Grac45
Forum VIP
A zobacz dalej jakie są kolejne konsekwencje tych słabiutkich drużyn. Takie "zamożne" Udinese czy Genoa ma kompletnie wyjebane za przeproszeniem. W głowie zawsze mają myśl "ale przecież są kopciuszki, nam się nic nie stanie" spokój totalny. Podałem akurat te dwie drużyny bo one są zupełnie bez ambicji na tą chwilę. Najpierw Udine a teraz w ostatnim sezonie Genoa utrzymują się dosłownie o włos. Jeszcze półtora kolejki i by ich nie było.
Gdyby już teraz funkcjonowała 18o zespołowa tabela, to te ekipy byłby pół sezonu posrane czy przypadkiem nie polecą z ligi i to jest w sumie ten najgorszy aspekt. Identycznie działały Palermo i Empoli, ale pme już na tyle były bezczelne w osłabianiu swojej pozycji że los im w końcu wymierzył sprawiedliwość.
Oczywiście, że inne ligi też na tym cierpią bo chyba nie powiesz mi że wszystko jest okej jak grają takie drużyny w "najlepszej lidze świata" jak Leganes, Alaves, Osasunam, Granada z ostatniego sezonu czy nawet Eibar choć bronią się wynikami. Ten problem jest globalny i co je łączy razem to zaplecze, które przyjmuje więcej jak 20 zespołów(w Hiszpanii jeszcze gorzej bo występują rezerwy klubów). I jakieś dziwne rozwiązania w postaci baraży, co dla mniej jest nieporozumieniem.
Anglię całkowicie pomijam bo to jest po prostu abstrakcja co tam się wyrabia i jaką kasę dostają takie betony jak WBA i reszta kloców. I to jest jeszcze większa pato, ale w drugą stronę z kolei.
Gdyby już teraz funkcjonowała 18o zespołowa tabela, to te ekipy byłby pół sezonu posrane czy przypadkiem nie polecą z ligi i to jest w sumie ten najgorszy aspekt. Identycznie działały Palermo i Empoli, ale pme już na tyle były bezczelne w osłabianiu swojej pozycji że los im w końcu wymierzył sprawiedliwość.
Oczywiście, że inne ligi też na tym cierpią bo chyba nie powiesz mi że wszystko jest okej jak grają takie drużyny w "najlepszej lidze świata" jak Leganes, Alaves, Osasunam, Granada z ostatniego sezonu czy nawet Eibar choć bronią się wynikami. Ten problem jest globalny i co je łączy razem to zaplecze, które przyjmuje więcej jak 20 zespołów(w Hiszpanii jeszcze gorzej bo występują rezerwy klubów). I jakieś dziwne rozwiązania w postaci baraży, co dla mniej jest nieporozumieniem.
Anglię całkowicie pomijam bo to jest po prostu abstrakcja co tam się wyrabia i jaką kasę dostają takie betony jak WBA i reszta kloców. I to jest jeszcze większa pato, ale w drugą stronę z kolei.