>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Arsenal Londyn - FC Liverpool, Hit 3 kolejki Premier League [24.08.2015 r.]

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik




Promocja w Unibet: 1-2-3 i masz cashback do 123PLN!

Emirates Stadium



Niby to Liverpool ma na koncie komplet oczek po dwóch seriach gier, ale wiele wskazuje na to, że to Kanonierzy są faworytem tego starcia. Liverpool po prostu nie zachwyca swoją grą. W poniedziałkowym spotkaniu z Bournemouth wygrali po męczarniach 1:0 z beniaminkiem na Anfield, w dodatku gol Benteke strzelony w mocno kontrowersyjnych okolicznościach. Wcale nie łatwiej przyszło The Reds zwycięstwo na Britannia Stadium w Stoke, tam przesądził fenomenalny gol Philippe Coutinho.
Arsenal po wpadce z WHU na inaugurację otrząsnął się i wygrał z Crystal Palace 2:1. Do gry wraca już Alexis Sanchez po trudach Copa America, każdy kolejny tydzień działać powinien na jego korzyść.

Czy zgadzacie się z moją tezą iż to Arsenal jest w znacznie lepszej sytuacji w tym meczu i to Kanonierzy wygrają? Jakie atuty ewentualnie widzicie po stronie Liverpoolu?
Zachęcam do dyskusji! ;)
 
