ATP Tour - Basel, Valencia 26.10.2015 - 1.11.2015

[saltan]

Johnson S. - Lopez F. 1 @2.27 Pinnacle ::: 1/10j
Steve kapitalna forma. Bardzo dobry mecz z Klizanem, ekstra serwis, nieźle wyglądał w wymianach. Widać, że chce osiągnąć tutaj dobry wynik. O nim pisałem ostatnio, to teraz trochę więcej o Lopezie. Nie przepadam za jego grą. Ma bardzo dobry serwis, zbliżony poziom do Steviego, chociaż raczej słabszy. Niezły return, ale też nie do końca godny czołówki. Z backhandu same slajsy praktycznie, często chodzi do siatki gdzie dość dobrze gra. Jest tenisistą leworęcznym, ale jak widać nie przeszkadzało to Johnsonowi ograć go w zeszłym roku w Delray Beach. Liczę teraz na powtórkę.
Sousa J. - Paire B. 2 @1.82 Pinnacle ::: 1/10j
I znowu na Paire'a. On daje zarabiać bardzo dobrze, ale nigdy nie wiadomo, co mu strzeli do głowy. Dobry serwis, niesamowite skróty, mocny forehand i bardzo dobry backhand. Ostatnio przegrał w finale chelka z Dodigiem i stracił seta z Gombosem. Ale on ma często zastoje w grze, więc nie przejmowałbym się tym zbytnio, bo to u niego jednak standard, że musi stracić seta w sporej części meczy. Nie zapominajmy o fantastycznej końcówce sezonu na cegle czy finale w Tokio, gdzie ograł po drodze m.in. Bagietę, Kyrgiosa, Nishikoriego czy Dimitrova, a więc praktycznie samą czołówkę. Jego rywalem jest Sousa, który po dobrym występie w Petersburgu obniżył loty. Przegrane z Krajickiem czy Gimeno Traverem na hali mówią same za siebie. Dzisiaj wygrał z Gillesem Mullerem. On potrafi grać na hali - niezły serwis, całkiem dobry w wymianach, aczkolwiek potrafi sporo piłek wywalać po prostych błędach. Jak będzie tym razem - zobaczymy, według mnie jednak Paire wygra.
Lopez M./Nadal R. - Rojer J./Tecau H. 2 @1.68 Marathon ::: 1/10j
Kubot L./Paes L. + Lipsky S./Butorac E. @2.45 Marathon ::: 1/10j

 

[kromowidjojo]

Bazylea:
Anderson - Young 1 @ 1.2 Fortuna
Różnica klas. Anderson bardzo ładnie się rozwinął w przeciągu roku, jeszcze trochę i będzie to gracz naprawdę dużego formatu, spokojnie na top 10. Wg mnie może przeskoczyć Raonicia czy Berdycha na koniec przyszłęgo roku w rankingu jeżeli zdrowie pozwoli. Kevin wciąż liczy się w walce o wyjazd do Londynu, choć bardziej w roli rezerwowego. Walczy o top 10 na koniec sezonu. Nie widzę tutaj szans Younga, dla mnie nie ma argumentów na ten pojedynek.
Cilic - Gabashvili 1 @ 1.17 Fortuna
Marin tak jak Kevin walczy o Londyn i top 10. Wygrał Moskwę w niedzielę i może jest trochę zmęczony, ale myślę, że jeszcze zmusi się do wysiłku pod koniec sezonu w meczu z groźnym Rosjaninem. Marin tak naprawdę jest kompletnym graczem, teraz nie jest jeszcze w optymalnej formie, ale liczę, że da radę. Mimo wszystko dziwi mnie, że kurs jest niższy niż w meczu Andersona z Youngiem.
Karlovic - Lajovic 1 @ 1.27 Fortuna
Ivo świetny sezon, jak siedzi serwis to jest niemal ścianą przy swoim podaniu. W dodatku dzisiaj w drugiej częsci meczu ze Stanem pokazał też dobry forehand, skróty i grę przy siatce. Co prawda bardziej Stan ten mecz przegrał niż Ivo wygrał, ale trudno zakładać, iż Lajović będzie większą przeszkodą. O ile w poprzednim meczu więcej zależało od Stana, tak teraz mecz jest w rękach Chorwata. Nie jest to jeszcze zaawansowana faza turnieju, także Ivo nie powinien być zmęczony i serwis pewnie będzie działał. A to powinno wystarczyć.
Gasquet - Thiem 1 @ 1.42 Fortuna
Richard może nie błyszczy ostatnio, ale Thiem w takim razie to już w ogóle nie gra. Francuz jest w tej samej sytuacji co Anderson i Cilic. Walczy o Londyn i top 10. Także powinien mieć motywację. Jeżeli ze zdrowiem nie będzie problemów to myślę, że zdominuje grę jednoręcznych backhandów w tym meczu.
Walencja:
Brands - Montanes 1 @ 1.27 Fortuna
Niemiec wraca do niezłej formy. Gra typu mocne serwis i forehand jak na rosłego zawodnika przystało. Jak jest w uderzeniu to zmiata przeciętniaków i potrafi się postawić klasowym graczom co pokazał w przeszłości ogrywając Ferrera w Doha czy stawiając zadziwiający opór Rafie na Roland Garros. Zresztą ograł gładko Montanesa w kwalach do tego turnieju. Hiszpan to typowy ziemniak, w dodatku bez formy. Nie widzę tutaj większych szans dla Alberta.

