no dobra ale jak nie spada 4 na flopie to swoja pare 4 mozesz sobie wsadzic w tylek, z para 4 to albo allin i nie dopuscic do flopa, ewentualnie zagrac go z jednym rywalem i liczyc ze mu nic nie spadnie albo wejsc nie drogo i wtedy zobaczyc flopa i przy ewentualnej 4 na flopie czekac na ruchy rywala i go oskubac.Z AK nigdy nie wchodzę all in przed flopem. To jest w zależności od przeciwnika fold albo call.
SSS przynajmniej na początku ce****e się automatyzmem gry. W mojej opinii to jest totalny no skill. Zamiast tego lepiej grać BSS jest się graczem trudniejszym do odszyfrowania i można dopasować styl do przeciwnika. I wtedy z HUDem na raise przeciwnika co ma staty 4/3 nie ma co się bawić ale na raise przeciwnika z np 30/12 można spokojnie z czymś callować a potem siekać jak się trafi.
Zresztą sam spójrz na rozdania. AK przegrywa ogromne pule i wygrywa badziew. Równie dobrze możesz zgarniać blindy raisując z 44. I wtedy jak Ci przychodzi flop 4T7 i raisniesz typowi beta to on o ile nie jest dobrym graczem a takich na micro jest mało, wejdzie Ci all in. I wtedy masz dopiero zarobek.
tak odnosnie aa z rekiczasem tak bywa.. dobrze rowniez mogles te rozdania z AA przegrac..
Spoko all in z 44 preflop to dopiero można zarobić.no dobra ale jak nie spada 4 na flopie to swoja pare 4 mozesz sobie wsadzic w tylek, z para 4 to albo allin i nie dopuscic do flopa, ewentualnie zagrac go z jednym rywalem i liczyc ze mu nic nie spadnie albo wejsc nie drogo i wtedy zobaczyc flopa i przy ewentualnej 4 na flopie czekac na ruchy rywala i go oskubac.
no nie mow mi ze nie lepiej miec 44 i grac showdawn najprawdopodobniej z jednym graczem, niz miec 44 zagrac pasywnie i grajac po flopieprzykladowo z 2 lub 3 rywalami liczyc ze nic nie dostaliSpoko all in z 44 preflop to dopiero można zarobić.
Tak samo mogę sobie wsadzić w tyłek zazwyczaj AK jak nie spadnie As albo król więc nie wiem o czym dyskusja.