>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

A+K

J 9

jasiekk7

Użytkownik
Teoretycznie AKo to ok. 65% szans na zwycięstwo . Dzisiaj miałem niespotykanie często ten układ (9x na 500 rozdań) i wtopiłem na nim 25Eu!!! Ani jedna ręka nie wygrana!
No jak tu sie nie załamać?

 
wincent 150

wincent

Użytkownik
skąd pomysł że to 65% ? jeśli po flopie przy stole zostaje więcej niż 3 osoby, to w większości przypadków lepsza byłaby qq , albo tt bo ktoś na pewno dobierze min. parę ze stołu i nie mając na stole asa ani króla jesteś w d. ...
 
J 9

jasiekk7

Użytkownik
equilab tyle wskazuje - jeżeli na flopie zostajemy tylko z jednym przeciwnikiem to przy showdownie mamy ok 65% że wygramy. Poza tym gram SSS, tj na ogół nie widząc flopa z takimi kartami już jestem all in.
Trudno się mówi, jeden dzień jestem do przodu, drugi - tyle samo do tyłu...
 
G 2

giancardi

Użytkownik
Z AK nigdy nie wchodzę all in przed flopem. To jest w zależności od przeciwnika fold albo call.
SSS przynajmniej na początku ce****e się automatyzmem gry. W mojej opinii to jest totalny no skill. Zamiast tego lepiej grać BSS jest się graczem trudniejszym do odszyfrowania i można dopasować styl do przeciwnika. I wtedy z HUDem na raise przeciwnika co ma staty 4/3 nie ma co się bawić ale na raise przeciwnika z np 30/12 można spokojnie z czymś callować a potem siekać jak się trafi.
Zresztą sam spójrz na rozdania. AK przegrywa ogromne pule i wygrywa badziew. Równie dobrze możesz zgarniać blindy raisując z 44. I wtedy jak Ci przychodzi flop 4T7 i raisniesz typowi beta to on o ile nie jest dobrym graczem a takich na micro jest mało, wejdzie Ci all in. I wtedy masz dopiero zarobek. :p
 
R 1

rooney1

Użytkownik
Z AK nigdy nie wchodzę all in przed flopem. To jest w zależności od przeciwnika fold albo call.
SSS przynajmniej na początku ce****e się automatyzmem gry. W mojej opinii to jest totalny no skill. Zamiast tego lepiej grać BSS jest się graczem trudniejszym do odszyfrowania i można dopasować styl do przeciwnika. I wtedy z HUDem na raise przeciwnika co ma staty 4/3 nie ma co się bawić ale na raise przeciwnika z np 30/12 można spokojnie z czymś callować a potem siekać jak się trafi.
Zresztą sam spójrz na rozdania. AK przegrywa ogromne pule i wygrywa badziew. Równie dobrze możesz zgarniać blindy raisując z 44. I wtedy jak Ci przychodzi flop 4T7 i raisniesz typowi beta to on o ile nie jest dobrym graczem a takich na micro jest mało, wejdzie Ci all in. I wtedy masz dopiero zarobek. :p
no dobra ale jak nie spada 4 na flopie to swoja pare 4 mozesz sobie wsadzic w tylek, z para 4 to albo allin i nie dopuscic do flopa, ewentualnie zagrac go z jednym rywalem i liczyc ze mu nic nie spadnie albo wejsc nie drogo i wtedy zobaczyc flopa i przy ewentualnej 4 na flopie czekac na ruchy rywala i go oskubac.
 
G 2

giancardi

Użytkownik
no dobra ale jak nie spada 4 na flopie to swoja pare 4 mozesz sobie wsadzic w tylek, z para 4 to albo allin i nie dopuscic do flopa, ewentualnie zagrac go z jednym rywalem i liczyc ze mu nic nie spadnie albo wejsc nie drogo i wtedy zobaczyc flopa i przy ewentualnej 4 na flopie czekac na ruchy rywala i go oskubac.
Spoko all in z 44 preflop to dopiero można zarobić.
Tak samo mogę sobie wsadzić w tyłek zazwyczaj AK jak nie spadnie As albo król więc nie wiem o czym dyskusja.
 
R 1

rooney1

Użytkownik
Spoko all in z 44 preflop to dopiero można zarobić.
Tak samo mogę sobie wsadzić w tyłek zazwyczaj AK jak nie spadnie As albo król więc nie wiem o czym dyskusja.
no nie mow mi ze nie lepiej miec 44 i grac showdawn najprawdopodobniej z jednym graczem, niz miec 44 zagrac pasywnie i grajac po flopieprzykladowo z 2 lub 3 rywalami liczyc ze nic nie dostali
 
G 2

giancardi

Użytkownik
A kto mówi o slowplay z 44?! Ja zawsze raisuje z parami i albo zgarnę blindy i calle albo zwiększam pulę, żeby w razie trafienia seta nie być ograniczony pulą. A jak nie to zawsze pozostaje bleff na flopie, po którym większość graczy pasuje.
 
Do góry Bottom