Pierwsza i ostatnia analiza przed Wimbledonem.
ATP Antalya
Yuichi Sugita vs Pierre-Hugues Herbert
Typ: Herbert wygra
Kurs: 2,13
Bukmacher: milenium
Spotkanie drugiej rundy
ATP 250 w Antalyi na kortach trawiastych. Warto przypomnieć, że to dopiero druga edycja tego turnieju, który cieszy się póki co bardzo niskim prestiżem i zainteresowaniem, a jest jedynie przetarciem dla zaplecza czołówki przed Wimbledonem. Yuichi Sugita jest faworytem bukmacherów na ten mecz, co wynika w jakimś stopniu z faktu triumfu w pierwszej i jedynej edycji. Pierwszy mecz tutaj wygrał z Guido Pellą, ale dopiero w trzech setach i jak powiem, że nie zasłużył to nie będzie to spore nadużycie. Pella wygrywał pewnie swoje podania, a dał się przełamać dopiero w ostatnim gemie, kiedy był po przerwie medycznej. Argentyńczyk posiada nikłe doświadczenie na trawie, co było niewątpliwie widać i w wymianach często nie dawał rady i nie miał sposobu na niski oraz szybki kozioł jaki robiła piłeczka, co wyglądało dość komicznie. Jednak mimo to Pella ugrał seta praktycznie samym serwisem, który nie jest wybitny i nigdy nie należał do dobrych serwismenów, a sam Sugita sporo pomógł popełniając dużą ilość błędów własnych. Japończyk grając w takim stylu nie obroni tytułu i wystarczy, że naprzeciw stanie zawodnik, który ma nieco większe ogrania na trawie i będą spore problemy. W tym meczu właśnie spotka rywala, który ogranie na trawie ma nawet większe niż Sugita, który uwielbia korty szybkie. Herbert jest zawodnikiem bazującym na serwisie, który technicznie na pewno odstaje, ale na trawie nie jest to tak ważne, co pokazuje wielu graczy mających małe umiejętności w wymianach, a wygrywają. Na pewno jest to pewnego rodzaju minus, ponieważ przy słabszym gemie serwisowym może nadarzyć się okazja na przełamanie, lecz jeśli Herbert potrafi sobie dawać radę nawet na cegle to tym bardziej na trawie. Ponadto trzeba podkreślić, że Sugita na returnie wyglądał blado w ostatnim spotkaniu i póki co oprócz niespodziewanej wygranej z Thiemem rozgrywa bardzo słaby sezon. Herbert w pierwszym spotkaniu w Antalyi także nie miał spacerku, ponieważ grał podobnie jak Sugita z typowym „ziemniakiem” – Federico Delbonisem, który nie wygrał nigdy spotkania na tej nawierzchni. Mimo to Argentyńczyk mógł spokojnie wygrać seta w TB pierwszego seta, lecz zmarnował swoje okazje. Dla Francuza na pewno nie było to dobre spotkanie, ponieważ miał sporo problemów przy swoim serwisie i kilka gemów kończyło się na przewagi, a raz dał się przełamać. Herbert odnotował tylko pięć asów, ale zaliczył bardzo zadowalający procent trafianych uderzeń pierwszym serwisem (74%) i ¾ z tych piłek wygrał. Będzie to dla niego drugi mecz na trawie w tym sezonie, a pierwszy przegrał w Londynie z Kokkinakisem, lecz było to wyrównane spotkanie, które mógł spokojnie wygrać.
Na pewno obaj gracze nie są w najwyższej formie, szczególnie Yuichi Sugita, który stoi pod presją obrony dość sporej jak na siebie ilości punktów. Herbert w wymianach także nie jest na straconej pozycji, ponieważ Japończyk potrafił ustępować w nich z Pellą, który większą część piłek sam wyrzucał w out. Mecz jest spotkaniem dnia, lecz nie zapowiada się, aby to był hit.
W meczach bezpośrednich bilans wynosi 1-0 dla Sugity, lecz grali ze sobą przeszło pięć lat temu.
Jeśli ktoś woli zagrać bezpieczniej to polecam:
Herbert wygra przynajmniej seta @1,4.
Bardziej ryzykowna opcja to:
Herbert wygra pierwszy set i całe spotkanie @2,66.