mlodywilc 569

mlodywilc

Użytkownik
Zdecydowanie Arsenal, ale jak zobaczyłem kursy to się złapałem za głowę, bo aż takiej różnicy nie ma między klubami, zwłaszcza że obie drużyny niemrawo weszły w sezon.
Dla mnie Arsenal w tym sezonie powinien liczyć się w walce o majstra i nie zmieniło tego nawet fatalne rozpoczęcie sezonu z West Hamem. Arsenal wydaje się być drużyną prawie kompletną, zwłaszcza od kiedy mają naprawdę solidnego defensywnego pomocnika. W przodzie to nawet nie ma o czym gadać, bo kultura gry, przemieszaniem, liczbą różnych wariantów gry górują nad każdym innym teamem w tej lidze, bo np moc City wynika z indywidualnych umiejętności poszczególnych zawodników. Teraz póki w Arsenalu nie namnożyło się jeszcze kontuzji to ta drużyna będzie punktowała równo. Mecz z Crystal Palace był jakimś tam odzwierciedleniem siły Kanonierów, ale oni mają dużo większy potencjał. Crystal i m na sporo pozwalało, bo o ile w przodzie pokaują się ze świetnej strony, o tyle w obronie maja spore braki. Momentami Arsenal wjeżdzał w nich bez najmniejszych problemów, sam Alexis mógł mieć 3 bramki na koncie po 15 minutach, ale był mocno nieskuteczny, aczkolwiek pokazał w tym meczu jak wielki ma on głód gry i jakim dysponuje potencjałem.
I właśnie gol Alexisa jest moim głównym typem na ten mecz. Gościu wrócił z wakacji najpóxniej, najkrocej trenuje, jest ponoc nie do końca przygotowany, ale przez 30 minut meczu z West Hamem miał najwięcej kontaktów w polu karnym i to chyba nawet w całej lidze, potem mecz z Palace i co chwila zagrożenie z jego strony. Druga bramka padła po jego główce i samobóju zawodnika Palace. MOże i po wakacjach, ale wygląda na gościa, który jest w gazie. Jak się nie pomyliłem przed sezonem co do Arsenalu i jego walki o mistrza, to Alexis musi robić grę, bo jest tam jedyną osobą co może być rozumiana jako leader i człowiek, który weźmie na siebie ciezar za gre (bo np Ozil gra wspaniale, ale w ciezkich momentach znika jak mocne fulle z lodówki Ferda Kiepskiego). Teraz jeden jeden z pierwszych takich mini ciezkich momentów, bo o ile pierwsza wpadka moze byc uwazana za wypadek przy pracy, o tyle jak znowu przegraja, to juz sie zaczna spore nerwy i straty do czołówki.
Rywal wymarzony pod mój typ. Liverpool to druzyna z duzym potencjałem, o TOP4 smiało moga walczyc, ale... obrona tej druzyny monolitem nie jest, co pokazuje każdy sezon Rodgersa w Liverpoolu. Brendan stawia głównie na ofensywe i to jest jego priorytet, nie potrafi on ustawic defensywnie swojej druzyny, nie potrafi nauczyc swoich zawodników pełne asekuracji i większości ważnych aspektów gry defensywnej. teraz powinien Arsenal pokazać braki formacji defensywnej Liverpoolu, która 2 pierwsze mecze sezonu zagrała za 0 z tyłu. Czy Liverpool jest w stanie kontynuować taką grę w obronie? No jasne, że nie, a zwłaszcza z takim rywalem jak Arsenal, który moc w ofensywie ma wielką. Po prostu ja nie wierze, że środekk Skrtel-Lovren nie zacznie popełniać kiksów jak w zeszłym roku (juz im sie zdarzały w tym sezonie, ale narazie bez konsekwencji bo rywale zawodzili). Arsenal nie zawidzie, tzn Alexis nie zawiedzie ;)
Jak wyjdzie środek pola Milner-Henderson to Arsenal bedzie wjeżdżał w obropne Liverpoolu jak w masło, a taki wygłodniały Alexis bedzie miał jak pączek w maśle. Co z Hendersonem, to jeszcze nie wiadomo, bo ma problem z kostka, wczoraj grał na prochach i nie jest pewne, że bedzie gral z ARsenalem. Nawet zakładając, że Rodgers stawi do 1. składy defensywnego pomocnika - Cana, to i tak Liverpool w środku bedzie miał problemy z Cazorla, Ozile i Ramseyem. Kolejnym plusem mojego typu jest fakt wystawiania na lewej obronie młodego Gomeza, który jak do tej pory zagrał bardzo solidne 2 mecze ze Stoke i Bournemouth. Czy ten młodzian, może na taki poziomie grać długi czas i czy znowu tak zagra z drużyną z topu, mają na przeciwko jednego z najlepszych zawodników ligi? NIe sądzę ;) Alexis grający na prawej stronie ataku, mając młodego do objeżdżania i asekurującego go Lovrena (przez kibiców Liverpoolu zwanego Lolvrenem lub Lordem Lovrenem ???? ) powinien miec sporo swobody i szans na gola. Co do Lovrena to wątpie w jego kolejny dobry mecz. Rodgers widac mu ufa i stawia go ponad Sakho i Lovren nie powinien zanotować tak fatalnego sezonu jak w kampanii 14/15, ale nagle on nie nadrobi wszystkich braków i nie przestanie popełniac błędów indywidualnych w kryciu, asekuracji i ustawieniu z dnia na dzień. A ten Lovren i młody Gomez zapewne nie będą mieli do asekuracji żadnego klasycznego defensywnego pomocnika więc ja nie wierze, żeby oni powstrzymali szalejącego w tym sektorze boiska Alexisa Sancheza.
Mój główny typ na ten mecz
Alexis Sanchez to score
2.62 bet365
---&gt; zmieniłem kurs i buka, bo bet365 daje aż 2.62 czym mnie mocno zszokowali. Taki kurs polecam 2 razy bardziej ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +49
C 27

closer888

Użytkownik
Witam,
W bet 365 jest zakład live bez ryzyka. I teraz mam dylemat.
Arsenal mam już na kuponie zamyka mi go (do wygrania 70zł). Planuje postawić za 40zł 0,5 gola w meczu przed meczem. Na live dać za 40 zł x2 na Pool. Co o tym myślicie, to ma sens?
 
