-
Polecamy się zapoznać
Regulamin czatu -
Nowy Projekt na Forum
WASZE BETY - MOJE KUPONY!
9. kolejka Bundesligi (27.10 - 29.10.2023)
- Utwórz temat ibis
- Rozpoczęty
- Status
1,9M
sunxl
Typer
VfL Bochum vs FSV Mainz:
Brajan Gruda zanotuje asystę @9.00 Superbet🟥
Brajan Gruda strzeli gola @6.75 ETOTO🟥
Kellerduell (z niem. pojedynek w piwnicy) odbędzie się w Bochum i tam VfL postara się sięgnąć po komplet punktów w rywalizacji z Mainz. Trzeba przyznać, że gospodarze występują w niemieckiej ekstraklasie trzeci sezon i w każdej kampanii byli skazywani przez ekspertów na spadek. Udawało się za każdym utrzymać i taki jest też cel na obecne rozgrywki. Niestety nie jest to łatwe zadanie i pokazuje to teraźniejszość, bo Bochum nie sięgnął jeszcze po wygraną, a za nami już 8 kolejek 1. Bundesligi. Szkoda poprzedniego spotkania we Freiburgu, ponieważ podopieczni Thomasa Letscha walczyli jak równy z równym z faworytem o kolejne punkty, ale to przeciwnicy sięgnęli po komplet. Pięknym trafieniem popisał się Goncalo Paciencia, ale Portugalczyk doznał kontuzji i najprawdopodobniej dzisiaj nie wybiegnie na boisko. Były napastnik Eintrachtu Frankfurt notował coraz lepsze występy i będzie go brakować w piątkowej batalii o przełamanie. W ofensywie wiele będzie zależało od Takuma Asano, który ma umiejętności, aby zdobywać więcej goli i asyst niż tylko 3 marne punkty w klasyfikacji kanadyjskiej. Czy Bochum będzie w stanie wykorzystać atut własnego obiektu?
Mainz dzielnie walczył z Bayernem Monachium w poprzedniej kolejce, niestety nie udało się ostatecznie sięgnąć po, chociażby jeden punkt. Dla Bawarczyków jest to historycznie niewygodny rywal i pamiętamy ostatnią kampanię, gdzie Mistrzowie Niemiec polegli 1:3. Tym razem pojawił się taki sam rezultat, ale w druga stronę, niemniej jednak trener Bo Svensson może wyciągnąć pozytywy w grze swojego zespołu. Przede wszystkim ofensywnie wygląda to dobrze, bo przecież Jae-Sung Lee miał w 13. minucie okazję na 1:1, ale na słupek futbolówkę sparował bramkarz Sven Ulreich. Być może tamto starcie potoczyłoby się inaczej, gdyby ta okazja została wykorzystana. Po raz kolejny świetne zawody zagrał Brajan Gruda, który posyłał groźne piłki w pole karne i sam miał kilka sytuacji na bramkę. Ten 19-letni pomocnik odwdzięcza się za zaufanie Bo Svenssonowi. Strzelił przepięknego gola w Mönchengladbach z 20 metrów, a w starciu z Bayernem Monachium cieszył się z asysty do Anthony’ego Caci. Czy dzisiaj również dołoży cegiełkę do sukcesu Mainz?
Oglądając rywalizację Mainz z Bayernem Monachium już wtedy miałem pomysł na dzisiejsze starcie w Bochum. Brajan Gruda to piłkarz, który zrobił spore wrażenie nawet na Thomasie Müllerze, który w poprzedni weekend po meczu zamienił się z młodym pomocnikiem koszulkami. Doświadczony gracz Mistrza Niemiec widzi w nim potencjał i warto zerkać w stronę jego rozwoju.
Kellerduell pomiędzy Bochum a Mainz będzie zapewne mocno wyrównany, ale liczę też na bramki. Obie ekipy coraz lepiej prezentują się w ofensywie i nie trzeba tutaj nikogo dodatkowo motywować. Zdecydowałem się zaproponować gola i asystę Brajana Grudy. Myślałem tutaj o zakładzie, który mówi o tym, że pomocnik FSV zaliczy trafienie lub kluczowe podanie, ale kurs na takie zdarzenie byłby zapewne marny i warto na osobnych dwóch kuponach zaatakować wysokie single. Tak jak wspomniałem wyżej Brajan w ostatnich dwóch starciach albo cieszył się z gola, albo z asysty, a w Zagłębiu Ruhry szykuje nam się overowe spotkanie w bramki. Mainz już w Mönchengladbach było blisko przełamania, ale Borussia ostatecznie doprowadziła do remisu. Dla mnie lekkim faworytem są goście i mocno liczę na talent przyjezdnych.
Brajan Gruda zanotuje asystę @9.00 Superbet🟥
Brajan Gruda strzeli gola @6.75 ETOTO🟥
Kellerduell (z niem. pojedynek w piwnicy) odbędzie się w Bochum i tam VfL postara się sięgnąć po komplet punktów w rywalizacji z Mainz. Trzeba przyznać, że gospodarze występują w niemieckiej ekstraklasie trzeci sezon i w każdej kampanii byli skazywani przez ekspertów na spadek. Udawało się za każdym utrzymać i taki jest też cel na obecne rozgrywki. Niestety nie jest to łatwe zadanie i pokazuje to teraźniejszość, bo Bochum nie sięgnął jeszcze po wygraną, a za nami już 8 kolejek 1. Bundesligi. Szkoda poprzedniego spotkania we Freiburgu, ponieważ podopieczni Thomasa Letscha walczyli jak równy z równym z faworytem o kolejne punkty, ale to przeciwnicy sięgnęli po komplet. Pięknym trafieniem popisał się Goncalo Paciencia, ale Portugalczyk doznał kontuzji i najprawdopodobniej dzisiaj nie wybiegnie na boisko. Były napastnik Eintrachtu Frankfurt notował coraz lepsze występy i będzie go brakować w piątkowej batalii o przełamanie. W ofensywie wiele będzie zależało od Takuma Asano, który ma umiejętności, aby zdobywać więcej goli i asyst niż tylko 3 marne punkty w klasyfikacji kanadyjskiej. Czy Bochum będzie w stanie wykorzystać atut własnego obiektu?
