Napisałeś analizę, w której było pełno bzdur, które starałem się naprostować. Wiedzę, że Ty nadal nie zrozumiałeś paru rzeczy o których pisałem. Tak więc odpowiem Ci, ale widzę że chyba na nic się to zda.
To jest tylko i wyłacznie indywidualna sprawa. Ty uważasz tak ja inaczej. Nie jest dla mnie żadnym argumentem skłaniającym mnie do przyznania się do błędu jeśli wyrażasz swoje zdanie. O tym będzie można dyskutować ew. na koniec sezonu. Ponadto w swojej wypowiedzi nie wykluczyłem tego, że są drużyny gorsze od AV bo spadkowiczów jest 3.
Problem jest taki, że Tobie wydaje się, że AV to jest jakaś ogórkowa drużyna i jeszcze piszesz, że to pewniak do spadku. Pisać, że AV to pewniak do spadku to spora przesada. Dlaczego? Dlatego, że są drużyny gorsze od nich i jedną z nich jest chociażby QPR. AV ma potencjał na środek tabeli, ma lepszą drużynę i większe doświadczenie w
Premier League (jako klub i poszczególni piłkarze). Pisałem o tym w swojej analizie, ale oczywiście do Ciebie takie fakty nie docierają.
Spore znaczenie by miał gdyby w tych meczach AV nawiązała jakąkolwiek walkę. Samo rozegranie meczu z nawet świetnym zespołem nie czyni nikogo nie wiadomo kim. QPR także mierzyło się z bardzo dobrymi zespołami, a wynik mimo wszystko był mniejszy.
W swojej analize napisałeś, że w ostatnich meczach AV przegrywała po 2:0, 3:0. To dlaczego nie napisałeś, że QPR też przegrywało swoje ostatnie mecze (wiem, wiem za chwile pewnie wyskoczysz mi z tym, że przecież jeden remis był ze słabym na wyjeździe Stoke). Dla mnie obie drużyny są w słabej formie, a z tego co piszesz wynika, że dla Ciebie tylko jedna jest w słabej formie i jest nią AV, no bo przecież AV to ogórki.
Tutaj źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że nie dokonali praktycznie żadnych solidnych wzmocnień. 3 piłkarzy za darmo, 1 wypożyczony i 2 kupionych mnie nie przekonuje.
Lepiej już nie drąż tego tematu transferów, bo tylko coraz bardziej się pogrążasz. Nie wierzę, że można być takim ignorantem. Po pierwsze już Ci wytłumaczyłem, że są to solidne wzmocnienia każdej formacji, ale do Ciebie to nie dotarło. To pierwsza kwestia. Druga kwestia to taka, że tam za wielu transferów nie trzeba było robić, bo już wcześniej grali tam solidni gracze (solidni jak na średniaka ligi). Nie musieli kupować kogo popadnie jak QPR. Poza tym rozbawiło mnie to, że dla Ciebie wyznacznikiem udanych transferów jest to ile kasy wydaje się na zawodników, czy się go kupuje, czy przychodzi za darmo czy jest wypożyczany. Liverpool kupił Balotelliego za 16 mln, a Everton za darmo miał Eto'o. Podążając Twoim żelaznym tokiem rozumowania, Liverpool ma super napastnika, a Everton jakiś szrot, a nie napastnika. Lepiej zrobić kilka przemyślanych transferów, niż kupować byle kogo, piłkarski szrot albo emerytów jak to robi QPR. Oczywiście idzie na to kupa kasy, tak więc znów podążając Twoją logiką można powiedzieć, że to były same solidne transfery. Już raz QPR zgubiło takie kupowanie kogo popadnie, no ale Ty chyba o tym nie wiedziałeś.
AV do strefy spadkowej ma raptem 2 punkty. Niesamowita przepaść. QPR to beniaminek więc musi sie troche rozegrać, żeby coś pokazać. Nie wykluczam, że QPR spadnie z ligi w tym sezonie, ale utrzymuje sie przy zdaniu, że AV spadnie. Myślę, że oni sami postawili sobie za cel przede wszystkim się utrzymać bo zawsze im niewiele do spadku brakuje.
Dlaczego mi w tej wypowiedzi nie odpowiedziałeś na Twoje totalnie bezsensowne i bzdurne zdanie "W dodatku ich kadra prezentuje sie o niebo lepiej iz gosci." Tak napisałeś. Oczywiście jest to bzdura, co starałem Ci się uświadomić, a Ty w ogólne nie odniosłeś się do tej części mojej wypowiedzi, tylko do tej drugiej. Wytłumacz mi dlaczego kadra QPR prezentuje się o niebo lepiej od kadry AV? Bo moim zdaniem nie i lepszych zawodników ma tutaj AV (może nie o niebo lepszych, ale jednak lepszych). Za to wyjeżdżasz mi z tymi 2 pkt. O ile mi wiadomo to na samym dnie tabeli z 4 pkt jest QPR, a AV ma nad nimi 6 pkt przewagi. Kto jest bardziej w czarnej d...?
Nie patrzę tylko na statystyki, ale także oglądam mecze. Na ich podstawie mogę stwierdzić, że QPR na tle tych lepszych rywali prezentowali się lepiej a niekiedy zabrakło im szczęścia np. w meczu z Liverpoolem.
A wg mnie obie drużyny grały słabo w ostatnich meczach, ale zgodzę się tylko z tym, że QPR w meczu z Liverpoolem zaprezentował się całkiem dobrze, ale wynikało to w dużej mierze z beznadziejnej formy The Reds.
Podsumowując: Na wstępie piszesz, że nie negujesz mojego typu, a jednak to robisz. Zarzucasz mi, że w swojej analizie zawarłem nieprawdziwe info., a sam jesteś nieobiektywny i wszystko piszesz na korzyść AV.
Tak jak wspomniałem, nie neguję Twojego typu, ale neguję ten stek bzdur, który napisałeś. Nie wiem z czego to wynika, chyba z Twojej niewiedzy i ignorancji. Ja jestem nieobiektywny? Przecież napisałem, że obie drużyny ostatnio graja słabo. A to, że napisałem, że AV ma lepszych zawodników, lepszą drużynę i większy potencjał - chyba większość osób ze mną się zgodzi.
Ale jacy to sa zawodnicy? Nie lepiej bylo wylozyc troche pieniedzy i sprowadzic kogos sensownego? Albo chociaz brac za darmo, ale kogos solidnego. W wspolczesnym futbolu 10 milionow nie robi na nikim wrazenia. Konkurencja sie wzmacnia. Za przyklad moze tu posłuzyc West Ham. Poprzednie sezony? MARNIE. obecnie po 9 kolejkach 4 miejsce w tabeli co nie jest wcale przypadkiem.. A kto głównie temu zawdziecza? Nowi zawodnicy. West Ham potrafil sciagnac takiego zawodnika (ZA DARMO!) jak Song, ale nie szczedzil tez w srodkach i wydal 15 mln na Valencie.
Ty żyjesz w jakimś wyidealizowanym świecie, w którym każdy klub ma kupe hajsu i może sobie sprowadzać kogo popadnie. Nie, tak nie jest. AV nie stać na to, żeby co roku wydawać po kilkadziesiąt milionów na transfery. Poza tym co ma West Ham do AV w tej dyskusji? Kupują tych na kogo ich stać. Ty cały czas patrzysz przez pryzamt tego, że QPR wydaje po kilkadziesiąt milionów na transfery, szkoda tylko, że większość to emeryci lub szrot.