ATP Tour - Bazylea, Wiedeń - 22.10-29.10.2017

[wojttekkk]

Na dzisiaj wpadły mi w oczy dwa typy. Nie będę udawał znawcy tenisa, więc podaje parę suchych faktów.
Goffin dzisiaj jak dla mnie wygrywa pewnie 2:0. Do tej pory wygrał dwa mecze w Bazylei właśnie takim wynikiem jaki typuję na dzisiejszy mecz przeciwko Sockowi, który w obu dotychczas rozegranych meczach męczył się i wygrywał 2:1. Zmęczenie da o sobie znać, co innego jest rozegrać dwa mecze po 2 sety, a co innego dwa po 3 sety. H2H 2:0 dla Davida, w jednym meczu wygrana po kreczu ze strony Jacka, a w ubiegłym roku pewne 6:4, 6:4 w Rzymie. Goffin na hali 102 wygrane, do 55 przegranych, natomiast Sock 38 wygrane i 26 przegranych.
Dokładny wynik 2:0 dla Davida Goffina @1,96 Fortuna

Federer gra u siebie. Co tu dużo mówić? Jest w świetnej formie i rozbije Adriana bez mydła. W każdym z 4 rozegranych dotychczas rozegranych pomiędzy dzisiejszymi przeciwnikami Monnarino dostawał po dupie do zera. Dzisiaj to widzę podobnie i liczę, że padnie mniej niż 20 gemów.
Federer + under 19,5 gemów w meczu @1,89 Fortuna

 

[mac-iek]

No Fedzio zarówno wczoraj z Paire jak i dziś z Mannarino zaprezentował się słabo, z Mannarino było naprawdę blisko porażki, ale w kluczowych piłkach Szwajcar pokazał klasę. Chyba będzie powtórka finału z lat 2012 i 2013 i już naprawdę nie jestem taki pewny zwycięstwa Szwajcara.
Del Potro wygra z Cilicem, kurs 1,67 w sts, 1,7 fortuna.
Myślę, że mimo podatku całkiem przyzwoicie to się prezentuje, Argentyńczyk jest moim zdaniem w lepszej formie i na pysk zdaje się jeszcze (a co wieszczyłem przed turniejem) nie pada. Cilic z kolei grał 3h z niejakim Fucsovicsem, mimo prowadzenia 4:1 w trzecim secie z podwójnym przełamaniem potrzebował tie-breaka by to zamknąć, nie świadczy to o nim najlepiej a 3 godziny na zdrowie mu raczej nie wyjdą. Bilans h2h 9:2 dla Del Potro, ostatnich sześć konfrontacji wygrał Argentyńczyk, ostatnia to finał Pucharu Davisa i DelPo na Chorwackiej ziemi wraca od stanu 0:2.

 

[undertaker_tsw]

Warto dodać jeszcze, ze DelPo ma jeszcze realne szanse na Londyn. Obecnie ostatnim kwalifikującym sie jest Carreno Busta, jednak w wypadku wygranej w Basel albo finału Delpo zbliży sie do niego na 200pkt albo i praktycznie zrówna. Cilic gre w Londynie ma zapewnioną. Dla kibiców tez lepiej jeśli on wygra bo Cilić w spotkaniu z Ferdkiem bedzie tylko czekac na egzekucje. JMDP ma jaja i nie boi sie nikogo.
Równiez teoretyczne szanse ma Tsonga wiec mozna by zagrac na Niego w pojedynku z Kolbą. W pojedynku z Dzumhurem myslałem, ze to juz koniec ale potem zaczał grać kosmicznie i Bośniak tylko oglądał kończące piłki Jo Wilfrieda.

 

[pikarafa17]

Delpo vs Cilic. Delpo 1.6 Fortuna 2:0 .
Delpo w lepszej formie. Cilic jest bez formy i gra zenade. Juan wzial sie za siebie, ciezko trenuje i widac efekty. Typowalem go tydzien temu w finale z Dimim i polecam stawiac na Niego dzis. Delpo jak zagra na swoim poziomie , powinien gladko ograc Cilica,ktory gra piach i kaszane.

 

[mac-iek]