Mainz dzielnie walczył z Bayernem Monachium w poprzedniej kolejce, niestety nie udało się ostatecznie sięgnąć po, chociażby jeden punkt. Dla Bawarczyków jest to historycznie niewygodny rywal i pamiętamy ostatnią kampanię, gdzie Mistrzowie Niemiec polegli 1:3. Tym razem pojawił się taki sam rezultat, ale w druga stronę, niemniej jednak trener Bo Svensson może wyciągnąć pozytywy w grze swojego zespołu. Przede wszystkim ofensywnie wygląda to dobrze, bo przecież Jae-Sung Lee miał w 13. minucie okazję na 1:1, ale na słupek futbolówkę sparował bramkarz Sven Ulreich. Być może tamto starcie potoczyłoby się inaczej, gdyby ta okazja została wykorzystana. Po raz kolejny świetne zawody zagrał Brajan Gruda, który posyłał groźne piłki w pole karne i sam miał kilka sytuacji na bramkę. Ten 19-letni pomocnik odwdzięcza się za zaufanie Bo Svenssonowi. Strzelił przepięknego gola w Mönchengladbach z 20 metrów, a w starciu z Bayernem Monachium cieszył się z asysty do Anthony’ego Caci. Czy dzisiaj również dołoży cegiełkę do sukcesu Mainz?
Oglądając rywalizację Mainz z Bayernem Monachium już wtedy miałem pomysł na dzisiejsze starcie w Bochum. Brajan Gruda to piłkarz, który zrobił spore wrażenie nawet na Thomasie Müllerze, który w poprzedni weekend po meczu zamienił się z młodym pomocnikiem koszulkami. Doświadczony gracz Mistrza Niemiec widzi w nim potencjał i warto zerkać w stronę jego rozwoju.
Kellerduell pomiędzy Bochum a Mainz będzie zapewne mocno wyrównany, ale liczę też na bramki. Obie ekipy coraz lepiej prezentują się w ofensywie i nie trzeba tutaj nikogo dodatkowo motywować. Zdecydowałem się zaproponować gola i asystę Brajana Grudy. Myślałem tutaj o zakładzie, który mówi o tym, że pomocnik FSV zaliczy trafienie lub kluczowe podanie, ale kurs na takie zdarzenie byłby zapewne marny i warto na osobnych dwóch kuponach zaatakować wysokie single. Tak jak wspomniałem wyżej Brajan w ostatnich dwóch starciach albo cieszył się z gola, albo z asysty, a w Zagłębiu Ruhry szykuje nam się overowe spotkanie w bramki. Mainz już w Mönchengladbach było blisko przełamania, ale Borussia ostatecznie doprowadziła do remisu. Dla mnie lekkim faworytem są goście i mocno liczę na talent przyjezdnych.
Ostatnia edycja:
14,6K
bombi1945
Użytkownik
Brak Serhou Guirassy'ego w szeregach VfB Stuttgart powinien być w teorii wielką szansą dla Hoffenheim na wywiezienie kompletu oczek z MHPAreny. W praktyce może być jednak zupełnie inaczej. Sebastian Hoenes zrobi bowiem z pewnością wszystko, by jego podopieczni mimo to pokonali ekipę popularnych Wieśniaków.
Powód jest bardzo prosty. 41-latek jeszcze kilka miesięcy temu z powodzeniem prowadził zespół z Badenii-Wirtembergii, a doskonale wiemy, że mobilizacja do pokonania byłych pracodawców jest zawsze ogromna.
Od siebie polecam dwa różne typy na to spotkanie. Pierwszy dotyczy liczby bramek, a drugi ilości kartek.
Zieloności!
VfB Stuttgart - Hoffenheim
BTTS - 1.50
powyżej 4.5 ŻK - 1.95
Superbet
Powód jest bardzo prosty. 41-latek jeszcze kilka miesięcy temu z powodzeniem prowadził zespół z Badenii-Wirtembergii, a doskonale wiemy, że mobilizacja do pokonania byłych pracodawców jest zawsze ogromna.
Od siebie polecam dwa różne typy na to spotkanie. Pierwszy dotyczy liczby bramek, a drugi ilości kartek.
Zieloności!
VfB Stuttgart - Hoffenheim
BTTS - 1.50
powyżej 4.5 ŻK - 1.95
Superbet
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Piłka Nożna/1. Bundesliga
Godzina: 15:30
Spotkanie: VfB Stuttgart vs TSG Hoffenheim
Typ: Deniz Undav i Maximilian Beier strzelą gola
Kurs: 5.50🟥
Bukmacher: TOTALBET
Post w dziale:
Analiza:
Stuttgart idzie jak burza w tym sezonie. Wreszcie VfB może ustabilizować nieco swój zespół. Pamiętamy poprzedni sezon i ciągłe zwalnianie i zatrudnianie trenerów. Po zwolnieniu Pellegrino Matarazzo pojawił się Michael Wimmer, potem Bruno Labbadia a od kwietnia tego roku to Sebastian Hoeneß buduje ciekawy projekt w mieście Mercedesa. Ten młody jeszcze szkoleniowiec stara się wykorzystywać swój potencjał, jak zastał w Stuttgarcie i przede wszystkim perspektywiczna kadra daje nadzieję na udaną przyszłość gospodarzy. Niesamowicie prezentuje się Serhou Guirassy, który pobija kolejne rekordy, ale i Enzo Millot, czy też Chris Führich pokazują się ze swojej najlepszej strony. Niestety VfB musi radzić sobie przez kilka tygodni bez swojego supersnajpera z Gwinei, ale Deniz Undav to także solidny napastnik, który w ostatnim czasie wykorzystywał swoje szanse. Czy dzisiaj również trafi do siatki przeciwnika?
