem 1 set mało udany, sporo błędów, nerwowy. Ale później stopniowo coraz lepiej, świetnie przyspieszał FH, udane crossy i jeśli zagra dziś tak jak wczoraj 2 i 3set to jestem spokojny. Dodatkowo wiadomo - publiczność. Ferrer w tym roku nie błyszczy. To będzie jego 1 występ po Wimbledonie. Przebijak, choć grywa mocniej niż np. Robredo. Ale też bez rewelacji, ot taki rzemieślnik. Jakoś nigdy nie byłem przekonany do jego gry, zwłaszcza, jeśli nie jest w formie. Często miewa przestoje, wygląda na zagubionego. H2H 2-2, ale oba pojedynki na clayu wygrał Flo Mayer. Moim zdaniem dziś będzie podobnie, Niemiec jest już w pełni sprawny po urazie kostki i sam podkreśla, że marzy mu się triumf w Hamburgu.

 

[zielarz]

Mathieu P.-H. - Brands D 2 2.25
Dzisiaj jako pierwsi na korty w Hamburgu wyjdą Francuz Mathieu Paul-Henri sklasyfikowany na 39 miejscu i reprezentant gospodarzy który w rankingu atp zajmuje 120 pozycję. Bukmacherzy faworyzują francuza, jednak ja postanowiłem postawić odwrotnie.
Mathieu w tym sezonie ewidentnie zawodzi z ostatnich pięciu turniejów nie przeszedł drugiej rundy a w niedawnym turnieju atp w Stuttgarcie skreczował w trakcie meczu drugiej rundy z Foginim. W Hamburgu Francuz rozegrał jeden mecz z Hiszpanem Pere Riba sklasyfikowanym na dośc odległym 145 miejscu. Mathieu wygrał, jednak niewiele brakowało do niespodzianki. W 3 secie o zwycięstwie zadecydował tie-break.
Przeciwnikiem Francuza jest Niemiec Daniel Brands. Jest to młody zawodnik któremu w tym sezonie tez nie wiedzie się najlepiej, w ostatnich turniejach nie przechodzi 2 rundy podobnie jak Francuz. Zauważyć jednak należy, że zupełnie inaczej wiedzie się temu zawodnikowi podczas turniejów rozgrywanych w jego ojczyźnie. W czerwcu w turnieju Furth doszedł do półfinału gdzie przegrał dopiero w tie-breaku z Brzezickim. PO drodze pokonał dobrych zawodników Koellera i Recoudera. W obcnym turnieju rozegrał juz dwa spotkania oba wygrał dopiero w 3 secie, jednak grał z niebyle kim. Pierwszy mecz z Crivoiem, co nie było jescze niespodzianką, ale pokonanie Simona Gillesa już niewątpliwie było.
Sądze iż Daniel Brands pokona dzisiaj swojego rywala, dużę tez szanse ze bedzie over gemowy, bo czuje tutaj 3-setówke.

 

[pezio]

Monaco J. - Ferrer D. 1 @1,75


Monaco znów złapał wiatr w żagle. W Bastad bardzo dobry turniej, świetne mecze z Verdasco, Robredo. Dopiero zatrzymany przez Sode w finale. Ferrer rozgrywa pierwszy turniej od Wimbla, więc forma na clayu trochę zagadkowa, ale po tym co wczoraj widziałem wyżej obecnie stawiam Juana. David mimo gładkiego zwycięstwa grał średnio. Awans zawdzięcza Mayerowi, który od stanu 3-3 w 1secie(wcześniej grał naprawdę dobrze) kompletnie się posypał. Duże auty, serwis słabiutki, zero walki. Szkoda. Ale dziś już Hiszpan out z turnieju. Argentyńczyk solidny, świetny FH. Vamos.