Del Potro pokona Federera, kurs 4,35 w Fortuna.
Del Potro handicap +3,5 gema, kurs 1,88 w STS.
Właściwie to już sam kurs jest wystarczającym argumentem by grać w kierunku Argentyńczyka, jest to bardzo wysoka linia biorąc pod uwagę historie ich rywalizacji i bilans 4:4 pod dachem (5:4 gdybyśmy wzieli pod uwagę, że ostatni ich mecz w Szanghaju był również grany pod zamknięciem przesz deszcz) i na te 9 spotkań tylko dwa nie były grane na pełnym dystansie, pod dachem jest to najgroźniejszy rywal Szwajcara w tourze. Wczorajszy mecz wskazuje na pewno na Federera, z Goffinem znowu zagrał świetnie, Juan Martin z Cilicem bez szału ale na plus. Szwajcar powinien wygrać, ale jak znowu sobie przypomni o porażkach w 2012 i 2013 właśnie tutaj w Bazylei to może być różnie. Pamiętajmy, że Del Potro walczy ciągle o awans do finałów ATP, niczego za darmo nie odda.
Zaznaczam, że raczej w stronę Del Potro grał nie będę, zresztą zastanawiam się, mam do wyjęcia w na triumfie Feda 200zł, do straty 350, może warto zrobić jakąś kontre za 50 chociaż, albo zagrać za całe 200 handicap +3,5 gema w stronę Argentyńczyka...
Ps. Trzeba przyznać, że granie w stronę Federera przed turniejem było dobrym pomysłem, po kursie 1,8 ani śladu, zostało 1,2 a finał biorąc pod uwagę drabinkę i formę wydawał się na te 95% pewny. Wątpię bym grał na triumf w Szwajcara w Paryżu, ale w Londynie za dwa tygodnie bardzo możliwe.

 

[pikarafa17]

Delpotro vs Federer. Delpo wygra seta 2.1 Fortuna. brawo delpo za seta .
Konsekwentnie w Delpotro. Roger wyglada solidnie w tym turnieju ale ja liczę na to,ze Delpo ogarnie seta. Niedawno sie spotkali w polfinale w chinach i kursy byly podobne, szwajcar wygral 2:1 ale Juan seta zdobyl. Set dla argentynczyka po takim kursie mysle,ze wejdzie.

 

[rodzyn7]

Nie kupuję argumentu, że Fedex przypomni sobie o przegranych finałach z Delpo i zmiękną mu nogi.
Ja tu bardziej widzę powtórkę z Miami, niż z USO. Fedex znowu będzie wypoczęty, bo po Szanghaju miał prawie 10 dni przerwy, a Delpo zafundował sobie maraton, żeby awansować do finałów. Obaj na pewno mocno zmotywowani, ale Argentyńczyk miał już problemy zarówno z Bautistą jak i Ciliciem. Federer takich błędów nie wybaczy. Kursy jednak mocno zaniżone i naprawdę mam dylemat co tu grać, bo jednak Delpo może ratować się serwisem (choć w dwóch ostatnich meczach wychodziło to różnie) i dociągnąć do jednego tie-breaka, a wtedy z handicapami i underami może być różnie.

 

[mac-iek]

Nie kupuję argumentu, że Fedex przypomni sobie o przegranych finałach z Delpo i zmiękną mu nogi.
Ja tu bardziej widzę powtórkę z Miami, niż z USO. Fedex znowu będzie wypoczęty, bo po Szanghaju miał prawie 10 dni przerwy, a Delpo zafundował sobie maraton, żeby awansować do finałów. Obaj na pewno mocno zmotywowani, ale Argentyńczyk miał już problemy zarówno z Bautistą jak i Ciliciem. Federer takich błędów nie wybaczy. Kursy jednak mocno zaniżone i naprawdę mam dylemat co tu grać, bo jednak Delpo może ratować się serwisem (choć w dwóch ostatnich meczach wychodziło to różnie) i dociągnąć do jednego tie-breaka, a wtedy z handicapami i underami może być różnie.

Oczywiście takie coś może w ogóle nie ma miejsca i Federer tych porażek nie rozpamiętuje. Istotniejszy jest bilans h2h pod dachem i ich ostatni mecz, dlatego tak duży kurs na Del Potro (rozumiem 3zł) jest dla mnie nie do końca zrozumiały, ale w kierunku ich konfrontacji w Miami również może to pójść. Trzeba pamiętać, że Federer stracił do tej pory jedno podanie w tym turnieju z niewygodnym Mannarino, Argentyńczyk tracił serwis chyba z sześć razy, a wczoraj dwa, Federer to zupełnie inna półka niż Cilic w średniej formie, nie ma elementu w którym jest gorszy od Chorwata.

 

[rodzyn7]

Oczywiście takie coś może w ogóle nie ma miejsca i Federer tych porażek nie rozpamiętuje. Istotniejszy jest bilans h2h pod dachem i ich ostatni mecz, dlatego tak duży kurs na Del Potro (rozumiem 3zł) jest dla mnie nie do końca zrozumiały, ale w kierunku ich konfrontacji w Miami również może to pójść. Trzeba pamiętać, że Federer stracił do tej pory jedno podanie w tym turnieju z niewygodnym Mannarino, Argentyńczyk tracił serwis chyba z sześć razy, a wczoraj dwa, Federer to zupełnie inna półka niż Cilic w średniej formie, nie ma elementu w którym jest gorszy od Chorwata.

