AC Milan (0-0) Arsenal mecz rewanżowy

[fabregas]

Teraz ściął włosy i stracił formę.

:-D
Z Arsenalem stało się to czego obawiałem się już na początku sezonu, że dojdzie do momentu w którym zabraknie im napastników. Już nie chodzi mi tutaj o włosy Adebayora ???? ale wszyscy wiedzą co stało się Eduardo. van Persie wraca dopiero po kontuzji, a za strzelanie bramek odpowiedzialny jest Bendtner?:-| Jest jeszcze Walcott ale on gra często na pozycji pomocnika. Wenger ma pewnie burze mózgu bo jak tutaj ustawić zespół z takim atakiem.
Co do ewentualnego typu to raczej under i remis. Mam nadzieje, że Senderos będzie co nieco ogarniał i ta defensywa Arsenalu wytrzyma. Najważniejsze to pokryć Kake, za którego weźmie sie pewnie Flamini albo Cesc. ???? Pomimo, że bukmacherzy stawiają na Milan, to myślę, że Arsenal ma ogromne szanse na zwycięstwo. :spokodfhgfh:

 

[docent_bukmacher]

moim zdaniem Arsenal poradzi sobie bez problemów z tymi dziadkami, mają fenomenalnego Adebayora który jest teraz w najlepszej formie i gra o wiele lepiej niz Hunry czy jakos sie to tam pisze widzialem kilka ich spotkan i musze przyznac ze oni lepiej graja na wyjazdach niz u siebie pierwszy mecz to fuks milanu ze nie stracili bramki poniewaz dobrze sie bronili lecz teraz sie odkryja i Arsenal to wykorzysta

Jestem od 10 lat kibicem Arsenalu... ale po kolei ...fenomenalny Adebayor nie strzelił jeszcze bramki w LM w tym sezonie owszem to bardzo dobry napastnik bardzo go lubię ale za Henrym to on moze co najwyżej buty nosić bo to co grał Henry jak był w formie w Arsenalu to była poezja. Arsenal wcale lepiej na wyjazdach nie gra. A co do samego meczu to uważam że kanonierów stać na awans może w karnych bo wynik 0-0 jest całkiem możliwy.

 

[lwasikowski]

I co niepoprawni marzyciele ktorzy mysleliscie ze Milan przejdzie dalej ????

 

[panmv]

ręce same sie do braw składają. Zwycięstwo Kanonierów mnie cieszy bardziej niz moje trafne typy. Milan mnie od zawsze irytował i ciesze sie ze odpadli z LM. Niech zyje młodzież!

 

[klakson]

a dla mnie to jest 1 wielkie nie porozumienie ten caly milan w tym sezonie i tyle . Czas porobic jakies zmiany w szeregach bo widze ze cieniutko z przyszloscia

 

[roy.]

AC Milan - Arsenal Londyn
Typ: Awans Arsenal Londyn
Kurs: 2.02
Buk: Expekt

Wielkie gratulacje dla Kanonierow. Na tak trudnym terenie powiesc wielki Milan 2:0 to nawet jak bym sie nie spodziewal. Ale mowilem, Arsenal 2polowki zawsze ma lepsze i znowu to potwierdzil. Nikomu jak im nie nalezy sie jakis pucharek w tym roku i mam nadzieje, ze wygraja zarowno CL jak i PL. I to jeszcze pokazali klase grajac bez Rosy, Toure i Eduardo. Chlopaki wygrali dla DUDU !!!!!!!!!!!!!!!!

 

[maniaknhl]

Jestem od 10 lat kibicem Arsenalu... ale po kolei ...fenomenalny Adebayor nie strzelił jeszcze bramki w LM w tym sezonie owszem to bardzo dobry napastnik bardzo go lubię ale za Henrym to on moze co najwyżej buty nosić bo to co grał Henry jak był w formie w Arsenalu to była poezja. Arsenal wcale lepiej na wyjazdach nie gra. A co do samego meczu to uważam że kanonierów stać na awans może w karnych bo wynik 0-0 jest całkiem możliwy.

i co koles nie mów że Adebayor może nosic smrody Henry'go bo on jest pilkarz nr 1 w Arsenalu widzialem kilka meczy to wiem ze on żdzi tam całą drużyną wiwat
milan????

 

[sieku]

ehhhh rozczarowali mnie. Bardzo!