Pellegrino Matarazzo wraca tam, gdzie tak naprawdę rozpoczęła się jego kariera w Bundeslidze. Amerykanin zdołał awansować ze Stuttgartem do elity, niestety w poprzednim roku pewna formuła się wyczerpała i należało się pożegnać z tym szkoleniowcem. Długo nie musiał czekać na propozycję pracy i jego początek w Hoffenheim był słaby. Pamiętamy beznadziejne występy TSG, szczególnie na początku roku, niemniej jednak w połowie marca gra przyjezdnych wyglądała o wiele lepiej. Cierpliwość to jest to, co cechuje niektó®ych włodarzy i Matarazzo odwdzięczył się świetnym początkiem obecnych rozgrywek. Jego Hoffenheim znajduje się na wysokiej 6. pozycji i marzenia o europejskich pucharach są wciąż żywe. Amerykanin nie boi się odważnych decyzji i postawienie na Maximiliana Beiera było strzałem w 10. Napastnik ten zdobywa gola za golem. Niestety niedawne starcie z Eintrachtem było nieudane i spora w tym zasługa stopera Johna Anthony’ego Brooksa, który był mocno elektryczny. Czy tym razem goście wyciągną wnioski?
Dzisiaj w mieście Mercedesa dojdzie do ciekawej sytuacji. Sebastian Honeß to przecież były trener Stuttgartu, a Pellegrino Matarazzo to były szkoleniowiec Hoffenheim. W podobnym czasie zostali zwolnieni ze swoich stanowisk i teraz mierzą się w przeciwnych klubach. Strata Serhou Guirassy jest dla Stuttgartu sporym osłabieniem, bo napastnik ten wykorzystywał większość swoich sytuacji, ale jestem zdania, że system zbudowany przez Sebastiana Hoeneßa poradzi sobie bez swojego snajpera. Jest m.in. Deniz Undav, który otrzyma wreszcie szansę gry od pierwszych minut. Po drugiej stronie mamy Hoffenheim, które stworzyło sobie wiele groźnych sytuacji w rywalizacji z Eintrachtem, ale zabrakło konsekwencji w defensywie. Niesamowicie prezentuje się Maxi Beier, który wykorzystuje swoje okazje i dosyć szybko napoczyna rywala. Ten młody napastnik w 6 niedawnych spotkaniach 1. Bundesligi zaliczył 5 trafień. Spodziewam się interesującego starcia, które obfitować będzie w sytuacje bramkowe i dwaj snajperzy popiszą się skutecznością.
VfB Stuttgart vs TSG Hoffenheim: BTTS + powyżej 2.5 gola @1.71
Borussia Mönchengladbach vs Heidenheim: powyżej 8.5 rzutów rożnych @1.41
FC Augsburg vs VfL Wolfsburg: powyżej 3.5 kartek @1.32
AKO @3.18 bez podatku w TOTALBET
W Stuttgarcie zdecydowałem się jeszcze na typ, który mówi BTTSie i overze 2.5 goli. Gospodarze u siebie pokrywali nasz typ w 2/4 przypadkach w tym sezonie, a goście na wyjazdach w 3/4. Mam nadzieję, że skuteczność będzie na wysokim poziomie.
Przenosimy się do Mönchengladbach i Źrebaki zmierzą się z Heidenheim. Co tutaj dużo kryć, Borussia zagrała bardzo słabe spotkanie przeciwko Kozłom w derbach Renu. Widać było, komu bardziej zależy na zwycięstwie i to właśnie rywale sięgnęli po prestiżową wygraną. Dominacja była widoczna od pierwszych minut i zasłużone 3 oczka powędrowały do Köln. Gospodarze to projekt w przebudowie, który szuka nowej tożsamości, ale nie jestem pewny, czy z Gerardo Seoane to się uda. Trzeba jednak liczyć się z tym, że Borussia będzie zajmować dolne miejsce tabeli niemieckiej ekstraklasy w tej kampanii.
Po drugiej stronie barykady mamy Heidenheim, które pomimo dobrego spotkania z Augsburgiem nie zainkasowała punktów. Pierwsze 20 minut to był koncert w wykonaniu zawodników Franka Schmidta, ale im dłużej trwało tamto spotkanie, tym bardziej do głosu dochodzili rywale. Być może zbyt intensywnie został rozpoczęty mecz i zabrakło, kolokwialnie mówiąc pary na kolejne minuty. Jest tutaj jeden zawodnik, który mocno się wyróżnia i mowa o Erenu Dinkci, który jest wypożyczony z Werderu Brema. Czy zawodnik ten popisze się kolejnym dobrym występem?
Oba kluby przegrały swoje spotkania w poprzedni weekend, dlatego też spodziewam się sporej motywacji u piłkarzy Borussii i Heidenheim. Zdecydowałem się na kornery i pobieram próg 8.5 takich stałych fragmentów gry. Gospodarze u siebie pokrywali tę linię w 4/4 przypadkach a goście na wyjazdach 3/4. Liczby wyglądają pięknie i liczę na ciekawe widowisko od bramki do bramki.