Otrzymane punkty reputacji: +27
hoks 35

hoks

Użytkownik
@mlodywilc
A co powiesz o obronie Arsenalu w takim razie ? Ta jest równie kiepska. Z Giroud na ataku to tak jakby grać mecz w dziesięciu. Najzwyczajniej nie maja szans na mistrza, nawet na walkę. Zapowiada się wyrównane spotkanie, Liverpool dotychczas nic nie pokazał, znowu Arsenal pokazał, że maja dziurawa obronę i każdy może im strzelać bramki. Mecz raczej do oglądania jak do typowania ale widzę tutaj wyrównaną walkę, tak jak będzie zapewne do końca sezonu o 4 miejsce.
 
Otrzymane punkty reputacji: +27
dobi 177,1K

dobi

Znawca - Premier League
vs.

Arsenal - Liverpool
Godzina 21:00
Typ : BTTS
Kurs : 1,80
Buk : Bet365

Witam! Dzisiaj w Londynie, będziemy mieli przyjemność zobaczyć mecz, który jest hitem tej kolejki – Arsenal zagra z Liverpoolem na Emirates Stadium.

Po wczorajszych typach, które okazały się prawidłowe możemy z pewną dozą optymizmu spojrzeć w kierunku wieczornego meczu. Według mnie i bukmacherów Arsenal jest faworytem tego spotkania, chociażby ze względu na komfort własnej murawy, ale na pewno nie na tyle żeby grać ich zwycięstwo po dość marnym 1,75.

Arsenal jak każdy wie wszedł w ten sezon niemrawo. Dość wstydliwa porażka w derbach z West Hamem w północnym Londynie, a następnie wyszarpane 1:2 na Selhurst Park z Orłami. Mimo wszystko nie wyglądali tak źle i kreowali sobie sytuacje. Liverpool podobnie jak Arsenal, nie rozpoczął sezonu „z wysokiego C”. Mimo iż mają komplet punktów, ich gra czasami wygląda chaotycznie, momentami widoczny jest brak zrozumienia między nowymi zawodnikami w drużynie Rogersa, w obronie też zdarzają im się kiksy, no ale co trzeba im przyznać – bramki jeszcze w tym sezonie nie stracili; ale wydaje mi się, że na Emirates ta passa się skończy.

Mecz Kanonierów z West Hamem, to pierwszy od 20-ego maja mecz, w którym nie strzelili bramki. Liverpoolowi na własnym obiekcie, strzelają po dwa gole w każdym meczu od 2013 roku, a w ostatnich dwóch spotkaniach również tracili co jest dobrym prognostykiem dla mojego typu. Podopieczni Wengera na Emirates zawsze są groźni i praktycznie zawsze udaje im się znaleźć drogę do bramki. Dobra formacja ofensywna Londyńczyków nierzadko jest kłopotem dla obrony rywali i tak zapewne będzie tym razem.
The Reds strzelili przynajmniej gola w dziewięciu ostatnich meczach wyjazdowych, a jeśli chodzi o mecze w roli gościa na boisku Arsenalu to 4/5 meczy kończyło się bez czystego konta bramkarza The Gunners. BTTS to dość częsty przypadek w starciach tych drużyn, pada w każdym meczu od początku 2014 roku. Do tego Liverpool poprawił formację ofensywną kupując Benteke, Firmino i Ingsa, a biorąc pod uwagę chęć odwetu za 4:1 w kwietniu, na pewno nie rzadko będą gościć pod bramką Cecha.

Co do braków w zespołach: Wenger nie będzie mógł skorzystać z Flaminiego (wątpliwy występ), Rosickiego, Wilshere’a i Welbecka, natomiast kontuzje w drużynie Rogersa mają Sturridge, Flanagan, Allen i niepewny występu jest Jordan Henderson. Ten ostatni, to ważne ogniwo w zespole Liverpoolu, dla typu lepiej, żeby zagrał ale jak będzie okaże się jutro. Podsumowując – jak to bywa w szlagierach, spodziewam się ciekawego widowiska i kilku bramek, przypuszczam, że zobaczymy je po obu stronach.