Dokładnie tak jak piszesz, kurs niezrozumiały, w standardowych warunkach Delpo jest w stanie ugrać więcej meczów, niż 1 na 4 z Federerem (tak sugeruje bukmacher), ale to mi wygląda na typową pułapkę, właśnie z myśleniem, ze kurs na Delpo za wysoki, a biorąc pod uwagę wszystkie pozostałe okoliczności (które wymieniłem w poprzednim poście) akurat w tym wypadku szanse na wygraną Delpo są dużo mniejsze.

 

[qarny]

Jeśli chodzi o deble to czy ktoś z dzisiejszych finałów gra o Londyn?

 

[rodzyn7]

Dodigi, ale tu potrzeba by macko18 , aby powiedział, czy granie ich ma sens. ????

 

[undertaker_tsw]

Tsonga @ 1,38 Unibet
Kurs nie za wysoki ale Jo powinien zgarnąć drugi turniej z rzędu. Pokonał tutaj Zvereva,Kolbę oraz Dzumhura natomiast Poullie wyeliminował Edmunda, Gasqueta czy Garcie Lopeza czyli o wiele słabszy pakiet rywali. W dodatku przeciwnicy Tsongi to można powiedziec był kazdy z innej bajki. Dzumhur, ktory ostatnio w formie ale taki raczej defensor i przebijaka, Kolba czyli doswiadczony zawodnik z fajnym backhandem oraz gra przy siatce i Zverev czyli strzelba z końcowej linii i serwis. Rywale Lucasa to raczej była taka szarzyzna, moze oprocz Gasqueta, ktory jednak powoli zwija swoje tenisowe żagle. Tsonga miewa przestoje, potrafi zrobic dwa podwójne w gemie ale szybko sie ogarnia. Wczoraj z Kolbą zachował zimną krew w pierwszym secie a jak trzeba to na prawde odpala takie bomby z forehandu ze nie ma co zbierac. Jak mu cos nie odwali to powinien pozamiatać troche rywalem końcowa linie. No i oczywiscie walka o Londyn. Wszystko jest na styku, obecnie ma bodaj 80pkt straty do DelPo jednak jezeli tutaj wygra a JMDP przegra z Ferdkiem co jest bardzo możliwe to przed Paryżem bedize miec ok 100pkt wiecej. Wszystko wtedy rozegra sie na ziemi Tsongi, i kto tam bedzie wyzej to ten pojedzie do Londynu (Tsondze wtedy tez wystarczy odpadniecie w tej samej fazie co DelPo). Oczywiscie w grze jeszcze sa Anderson i Busta jednak oni sie w tym momencie sezonu prezentują sie słabiutko a w drabince mają na drodze Rogera i Rafe.
Lepiej jakby Tsonga wogóle nie wychodził na mecz bo to chyba najgorsza padaka jaką zagrał przynajmniej w tym roku.

 

[pikarafa17]

Tsonga @ 1,38 Unibet
Kurs nie za wysoki ale Jo powinien zgarnąć drugi turniej z rzędu. Pokonał tutaj Zvereva,Kolbę oraz Dzumhura natomiast Poullie wyeliminował Edmunda, Gasqueta czy Garcie Lopeza czyli o wiele słabszy pakiet rywali. W dodatku przeciwnicy Tsongi to można powiedziec był kazdy z innej bajki. Dzumhur, ktory ostatnio w formie ale taki raczej defensor i przebijaka, Kolba czyli doswiadczony zawodnik z fajnym backhandem oraz gra przy siatce i Zverev czyli strzelba z końcowej linii i serwis. Rywale Lucasa to raczej była taka szarzyzna, moze oprocz Gasqueta, ktory jednak powoli zwija swoje tenisowe żagle. Tsonga miewa przestoje, potrafi zrobic dwa podwójne w gemie ale szybko sie ogarnia. Wczoraj z Kolbą zachował zimną krew w pierwszym secie a jak trzeba to na prawde odpala takie bomby z forehandu ze nie ma co zbierac. Jak mu cos nie odwali to powinien pozamiatać troche rywalem końcowa linie. No i oczywiscie walka o Londyn. Wszystko jest na styku, obecnie ma bodaj 80pkt straty do DelPo jednak jezeli tutaj wygra a JMDP przegra z Ferdkiem co jest bardzo możliwe to przed Paryżem bedize miec ok 100pkt wiecej. Wszystko wtedy rozegra sie na ziemi Tsongi, i kto tam bedzie wyzej to ten pojedzie do Londynu (Tsondze wtedy tez wystarczy odpadniecie w tej samej fazie co DelPo). Oczywiscie w grze jeszcze sa Anderson i Busta jednak oni sie w tym momencie sezonu prezentują sie słabiutko a w drabince mają na drodze Rogera i Rafe.
Lepiej jakby Tsonga wogóle nie wychodził na mecz bo to chyba najgorsza padaka jaką zagrał przynajmniej w tym roku.

Tsonga gra caly rok padake teraz mu po prostu wyszly dwa turnieje. Pouille rowniez cienko w tym roku ale wybil sie w tym turnieju a jak to mawiaja stawiac na czarnego konia w finale . brawo Luca.