Ostatnim przystankiem będzie Augsburg i starcie miejscowego klubu piłkarskiego z Wolfsburgiem. Gospodarze niedawno zwolnili trenera Enrico Maaßena i na jego miejsce sprowadzili byłego szkoleniowca Kopenhagi Jessa Thorupa. Trzeba przyznać, że debiut tego menadżera był bardzo udany i przegrywać 0:2, aby wygrać 5:2 to też jest sztuka i pokazanie charakteru. Cieszy też występ od pierwszych minut Roberta Gumnego, który zagrał wreszcie na swojej pozycji prawego obrońcy i wywalczył rzut karny. Być może jest to dla Polaka niepowtarzalna szansa, aby wreszcie rozwinąć się w Bundeslidze.
Dzisiaj Augsburg zmierzy się z Wolfsburgiem, który przeżywa gorszy okres. Przyjezdni notują serię 2 porażek z rzędu, ale z bardzo wymagającymi rywalami jak Stuttgart, czy też Bayer Leverkusen. Wydaje się, że dzisiejszy przeciwnik jest jak najbardziej skrojony do tego, aby się przełamać i zbudować serię wygranych. Gra gości nie wygląda wcale źle, brakuje często szczęścia, aby zamienić dobre sytuacje na gole. W tym wszystkim jest Jakub Kamiński, który nie otrzymuje szansy od pierwszych minut. Być może dzisiaj to się zmieni, bo potrzebne są roszady. Czy Polak wykorzysta swoje okazje?
Spotkania Stuttgartu z Wolfsburgiem od zawsze kojarzą mi się z walką i sporą ilością kartek. Spodziewam się ich również i dzisiaj, dlatego też pobieram typ, który mówi o minimum 4 upomnieniach. Gospodarze pokrywali u siebie próg w 3/4 przypadkach a goście na wyjazdach również 3/4. Sędzią tego widowiska będzie Daniel Schlager i jego liczby z tego sezonu to 5, 7, 3, 6, 3, 5.
Godzina: 15:30
Spotkanie: VfB Stuttgart vs TSG Hoffenheim
Typ: Deniz Undav i Maximilian Beier strzelą gola
Kurs: 5.50🟥
Bukmacher: TOTALBET
Post w dziale:
Analiza:
Stuttgart idzie jak burza w tym sezonie. Wreszcie VfB może ustabilizować nieco swój zespół. Pamiętamy poprzedni sezon i ciągłe zwalnianie i zatrudnianie trenerów. Po zwolnieniu Pellegrino Matarazzo pojawił się Michael Wimmer, potem Bruno Labbadia a od kwietnia tego roku to Sebastian Hoeneß buduje ciekawy projekt w mieście Mercedesa. Ten młody jeszcze szkoleniowiec stara się wykorzystywać swój potencjał, jak zastał w Stuttgarcie i przede wszystkim perspektywiczna kadra daje nadzieję na udaną przyszłość gospodarzy. Niesamowicie prezentuje się Serhou Guirassy, który pobija kolejne rekordy, ale i Enzo Millot, czy też Chris Führich pokazują się ze swojej najlepszej strony. Niestety VfB musi radzić sobie przez kilka tygodni bez swojego supersnajpera z Gwinei, ale Deniz Undav to także solidny napastnik, który w ostatnim czasie wykorzystywał swoje szanse. Czy dzisiaj również trafi do siatki przeciwnika?
Pellegrino Matarazzo wraca tam, gdzie tak naprawdę rozpoczęła się jego kariera w Bundeslidze. Amerykanin zdołał awansować ze Stuttgartem do elity, niestety w poprzednim roku pewna formuła się wyczerpała i należało się pożegnać z tym szkoleniowcem. Długo nie musiał czekać na propozycję pracy i jego początek w Hoffenheim był słaby. Pamiętamy beznadziejne występy TSG, szczególnie na początku roku, niemniej jednak w połowie marca gra przyjezdnych wyglądała o wiele lepiej. Cierpliwość to jest to, co cechuje niektó®ych włodarzy i Matarazzo odwdzięczył się świetnym początkiem obecnych rozgrywek. Jego Hoffenheim znajduje się na wysokiej 6. pozycji i marzenia o europejskich pucharach są wciąż żywe. Amerykanin nie boi się odważnych decyzji i postawienie na Maximiliana Beiera było strzałem w 10. Napastnik ten zdobywa gola za golem. Niestety niedawne starcie z Eintrachtem było nieudane i spora w tym zasługa stopera Johna Anthony’ego Brooksa, który był mocno elektryczny. Czy tym razem goście wyciągną wnioski?
Dzisiaj w mieście Mercedesa dojdzie do ciekawej sytuacji. Sebastian Honeß to przecież były trener Stuttgartu, a Pellegrino Matarazzo to były szkoleniowiec Hoffenheim. W podobnym czasie zostali zwolnieni ze swoich stanowisk i teraz mierzą się w przeciwnych klubach. Strata Serhou Guirassy jest dla Stuttgartu sporym osłabieniem, bo napastnik ten wykorzystywał większość swoich sytuacji, ale jestem zdania, że system zbudowany przez Sebastiana Hoeneßa poradzi sobie bez swojego snajpera. Jest m.in. Deniz Undav, który otrzyma wreszcie szansę gry od pierwszych minut. Po drugiej stronie mamy Hoffenheim, które stworzyło sobie wiele groźnych sytuacji w rywalizacji z Eintrachtem, ale zabrakło konsekwencji w defensywie. Niesamowicie prezentuje się Maxi Beier, który wykorzystuje swoje okazje i dosyć szybko napoczyna rywala. Ten młody napastnik w 6 niedawnych spotkaniach 1. Bundesligi zaliczył 5 trafień. Spodziewam się interesującego starcia, które obfitować będzie w sytuacje bramkowe i dwaj snajperzy popiszą się skutecznością.