Garcia Lopez - Daniel 1 @ 1.25 Fortuna
Hiszpan to naprawdę dobry gracz, umie grać zarówno na hardzie jak i na mączce. Bardzo sprawny, wytrzymały, klasowy backhand, naprawdę solidna firma. Wynik jest w jego rękach. Taro Daniel to przeciętniak, typowy czelendżerowiec, ostatnio przeciętne wyniki, wygrywał jak i przegrywał głównie z graczami swojego formatu. Nie widzę tutaj zbytnio szans dla Japończyka.
Ako 4.02
Także wyszła taśma faworytów. Przy graniu z 1 błędem tracimy około połowy wkładu w zależności od meczu, który nie wszedł.
Pozostałe mecze z Bazylei i Walencji jutro odpuszczam, bo żaden wynik mnie nie zdziwi.

 

[dx2]

Garcia L.-T.Daniel 1 @1.3
Wygra Hiszpan. Turniej duzy w koncu 500, ciekawy mecz w 1 rundzie z Verdasco. Garcia bardzo dobry technicznie, potrafi zagrac na kazdej nawierzcbhi, osiagal bardzo dobre weyniki tez w halach. Nie bedze tyutaj odpuszczania. OZstal tylko jeszcze start w Paryzu, tazke pieniadze leza na korcie tutaj i w stolicy Francji. Taro Daniela stac na gre w turniejach glownym, tez sowja gre opiera na aspektach technicznych Japonczyk, ale gdzie mu tam ograniem i obyciem z najlepszymi do Hiszpana. Do kombinacji wydaj sie bardzo dobry typ.
J.Sousa-Paire 1 @2.05
A rtuta jbym szukal wygranej Portugalczyka. Joao Sosua w hali tez osoagal bardzo dobre wyniki., m.in wygrywal w Kuala Lumpur, byl finalista kilkau tuirniejow, miedzy innymi w Rosji niedawno, gdzie byl bardzo bliski pokonania Raonica. Porazka z Gimeno Traverem jest tu malo istotna, poniewaz w kalendarzu sa turnoieje ghdzie zaowdnicy graja z wiekszym i mniejszym zaangazowaniem, a tu jest o co grac. Jaoo Sosua w prezeciwienstwei do Paire'a w Paryzu musialby sie przedzierac przez kwalfikacje, a przy tak duzym turnieju pewnosci ze sie uda miec nei mozan. tutaj pieniadze sa wystarczajace duze zeby walczyc o jak najlepszy wynik. Pokonanie Gillesa Mullera pokazuje ze Portugalczyk w formie niezlej.