Becker B. - Dancevic F. 2 @2,20


Obaj panowie brylowali przed Wimbledonem. Becker wygrał turniej w Hertogenbosch, z kolei Dancevic był w finale Eastbourne. Aspiracje na Wielki Szlem były zatem duże, ale skończyło się niewypałem. Niemiec 0-3 w 2r. z Melzerem, Kanadyjczyk 0-3 w 1r. z Darcisem. Później obaj odpadli w 1r. Newport. Po 2tyg. przerwie zaczynają przygotowania do US Open, w pierwszych meczach w Indianapolis spokojnie wygrali swoje mecze. Czemu zatem Frank? Lubi tutaj grać. W '07 zaszedł do finału(po drodze ograł właśnie Beckera, A-Roda, JMDP). Jeden z lepszych tourow w karierze. W dodatku wyższy kurs, moim zdaniem value. Frank lepszy serwis, z głebi kortu podobnie.

 

[maciekgks]

Monaco J. - Ferrer D. 1 @1,75


Monaco znów złapał wiatr w żagle. W Bastad bardzo dobry turniej, świetne mecze z Verdasco, Robredo. Dopiero zatrzymany przez Sode w finale. Ferrer rozgrywa pierwszy turniej od Wimbla, więc forma na clayu trochę zagadkowa, ale po tym co wczoraj widziałem wyżej obecnie stawiam Juana. David mimo gładkiego zwycięstwa grał średnio. Awans zawdzięcza Mayerowi, który od stanu 3-3 w 1secie(wcześniej grał naprawdę dobrze) kompletnie się posypał. Duże auty, serwis słabiutki, zero walki. Szkoda. Ale dziś już Hiszpan out z turnieju. Argentyńczyk solidny, świetny FH. Vamos.

Byłem niemal przekonany, podobnie jak Ty, że to właśnie Juan odniesie zwycięstwo. Doskonałe wyniki w ostatnich dniach jednak bardzo napięty terminarz z każdym kolejnym gemem dawał się we znaki. Już pod koniec 2 seta Monaco wyglądał bardzo przeciętnie, co w zestawieniu z wymianami na niemal 100% siły dały w efekcie ledwo słaniającego się na nogach Juana w trakcie 3 seta. Bez wątpienia przegrał ten b.dobry pojedynek tylko i wyłącznie z powodu słabszej juz kondycji. Z drugiej strony w tym aspekcie Ferrer bardzo sie wyróżniał. Biegał jak oszalały do każdej piłki. Widać, że miał długi odpoczynek. Mogę się więc tylko cieszyć, że przy stanie 3-0 dla Ferrera w 2 secie złapałem 2,25 na bet365.
pzdr

 

[arti1700]

Mi sie wydaje że nie z powodu słabszej kondycji, tylko obtarł sobie pięte i nie mógł biegać na 100 %, było widać jak w 3 secie co chwila sie krzywił. A u tego zawodnika bieganie to główny atut.

 

[pezio]

D. Tursunov vs F. Dancevic 2 @3,00

Czekałem na kursy - i się nie zawiodłem. Dużyyy value. Najwyższa pora aby przerwać niekorzystne h2h Franka(0-3). W '07 przegrał tutaj w finale. Dziś zatem nadarza się doskonała okazja do rewanżu Widziałem tutaj obu panów w akcji. Rosjanina w 1r. z Berrerem(6-3 2-6 6-0). Jednym słowem - sinusoida. Były momenty bardzo dobrej gry, jak w Eastbourne, ale także były momenty fatalne, jak przez większość turniejów w tym roku Berrer tenis typowo siłowy, od dłuższego czasu problemy z nadwagą. Porusza się jak wóz z węglem, a mimo to udało mu się aż 4 razy odebrać serwis rywalowi. Dimitry dużo błędów, nerwowo. Słabo pod siatką. Dancevic z Beckerem pokazał kawał dobrego tenisa. Świetny Forhend, znakomite, regularne podanie. Niemiec nie miał żadnej szansy na brejka. Na uwagę zasługuje zwłaszcza 2 serwis, z kickiem. Wydaje się ryzykowny, ale Frank w 2spotkaniach popełnił tylko 1 DF. Jest tutaj mocny. Reasumując, jak nie teraz to nigdy Kurs @3 bajka. Tursunov zbyt chimeryczny.

 

[maciekgks]

Na wstępie gratulacje Pezio za Dancevica. Świetny typ. Poniekąd skorzystałem.

Wracając jednak do sedna...