Post automatycznie złączony:
VfB Stuttgart vs TSG Hoffenheim: BTTS + powyżej 2.5 gola @1.71
Borussia Mönchengladbach vs Heidenheim: powyżej 8.5 rzutów rożnych @1.41
FC Augsburg vs VfL Wolfsburg: powyżej 3.5 kartek @1.32
AKO @3.18 bez podatku w TOTALBET
W Stuttgarcie zdecydowałem się jeszcze na typ, który mówi BTTSie i overze 2.5 goli. Gospodarze u siebie pokrywali nasz typ w 2/4 przypadkach w tym sezonie, a goście na wyjazdach w 3/4. Mam nadzieję, że skuteczność będzie na wysokim poziomie.
Przenosimy się do Mönchengladbach i Źrebaki zmierzą się z Heidenheim. Co tutaj dużo kryć, Borussia zagrała bardzo słabe spotkanie przeciwko Kozłom w derbach Renu. Widać było, komu bardziej zależy na zwycięstwie i to właśnie rywale sięgnęli po prestiżową wygraną. Dominacja była widoczna od pierwszych minut i zasłużone 3 oczka powędrowały do Köln. Gospodarze to projekt w przebudowie, który szuka nowej tożsamości, ale nie jestem pewny, czy z Gerardo Seoane to się uda. Trzeba jednak liczyć się z tym, że Borussia będzie zajmować dolne miejsce tabeli niemieckiej ekstraklasy w tej kampanii.
Po drugiej stronie barykady mamy Heidenheim, które pomimo dobrego spotkania z Augsburgiem nie zainkasowała punktów. Pierwsze 20 minut to był koncert w wykonaniu zawodników Franka Schmidta, ale im dłużej trwało tamto spotkanie, tym bardziej do głosu dochodzili rywale. Być może zbyt intensywnie został rozpoczęty mecz i zabrakło, kolokwialnie mówiąc pary na kolejne minuty. Jest tutaj jeden zawodnik, który mocno się wyróżnia i mowa o Erenu Dinkci, który jest wypożyczony z Werderu Brema. Czy zawodnik ten popisze się kolejnym dobrym występem?
Oba kluby przegrały swoje spotkania w poprzedni weekend, dlatego też spodziewam się sporej motywacji u piłkarzy Borussii i Heidenheim. Zdecydowałem się na kornery i pobieram próg 8.5 takich stałych fragmentów gry. Gospodarze u siebie pokrywali tę linię w 4/4 przypadkach a goście na wyjazdach 3/4. Liczby wyglądają pięknie i liczę na ciekawe widowisko od bramki do bramki.
Ostatnim przystankiem będzie Augsburg i starcie miejscowego klubu piłkarskiego z Wolfsburgiem. Gospodarze niedawno zwolnili trenera Enrico Maaßena i na jego miejsce sprowadzili byłego szkoleniowca Kopenhagi Jessa Thorupa. Trzeba przyznać, że debiut tego menadżera był bardzo udany i przegrywać 0:2, aby wygrać 5:2 to też jest sztuka i pokazanie charakteru. Cieszy też występ od pierwszych minut Roberta Gumnego, który zagrał wreszcie na swojej pozycji prawego obrońcy i wywalczył rzut karny. Być może jest to dla Polaka niepowtarzalna szansa, aby wreszcie rozwinąć się w Bundeslidze.
Dzisiaj Augsburg zmierzy się z Wolfsburgiem, który przeżywa gorszy okres. Przyjezdni notują serię 2 porażek z rzędu, ale z bardzo wymagającymi rywalami jak Stuttgart, czy też Bayer Leverkusen. Wydaje się, że dzisiejszy przeciwnik jest jak najbardziej skrojony do tego, aby się przełamać i zbudować serię wygranych. Gra gości nie wygląda wcale źle, brakuje często szczęścia, aby zamienić dobre sytuacje na gole. W tym wszystkim jest Jakub Kamiński, który nie otrzymuje szansy od pierwszych minut. Być może dzisiaj to się zmieni, bo potrzebne są roszady. Czy Polak wykorzysta swoje okazje?
Spotkania Stuttgartu z Wolfsburgiem od zawsze kojarzą mi się z walką i sporą ilością kartek. Spodziewam się ich również i dzisiaj, dlatego też pobieram typ, który mówi o minimum 4 upomnieniach. Gospodarze pokrywali u siebie próg w 3/4 przypadkach a goście na wyjazdach również 3/4. Sędzią tego widowiska będzie Daniel Schlager i jego liczby z tego sezonu to 5, 7, 3, 6, 3, 5.
Ostatnia edycja:
1,9M
sunxl
Typer
Dyscyplina: Piłka Nożna/1. Bundesliga
Godzina: 15:30
Spotkanie: Eintracht Frankfurt vs Borussia Dortmund
Typ: BTTS + powyżej 8.5 rzutów rożnych + powyżej 3.5 kartek
Kurs: 3.35🟥
Bukmacher: TOTALBET
Post w dziale:
Analiza:
Widoczny jest progres w grze Eintrachtu Frankfurt pod wodzą Tino Topmöllera. Ja sam jako kibic Orłów byłem sceptycznie nastawiony do tego szkoleniowca, ponieważ nie widziałem, co się po nim spodziewać. Gra Ekipy z Frankfurtu wygląda po prostu coraz lepiej i potwierdzeniem są dwa niedawne triumfy z Hoffenheim na wyjeździe oraz HJK nad Menem w ramach Ligi Konferencji. Eintracht to na ten moment mieszanka doświadczenia z młodością i potrzebny był czas, aby poukładać wszystkie klocki, jak należy. Cieszy przede wszystkim powrót do świetnej dyspozycji Juniora Dina Ebimbe, który jeszcze niedawno był kontuzjowany i w tym zawodniku jest spory talent do oszlifowania. Czy Francuz popisze się kolejnymi trafieniami i asystami?