 

[aka-shakal]

???? Gasquet R. - Thiem D.
Thiem D. +1,5 seta ::: 1,78 ::: Pinnacle ::: 1/3

Obaj Panowie nie grali ze sobą, a różni ich pewnie z 1 lub 2 pokolenia. Gasquet ma 29 lat, a Thiem 22. Młody Austriak wygrał w tym sezonie 3 turnieje ATP, ogólnie facet robi dobre wrażenie, bodajże podczas turnieju w Miami trenował pod samym okiem Federera. Serwis ma dobry i to przede wszystkim jego główna broń, pokonał w 1 rundzie doświadczonego Robina Haase i teraz powinno być już tylko lepiej.
Typ jest bardziej przeciwko Francuzowi niż na Thiema. Gasquet od czasu US Open gdzie doszedł do ćwierćfinału imprezy, wydawać by się mogło, że jakoś się zagubił w swojej grze. W Tokio wygrał tylko 5 gemów z Hiszpanem Bautistą-Agutem, w Szanghaju po 2 zwycięstwach dość szybko odpadł z Bernardem Tomicem który nie jest jakimś bardzo wybitnym asem tenisa, a w Sztokholmie pomęczył się niezwykle z swoim rodakiem Jeremym Chardym, a od Jacka Socka dostał sromotne lanie, wygrał z nim tylko 6 gemów. Tutaj w Bazylei również stracił set w pierwszej rundzie turnieju z Vesleyem i nie widzę jakiś powodów by nie miał znowu stracić seta, bo nie ma co się oszukiwać, ale Gasquet nie gra w ostatnich tygodniach jakoś wybitnie i to widać.
Wynik: 7:6(1) 6:4

 

[wrobel2006]

Tyle że finałowym turnieju zagra pierwsza 8, a Panowie Cilic Anderson i Gasquet nie mają praktycznie żadnych szans aby zagrać w turnieju finałowym bo mają zbyt duża stratę. Jedynie kontuzja jednego z graczy z pierwszej ósemki może stworzyć szanse do zakwalifikowania się jednego z nich...

 

[macias00]

Tyle że finałowym turnieju zagra pierwsza 8, a Panowie Cilic Anderson i Gasquet nie mają praktycznie żadnych szans aby zagrać w turnieju finałowym bo mają zbyt duża stratę. Jedynie kontuzja jednego z graczy z pierwszej ósemki może stworzyć szanse do zakwalifikowania się jednego z nich...

Nie muszą grać. Ważne, że polecą na turniej kończący w roli rezerwowych, a hajs będzie im się zgadzał. Darmowa kasa bez gry i to nie jest kwota, która starczy tylko na waciki.

 

[wrobel2006]

Nie muszą grać. Ważne, że polecą na turniej kończący w roli rezerwowych, a hajs będzie im się zgadzał. Darmowa kasa bez gry i to nie jest kwota, która starczy tylko na waciki.

To dobrze, że mnie uświadomiłeś. Zagrałem wcześniej na Gasqueta nie patrząc na ranking i teraz trochę sie przytrząsłem patrząc na to jaką ma dużą stratę do 8 gracza. Zatem nie ma co się obawiać o jego motywacje w meczu z Thiemem...

 

[master.]

Sock + Johnson @ 1.97

Garcia-Lopez vs Johnson
Johnson 2:0 @ 2.25

Cilic vs Nadal
Cilic @ 2.20

Lopez/Mirnyi vs Garcia-Lopez/Marrero
Lopez/Mirnyi @ ?

Dubel dwóch świetnie rokujących Amerykanów na dzień jutrzejszy wygląda świetnie. Obaj panowie są w ostatnich tygodniach w bardzo dobrej formie i nie mają większych problemów ze swoimi przeciwnikami, a jeżeli już przegrywają to z lepszymi od siebie. Sock przegrywał 2x z Tomkiem Berdychem oraz Rafą Nadalem. Johnson natomiast z Andym, Ferrerm i Cilicem. Jutro dostają przeciętnych zawodników, których w obecnej formie połkną bez większych problemów, są to odpowiedni Young i Garcia-Lopez. Nie widze większego zagrożenia dla tego dubelka.
Co więcej kurs 2.25 na 2:0 dla Johnsona wygląda mega apetycznie, pozostaje nic jak tylko brać z uśmiechem.

Resztę dopisze później...

