hogan
Użytkownik
dokładnie, zauważyłem, że Murray to przy większości większych czy to mniejszych turniejów gra z niby "kontuzją", wszyscy albo stawiają przeciwko niemu, albo się martwią bo postawili na niego, a jak przychodzi co do czego to i tak normalnie hasa po korcie :] . jest to dla mnie strasznie marne zagranie bo w jakimś stopniu zawsze zmienia psychiczne nastawienie przeciwnika, ale myślę, że już niedługo w turze się wszyscy połapią o co kaman.Podobno ma kontuzje kolana, co chwilę to sygnalizował, jak dla mnie to ściema, na pewno nic poważnego. Jak mu coś nie wychodzi zwala na ten uraz, puka w nogę rakietą itp, dziecinada.
w tym meczu uważam, że wygra Federer i z całego serca będę mu kibicował. Tak jak napisał Widzu, jest w dobrej dyspozycji serwisowej, może i popełnia trochę błędów ale wątpię żeby walił je tak seryjnie jak dzisiaj Djokovic bo Serb zagrał chyba najgorszy swój mecz od baaaaardzo dawna, za to styl w jakim wyciągnął Federer tiebreaka w drugim secie to było mistrzostwo - zwłaszcza piłka bodajże przy 5-6 lub 6-6 co biegał z jednej strony na drugą parę razy i pięknie wygrał wymianę.