Borussia po raz kolejny zagrała w swoim stylu, który znamy od tego sezonu. Sama gra nie jest sexy, jak to przyznał trener Edin Terzić, ale liczy się rezultat końcowy. BVB notuje serię 3 zwycięstw z rzędu i tak naprawdę każdy triumf był w mniejszym, bądź w większym stopniu wymęczony. Taka zachowawcza postawa ma przynieść upragnione mistrzostwo oraz sukces w Lidze Mistrzów. Przed gośćmi jednak decydujący tydzień. Dzisiaj czeka Borussię wyjazd do Frankfurtu na zawsze wymagające starcie z Eintrachtem, a już za kilka dni odbędzie się Klassiker z Bayernem Monachium. Są to dobre sprawdziany dla ekipy z Dortmundu. Co pokaże dzisiaj faworyt?
Jest to rywalizacja dwóch najgorętszych ekip kibicowskich w 1. Bundeslidze i jak mecz odbywa się nad Menem, to zawsze wiele dzieje się na boisku. Nie inaczej będzie również i dzisiaj i mam nadzieję, że samo spotkanie nie zawiedzie nas pod kątem emocji. Zdecydowałem się na gole, kartki i rzuty rożne. Jeżeli zajrzymy do statystyk, to SGE u siebie w 4/4 przypadkach pokrywało próg 8.5 kornerów, a BVB na wyjazdach 3/4. Jedni i drudzy dysponują szybkimi zawodnikami, którzy lubią iść w drybling, ale też pojawi się też sporo strzałów z dystansu. Uważam, że są szanse na stałe fragmenty gry. Jeżeli chodzi o BTTSy, to gdy spotkania są rozgrywane pomiędzy tymi zespołami, to nasz typ był pokryty w ostatnich 8 starciach z rzędu. Co do kartek, to jedni i drudzy łapią ich sporo, a bezpośrednie rywalizacje to pokazują (9, 5, 7, 4, 4). Jestem zdania, że ta kombinacja jest całkiem ciekawa.
Eintracht Frankfurt vs Borussia Dortmund: powyżej 8.5 rzutów rożnych @1.50🟥
Bayer Leverkusen vs SC Freiburg: Bayer Leverkusen powyżej 1.5 gola @1.32
Wehen Wiesbaden vs Hansa Rostock: powyżej 4.5 kartek @1.63🟥
AKO @3.23 bez podatku TOTALBET🟥
Czas na Leverkusen i na starcie miejscowego Bayeru z Freiburgiem. Gospodarze to zdecydowanie jedna z największych rewelacji top 5 lig w Europie. Xabi Alonso wraz ze swoimi piłkarzami konsekwentnie sięga po kolejne zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach i nawet jak przytrafi się słabszy mecz, jak ten z Wolfsburgiem to 3 punkty pojawiają się na koncie gospodarzy. Można śmiało powiedzieć, że z taką grą Bayer jest jednym z kandydatów do mistrzostwa i przede wszystkim szeroka ławka to spory atut ekipy z Leverkusen. Po kontuzji wraca Patrik Schick, który za chwilę może nieco obciążyć Victora Boniface.
Po drugiej stronie barykady znajduje się Freiburg, który zmaga się z plagą kontuzji. Przede wszystkim szkoda Rolanda Sallaia, bo napastnik ten sprawiał wiele problemów defensorom rywali. Przyjezdni mają jednak solidną kadrę, która jest w stanie rywalizować na kilku frontach. Problemem gości są jednak spotkania rozgrywane na wyjazdach. O ile u siebie liczby wyglądają całkiem nieźle, tak w delegacjach SC sięgnęło do tej pory po tylko 1 komplet punktów. Zawodników Christiana Streicha czeka bardzo wymagające zadanie w Leverkusen. Czy outsider jest w stanie powstrzymać faworyta?
Bayer w tym sezonie jest niemożliwy i nie tylko ofensywa funkcjonuje, jak należy, ale także i defensywa kolokwialnie mówiąc, daje radę. Jestem zdania, że gospodarze w swoim stylu zdobędą dzisiaj kilka goli i zdecydowałem się na 2 trafienia faworyta. Ekipa z Leverkusen za każdym razem strzelała u siebie minimum 3 bramki w tym sezonie. Freiburg na wyjazdach prezentuje się nieco słabiej i pokazały to rywalizacje z Bayernem Monachium (3 stracone gole) i Stuttgartem (5 straconych goli). Liczę na Victora Boniface i jego kolegów, bo tak naprawdę każdy w Bayerze potrafi wziąć ciężar gry na swoje barki.
Wyjątkowo przeniesiemy się jeszcze na drugoligowe boiska i tutaj czeka nas stracie z dołu tabeli Zweite. Wehen podejmie Hansę Rostock. Beniaminek 2. Bundesligi to typowy zespół za mocny na dany poziom rozgrywkowy, ale za słaby na ten wyższy. Ekipa z Wiesbaden co sezon balansuje na krawędzi i wydaje się, że w obecnych rozgrywkach będzie podobnie. Na ten moment Wehen znajduje się tuż nad strefą spadkową i przełamanie z Osnabrück było bardzo ważne. Nadzieje są spore, aby u siebie pójść za ciosem.