 

[widzu]

Pospisil 1,47 unibet

Koncówka sezonu to zawsze szansa dla zawodników, drugiego trzeciego sortu na zrobienie dobrego wyniku. Tak też jest w tym wypadku, Brands jeszcze nie dawno wygrywał turniej ITF! A teraz jest w 1/8 w głownym turze. Wiadomo Niemiec jak ryba w wodzie czuje sie na hali, ale mimo to szło mu w tym sezonie w kratke nie przeszedł np kwali we Wrocławiu, teraz po raz kolejny przeszedl kwale w ATP, wykorzystał to że Ferer wycofał sie z turnieju, ze Kyrgios grał na pół gwizdka i mamy super wynik, teraz raczej koniec przygody Daniela. Tak jak napisałem świetnie czuje sie na hali, ma bardzo dobre podanie, gra ofensywnie jak ma dzien naprawdę nie ma co zbierac ciężko sie do niego dobrać bo nie patrzy na rywala tylko gra swoje, czyli mocno i płasko. Może sie podobac jego tenis w przeszłości kika razy blysnał świetnymi meczami, tutaj już mega wynik i teraz Vasek powinien poskromić Niemca...

Vasek ma podobne atuty co Brands bardzo dobre podanie, dobry FH...ale atyty Niemca mozna na tym zakończyć, Pospisil oprócz tego porusza sie dobrze po korcie i nie powinien miec problemów z dobraniem się do podania Niemca, w wyminanach nie widze dla niego szans. Spodziewam sie wyrównanego meczu, jednak Kanadyjczyk lepszy w każdym elemencie ostatnio w dobrej formie, a Niemiec swoje już w tym tygodniu zrobił. Mam nadzieje ze wiecej prezentów nie bedzie...

Sock 1,28 unibet

Tutaj krótko. Sock w mega formię, kto śledził ostatni turniej wie o czym mówie... Donald dostał wczoraj prezent i pokonał Andersona bez sewisu a i tak meczył się z nim i códem zamknął mecz w dwóch setach, a to naprawdę nie był wyczyn. Nie było kamer, wiec nie wiem co było przyczyną takiegie serwowania...Dzisiaj Sock po prostu zniszczy swojego rodaka nie ma innej opcji...

 

[vasyl86]

Cuevas - Sousa ---- Sousa @ 1,79
To powinien być wyrównany pojedynek, ale że gramy na hali to większe szanse daję Sousie. Portugalczyk osiągał w przeszłości dobre wyniki na turniejach pod dachem. Nie tak dawno w Sankt Petersburgu osiągnął finał i przegrał dopiero z Raonicem. Cuevas to tenisista bardziej nastawiony na grę na clayu i na tej nawierzchni osiąga zdecydowanie najlepsze wyniki. Obaj panowie prezentują dobrą formę - tak można sądzić po ostatnich wynikach. Cuevas wygrał w Walencji z Carreno-Bustą i Tomicem, a Sousa z Mullerem i Paire. Trudniejszych rywali miał moim zdaniem Sousa. Carreno-Busta to raczej tenisista na korty ziemne, a Tomic w jednych turniejach gra dobrze a w innych zdecydowanie odpuszcza i szybko odpada. Sousa wygrał z Mullerem - specjalistą od gry na hali i Paire, który też miewa słabe występy, ale generalnie jest lepszym tenisistą od Tomica. H2H 1-1 z tym, że Cuevas wygrał w Bastad na cegle w 2014, a Sousa na hali w Kuala Lumpur w 2013.

 

[aka-shakal]