Powodzenia! ;)
 
mlodywilc 569

mlodywilc

Użytkownik
@hoks
W mojej opinie wiecej plusów widze w obronie Arsenalu. Przede wszytskim sprawdzeni i solidni stoperzy, z jakich mam Mertesackera i Koscielnego, aczkolwiek za Mertesackera kogos zwrotniejszego i mniej patykowatego Arsenal mógłby znaleźc. Poza tym Wenger w ostatnim sezonie przejrzał na oczy, że z Artety nic sie nie da juz porzadnego wyciagnac i znalazł solidnego defensywmego pomocnika jakim jest Coquelin. Chyba nikomu nie trzeba mówic jak poprawiła sie Chelsea po tym jak w klubie znalazł sie porzadny defensywny - Matic. Coquelin daje wiecej swobody takim piłarzom jak Cazorla czy Ramsey, którzy moga operowac nieco wyzej. Poza tym dla gry defensywnej Arsenalu duzy fakt ma tez to, że lubia i potrafią utrzymac sie z piłka na połowie przeciwnika przez co obrona ma mniej do roboty. Ilez to juz takich meczów było i ile bedzie, że rywal Arsenalu ledwo kilka razy podejdzie pod ich pole karne, bo Arsenal go dalej i czesciej nie dopusci. Liverpool np tego nie potrafi, bo gre u nich kreuje Coutinho, który potrafi błysnąc, ale tez popełnia sporo nierozwaznych decyzji, róznego rodzaju dziwne podania, dryblingi czy holowania piłkia. Liverpoolowi brak chyba pewnego rodzaju cierpliwosci. BYło to juz widoczne w wicemisztrowskim sezonie. Oni sie potrafili wtedy rzucic na rywala i alo go rozrywali na strzepy i nawet taki Arsenal przeciez do 20 minuty z nimi przegrywał 4-0, albo Liverpool miał wielkie kłopty bo szła jedna druga kontra, a defensywa sobie z tym nie radziła i stąd ponad 50 straconych bramek.
Ja dalej widze w Arsenalu druzyne, która moze powaznie powalczyc o mistrzostwo. To, że beda takie fazy seonu gdzie beda najlepsi to bardzo prawdopodobne, bo w kazdym sezonie takie okresy maja. Problem w tym, że nigdy nie potrafili tego rozłozyc na cały sezon. Potencjał mają wielki, nawet widac to po tym, że taki Walcott dostaje ogony jak do tej pory. Druzyna ma wielu juz porzadnie ukształtowanych piłkarzy, którzy sa w tym klubie od lat, jak znowu poł sezonu nie bedzie połowy druzyny w szpitalu to powinni pokazac moc.
Ogólnie ofensywa na plus dla Arsenalu, bo nawet ten krytykowany przez Ciebie Giroud od kiedy przybyw na wyspy to w miare regularnie strzela, defensywa na plus tez dla Arsenalu, bo dalej podtrzymuje to co pisałem o parze Skrtel-Lovren i ich błedach i o młody Gomezie, że nie da rady grac na wysokim poziomie w szlagierach.
Mnie najbradziej interesuje jak Liverpool wyjdzie w srodku, bo to jest dla mnie zagadka. Arsenal jest zdecydowanym faworytem, ale Liverpool ma odpowiedni jakosc, aby im powaznie zagrozic, jakby był kurs koło 2.00 na Arsenal to OK, ale za 1.70 ja tego grał nie bede. Dalej widze jednak spore value w kursie na bramke Alexisa.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
⚽ Arsenal - Liverpool
Liverpool +1.25 AH ::: 1,50 ::: Bet365 ::: Freebet ✅
Over 0.5 przed meczem ::: 1,05 ::: Bet365 ::: Freebet ⛔ ????

