Witajcie! Dzisiaj może warto spróbować opcji z niespodzianką - przynajmniej w dwóch meczach w Newcastle i Sydney. Dwa pierwsze spotkania najlepiej ominąć, bo faworyci dosyć wyraźni, a kursy nieopłacalne. Northstars po wczorajszej porażce z przeciętnymi Ice Dogs podejmą u siebie Sydney Bears, które od wyżej wymienionych Ice Dogs są solidniejsi. Ostatnie H2H wskazywało by na gospodarzy, ale jak widać ostatnio cienko z formą. O ile porażki z CBR mogą nie dziwić (chociaż wydaje mi się, że Northstars powinni urwać punkty liderowi chociaż w jednym spotkaniu) to wczorajsza wysoka przegrana z ekipą z Sydney powinna dać dzisiaj do myślenia. W kolejnym spotkaniu zobaczymy Perth w gościach u Ice Dogs. Liczę na to, że panowie z Sydney uskrzydleni wczorajszym zwyciestwem zdołają powalczyć z przyjezdnymi na swoim lodzie tym bardziej, że Perth na wyjazdach nie radzi sobie najlepiej (może ze względu na kawał drogi do pokonania przez pół Australii).
Sydney Ice Dogs '60 @3,32 STS
Sydney Ice Dogs - Perth Thunder 9:00
Sydney Bears OT @2,35 STS
Newcastle Northstars - Sydney Bears 9:00