 

[von]

Wersja dla ryzykantów: Milan - Arsenal @ X
Wersja podstawowa: Milan - Arsenal @ under 2.5

Średnio na jeża

 

[pablo31]

Arsenal pokazał że jest nawet w stanie dojść do finału tegorocznej edycji LM.Manchesterowi United w poprzedniej edycji się nie powiodło przegrali aż 0:3 z Milanem.Widać było dzisiaj że Arsenal grał lepszą i szybszą piłkę od Milanu który miał mało okazji strzeleckich w dzisiejszym meczu.Arsenal po paru błędach milanu mógł nawet prowadzić 4:0 jednak zabrakło szczęścia(poprzeczka Fabregasa,strzał Eboue).Jednak Milanu nadal sie trzyma zła passa na własnym boisku i nie byli w stanie nic zrobić(Kaka został wyeliminowany z gry przez obrońców Arsenalu którzy nie dawali mu dobrych okazji strzeleckich,Pato również zaliczył pudła i miał tylko jeden strzał celny a o Inzaghim nie można nic powiedzieć bo grał tak jak by go na boisku nie było.Dobrze ze Cesc odważył sie strzelić z daleka bo gdyby nie to,to niewiadomo jak by się potoczyły losy tego spotkania a Zwycięstwo Kanonierów przypieczętował Adebayor po doskonałym zagraniu Theo Walcotta.Brawo Arsenal:spokodfhgfh: Nigdy nie lekceważcie Arsenalu:jezora:

 

[godlike-cieslak]

Piękne spotkanie Kanonierów, piękne zwyciestwo, walka do konca spotkania zaowocowała.
Jestem dumny z Team of London...mecz na pewno pozostanie w pamieci wszystkich sympatykom Arsenalu...
Zlekcewazeni na początku sezonu pokazują prawdziwą klase
Euforia towarzysząca w tym meczu jest niezastąpionym uczuciem...
Mogli wygrac wiecej lecz niestety Eboue...niestety...
Na szczescie jest Walcott;]

 

[docent_bukmacher]

i co koles nie mów że Adebayor może nosic smrody Henry'go bo on jest pilkarz nr 1 w Arsenalu widzialem kilka meczy to wiem ze on żdzi tam całą drużyną wiwat
milan????

Dla mnie piłkarzem numer jeden jest Fabregas jak napisałem Adebayor to dobry napastnik ale Henry nigdy nie dorówna ty widziałeś kilka meczy ja kilkaset i to chyba zamyka temat.

 

[godlike-cieslak]

Nie nalezy porównywac Thierrego i Adebayora bo jeszcze jest na to za wczesnie, Togijczyk dopiero osiąga fenomen formy lecz i tak twierdze ze Henry jest jeden i nikt go nie zastąpi (Will...and always will be...The King of Highbury)

 

[tosterkm]

zgadzam sie z docent_bukmacher
adebayor to bardzo dobry napastnik i jest teraz w siwetnej formie, ale mimo wszystko duzo brakuje mu do tego co robil i kim byl w arsenalu henry, jego gra to byla poezja, on w tym klubie rzadzil i dzielil, byl zdecydowanie pierwszoplanowa postacia, adebayor to tylko napastnik, potrafi szarpnac, minac obronce, ale to nie jest to co robil henry, jak dla mnie zupelnie nie ten rozmiar kapelusaz, niema co porownywac
obecnie do podobnej roli moze pretendowac co najwyzej fabregas, jest mozgiem tej ekipy i to od niego najwiecej zalezy w arsenalu, mysle ze porownywanie go do henry'ego nie ma sensu bo to jednak inni zawodnicy, ale ich wplyw na gre zespolu i rola sa ogromne, fabregasowi nieduzo brakuje zeby stac sie postacia tak wazna dla arsenalu jaka byl henry

 

[maniaknhl]

zgadzam sie z docent_bukmacher

adebayor to bardzo dobry napastnik i jest teraz w siwetnej formie, ale mimo wszystko duzo brakuje mu do tego co robil i kim byl w arsenalu henry, jego gra to byla poezja, on w tym klubie rzadzil i dzielil, byl zdecydowanie pierwszoplanowa postacia, adebayor to tylko napastnik, potrafi szarpnac, minac obronce, ale to nie jest to co robil henry, jak dla mnie zupelnie nie ten rozmiar kapelusaz, niema co porownywac

obecnie do podobnej roli moze pretendowac co najwyzej fabregas, jest mozgiem tej ekipy i to od niego najwiecej zalezy w arsenalu, mysle ze porownywanie go do henry'ego nie ma sensu bo to jednak inni zawodnicy, ale ich wplyw na gre zespolu i rola sa ogromne, fabregasowi nieduzo brakuje zeby stac sie postacia tak wazna dla arsenalu jaka byl henry

dobra dobra pożyjemy zobaczymy ja mam inne zdanie ale co do chwili obecnej to adebayor na pewno jest w lepszej formie niz henry ktorego meczą kontuzje i musi walczyc o pozycje w pierwszej 11 a co do tego ze adebayor tylko troche ciagnie czy kiwa to zobaczymy jak zdobedą LM