???? Cilic M. - Nadal R.
Nadal R. ::: 1,80 ::: Pinnacle ::: 1/3
H2H 1:2 z lat 2009-2011 czyli dość dawno. Zarówno Cilic jak i Nadal w tym roku grają zupełnie gorzej niż rok temu, chociaż teraz wydawać by się mogło, że forma obu Panów poszła w górę. "Rafa" całkiem nieźle wypadł na azjatyckim tourne, a Cilic niedawno wygrał turniej ATP w Moskwie.
O Hiszpanie mam taką opinię, że jego słaba forma wzięła się z powodu... Igrzysk Olimpijskich w Rio które odbędą się za rok. Jest wiele mitów i półprawd odnośnie dopingu Nadala, transfuzji krwi itd. Zostawmy to jednak na bok. "Rafa" wziął udział w turnieju paszczy lwa (Rogera Federera) czyli Basel, zamiast Valencii. Przypadek? Nie sądzę i widać, że ten wybór na pewno ma wiele podtekstów o których nie wiemy, dlatego uważam, że ambicje Nadala wezmą tutaj szczyty jego możliwości i po prostu wygra ten mecz. Powiem jeszcze, że forma Cilica jest wielką niewiadomą, bo on tak naprawdę nie zagrał ostatnio z nikim z czołówki ATP - z Nishikorim porażka w Tokio, z Wawrinką podczas Szanghaju, Bautista-Agut to solidny zawodnik, ale nie oszukujmy się nie jest to jakiś mocarz tenisa. Gra Nadala z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, niby się męczy, z Rosolem morderczy mecz, z Dimitrovem kolejne 3 sety i odrobienie przełamania... ale wygrał i gra dalej. Cilic bardzo poziomem od nich nie odskakuje. Pokonał Gabashviliego który wygrał tylko 48% po pierwszym podaniu, a w samym meczu popełnił aż 5 podwójnych błędów. Wysoki wynik Cilica jest dla mnie tutaj złudny. "Rafa" w Bazel miał o wiele trudniejszych przeciwników niż Chorwat czyli wyżej wspomniany "Gaba" i Chiudinelli. Nie wykluczam oczywiście tutaj faktu, że Nadal może kolejny raz stracić seta, ale im dłużej dla niego potrwa ten mecz tym lepiej.
Wynik: 6:4 3:6 3:6

 

[pingwin66]

Federer - Goffin
under 20.5 gema STS, 1.90 dwa razy przełamany w drugim secie...
Nie sądzę, że Belg postawi się dziś Federerowi jak wczoraj Kolba. Goffin to ambitny tenisista, ale wszystko będzie przeciwko niemu. Publika, styl gry Federera, "siła ognia" i przede wszystkim serwis. Fakt, wczoraj akurat serwis nie siedział Szwajcarowi, ale dzisiaj pewnie będzie to lepiej wyglądało. Jak dla mnie super opcja.
Pzdr

 

[bodizo]

Federer - Goffin
Roger Federer poniżej 12,5 gema 2,03 Fortuna
Kolega wyżej powiedział już coś na ten temat.Właśnie oglądałem finał miedzy Rogerem a Davidem i nie zdziwię się jeśli będzie podobno.Goffin to zawodnik solidny, grający oburęcznym backhandem.Serwis Goffina nie jest na dobrym raczej bym powiedział przeciętny nie serwuje mocno,ma dobry i ułożony forehand ale backhand już o wiele słabszy.Kolega wspomniał ze Rogerowi nie siedział serwis ale serwis to już od dłuższego czasu nie siedzi pierwsze podanie albo w siatkę albo w aut,ale Roger nie jest zawodnikiem o wybitnym serwisie może nie jest mocny ale często bardzo dokładny i precyzyjny,widać ze Roger dobrze czuje się na tej nawierzchni i jeśli zagra tak jak z Kukushkinem to wygra ze spokojem.Może to nie jest dobra wiadomość ale Roger miał mniej czasu na regeneracje ale publika będzie go nakręcać.Liczę na dobry pojedynek.

 

[professional.]

Bautista vs Zverev
Zverev +4.5 = 1,80 = bet365
Zverev +1.5 seta = 2,02 = Ónibet
Króciutko. Mocno przesadzony kurs na Niemca, który w tym turnieju gra bardzo dobrze. 5 wygranych meczy i strata tylko jednego seta! Wygrana z Fogninim 2:0 czy z Belluccim 2:1, to chyba o czymś świadczy. Z Bautistą grał raz i wygrał wtedy we Francji 2:1. Bautista w tym turnieju dwa zwycięstwa ale z pionkami, chodź z Almagro i tak stracił seta. Jak dla mnie kursy na Hiszpana ok. 1,20 to jest śmiech na sali. +4.5 gema dla Niemca po takim kursie jak najbardziej do gry.