Jutro w Hamburgu odbędą się bardzo ciekawe 1/2 finały, z puntku widzenia zarówno grających na zakłądach jak i zwykłych kibiców, mecze. Emocji i doskonałych akcji napewno nie zabraknie.

Paul-Henri Mathieu v Pablo Cuevas
kurs:1,83
Bet365

Pablo gra kapitalny turniej. Kto wie czy nie najlepszy w swoim życiu. Odprawił już z kwitkiem takich graczy jak Phau, Melzer, Kohlschreiber i dzisiaj Almagro. Szczególnie pokonanie tego ostatniego budzi u mnie wielki szacunek ponieważ Nicolas spisywał się w tym turnieju również b.dobrze pokonując notującego ostatnio swietne wyniki Soderlinga. Przy tym wszystkim NIE STRACIŁ nawet jednego seta! Z dwójki tych zawodników odrazu przyznaję, że nie widziałem jak gra w tym turnieju francuz. Po suchych liczbach widać jednak, że nie gra nic wielkiego. W 1 r męczarnie z Ribą, potem niespodziewany pogromca Simona, Brands, i wreszcie kreczujący na początku meczu Troicki, który zresztą i tak nie grał nic ciekawego. Jeśli wszystko gra urugwajczyka nie dozna nagłej metamorfozy in minus to sądzę, że ze swoim solidnym serwem, b.dobrym bh i świetną kontrolą piłki powinien rozjechać Paula-Henriego.


David Ferrer v Nikolay Davydenko
kurs: 2,25
Bet365

Sam nie wiem w jakich kategoriach interpretować ten kurs. Czym on jest spowodowany? Chyba tym, że jest to pierwszy turniej Davida od dłuższego czasu. Gra on tutaj jak dla mnie kapitalnie i jest głównym kandydatem do zwycięstwa. 2 r to pewne pokonanie dobrze spisującego się ostatnimi czasy, reprezentanta gospodarzy Floriana Mayera. 3 r to jak dla mnie mecz turnieju z argentyńczykiem Monaco, chociaż aż tak wielu ich nie widziałem. Doskonałe wymiany na niemal 100% siły. Świetne skróty, minięcia, returny. Full service. Dzisiaj pewne odprawienie chyba trochę niespodziewanego ćwierćfinalisty Greula, który w zasadzie został zmieciony z kortu. Po drugiej stronie siatki staje Denko. Tak znienawidzony przez wielu tenisista. Swoją drogą może i on postanowi skorzystać z wysokiego kursu na Davida . Turniej dla rosjanina układał się całkiem pomyślnie. 2 r to pewne zwycięstwo z niemcem Petzschnerem. 3 r to ostatni zwycięsca turnieju w Stuttgarcie. Tutaj również pewna wygrana Nikolaja, ale trzeba to brać z przymróżeniem oka w myśl zasady gry zwycięscy/finalisty minionego turnieju. Dzisiaj trochę się pomęczył z rumunem Hanescu... pokonanym przez Chardego w Stuttgarcie. Dla mnie Victor osiąga wyniki lepsze niż gra, a więc strara seta Davidence splendoru nie przynosi. Reasumując świetny, świeży, pełny sił Ferrer przeciwko równie dobrze grającemu Davidence. Kusi przede wszystkim świetne moim zdaniem value w przypadku wygranej hiszpana.

Powodzenia.

 

[hellraiser]