Hansa w poprzedniej kampanii po wielu latach wróciła na drugi poziom rozgrywkowy w Niemczech i ostatecznie udało się utrzymać dosyć pewnie. Jak dobrze wiemy, drugi sezon dla beniaminka jest zazwyczaj najtrudniejszy i tak jest w przypadku przyjezdnych. Goście w niedawnych 5 spotkaniach odnieśli tylko 1 wygraną, notując 4 przegrane. Na wyjazdach wygląda to bardzo kiepsko i warto byłoby poprawić tę statystykę właśnie dzisiaj w Wiesbaden. Która z ekip będzie cieszyła się z kompletu punktów?
W spotkaniu tym widzę kartki. Jedni i drudzy znajdują się na dole tabeli Zweite i tym samym czeka nas prawdziwa walka o komplet punktów. Zarówno Wehen, jak i Hansa łapie wiele kartoników. Gospodarze u siebie oglądali do tej pory 2, 4, 4, 3 a goście na wyjazdach 7, 2, 5, 4. Sędzią tego starcia będzie Christian Dingert i arbiter ten był zmuszony sięgać do kieszonki 9, 2, 3, 5, 5 razy w tej kampanii. Uważam, że próg 4.5 zostanie przekroczony.
Godzina: 15:30
Spotkanie: Eintracht Frankfurt vs Borussia Dortmund
Typ: BTTS + powyżej 8.5 rzutów rożnych + powyżej 3.5 kartek
Kurs: 3.35🟥
Bukmacher: TOTALBET
Post w dziale:
Analiza:
Widoczny jest progres w grze Eintrachtu Frankfurt pod wodzą Tino Topmöllera. Ja sam jako kibic Orłów byłem sceptycznie nastawiony do tego szkoleniowca, ponieważ nie widziałem, co się po nim spodziewać. Gra Ekipy z Frankfurtu wygląda po prostu coraz lepiej i potwierdzeniem są dwa niedawne triumfy z Hoffenheim na wyjeździe oraz HJK nad Menem w ramach Ligi Konferencji. Eintracht to na ten moment mieszanka doświadczenia z młodością i potrzebny był czas, aby poukładać wszystkie klocki, jak należy. Cieszy przede wszystkim powrót do świetnej dyspozycji Juniora Dina Ebimbe, który jeszcze niedawno był kontuzjowany i w tym zawodniku jest spory talent do oszlifowania. Czy Francuz popisze się kolejnymi trafieniami i asystami?
Borussia po raz kolejny zagrała w swoim stylu, który znamy od tego sezonu. Sama gra nie jest sexy, jak to przyznał trener Edin Terzić, ale liczy się rezultat końcowy. BVB notuje serię 3 zwycięstw z rzędu i tak naprawdę każdy triumf był w mniejszym, bądź w większym stopniu wymęczony. Taka zachowawcza postawa ma przynieść upragnione mistrzostwo oraz sukces w Lidze Mistrzów. Przed gośćmi jednak decydujący tydzień. Dzisiaj czeka Borussię wyjazd do Frankfurtu na zawsze wymagające starcie z Eintrachtem, a już za kilka dni odbędzie się Klassiker z Bayernem Monachium. Są to dobre sprawdziany dla ekipy z Dortmundu. Co pokaże dzisiaj faworyt?
Jest to rywalizacja dwóch najgorętszych ekip kibicowskich w 1. Bundeslidze i jak mecz odbywa się nad Menem, to zawsze wiele dzieje się na boisku. Nie inaczej będzie również i dzisiaj i mam nadzieję, że samo spotkanie nie zawiedzie nas pod kątem emocji. Zdecydowałem się na gole, kartki i rzuty rożne. Jeżeli zajrzymy do statystyk, to SGE u siebie w 4/4 przypadkach pokrywało próg 8.5 kornerów, a BVB na wyjazdach 3/4. Jedni i drudzy dysponują szybkimi zawodnikami, którzy lubią iść w drybling, ale też pojawi się też sporo strzałów z dystansu. Uważam, że są szanse na stałe fragmenty gry. Jeżeli chodzi o BTTSy, to gdy spotkania są rozgrywane pomiędzy tymi zespołami, to nasz typ był pokryty w ostatnich 8 starciach z rzędu. Co do kartek, to jedni i drudzy łapią ich sporo, a bezpośrednie rywalizacje to pokazują (9, 5, 7, 4, 4). Jestem zdania, że ta kombinacja jest całkiem ciekawa.
Post automatycznie złączony:
Eintracht Frankfurt vs Borussia Dortmund: powyżej 8.5 rzutów rożnych @1.50🟥
Bayer Leverkusen vs SC Freiburg: Bayer Leverkusen powyżej 1.5 gola @1.32
Wehen Wiesbaden vs Hansa Rostock: powyżej 4.5 kartek @1.63🟥
AKO @3.23 bez podatku TOTALBET🟥
Czas na Leverkusen i na starcie miejscowego Bayeru z Freiburgiem. Gospodarze to zdecydowanie jedna z największych rewelacji top 5 lig w Europie. Xabi Alonso wraz ze swoimi piłkarzami konsekwentnie sięga po kolejne zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach i nawet jak przytrafi się słabszy mecz, jak ten z Wolfsburgiem to 3 punkty pojawiają się na koncie gospodarzy. Można śmiało powiedzieć, że z taką grą Bayer jest jednym z kandydatów do mistrzostwa i przede wszystkim szeroka ławka to spory atut ekipy z Leverkusen. Po kontuzji wraca Patrik Schick, który za chwilę może nieco obciążyć Victora Boniface.