Bukmacher Bet365 daje na ten mecz już klasyczną dla nich promocję, czyli jeżeli postawisz zakład przed meczem, to za tą samą kwotę do 40 zł możesz obstawić zakład live i jeżeli on przegra, to jest Ci zwracana ta kwota którą postawiłeś do 40 zł. Liczy się tylko pierwszy zakład live.
Myślę, że Liverpool tego mecz nie przegra wysoko, śmiem wątpić w te wyniki z poprzednich sezonów czyli 4:1 na Emirates i 5:1 na Anfield (bodajże do 20 minuty było już 4:0). Ich pozostałe mecze były raczej dość wyrównane i zacięte, na to samo liczę dzisiejszej nocy.
Arsenal okrzyknięty przed sezonem &quot;idziemy po majstra&quot;, w pierwszym meczu kolejki zaliczyli wpadkę u siebie z West Hamem United 0:2. Później wyjazdowe zwycięstwo 1:2 z Crystal Palace i zwycięskiej bramce samobójczej nie robi na mnie dużego wrażenia. Nawet wygrana Tarczy Wspólnoty w finale z Chelsea to żadna chluba tak naprawdę, bo jak gra The Blues każdy widzi.
Liverpool jak na razie minimalistyczne dwa zwycięstwa i to by było na tyle o nich. Benteke zaliczył pierwszą bramę, ale budzi ona wiele kontrowersji. Mniejsza oto, co by nie mówić to kursy są zbyt niskie na podopiecznych Wengera. Zdecydowana większość bezpośrednich meczów pomiędzy tymi drużynami kręciła się w okół remisu.
Wynik: 0:0
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
wonderkido 17,7K

wonderkido

Użytkownik
⚽ Arsenal - Liverpool
- Arsenal
@ 1,80 B365

Przed nami wieczór ze Szlagierem w Lidze Angielskiej. Widzę że nikt jeszcze nie podał tu typu na wygranie Arsenalu, więc będę pierwszy. Liverpool dość marnie wygrał te dwa spotkania, w lidze i te mecze nie napawały optymizmem, bo wygrywając zaledwie 1-0 na wyjeździe ze Stoke i 1-0 u siebie z Beniaminkiem to nie wróży nic dobrego. Lecz najważniejsze dla nich że mają już 6 punktów w tabeli i to już jest lepsze osiągnięcie niż rok temu. Benteke już trafia, co też poskutkowało na plus moim kuponem, choć bramka była lekko kontrowersyjna. Dzisiaj też na pewno go zobaczymy od pierwszych minut i za pewne Liverpool będzie miał swoje akcje i zrobi wszystko aby utrzeć nosa rywalom, ale to nie będzie takie proste. Po drugiej stronie Arsenal, ekipa która jest zbudowana z zawodników którzy mają spory potencjał a także mnóstwo kapitalnej techniki. Mowa oczywiście o Sanchezie. Zawodnik wszechstronny, niski Chilijczyk który potrafi przedryblować niemal każdego defensora w lidze. Giroud w końcu bramka z Crystal Palace. Dobry znak na kolejne mecze. Jest także kilku innych zawodników którzy wiedzą co robić aby zagrać tak aby bramkarze po drugiej stronie wyjmowali piłkę z siatki. Ponadto, do zespołu z Londynu, przyszedł bramkarz Cech. Z Chelsea Londyn, który pierwszy mecz sezonu skapitulował dwukrotnie na swoim terenie. Prawda jest taka, jeśli Cech ma dzień konia to wyłapuje wszystko. Pamiętam do dzisiaj jego parady, w Chelsea z ekipami z górnej półki. Bardziej się mobilizuję i nie jest chaotyczny na bramce. Liverpool jest z górnej półki bo też się wzmocnił ale czy to wystarczy? Nie patrzę co prawda na statystyki, ale tutaj bilans spotkań h2h mówi samo za siebie. Londyńczycy na 5 meczy u siebie z Liverpoolem wygrywali trzykrotnie, w tym strzelając aż 8 bramek! Tracąc przy tym zaledwie dwie. Na pewno to goście pamiętają, choć wielu z nich nie grało w tym spotkaniach to na pewno czują ogromny respekt do rywala. Arsenal jeszcze w tym sezonie nie wygrał u siebie, co prawda jest to dopiero trzecia kolejka, ale wypadałoby w końcu załapać 3 oczka. W mojej ocenie Liverpool nie ma takich skrzydeł jak Arsenal i to będzie moim zdaniem kluczowe do wygrania w tym meczu przez Arsenal. Sanchez, Ozil i reszta zrobią robotę. Zapowiada się mega mecz. Spodziewam się zaciętego meczu ale z nawiązką dla Kanonierów.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
johnydrabik1 57