 

[gorillaz]

dobra dobra pożyjemy zobaczymy ja mam inne zdanie ale co do chwili obecnej to adebayor na pewno jest w lepszej formie niz henry ktorego meczą kontuzje i musi walczyc o pozycje w pierwszej 11 a co do tego ze adebayor tylko troche ciagnie czy kiwa to zobaczymy jak zdobedą LM

Adebayor ma odpowiednią budowe fizyczną do sposoby gry Wengera.
I niema co porównywać tego że Henr siedzi na ławce bo ma o wiele lepszych konkórentów do gry.
Choć oglądając wczorajsze skróty z LM urzekła mnie jedna akcja Ade,
która była własnie w stylu Henry'ego.

 

[tosterkm]

dobra dobra pożyjemy zobaczymy ja mam inne zdanie ale co do chwili obecnej to adebayor na pewno jest w lepszej formie niz henry ktorego meczą kontuzje i musi walczyc o pozycje w pierwszej 11 a co do tego ze adebayor tylko troche ciagnie czy kiwa to zobaczymy jak zdobedą LM

no na chwile obecna to jestem nawet sklonny sie zgodzic ze adebayor jest cenniejszym zawodnikiem niz henry
jednak porownujac henry'ego sprzed lat (grajacego w arsenalu i bedacego w wysokiej formie) do adebayora (w jakiej by nie byl dyspozycji) musze powiedziec jedno - adebayor nie dorasta mu do piet!

 

[godlike-cieslak]

Adebayor robi wielkie postępy..fakt ze narazie nie mozna go porównac do T.H lecz pragne nadmienic pewną sytuacje:

Niegdys:
Jak Adebayor przychodził do Arsenalu kiedy no grał wtedy dosc słabo, zarzucali mu ze nie strzela bramek i ogolnie. Pewnego razu po meczu szatnie Arsenalu odwiedził trener Togo, pogratulował Henry emu ktory w tym spotkaniu bodajze strzelił 3 bramki, Adebayor cicho siedział w rogu, niesmiały i ogolnie...wnet Henry powiedział taki tekst do trenera Togo"Widzi Pan tego piłkarza cichego siedzącego w rogu". Trener ze zdziwieniem spojrzał sie na niesmialego Adebayora. Thierry rzekł znowu"Kiedys to on zajmie moje miejsce i to ku niemu bedą kierowane komplementy oraz gratulacje, to on bedzie moim następcą"
Czyzby słowa Francuza ciałem sie staną? wydaje mi sie ze powoli zmierzają do tego...

 

[roy.]

Eh ludzie nie porownujcie Tittiego z Barcelony do Adebayora. Henry inaczej gral w Arsenalu i robil tam co chcial, Wenger mu ufal i to Henry ustawial wszystkich w szeregu a gral pieknie. W Barcelonie nie ma juz takiego luzu i musi podporzadkowywac sie szkoleniowcowi, ktory nie zawsze na niego stawia. Adebayor gra teraz bardzo dobrze, ale takie porownywanie mija sie z celem. Jeden gra tak drugi inaczej, Henry mial swoj styl. Pilka sie do niego kleila, ze tak to nazwe. Przyjmowal ja z niezwykla latwoscia i mijal przeciwnikow jak tyczki, on kochal Arsenal dlatego tak gral. Dlaczego odszedl? Nie mam pojecia. Pewne jest jedno, zle zrobil opuszczajac Kanonierow. A Adebayor ma jeszcze czas wiec za wczesnie na porownania!

Cieslak - jak juz cytujesz to wez znajdz ten cytat a nie piszesz po swojemu bo on brzmial inaczej. Ogolnie sens ten sam, ale na pewno nie byl akurat taki, cytat to cytat

 

[godlike-cieslak]

Tą historie czytalem dawno temu..w gazecie sportowej
Posta wczesniej mowilem z pamieci...moze sie w czyms pomylilem ... nie wątpie