ATP Brisbane - kwalifikacje
Nishioka vs. Tu
Spotkanie finałowe kwalifikacji do turnieju
ATP 250 otwierającego sezon w Australii (oczywiście obok United Cup). Naturalnym faworytem wydaje się, że Japończyk, co zresztą widać po kursach, lecz te wzrastają. W mojej opinii nie bez powodu, gdyż jest kilka argumentów, które zniechęcają mnie do gry w kierunku Nishioki. Po pierwsze kończył sezon wycofaniem, gdyż miał problemy z plecami, które ciągnęły się za nim od dłuższego czasu (wcześniej prawie dwa miesiące nie grał). Ponadto w ostatnim czasie nie miał zbyt wiele czasu na treningi, gdyż nadzorował własny turniej Yoshi Cup, a do tego wziął ślub, więc krótko mówiąc ma intensywny czas za sobą. W Brisbane nigdy nie zrobił dobrego wyniku, bo jeszcze nie przebrnął I rundy, ale dość dawno tu nie grał, więc tych argumentów na minus jest dość sporo i ruchy kursów nie mogą dziwić. Tu jest po życiowym sezonie, choć nie jestem fanem jego tenisa, gdyż bekhend ma dość nieregularny i w tym aspekcie szukałbym szans dla Nishioki, bo jeśli zagra mądrze to go wypunktuje. Z głębi kortu Yoshihito powinien być teoretycznie mocniejszy, ale na serwisie Australijczyk ma szansę wypracować przewagę. Zaimponował mi w pierwszej rundzie kwalifikacji, bo bez problemów ograł Kleina, który przed rokiem w tym okresie grał bardzo dobry
tenis. Przy tym nie stracił nawet podania, więc dobrze rokuje. Nishioka też wygrał swój mecz bez straty seta, ale jego rywalem był Bolt czyli zawodnik bardzo przeciętny, bez większych sukcesów nawet na poziomie
ATP Challenger, który opiera swój
tenis na serwisie, a na pewno nie na solidnej grze z głębi kortu. To też nie jest atut Li Tu, ale jego potencjał wydaje się wyższy, a w 2024 potrafił urwać seta na szlemie choćby Alcarazowi. Nie jest to zawodnik przeze mnie doceniany, ale przed rokiem przeszedł w Brisbane kwalifikacje, ogrywając Comesane i Galana, a przegrał w I rundzie z Altmaierem, lecz każdy mecz był bardzo wyrównany i overowy, więc ten kierunek i tym razem wydaje się sensowny. W ramach ciekawostki warto dodać, że Nishioka jest w kwalifikacjach rozstawiony z jedynką, więc istnieje szansa, że nawet porażka da mu wejście do zawodów i być może nawet lepsze miejsce w drabince.

powyżej 20,5 gemów @1,53 lub Tu wygra seta @1,55 (
betclic)
Zawodnicy powracający do gry z genezą problemu*:

Nishioka - kontuzja pleców z końcówki listopada

Pouille - kontuzja nadgarstka z końcówki października

Andreev - choroba z końcówki listopada

Machac - choroba z okolic świąt (brał antybiotyki)

Kyrgios - kontuzja nadgarstka z czerwca 2023

Shang - problemy fizyczne sprzed tygodnia

Brooksby - kontuzje nadgarstków + 18 miesięcy zawieszenia

Vacherot - kontuzja barku z sierpnia (dłuższa kontuzja)

Brouwer - kontuzja lewego barku z początku października

Couacaud - kontuzja pleców z końcówki października

Oliveira - krecz z początku grudnia

Trungelliti - uraz żebra z listopada

Hassan - uraz pleców z końcówki listopada

Sultanov - krecz z początku grudnia

Blancaneaux - kontuzja kostki z końcówki listopada

Faria - kontuzja nadgarstka z końcówki października

Blockx - kontuzja łokcia z listopada

McDonald - kontuzja nogi z końcówki października

Diaz Acosta - kontuzja nogi z listopada

Koepfer - kontuzja barku z października (dłuższa kontuzja)

Albot - kontuzja kciuka z września
Raport medyczne zawsze wrzucam
TUTAJ
* lista uwzględnia graczy także z challengerów (wybaczcie)