johnydrabik1

Użytkownik
Dzisiaj M. Oliver sedziuje mec arsenal - Liverpool . Sedzie który w tym sezonie zaczął najwięcej dawać kartek , nie wydaje się w dyskuje i bez wahania wyciąga kartki . Więc w takim meczu na pewno będzie miał okazję na pokazanie kilku kartek .
 
peter4 2

peter4

Użytkownik
Over 1.5 kartki Arsenal 1.61 @bet365
jedyne ciekawe co widzę na dzisiaj, sędziuje Michael Oliver jak kolega wyżej napisał, na ostatnie 5 bezpośrednich meczów 4 razy pokryte. Over 4.5 w całym meczu jest po 1.7x ale 2 dla Arsenalu wydają się być pewniejsze
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Arsenal - Liverpool
Arsenal jest wg mnie w lepszej formie, co pokazał w meczu z Crystal Palace. Widać tam było dużą ochotę do atakowania i ciąg na bramkę. Arsenal z Sanchezem jest dużo bardziej groźny niż bez niego, a to właśnie ten zawodnik zaczynał mecz z West Hamem na ławce rezerwowych. Mecz z Crystal Palace pokazał, że porażka z West Hamem była tylko wypadkiem przy pracy, a do tego nie wolno zapominać, że mecz z Młotami zawalił w dużej mierze swoimi indywidualnymi błędami Piotr Czech. Liverpool za to wygrał oba mecze i oba w stosunku 1:0. Mimo, że to The Reds mają na koncie komplet punktów, to nie uważam, że to właśnie ta drużyna jest w lepszej dyspozycji. W obu meczach Liverpool męczył się. Ze Stoke zagrał bardzo nudne spotkanie, które uratowała bomba Coutinho. Natomiast z Bournemouth gol zdobyty po spalonym, a sama gra również nie rzucała na kolana. Beniaminek radził sobie momentami bardzo śmiało i zagrażał bramce Mignoleta. Na Emirates będzie Liverpoolowi bardzo trudno o dobry wynik. Jeśli Arsenal jest w formie, to na Emirates jest nie do ogrania. Liverpool na pewno będzie miał problemy, może nie takie jak rok temu, kiedy Kanonierzy ich zmiażdżyli, ale łatwo na pewno nie będzie. W środku pola prawdopodobnie zabraknie kapitana zespołu, czyli Hendersona. Może to być duże osłabienie, bo Henderson zapewnia spokój i dużo daje drużynie i w ofensywie i defensywie. Prawdopodobnie zastąpi go Emre Can lub Łukasz Leiva. Jeśli Arsenal zagra na swoim poziomie, to Liverpool ma bardzo małe szanse na wywiezienie dobrego wyniku. Praktycznie we wszystkich aspektach Arsenal jest lepszą drużyną. Przed sezonem nawet w jednym poście o tym pisałem, więc zacytuję:
Arsenal vs Liverpool​