 

[vasyl86]

Bautista - Johnson ---- Johnson +1,5 seta @ 1,7
Johnson ostatnio znajduje się prawdopodobnie w życiowej formie. Zaliczył bardzo dobry turniej w Wiedniu, a w Walencji kontynuuje dobrą passę i pewnie wygrywa kolejne mecze. Klizan, Lopez i Garcia-Lopez, których pokonał na tym turnieju to nie są jakieś tenisowe ogórki i takie osiągnięcie Amerykanina budzi uznanie. Bautista-Agut w 1 meczu tutaj męczył się z Almagro i prawdę mówiąc spodziewałem się lepszej jego gry. Później pokonał Rubleva i Mishę Zvereva. Byli to przeciwnicy słabsi niż ci, których miał Johnson, więc ciężko ocenić czy Bautista jest w naprawdę dobrej dyspozycji. Co do dobrej formy Johnsona nie ma wątpliwości. Mecz może być ciekawy, bo historia spotkań tych obu tenisistów pokazuje, że przeszłe ich mecze były dość wyrównane poza jednym. Wszystkie te 3 mecze wygrał Bautista-Agut, ale w 2 Johnson zdobywał po secie. Wszystkie te spotkania rozegrano w 2014 kiedy to Hiszpan był w świetnej formie, a teraz gra nieco słabiej.

 

[saltan]

Murray/Peers + Rojer/Tecau @2.66 Marathon ::: 1.5/10j

Steve Johnson - Roberto Bautista Agut 1 @2.82 Pinnacle ::: 1.5/10j
Steve w formie życia? Chyba spokojnie można to powiedzieć. Bardzo dobrze grał w Wiedniu, urwał seta Ferrerowi a mógł i nawet wygrać. Bardzo dobrze serwuje, ciężko jest go złamać, a przy tym i całkiem nieźle radzi sobie na returnie. Z Klizanem, Lopezem i GGL-em przemknął bez straty nawet seta. Roberto miał trochę problemów z Almagro, później przejechał się po Rublevie i nie miał kłopotów z Mischą Zverevem. No ale Almagro to już cień zawodnika sprzed lat, po kontuzji nie może do dawnej formy wrócić, Rublev to jeszcze gówniarz, jego miejsca teraz jest co najwyżej w challengerach. Mischa całkiem lubi szybkie nawierzchnie, ale to nie znaczy, że należy do czołówki. Nie, jest to zawodnik na pierwsze rundy co najwyżej. Agut zeszły sezon może i miał udany, ale ten jest znacznie słabszy. Nie wygląda najlepiej w wymianach, męczy się, serwis też nie najwyższych lotów. Kurs na Johnsona jest zdecydowanie przesadzony, a na Aguta o wiele za niski. Moim zdaniem jak czegoś szukać to jedynie w stronę Steva.

 

[aka-shakal]

???? Nadal R. - Gasquet R.
Gasquet R. +1,5 seta ::: 1,93 ::: Pinnacle ::: 1/3

H2H 13:1 z lat 2003-2014, a to jedno zwycięstwo Francuza było właśnie w tym najbardziej "starym" spotkaniu podczas Challengera, mniejsza oto, o mecz z przed około 12 lat. Pomimo to w dosłownie kilku spotkaniach Gasquet potrafił urwać set, ale zawsze od tego czasu przegrywał. Nic dziwnego w końcu styl gry Nadala jest idealnie dopasowany tak naprawdę przeciwko jednoręcznemu backhandowi Rogera Federera, a to że podobnie gra Gasquet, Wawrinka, Youzhny czy inni zawodnicy stąd też tak genialny bilans bezpośrednich spotkań w meczach z wyżej wymienionymi zawodnikami.
Nadal się rozkręca, tak naprawdę rozkręcił się już trochę w Azji, ale tutaj gra z meczu na mecz coraz lepiej. Jednak nie ma co się oszukiwać to nadal nie jest to co było chociażby w poprzednim sezonie. Hiszpan w każdym meczu stracił seta i był tak szczerze o krok od porażki. Z Lukasem Rosolem mecz na styku, rozstrzygną go dopiero tie-break w trzecim secie, z Dimitrovem był w ostatnim secie przełamany, z Cilicem w drugim po przegraniu 1 seta, ale co? "Rafa" wygrał i prawdopodobnie chce się spotkać z Federerem w samym finale turnieju.
Francuz hmm... Facet który swego czasu tańczył bez koszulki w jakimś barze czy klubie pod wpływem zapewne różnych substancji psychoaktywnych jak np. alkohol gra teraz o finał turnieju ATP w Basel, czy nawet turniej kończący sezon WTF w Londynie, chociaż szanse na dostanie się do tego turnieju są dla niego bliskie zeru. Musi się bawić w podobne wyliczanki jak dekadami reprezentacja Polski w piłce nożnej. W tym turnieju gra całkiem niezły tenis, pokonał ponad 2 metrowego Karlovica, Thiema czy Vesleya to musi budzić podziw bo Ci wszyscy zawodnicy świetnie serwują, a Nadal w ostatnim czasie na serwisie jest średni. Jednak jak będzie w wymianach? To jest wielka zagadka, jednak mam nadzieję, że Francuza chociażby na tego jednego seta w tym meczu będzie stać.
Wynik: 6:4 7:6(7) @Edit: Szanse były, tylko co z tego :wink:?

Ten Pan z tyłu to Tsonga. ????

 

[dx2]

Bautista A.-J.Sousa 1 1.42
Niewazny kurs. Bautista z Johnsonem obronil 7 czy 8 pilek meczowych. Johnson gra znakomicie w ostatnich dwoch tygodniach, wie kazdy kto widzial mecz Johnsona z Ferrerem we Wiedniu. Bautista sie dzis uratowal, byl na wylocie w kazdym mozliwym znaczneniu tego slowa. Obojetnie czy Bautista czy Johnson zagoscilby w finale, ale jutro kazdy z nich powinien ten final wygrac. Hiszpan pokazal dzis klase i nie wypada zmarnowac jutro szansy na wygranie tytułu, tenis pokazany z Amerykanienm faowryzuje go bardzo. Joao Sousa wszystko zrobil ok w tym turnieju, ale gra sie o tytul, a przy takiej ilosc woli wolalki wlozonej przez Hiszpana w polfinale to zwyciestwo w turnieju bedzie smakowac podwojnie.

 

[wrobel2006]

Wydaje się iż Nadal wrócił na dobre tory, jeśli kontuzję nie pokrzyżują mu kariery to będzie git. Pierwszą myślą jak już dowiedziałem się, że w finale zagra Federer z Nadalem było przekonanie iż warto grać na Rogera. Zatem przejrzałem h2h 10:23 dla Rafy i już mi się odechciało lokować jakiekolwiek pieniądze w Szwajcara. Wydawało mi się, że bilans między Panami jest bardziej wyrównany a tu taki klops. W 2013 Nadal wygrał z Federerem 4-krotnie dorzucił do tego zwycięstwo w 2014 w Australian Open. Ostatnie zwycięstwo Rogera nad Rafa miało miejsce w 2012 roku w Królestwie Rogera - Indian Wells. Patrząc również przez pryzmat ostatnich spotkań Szwajcara gdzie ograł gładko Kukshkina 6:2 6:1, męczył się niemiłosiernie z Kolba w 3 setach, ograł również w 3 setach Goffina i w 2 łatwo Socka należy zaznaczyć, że byli to rywale na nieco niższym poziomie niż dotychczasowi Nadal w tym turnieju(Goffin i Kolba w moim odczuciu są słabszymi grajkami niż Cilic i Gasquet). Nadal ograł Dimitrova i Cilicia w 3 setach, Gasqueta w 2 chodź Francuz już miał Hiszpana na widelcu. Nadal 2015 miał relatywnie słaby, wrócił po kontuzji i wydaje się, że właśnie w tym momencie osiągnął pewne apogeum formy, bo nie da się ukryć zawodników których pokonał należy zaliczyć do światowej czołówki. Wracając do Rogera to niczym nadzwyczajnym się nie wykazał i nie liczyłbym dziś na jego lekkie zwycięstwo jak wskazują kursy. Wybieram bezpieczniejszą opcje:


Federer - Nadal => Nadal+3,5 gema => 1,93 6:3 5:7 6:3

 

[saltan]

Federer + Murray/Peers @2.28 Marathon ::: 2.5/10j

Tak, Roger nie wygrał z Rafą od 2012, kiedy pokonał go w Indian Wells. Tylko... co z tego? Przez te lata wszystko się zmieniło. Roger gra inaczej niż wtedy, o Rafie nie wspominając. Niestety dla Hiszpana, najlepsze lata ma już raczej za sobą. Owszem, ostatnio prezentował się nawet nieźle biorąc pod uwagę poprzednie miesiące, ale czy to wciąż jest ten sam Rafa? Otóż nie.
Roger ten turniej zaczął dobrze, od gładkiej wygranej nad Kukushkinem. Potem miał problemy z Kohlschreiberem i Goffinem, z którymi grał po 3 sety, ale później pokonał Jacka Socka bardzo pewnie i gładko, i to według mnie powinien być główny wyznacznik. Szwajcar nieźle serwuje, po pierwszym podaniu wygrywa naprawdę sporo punktów. Gorzej sprawa wygląda z drugim, gdzie niestety kręci się w okolicach 50%. Na szczęście ostatnio zaczął trafiać częściej pierwszym, co powinno mu znacznie ułatwić sprawę. Dobrze returnuje, wygrywa sporo punktów po serwisach rywali, nawet z Sockiem, który ma dobry serwis potrafił przebić piłkę po serwisie na drugą stronę. I połamał Socka 3 razy, samemu tylko raz tracąc podanie. Ale było to w momencie, gdy miał przewagę dwóch brejków, więc to pewnie był efekt drobnego rozluźnienia. Coraz lepiej wyglądał w wymianach, wiadomo, że backhand nie należy do jego najmocniejszych stron, ale za to forehand ma bardzo dobry. Jestem ciekawy, czy jak Rafa będzie serwował, czy będzie wchodził bardziej w kort, jak to nieraz robił przy drugich serwisach rywali w tym roku. Mając na uwadze słaby serwis Rafy - myślę, że tak.

Rafa Nadal w tym turnieju też się trochę namęczył. Z Rosolem prawie odpadł, później Dimitrov też urwał mu seta czy podobnie Cilić, który miał dobrą sytuację i był bliski wygranej, jednak mu się to nie udało. Gasqueta pokonał, ale Richard mimo wszystko nie był w zbyt dobrej formie. Jak już mówiłem, Rafa słabo serwuje. Taki Dimitrov łamał go aż 4 razy. Liczby wygranych punktów po pierwszym serwisie nie są zbyt rewelacyjne, ostatnie 3 mecze to w każdym przypadku 72%. Drugie z kolei w okolicach 50-paru %. Nawet dobrze returnuje, ostatnio ma w okolicach 40% na returnie. Roger podobnie, z tym, że ciut więcej. Ale żeby nie było, że Rafa jest taki słaby i nie wiadomo jak dotarł do tego finału. W wymianach wygląda coraz lepiej, jest zdecydowanie bardziej regularny niż wcześniej. Potrafi bardzo dobrze zagrać z forehandu, choć w wielu przypadkach nie jest on najlepszy. Backhand nie jest zły, zdobywa nim trochę punktów.

Jednak moim zdaniem do Roger mając świadomość, że Rafa nie jest w optymalnej formie, będzie chciał odnieść pierwsze zwycięstwo nad nim od 3 lat. Myślę, że takiej okazji nie zmarnuje. Tym bardziej, że gra u siebie w ojczyźnie i rok temu tu wygrał.

Do dubla Murray i Peers. Znów grają z Peykami, i znów gram przeciwko nim. Dopiero co ich ograli bez praktycznie żadnych problemów, oddając im tylko 5 gemów. Wygrywali w tym turnieju już po trzech setach z Inglotem i Lindstedtem oraz Kontinenem i Hueyem a także 2:0 z ERV i Nestorem. Ich rywale tylko jedna 3-setówka z Bopanną i Mergeą. Później rozgromili Matkę z Nenadem oraz bez większych kłopotów ograli Rojera i Tecau. Jednak Rojery też nie są w najwyższej formie i ta porażka nie może zbytnio dziwić. Zdaje się, że niedawno pisałem o tym meczu, bo stawiałem przeciw Peykom. Argumenty się nie zmieniły, więc w sumie ponownie gram na Anglika i Australijczyka.