PHM - Cuevas 4/6 6/3 7/5
(5/10)
Cuevas @ 1.85
Nareszcie Pablo gra na poziomie na jakim go kiedyś chciałem ujrzeć, zobaczyć, Urugwajczyk jest dla mnie turniejowym Kubotem ze Stuttgartu też ograł Kohliego lecz później nie odpadł w ćwierćfinale lecz sprawił kolejną niespodziankę i ograł Almagro który dla mnie nie zasługuję w ogóle na miejsce w #50. Największe sukcesy Cuevas ma w deblu w tamtym roku bardziej chyba ludzie poznali go jako deblistę w tym sezonie poczyna sobie już lepiej w singlu, jak narazie na początku sezonu zanotował bardzo dobry wynik półfinał turnieju w Viña del Mar, gdzie odpadł z Gonzo późniejszym zwycięzcą tegoż to turnieju, inne jakieś lepsze wyniki to 1/8 finału Tretorna w Brunszwiku ten sam szczebel Tretorna w Lugano i kolejnego czelka tej samej rangi w Scheveningen czyli na tle elity z drugiej #50-100 gra na dobrym poziomie, chłopak skupią grę tylko na cegle oczywiście startuję do lepszych turniejów jakie są na hard/grass ale tam rzadko co mu wychodzi, Urugwajczyk na cegle na rozkładzie ma np. Capdeville'a, Hernandeza, Montanesa, Schwanka, Gabę czy Stepanka czyli nazwiska dosyć znane lub prawdziwe ceglaki którzy też skupiają swoją grę najbardziej na mączce, myślę że dzięki tym nazwiskom widać że w tym roku Cuevas zrobił prawdziwy progres w swojej grze na swojej ulubionej nawierzchni. Mathieu jest dosyć nierównym grajkiem potrafi ograć Ferrera, nawiązać walkę z Murrayem, Fedexem jak i Nalbandianem ale zaraz może przegrać np. ze Zverevem, no i oczywiście w plan gry Francuza jest zawsze wpisane męczarnie w tym turnieju grał to z Ribą czy z Brandsem na bardzo dużo pozwala Francuz daje przeciwnikom ugrać sporą ilość gemów to może jutro zgubić PHM'a i muszę dodać że Francuz to punktowy nabijacz na cegle gra tylko na lepszych imprezach na mączce, jedynie zanotował parę jakiś egzotycznych 250tek gdzie chyba według niego miał szansę na wygranie turnieju no i oczywiście Mastersy jak MC, Barca i Rzym, dodatkowo kolejnym turniejem gdzie będzie grał to Gstaad czyli zaczynający się w #30. tydzień gry ATP i nie wiem czy Francuz wytrzyma ciągłą grę non-stop od touru w Stuttgarcie po następny tydzień w Szwajcarii co do H2H jak narazie jest zachowana czysta karta, która powinna jutro powinna być lepiej zapisana na konto młodego talentu z Urugwaju.

Czy jutro Pablo zanotuję swój historyczny awans do finału turnieju rangi ATP?

 

[filweb]

Przepraszam z góry moderatorów za w gruncie bezcelowy komentarz postu Hellraisera, ale nie mogłem się powstrzymać.

Kolego, zanim napiszesz, że jakiś zawodnik nie zasługuje na miejsce w top 50, obejrzyj proszę więcej niż jeden/dwa mecze z jego udziałem. Tak się składa, że Nicolas Almagro to tenisista, który rok temu pukał do top 10 rankingu ATP. W tym sezonie wiedzie mu się trochę gorzej, stracił ugrane w 2008 punkty na Rolandzie (1/4 finału), ale w fantastycznym stylu obronił tytuł zdobyty w Acapulco, gdzie w finale pokonał Monfilsa 6-4, 6-4 (notabene jeden z najlepszych meczów na cegle, jaki widziałem w tym sezonie).
Całkiem niedawno mogłeś również przekonać się o wielkim talencie Nicolasa - w bardzo efektowny sposób pokonał trzy dni temu Soderlinga.

Tak więc, polecam obejrzeć kilka spotkań w wykonaniu Almagro, aby zobaczyć, że po pierwsze jest to zawodnik dysponujący jednym z najlepszych i najskuteczniejszych serwisów w tourze. Ponadto jest świetnie wyszkolony technicznie, z naciskiem na przepiękny one - handed backhand. Większość ludzi z tego forum z pewnością zgodzi się z moim stwierdzeniem, że Hiszpan wiele spotkań przegrywa niestety w głowie, ale jeśli w dużym stopniu poprawi element mentalny to ma szansę wrócić na stałe do top 20. A na cegle jest i jeszcze długo będzie dla mnie w top 10.

 

[christopher48]

Hej, mój typ na dzisiaj to:
P.-H. Mathieu - P. Cuevas 1 (kurs 1,85)

Po pierwsze ranking: Mathieu 39., Cuevas 107. Różnica 68 miejsc.

Po drugie bilans tegoroczny:
Mathieu 18-18 (zero grania w challengerach).
Cuevas 6-6 (plus challengery 12-11).

Wynika z tego, że Francuz gra na co dzień w turniejach ATP World Tour, a jego przeciwnik tylko czasami (raczej challengery).

Jest jeszce kwestia wcześniejszych meczów. P.-H. Mathieu ograł Ribę po cudownym powrocie, tzn. w trzecim secie było 4-1 dla przeciwnika, a skończyło się 7-6 dla Mathieu. Potem były juz spokojniejsze mecze.

Jeśli chodzi o Cuevasa: widziałem jego mecz z Kohlschreiberem. Widać, że Niemiec jest w słabszej formie po ćwierćfinałach Pucharu Davisa.
Tak poza tym to nie chce mi się wierzyć, aby ktoś spoza pierwszej setki ograł czwarty raz pod rząd tenisistę z pierwszej 50. (wcześniej Melzer 33., Kohlschreiber 24., Almagro 40.).

Podsumowując, myślę, że doświadczenie Francuza w turniejach ATP World Tour weźmie górę i to on wygra to spotkanie.

 

[artur202]

Hej, mój typ na dzisiaj to:
P.-H. Mathieu - P. Cuevas 1 (kurs 1,85)

Po pierwsze ranking: Mathieu 39., Cuevas 107. Różnica 68 miejsc.

Po drugie bilans tegoroczny:
Mathieu 18-18 (zero grania w challengerach).
Cuevas 6-6 (plus challengery 12-11).

Wynika z tego, że Francuz gra na co dzień w turniejach ATP World Tour, a jego przeciwnik tylko czasami (raczej challengery).

Jest jeszce kwestia wcześniejszych meczów. P.-H. Mathieu ograł Ribę po cudownym powrocie, tzn. w trzecim secie było 4-1 dla przeciwnika, a skończyło się 7-6 dla Mathieu. Potem były juz spokojniejsze mecze.

Jeśli chodzi o Cuevasa: widziałem jego mecz z Kohlschreiberem. Widać, że Niemiec jest w słabszej formie po ćwierćfinałach Pucharu Davisa.
Tak poza tym to nie chce mi się wierzyć, aby ktoś spoza pierwszej setki ograł czwarty raz pod rząd tenisistę z pierwszej 50. (wcześniej Melzer 33., Kohlschreiber 24., Almagro 40.).

Podsumowując, myślę, że doświadczenie Francuza w turniejach ATP World Tour weźmie górę i to on wygra to spotkanie.

Ranking nie ma tutaj żadnego znaczenia, po drugie ograć Ribe w 3 setach bezcenne, Riba to akurat jeden z najlepszych graczy na kortach ziemnych,więc zważywszy na to,że Mathieu wygrał z nim w 3 setach i to jeszcze w ostatnim secie w tie breaku to najlepiej o nim nie świadczy, śmieszy mnie jeszcze stwierdzenie cudowny powrót z 4-1 na 7-6, z takim zawodnikiem jak Riba, francuz powinien wygrywać w 2 setach a nie w 3 i to jeszcze fuksem w tie breaku, akurat ten twój argument nie przemawia na jego korzyść, Paul miał łatwą drabinkę jedyną weryfikacją jego obecnej formy byłby mecz z Troickim ale niestety skończyło się kreczem i prawdopodobnie to serb grałby dzisiaj w półfinale.

Jeśli chodzi o Cuevasa to ja wierze,że "ktoś z poza pierwszej setki ogra po raz czwarty tenisiste z pierwszej 50" ,

mała rada dla Ciebie nie kieruj sie rankingiem bo nie warto.