Bramkarz: Cech dużo lepszy, spokojniejszy i pewniejszy od Mignoleta.
1:0
Obrona: W Liverpoolu niezmiennie od kilku lat jedna wielka dziura. Przyjście Clyne&#39;a za wiele nie zmieni, bo jest to boczny obrońca. Koscielny i Mertesacker od lat trzymają poziom, druga najlepsza para środkowych obrońców w Premier League po Terry&#39;m i Cahillu.
2:0
Pomoc: Lepsza pomoc Arsenalu.
3:0
Atak: Arsenalowi przydałby się jakiś lepszy napastnik niż Giroud, ale nawet i on coś tam potrafi. W Liverpoolu na razie nic nie wiadomo. Przyszedł Benteke, ale będzie musiał się zgrać. Remis, albo niech będzie już ten punkt dla Liverpoolu.
3:1
Manager: Spora przewaga doświadczenia i umiejętności po stronie Wengera. Rodgers świetnie pokazał swój kunszt gdy już jedną ręką trzymał puchar, już miał 3:0 z Crystal Palace, a wiadomo jak się to skończyło.
4:1
Kolektyw: Wenger buduje drużynę już od 2-3 lat, drużyna jest zgrana, a w Liverpoolu po odejściu Suareza został burdel, którego Rodgers nie umiał ogarnąć rok temu. Teraz znów sporo transferów, kilku graczy odeszło i trzeba będzie poukładać zespół.
5:1
Transfery: Przewaga Liverpoolu, ale oni musieli przeprowadzić transfery ze względu na to jak słabo prezentowali się rok temu. Nie wiadomo też czy te transfery wypalą, a w tamtym roku przecież nie wypaliły. Arsenal nie potrzebuje aż tak bardzo transferów, to już jest dobra i ułożona drużyna. Przyszedł Cech na bramkę i być może zostanie kupiony jakiś napastnik. Ciężko tutaj przyznawać punkty za transfery, gdy jedna drużyna musi je zrobić, a druga ich aż tak bardzo nie potrzebuje i nie robi, no ale niech ma Liverpool ten punkt.
5:2
Umiejętność łączenia gry w pucharach z ligą: Na pewno przewaga Arsenalu. Tutaj Kanonierzy po prostu miażdżą w tym aspekcie, co roku grają w pucharach, co roku TOP 4. Liverpool raz tylko w ciągu ostatnich lat w TOP 4 i to akurat wtedy, gdy nie grali w pucharach. Trzy sezony z Rodgersem - 2 razy grali w pucharach i 2 razy grali padakę w lidze i kończyli poza TOP4. Teraz będzie to samo.
6:2
Doświadczenie w walce o czołowe pozycje: Znów przewaga Arsenalu. Arsenal co roku walczy z Chelsea, United czy City o TOP 4, a Liverpool ma za przeciwników Everton i Tottenham i walczy z nimi o LE. Piłkarze co nieco wiedzą o tym jak walczyć z najmocniejszymi, a ci z Liverpoolu mają mniejsze doświadczenie w tym aspekcie.
7:2
Postawa w meczach z czołówką: Arsenal lepiej sobie radzi z czołowymi drużynami. U siebie praktycznie nie przegrywa takich meczów. Wiadomo, że ogólnie zdarzają się porażki, ale generalnie nie jest źle. Liverpool radzi sobie gorzej i to zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Na pewno Liverpool zalicza więcej spotkań, gdzie jest deklasowany przez przeciwnika jak 0:3 i 1:2 z United, 1:4 z Arsenalem, z City 1:3.
8:2
Postawa w meczach z drużynami z dołu tabeli: Kolejny punkt dla Arsenalu. Arsenal do perfekcji opanował ogrywanie ogórków na Emirates Stadium. Na wyjeździe jest znacznie gorzej, bo straty punktów zdarzają się już częściej. Liverpool za to potrafi przegrać z każdą drużyną i to niezależnie czy gra u siebie czy na wyjeździe. Teraz również będą przegrywać, być może nawet częściej niż rok temu, bo grają w LE, a po LE zazwyczaj idzie im bardzo słabo niezależnie od rywala.
9:2
Stabilność: Liverpool jest bardziej niestabilny i ma częstsze wahania formy. Arsenal przeważnie raz na sezon ma obniżkę formy, ale generalnie jest to drużyna stabilniejsza.
10:2
Arsenal vs Liverpool​