Po drugiej stronie barykady znajduje się Freiburg, który zmaga się z plagą kontuzji. Przede wszystkim szkoda Rolanda Sallaia, bo napastnik ten sprawiał wiele problemów defensorom rywali. Przyjezdni mają jednak solidną kadrę, która jest w stanie rywalizować na kilku frontach. Problemem gości są jednak spotkania rozgrywane na wyjazdach. O ile u siebie liczby wyglądają całkiem nieźle, tak w delegacjach SC sięgnęło do tej pory po tylko 1 komplet punktów. Zawodników Christiana Streicha czeka bardzo wymagające zadanie w Leverkusen. Czy outsider jest w stanie powstrzymać faworyta?
Bayer w tym sezonie jest niemożliwy i nie tylko ofensywa funkcjonuje, jak należy, ale także i defensywa kolokwialnie mówiąc, daje radę. Jestem zdania, że gospodarze w swoim stylu zdobędą dzisiaj kilka goli i zdecydowałem się na 2 trafienia faworyta. Ekipa z Leverkusen za każdym razem strzelała u siebie minimum 3 bramki w tym sezonie. Freiburg na wyjazdach prezentuje się nieco słabiej i pokazały to rywalizacje z Bayernem Monachium (3 stracone gole) i Stuttgartem (5 straconych goli). Liczę na Victora Boniface i jego kolegów, bo tak naprawdę każdy w Bayerze potrafi wziąć ciężar gry na swoje barki.
Wyjątkowo przeniesiemy się jeszcze na drugoligowe boiska i tutaj czeka nas stracie z dołu tabeli Zweite. Wehen podejmie Hansę Rostock. Beniaminek 2. Bundesligi to typowy zespół za mocny na dany poziom rozgrywkowy, ale za słaby na ten wyższy. Ekipa z Wiesbaden co sezon balansuje na krawędzi i wydaje się, że w obecnych rozgrywkach będzie podobnie. Na ten moment Wehen znajduje się tuż nad strefą spadkową i przełamanie z Osnabrück było bardzo ważne. Nadzieje są spore, aby u siebie pójść za ciosem.
Hansa w poprzedniej kampanii po wielu latach wróciła na drugi poziom rozgrywkowy w Niemczech i ostatecznie udało się utrzymać dosyć pewnie. Jak dobrze wiemy, drugi sezon dla beniaminka jest zazwyczaj najtrudniejszy i tak jest w przypadku przyjezdnych. Goście w niedawnych 5 spotkaniach odnieśli tylko 1 wygraną, notując 4 przegrane. Na wyjazdach wygląda to bardzo kiepsko i warto byłoby poprawić tę statystykę właśnie dzisiaj w Wiesbaden. Która z ekip będzie cieszyła się z kompletu punktów?
W spotkaniu tym widzę kartki. Jedni i drudzy znajdują się na dole tabeli Zweite i tym samym czeka nas prawdziwa walka o komplet punktów. Zarówno Wehen, jak i Hansa łapie wiele kartoników. Gospodarze u siebie oglądali do tej pory 2, 4, 4, 3 a goście na wyjazdach 7, 2, 5, 4. Sędzią tego starcia będzie Christian Dingert i arbiter ten był zmuszony sięgać do kieszonki 9, 2, 3, 5, 5 razy w tej kampanii. Uważam, że próg 4.5 zostanie przekroczony.
Ostatnia edycja:
14,6K
bombi1945
Użytkownik
Bayer Leverkusen - Freiburg
gospodarze strzelą w obu połowach - 1.85
Superbet
Sam mam dość stabilne sympatie kibicowskie (co zresztą doskonale widać po avatarze), ale w ostatnich tygodniach wręcz zakochałem się w grze Bayeru Leverkusen. Xabi Alonso stworzył prawdziwego potwora i jeśli ktoś w ogóle ma mieć jakiekolwiek szanse, by zagrozić hegemonowi z Monachium, to mogą to być wyłącznie popularni Aptekarze.
W ramach 9. serii gier na BayArenę przyjedzie ekipa Freiburga z Christianem Streichem za sterami. Doświadczony Niemiec to menadżer z niemal najdłuższym stażem w całej niemieckiej ekstraklasie. Jego pogląd na futbol różni się nieco od tego prezentowanego przez 41-letniego Hiszpana.
W zderzeniu tych dwóch światów wygrany może być tylko jeden. Mało tego! Na moje oko gospodarze będą stroną dominującą zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie tego interesującego pojedynku.
gospodarze strzelą w obu połowach - 1.85
Superbet
Sam mam dość stabilne sympatie kibicowskie (co zresztą doskonale widać po avatarze), ale w ostatnich tygodniach wręcz zakochałem się w grze Bayeru Leverkusen. Xabi Alonso stworzył prawdziwego potwora i jeśli ktoś w ogóle ma mieć jakiekolwiek szanse, by zagrozić hegemonowi z Monachium, to mogą to być wyłącznie popularni Aptekarze.
W ramach 9. serii gier na BayArenę przyjedzie ekipa Freiburga z Christianem Streichem za sterami. Doświadczony Niemiec to menadżer z niemal najdłuższym stażem w całej niemieckiej ekstraklasie. Jego pogląd na futbol różni się nieco od tego prezentowanego przez 41-letniego Hiszpana.
W zderzeniu tych dwóch światów wygrany może być tylko jeden. Mało tego! Na moje oko gospodarze będą stroną dominującą zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie tego interesującego pojedynku.
Ostatnia edycja:
- Status