 

[malin157]

Mathieu - Cuevas
Typ: 0:2
Kurs: 3.25
Sportingbet
Półfinałowe spotkanie turnieju ATP rozgrywanego na clayu w Hamburgu. 27-letni Francuz Paul-Henri Mathieu to 39 zawodnik rankingu ATP, 4 lata młodszy reprezentant Urugwaju Pablo Cuevas jest 107. Mathieu w tym sezonie to dla mnie zawodnik "2 rundowy" ponieważ większość turniejów kończy właśnie po drugim meczu. Doświadczenie to plus Francuza, gra dłużej od swojego rywala, w najlepszym momencie swojej kariery pukał do pierwszej dziesiątki rankingu będąc najwyżej na miejscu 12. Cuevas nie może pochwalić się takimi wynikami, najwyżej był na miejscu 88. Najlepszy tegoroczny wynik Mathieu miał na samym początku sezonu w Brisbane, gdzie doszedł do półfinału, kolejne wyniki to tak jak pisałem wcześniej przede wszystkim 2 rundy, jest graczem bardziej wszechstronnym niż Cuevas, potrafi na każdej nawierzchni być niebezpieczny. Cuevas to gracz specjalizujący się w grze właśnie na nawierzchni na której przyjdzie im dzisiaj zagrać czyli ziemi. Z powodu niskiego rankingu musi przebijać się przez kwalifikacje do turniejów głównych co na pewno przeszkadza w pokazaniu pełni swoich możliwości, jednak już w tym sezonie był w półfinale w Vina del Mar gdzie przegrał dopiero z Gonzalezem. Wygrał także challengera na ziemi w Napoli, oraz z dobrej strony niespodziewanie pokazał się w Wimbledonie, gdzie po przejściu kwalifikacji odpadł w drugiej rundzie turnieju głównego po bardzo wyrównanym pojedynku z Amerykaninem Levine. W tym turnieju Mathieu ma mnóstwo szczęścia, ogromne problemy miał już w pierwszej rundzie z kwalifikantem Hiszpanem Ribą, którego pokonał po ogromnych męczarniach 6:1 2:6 7:6, słabo serwując (ledwie 47& pierwszego serwisu), następnie stoczył wyrównany pojedynek z Brandsem, którego pokonał 7:5 7:5, a w ćwierćfinale przy stanie 3:0 skreczował w pojedynku z nim Troicki. Zdecydowanym faworytem jest dla mnie Cuevas, który rozegrał tu już 6 spotkań i nie stracił nawet seta, jednak ta ilość spotkań jest według mnie elementem niebezpiecznym, ponieważ może być zmęczony taką dawką spotkań. Jednak zdecydowanie więcej jest plusów zagrania Urugwajczyka, który pokonał w tym turnieju już takich graczy jak: Melzer, Kohlschreiber czy Almagro, więc zdecydowanie widać, że jest w formie, gra naprawdę świetnie w tym turnieju, a do tego jego dzisiejszy przeciwnik Mathieu zupełnie nic nie pokazał w tym turnieju i w tej fazie jest z przypadku. Sądzę że Cuevas może ograć Francuza w dwóch setach. Do tej pory nie grali nigdy ze sobą.

 

[maciekgks]

Myślę, że dzisiejsze wyniki mimo wszysto zaskakują. Doskonale spisujący się Cuevas przegrywa z PHM. Niezwykły set 3. 5-1 dla francuza (podwójne przełamanie) i... Cuevas po kilku chwilach dochodzi na 5-5. Chyba nie wytrzymał ciśnienia przez co przegrał swoje podanie. Wydaje się to kluczowym momentem. W przypadku wyjscia na 6-5 kolejny gem wydawałby się formalnością. Trudno. W każdym razie forehandowe krosy uruwajczyka - PALCE LIZAĆ!

Drugi mecz i frajerstwo roku Davida Ferrera. 1 i 2 set to własne podanie przy stanie 5-3. Co robi hiszpan? Oczywiście przegrywa sety. Najpierw 5-7, a potem 6-7 zostając rozjechanym w TB 2-7. Kapitalne zagrania przeplatał z banalnymi błędami. Na mnie kapitalne wrażenie robi ostatni moment zamachu, który wydaje się niezwykle mocny. I faktycznie piłki posyłane przed rosjanina posiadały dzisiaj dużo więcej mocy niż lecące od strony hiszpana.

Jutro absolutnym faworytem będzie Davydenko, ale kurs, który będzie na poziomie 1,20-1,30 to chyba nie za ciekawa propozycja...