10:2
Arsenal - Liverpool
Typ: 1
Kurs: 1,75
Buk: Pinnacle
 
Otrzymane punkty reputacji: +9
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
@ Bułeczka
Strasznie subiektywna analiza, Cech pokazal spokoj w meczu z Westhamem, znacznie pewniejszy od Mignoleta ????
Ten cytat pochodzi z postu, który pisałem PRZED sezonem. Na początku sezonu akurat tak się złożyło, że Cech zawalił mecz z West Hamem, także akurat ten punkt jest nieaktualny.

Dlaczego uważasz, że analiza jest strasznie subiektywna?
 
dobi 177,1K

dobi

Znawca - Premier League
@ Bułeczka
Strasznie subiektywna analiza, Cech pokazal spokoj w meczu z Westhamem, znacznie pewniejszy od Mignoleta ????
Zważ na to co napisał, albo nie czytałeś do końca.

Przed sezonem nawet w jednym poście o tym pisałem, więc zacytuję:
A zdaje mi się, że mecz Arsenal - West Ham to już jest pierwszy mecz sezonu, więc coś tu się mogło zmienić i nie wszystko będzie idealnie jak w cytacie bułeczki, aczkolwiek w większości ma on rację i nie mówię tego dlatego, że jak większość wie kibicuje Arsenalowi, ale po prostu tak jest. W Liverpoolu od 2 lat jest nieustanny burdel, który Rogers jakoś ogarnia i zdobywają te komplety punktów, ale The Reds ciułają się za tym Top 4 rok w rok, więc o czymś to świadczy. Arsenal jest faworytem tego meczu, ale 1,75 to chyba troszkę za mało. Jak będzie, to się okaże ;)
 
weedplaja 152

weedplaja

Użytkownik
Ciekawa opcja od b365 ktory daje zwrot, ktory kazdy juz opisal. Ja proponuje zagrac w opcji przedmeczowej 1x za 1.20 a w zakladzie na zywo wygrana liverpoolu. Jesli wejdzie 2jka jestesmy do przodu jesli nie zawsze mamy pare groszy z typu przedmeczowgo(a i tak jestesmy do przodu o 10zl) + zwrot z zakladu na zywo ;)
 
adrian277 1

adrian277

Użytkownik
Ciekawa opcja od b365 ktory daje zwrot, ktory kazdy juz opisal. Ja proponuje zagrac w opcji przedmeczowej 1x za 1.20 a w zakladzie na zywo wygrana liverpoolu. Jesli wejdzie 2jka jestesmy do przodu jesli nie zawsze mamy pare groszy z typu przedmeczowgo(a i tak jestesmy do przodu o 10zl) + zwrot z zakladu na zywo ;)
Gdyby tak jeszcze mozna bylo zrobic...
 
weedplaja 152

weedplaja

Użytkownik
moze jestem slepy ale w ktorym punkcie regulaminu jest to opisane ? ...

chyba mam... Tam, gdzie jakiekolwiek warunki oferty lub promocji zostaną naruszone lub występuje dowód serii zakładów postawionych przez klienta lub grupę klientów, które z powodu bonusu, specjalnych wypłat, darmowych zakładów, zakładów bez ryzyka lub jakiejkolwiek innej oferty promocyjnej zagwarantują klientowi zysk niezależnie od wyniku, czy indywidualnie, czy w grupie, bet365 zastrzega sobie prawo do wycofania elementów bonusowych takich ofert według własnego uznania lub rozliczyć zakłady po poprawnych kursach lub anulować darmowe zakłady i zakłady bez ryzyka lub jakiekolwiek zakłady postawione za środki bonusowe.
 
qn7 159

qn7

Użytkownik
W pierwszej połowie Cech zrehabilitował się za mecz z West Hamem ????
Ogólnie fajna pierwsza połowa, Liverpool na prawdę dobrze się spisuje.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom