8 kolejka Premier League [3-4 październik 2015]

[fazer77]

Chelsea- Southampton
Chelsea powyżej 1,5 kartek bet365 kurs 2.0
godzina 18:30

Dobrym typem wydaje się być przynajmniej dwie żółte kartki Chelsea, zmierzą się z Southampton, który nie gra w europejskich pucharach i jest bardziej wypoczęty, chelsea po wyjeździe LM do Porto, gdzie przegrali, dlatego większe zmęczenie sprawi, że mecz może być bardziej wyrównany. Chelsea sporo łapie kartek w tym sezonie, grają cwaną piłkę, faule taktyczne, frustracja, presja po stronie chelsea. Typ wszedłby w 8 na 10 ostatnich meczy,a te dwa w których by nie wszedł z mniej wymagającym rywalem niż southampton. W poprzednim sezonie między tymi drużynami 3 żk chelsea w Londynie
i 2 na wyjeździe. Widzę w tym kursie value, i wolę to niż np. powyżej 1,5 kartki któregoś z beniaminków.
Żółte kartki Chelsea w tym sezonie, podkreślone u siebie:

FC Porto-Chelsea 3
Newcastle-Chelsea 2 ( więcej od newcastle, bo oni tylko jedna)
Walsall1-4 Chelsea 2 puchar
Chelsea-Arsenal 3
Chelsea-M. Tel Aviv 1
Everton-Chelsea 2
Chelsea-Crystal Palace 1
West Brom-Chelsea 1ŻK, i 1CK, w bet365 liczona czerwona jako dwie
Manchester City-Chelsea 2
Chelsea-Swansea 1 ŻK i 1 CK

 

[robson-united]

Co do Costy jako boiskowego hama to nie bede sie wypowiadac, bo szkoda na to czasu, smieszna nagonka i tyle, ale dziwi mnie, ze ty jako podobno znawca na forum piszesz, ze dobrze, ze nie gra Costa, bo Costa i tak jest bez formy,a bez niego Chelsea zagra spokojniej i beda wieksze szanse na zwyciestwo. Takich glupot to ja dawno nie slyszalem. Obecnie najwiekszym problem londynczykow jest to, ze kompletnie nie biegaja i robia pressing jak rywal juz sie ustawi i nawet po odbiorze nic juz niebezpiecznego sie nie wydarzy, a Costa biega po obroncach non stop przez co nie moga idealnie przeprowadzic akcji i najczesciej konczy sie to dluga pilka do przodu gdzie Chelsea juz ta pilke odzyskuje.

Śmieszna nagonka na Coste? No nie wiem, koleś jest niezrównoważony psychicznie, co mecz coś odwala, więc czy ktoś taki nie powinien być napiętnowany? Jest po prostu żenujący. Sam kopie rywali i ciągle macha łapami, a gdy go się lekko dotknie to karykaturalnie pada jak rażony i szuka karnych itp.
Czy tak dużo biega Costa to też nie zawsze, zobacz ile razy gdy coś jest nie po jego myśli to on po prostu stoi i oczywiście robi to co najlepiej mu wychodzi czyli macha łapami.

Wg mnie Costa nie jest największym problemem słabych wyników Chelsea, a jest to słabsza dyspozycja Hazarda i Fabregasa. Nie ma rajdów Hazarda, nie ma super piłek od Fabregasa stąd Chelsea nie wygrywa już tak seryjnie. Trzeba szukać innych punktów do wygrania meczu. Ktoś taki jak Oscar zasługuje na szansę w dłuższym wymiarze. Dobrze, że Willian jest w formie to powinien pociągnąć dzisiaj Chelsea.

A co do tych głupot, to czy Costa jest w formie i czy z nim większe szanse dawałbyś Chelsea? No ja niekoniecznie. Ale ja po prostu gościa nie lubię, jego wyraz twarzy już mnie denerwuje, a ten ironiczny uśmiech po tym jak dostaje słuszne kartki jest strasznie irytujący, bo przecież DC jest niewinny.
Nie wiem jakie masz argumenty by obronić jego boiskową postawę? Bo ja takowych nie widzę...

Resztę osobistego ataku na moją osobę sobie daruję bo nie zamierzam wdawać się w takie przepychanki. Dyskutujmy poważnie, na argumenty a nie, że ktoś sobie nie ktoś podobno znawca bla bla.
Pozdrawiam

 

[wonderkido]

Chelsea - Southampton
- Chelsea wygra (1,84) Unibet
Nigdy nie sądziłem, że to napiszę ale ofermy i jeszcze raz ofermy!
No nic ja tam dalej wierzę w chłopaków z Chelsea, którzy w końcu się przebudzą. Bo jak na razie grają bez paliwa i nic nie jest tak jakby to chcieli. Sezon zaczęli słabiutko, potem przyszło również kilka niezbyt dobrych na ich korzyść meczy. Coś tam przygasło w ich ekipie, ale co nie potrafię jeszcze rozgryźć, ale nie miej jednak to dalej silna paka, z ogromnym potencjałem, która jest mistrzem Anglii i żeby obronić ten tytuł trzeba zacząć wygrywać. Niezwykle będzie to ciężkie zadanie, ale nie takie rzeczy w piłce widziałem. Choć ta gra nie jest najlepsza w ich wykonaniu i ostatni mecz w Lidze mistrzów przegrany z Porto, to dzisiaj już trzeba zagrać tak jak na mistrzów przystało, choć nie jestem zadowolony z ich gry. Costy nie będzie, w sumie to i dobrze bo ten więcej chaosu i agresji w grze wprowadza niż to będzie warte. Jeszcze w tamtym sezonie, przychodząc do Chelsea, po takiej ilości kolejkach jak jest teraz miał już kilka bramek na koncie, a teraz? Teraz jest żenada. Chelsea musi udowodnić sobie ale i kibicom, że nie złożyli broni i ich gra będzie o niebo lepsza. Święci grają w kratkę, ale mimo wszystko nie wolno ich lekceważyć. To nie chłopcy do bicia, bo też będą dzisiaj szukać swoich okazji do zdobycia gola, ale nie sądzę żeby Chelsea na tyle sobie pozwoli żeby kolejne 3 punkty mieć odebrane. Gram win Chelsea.

 

[superfrank]

11, 8, 13, 12, 5
To nie propozycje numerków do dzisiejszego losowania lotto, a liczby kartek Ramiresa w dotychczasowych sezonach spędzonych w Chelsea. W tym sezonie jeszcze żadnej nie zgarnął, a kilka przesłanek mówi jednak o tym, że może to nastąpić.
- Ramires walczy o pierwszy skład, będzie dużo biegał i walczył
- Ramires łatwo się gotuje i potrafi ostro faulować
- Przeciwnicy w środku pola to Romeu i Wanyama, więc mocni fizycznie zawodnicy, których będzie musiał jakoś unieszkodliwić
- Partnerem Ramiresa w środku pola jest Fabregas, który o grze obronnej nie ma pojęcia i jest najczęściej objeżdżanym zawodnikiem w lidze
- Prawdopodobnie Ramires będzie pomagał kolejnemu słabemu graczowi w grze defensywnej, mianowicie Ivanoviciowi, który będzie grał prawdopodobnie na Sadio Mane
- Ramires lubi dyskusje z sędziami
Jakbym dłużej się zastanowił na pewno znalazłbym jeszcze trochę argumentów, ale na tym kończę. Moim zdaniem to najlepszy typ na wieczorny mecz:
Ramires otrzyma kartkę @3,50 Ónibet

 

[kubson21]

Chelsea - Southampton

Krótko bo i mecz za chwile.Forma Chelsea nie przekonuje,choć momentami widać przebłyski formy,myślę że dzisiaj wygrają ale to nie będzie łatwy mecz.Goście próbują odbudować defensywe z zeszłego roku,w dodatku lubią grać z kontry.Jak widzę ten mecz?ostra wyrównana walka która rozstrzygnie się w drugiej połowie na strone gospodarzy.Gram również bety na kartki dla Soaresa który dosyć często łapie kartki,gra przeciwko Hazardowi i Azpiemu którzy robią dużo zamieszania po tej stronie,co powinno sprzyjać wyłapaniu przez niego kartki.Próbuje również kartkę dla Azpiliquety,który często włącza się do akcji ofensywnych,i nie raz nie nadąża z powrotem,dzisiaj na swojej stronie bd miał Mane,który jest szybki,zwinny i ma dobrą technike.


X/1 @ 5 unibet
Soares kartka @ 3 unibet
Azpilicueta kartka @ 6.5 unibet

 

[kokosek1960]

Arsenal Londyn - Manchester United
2015-10-04, godz.17:00

Za pewnie hit 9 kolejki Premier League. Na The Emirates przyjeżdża lider z Old Trafford. Manchesterowi daleko chyba jest od wyśmienitej formy . Gospodarze w ostatniej kolejce pokonali 5:2 Leicester na wyjeździe, ale zawiedli w meczu Ligi Mistrzów, gdzie przegrali u siebie z Olympiakosem Pireus. Bukmacherów faworytem na The Emirates są gospodarze, ale przy formie jaką prezentują obecnie te drużyny każdy wynik jest możliwy. Moim zdaniem warto zagrać na over bramkowy +2.5 i chyba zaryzykuje na wygraną Manchesteru bo kurs jest bardzo zachęcający
typ 2//kurs 3.90 comeon 3-0
over 2.5 gola//1.76 comeon 3-0

 

[dobi]

Arsenal - Man Utd / Over 2,5 + BTS @2,10 Bet365
Szlagier 8. kolejki w Anglii ! Już o 17:00 Arsenal podejmuje Manchester United na Emirates. Głosy na temat tego meczu są bardzo podzielone. Ja zamiast iść w 1X2 zazwyczaj w takich meczach idę w bramki. I to chyba będzie najrozsądniejszym posunięciem w tym spotkaniu.
Arsenal to chyba obecnie najbardziej nierówna drużyna w BPL, te słabe mecze przeplata z dobrymi. Przykład? 2:5 w Leicester, żeby za parę dni przegrać u siebie z Olympiakosem 2:3. Ostatnio możemy zobaczyć bardzo bramkowe mecze w ich wykonaniu, mocno ofensywnie ale z tyłu już kiepsko. Manchester też ostatnio overowe wyniki. Cztery ich ostatnie mecze to przynajmniej po trzy gole w każdym spotkaniu. W lidze też zwycięstwo 2:1 nad Wilkami. Co do braków to Wengerowi zabraknie Mikela Artety, Kościelnego, Flaminiego, Rosickiego, Wilshere’a, Welbecka; a w Manchesterze nie zagrają wiadomo Luke Shaw i Marcos Rojo, niepewny występu jest Ander Herrera. Brak Kościelnego, może tylko zadziałać in plus dla typu. Co do BTSów to miały one miejsce w 3/3 z ostatnich meczy, overy pokryte dwukrotnie. Jeśli chodzi o overy z BTSami na Emirates to zaledrużynydwie dwukrotnie na pięć ostatnich spotkaniach, ale wydaje mi się, że jutro obie staną na wysokości zadania i zagrają najlepszy futbol w ich wykonaniu i będziemy mogli zobaczyć parę bramek z jednej jak i drugiej strony.
Everton - Liverpool / Everton wygra dow. połowę @1,80 Bet365
Niedzielne popołudnie zaczynamy od derbów Liverpoolu na Goodison Park Everton przed własną publicznością podejmą ekipę The Reds.
The Toffees ostatnio prezentują bardzo ciekawy i jednocześnie wesoły futbol (mowa tu zwłaszcza o meczu z WBA). Wygrana z Chelsea w bardzo dobrym stylu 3:1 na własnym obiekcie, oraz zwycięstwo nad West Bromem 2:3 ze stanu 2:0, no trzeba przyznać niezły wynik. Liverpool ostatnio formą nie błyszczy, dobitnie pokazali to nie wygrywając ze Sionem w LE. W sumie to ostatnie 4 na 5 meczy w regulaminowym czasie to remisy. Sturridge wrócił ale nic wielkiego nie pokazuje, w sumie nic dziwnego po takiej przerwie. Jednak to Everton będzie grał na własnych śmieciach, a jak dla mnie forma na pewno lepsza a wygrana ze stanu 2:0 tylko pokazała jak silne charaktery mają podopieczni Martineza i zadziała na nich to motywująco. Ostatnio z Liverpoolem wygrali aż 5 lat temu na własnym obiekcie, więc teraz to idealny moment aby przełamać tę niechlubną passę. Trochę nie rozumiem praktycznie wyrównanych kursów, bo na Liverpool to powinno być ze 3,40 a 2,80 to dostali chyba za markę. Na pewno będzie to ciekawy mecz i wydaje mi się, że przynajmniej jedną z połów powinni wygrać, nawet jeżeli nie wygrają całego spotkania.

 

[kontrowesyjny]

Śmieszna nagonka na Coste? No nie wiem, koleś jest niezrównoważony psychicznie, co mecz coś odwala, więc czy ktoś taki nie powinien być napiętnowany? Jest po prostu żenujący. Sam kopie rywali i ciągle macha łapami, a gdy go się lekko dotknie to karykaturalnie pada jak rażony i szuka karnych itp.
Czy tak dużo biega Costa to też nie zawsze, zobacz ile razy gdy coś jest nie po jego myśli to on po prostu stoi i oczywiście robi to co najlepiej mu wychodzi czyli macha łapami.

Wg mnie Costa nie jest największym problemem słabych wyników Chelsea, a jest to słabsza dyspozycja Hazarda i Fabregasa. Nie ma rajdów Hazarda, nie ma super piłek od Fabregasa stąd Chelsea nie wygrywa już tak seryjnie. Trzeba szukać innych punktów do wygrania meczu. Ktoś taki jak Oscar zasługuje na szansę w dłuższym wymiarze. Dobrze, że Willian jest w formie to powinien pociągnąć dzisiaj Chelsea.

A co do tych głupot, to czy Costa jest w formie i czy z nim większe szanse dawałbyś Chelsea? No ja niekoniecznie. Ale ja po prostu gościa nie lubię, jego wyraz twarzy już mnie denerwuje, a ten ironiczny uśmiech po tym jak dostaje słuszne kartki jest strasznie irytujący, bo przecież DC jest niewinny.
Nie wiem jakie masz argumenty by obronić jego boiskową postawę? Bo ja takowych nie widzę...

Resztę osobistego ataku na moją osobę sobie daruję bo nie zamierzam wdawać się w takie przepychanki. Dyskutujmy poważnie, na argumenty a nie, że ktoś sobie nie ktoś podobno znawca bla bla.
Pozdrawiam

Na początek zaznaczę, że moim celem nie było obrażenie cie więc jeśli czujesz się urażony to przepraszam.

W całej sprawie chodzi mi o że ta nagonka na Coste trwa do dziś, a przez 3 dni po sytuacji w meczu Arsenalem wszyscy pisali tylko o niecywilizowanym zachowaniu Costy, a w międzyczasie nic nie mówiło się o piłkarzach, którzy np swoim brutalnym wejściem przykładowo złamali rywalowi nogi albo zerwała więzadła. O tym to może jeden news poleci. Nie wiem co jest gorsze, robienie zadyny czy brutalne wejście i zrobienie krzywdy rywalowi. Do tego kiedy prowokuje się Coste ( a to się zdarza bardzo często, bo rywale wiedzą jaki on ma charakter) to wszyscy chwala takie zachowanie jako wykorzystanie słabości zawodnika, a kiedy on sprowokuje to od razu ham i małpa. Jak najbardziej rozumiem, że ktoś może go nie lubić, ale śmieszy mnie jak ta cała sprawę rozdmuchaly media, że do tej pory wszyscy żyją ta sytuacja, a gdzieś dopiero na dalszym planie słychać coś o boiskową tragediach. BTW Costa jeszcze nigdy nie spowodował jakiejkolwiek kontuzji u rywala. Czy ktoś na tym forum w swoich analizach przedstawia np Ibrahimovica jako hama? Wątpię, a z pewnością w swojej karierze wyrządził więcej krzywdy rywalom niż Costa.

Pytanie co jest gorsze? Rzeczywiste robienie rywalowi krzywdy czy powodowanie zadymy z której każdy wychodzi bez szwanku. Z pewnością to pierwsze, a jednak kiedy pomyślimy sobie o boiskowych hamach i najbardziej znienawidzonych zawodnikach u większości pierwsza myślą jest Costa. Dlaczego? Bo to Śmieszna nagonka rozdmuchana przez media.

Długi artykuł się z tego zrobił, ale może niektórym to rozjaśnia umysły.

 

[saltan]

Everton - Liverpool więcej rożnych: 2 @2.53 Marathon ::: 5/10j
Po prostu value jak dla mnie. Liverpool gra na wyjeździe. W sezon weszli średnio, dużo remisów, parę wygranych też się pojawiło. Obie ekipy podobna forma, w tabeli dzieli ich jeden punkt i kilka miejsc. U gospodarzy prawdziwy szpital, z różnych względów nie zagrają Stones, Besic, Hibbert, Pienaar, Coleman, Miralas, Cleverley czy Baines. U gości zabraknie choćby Firmino, Lovrena, Benteke, Flanagana i Hendersona. Wytypować zwycięzcę będzie ciężko, ale mi rzucił się w oczy typ na kornery. Otóż Liverpool często nabija ich więcej niż rywale. W ostatnich dwóch meczach z Evertonem również miał więcej kornerów od nich. Ustawienie 3-5-2 jest lekko nietypowe w dzisiejszych czasach. Gra już Sturridge, ciekawie wyglądają Milner i Clyne. Liverpool praktycznie w każdym meczu robi więcej rożnych od rywali. Co innego Everton, który robi ich z reguły mało. Typ głównie statystyczny, nie spodziewałem się takiego kursu na gości. Trzeba wręcz spróbować
Swansea - Tottenham więcej rożnych: 2 @2.00 Marathon ::: 5/10j
Typ nie może dziwić jak się popatrzy na liczbę rożnych, jakie robi Swansea - 3,2,3,0 - to ostatnie mecze. Totki też nie robią ich nie wiadomo jak wiele, ale trochę lepiej to wygląda - 3,5,6,8. Generalnie Swansea ostatnio słabiutka forma, przegrywają sporo i niestety są w dole tabeli. Tottenham całkiem nieźle sobie pogrywa, choćby wygrali z Manchesterem City 4:1. Ich gra potrafi być ciekawa. Ze Swansea co ciekawe jeszcze nie przegrali - 7 wygranych i 1 remis. Dzisiaj powinni ich przycisnąć i parę tych kornerów nabić

 

[wrobel2006]

Liverpool nic nadzwyczajnego nie gra na początku bieżącego sezonu. Biorąc pod uwagę 10 ostatnich spotkań Ligowych, LE i Pucharu to zanotowali 5 remisów(w tym jedno zwycięstwo po dogrywce) 2 porażki i 3 zwycięstwa. Everton Bilans podobny w 9 meczach 4 remisy(w tym 1 zwycięstwo po dogrywce) 1 porażka i 4 zwycięstwa.
W ostatnich 3 latach obie druzyny grały ze sobą 6 razy i 5 spotkań zakończyło się podziałem punktów. Na dzień dzisiejszy bardziej doceniam dokonania z tego sezonu ekipy Evertonu i uderzam w ich kierunku. Pokonali Chelsea - która jednak dostaje baty od wszystkich jak leci, ale jednak jest to Chelsea, zaliczyli jak do tej pory tylko jedna porażkę z mocnym jak zawsze Manchesterem City. Wygrali 3 mecze wyjazdowe, czego nie można powiedzieć o dzisiejszych rywalach, którzy wygrali spotkanie wyjazdowe z 1 kolejki ze Stoke City - 1:0. Moja propozycja:

Everton - Liverpool => Everton/X => 1,56

 

[levy42]

Everton-Liverpool: Gareth Barry otrzyma kartkę @2,50 Ónibet

"Nic dwa razy się nie zdarza/i nie zdarzy(...)" pisała pani Szymborska.W wypadku Garetha to tak nie do końca się zgadza:

http://pl.soccerway.com/matches/2014/09/27/england/premier-league/liverpool-fc/everton-football-club/1703603/

http://pl.soccerway.com/matches/2014/01/28/england/premier-league/liverpool-fc/everton-football-club/1483679/

Derby Liverpoolu+sędzia Atkinson= kartka Barry'ego.Kto dziś sędziuje sprawdźcie sobie sami...

 

[fryzj3r]

Swansea vs Tottenham​

Dzisiaj przed nami 3 bardzo, ale to bardzo fajne spotkania. Niestety dane nam będzie obejrzeć jedynie 2 z nich i właśnie to, o którym zaraz coś napiszę ominiemy. Do Walii jedzie drużyna Tottenhamu, który w czwartek zremisował na wyjeździe z Monaco. Przekonamy się czy dosięgnie ich syndrom europejskich pucharów. Łabędzie ostatnio bardzo pod formą. Ostatnie 5 spotkań to 3 przegrane, remis i wygrana. Mam wrażenie, że oni motywują się bardziej na spotkanie z lepszymi drużynami, a z tak zwanymi przeciętniakami czy słabiakami wypadają średnio lub słabo. Tottenham zanotował remis we Francji, ostatnio w lidze wygrał 4:1 z Manchesterem City, jednak tamten mecz to popis sędziów liniowych. 2 bramki ze spalonych i to nie z tych, które się puszcza w imię ofensywnej gry, ale metrowe lub więcej. H2H zdecydowanie przemawia za Tottenhamem, wygrali ostatnie 5 spotkań. Jednak każda seria musi się kiedyś skończyć. Kiedy jak nie teraz? Skoro piłkarze Tottenhamu skończyli grać we Francji o godzinie 21. Podejrzewam, że powrót do kraju odbył się w piątek rano. Wypadałoby dać jakiś luźniejszy dzień bez dużych obciążeń, a potem podróż do Walii żeby zagrać z łabędziami. Wydaje mi się, że ciężko tutaj znaleźć czas na jakiś porządny trening nie przemęczając organizmu.
Swansea bez kontuzji, Spurs bez Son'a (duże osłabienie), niepewni Dembele, Mason i Bentaleb. Czyli możemy się spodziewać środka Alli - Dier a nad nimi Eriksen. Jednakże to są zawodowcy, więc tego zmęczenie może nie być widać. Sędziuje pan Mike Dean, czyli powinno być sporo kartek. 6 spotkań / 23żk / 2czk. Daje nam to około 4 kartki na spotkanie. Mecze tych drużyn zazwyczaj obfitowały w dużo walki i bramek, także jeśli dzisiaj też tak będzie to można być spokojnym o to, że pan Mike swoje zrobi. Dodatkowo trzeba pamiętać o jego niekrytej niechęci do Arsenalu, którą udowodnił ostatnio w meczu z Chelsea. Także jakaś przychylność w stronę odwiecznych rywali Tottenhamu może się pojawić. To są akurat tylko moje przypuszczenia, taki bonusik.
ilość kartek drużyny - Swansea powyżej 1.5 @1.61
ilość rzutów rożnych - powyżej 9,5 rr @1.83
wynik meczu - Swansea lub remis @1.42
@EDIT
Jeszcze zauważyłem na betsyfie bardzo fajny kursik na kartkę Delle Alliego. Młody jest ostrym przecinakiem, nie odstawia nogi, jeździ saniami i jeśli mecz będzie na styku to powinien zobaczyć jakiś kartonik. Powinien też rozegrać 90' przez braki Masona, Dembele i Bentaleba.
żółta kartka - Delle Alli - TAK @4.00

Everton vs Liverpool​

Derby Liverpoolu. Tutaj ciężko mi cokolwiek więcej napisać. Liverpool coś tam gra, ale bije głową w mur. Wraca Sturridge, zobaczymy na jak długo. Oba zespoły nie przegrały od 5 spotkań, ich mecze bezpośrednie to zazwyczaj remisy. Mecze na styku, dużo walki.
W Evertonie największym problemem będzie obronie, w której może zabraknąć Stones'a i Colemana. W Liverpoolu brak Benteke, Henderesona i Firmino, bo brak Lolvrena wyjdzie im chyba na dobre Spodziewam się, że to Liverpool będzie drużyną z większym posiadaniem, a Everton coś się postara ukłuć z kontry. Dlatego idę w rożne Liverpoolu, których mieli więcej od Evertonu w ostatnich 3 spotkaniach bezpośrednich, na 4 rozegrane. Jedyny raz kiedy mieli mniej to wygrany mecz 4:0, więc to może być powód niepowodzenia tego typu. Jednak wysoki kurs, 3 na 4 razy weszło, więc żal nie spróbować.

ilość rzutów rożnych drużyny - Liverpool powyżej 4.5 @1.66
która drużyna więcej rożnych - Liverpool @2.50
wynik meczu - Liverpool lub remis @1.44
#1
Swansea powyżej 1.5 kartki @1.61 1kartka w 26' a potem cisza ????
Liverpool powyżej 4.5rr @1.66
AKO; 2.76
#2
Liverpool więcej rr @2.50
Swansea vs Tottenham powyżej 9.5 rr @1.83
AKO; 4.57
#3
Liverpool lub remis @1.44
Swansea lub remis @1.42
AKO; 2.04
Dodatkowo za drobne;
Everton vs Liverpool - REMIS @3.40
Swansea vs Tottenham - REMIS @3.40
Arsenal vs United - REMIS @3.80
AKO; 43.93

 

[al_capone]

Everton – Liverpool FC (niedziela, 4 października, 14:30)
Z kolei na niedzielę szykowane są trzy smakowite kąski, jeśli chodzi o emocje w Premier League. Na początek derby Liverpoolu…
Obie drużyny widywaliśmy już na wyższych pozycjach w tabeli niż są obecnie, ale któż z nas spodziewał się, że lepiej wystartuje Everton? Uczciwie trzeba jednak przyznać, że mimo różnicy siedmiu pozycji w tabeli… to ciągle jest tylko jeden punkt straty „The Reds”. Zwycięstwo ekipy z Anfield oznaczać będzie, że mogą wrócić do walki o puchary.
Kursy bukmacherskie Rivalo, które dotyczą tego meczu wyglądają następująco: wartość na wygraną Evertonu to 2,75, zaś na to, że padnie remis – 3,2, zaś na zwycięstwo Liverpoolu – 2,65.

Arsenal FC – Manchester United (niedziela, 4 października, 17:00)
To jest hit… i o tym nie trzeba nikogo dodatkowo przekonywać.
Od zawsze, kiedy Arsenal i Manchester United mierzyły się ze sobą napięcie rosło, a kibicom zapierało dech w piersiach. Mnóstwo gwiazd zobaczymy tego wieczoru – Olivier Giroud, Santi Cazorla, Aaron Ramsey, Anthony Martial, Wayne Rooney, Memphis Depay: to na nich będą zwrócone oczy kibiców nie tylko z Anglii, ale też całego świata.
Kursy Rivalo, jakie przygotowano na ten mecz wyglądają w następujący sposób: kurs na zwycięstwo Arsenalu – drużyny będącej faworytem – to 2,1, na remis – 3,4, zaś na to, że jednak wygra Manchester United – 3,6.

Swansea City – Tottenham Hotspur (niedziela, 4 października, 17:00)
Swansea, w składzie której zagra oczywiście Łukasz Fabiański powalczy o komplet punktów w starciu, które obok hitu na Emirates zakończy tę kolejkę Premier League.
Tottenham walczy cały czas o powrót do dobrej dyspozycji, ale wydaje się, że cały czas brakuje jakości i charakteru, a przede wszystkim więcej zawodników na pozycje ofensywne, aby zbudować świetny zespół, który choć na chwilę wróci do Champions League.

Kursy bukmacherskie Rivalo pokazują, że faworyt tego meczu upatrywany być może w drużynie Swansea – 2,35 to kurs na gospodarzy. Kurs na remis wynosi 3,3, zaś na to, że wygra Tottenham – 3,1.

***

Nie czekajcie zatem, oto wraca Premier League w najlepszej postaci, jaką można sobie wyobrazić! Śledźcie mecze ligi angielskiej, sprawdźcie też ofertę Rivalo i typujcie swojego faworyta w poszczególnych meczach! Naprawdę warto!!!

Uwaga!!! Kursy mogą ulec zmianie – aktualne kursy na WWW.rivalo.com.
Obstaw teraz

Odbierz bonus 200PLN w Rivalo - brak limitu czasu na obrót!

 

[massimo]

Arsenal - Manchester United
zespół 2 wygra i oba zespoły strzelą gola
6.75
Bwin
Nie rozumiem dlaczego to Arsenal jest faworytem tego meczu, w poprzednim sezonie kiedy to MU było w budowie wygrało tutaj 2:1 a teraz Arsenal gra padaczkę a United odwrotnie więc te kursy są chyba spowodowane tym że grają u siebie i buki wierzą w przełamanie, porażkę z Dinamem w Chorwacji można było nazwać wpadką ale przegraną u siebie z Olympiakosem to już kompromitacja po całości. Gra Arsenalu w tym sezonie nie powala, co prawda zaaplikowali pięć bramek Leicester w tamtym tygodniu ale potem przyszła ta porażka z Olympiakosem. Widać gołym okiem kto na chwile obecną gra lepiej, Czerwone Diabły też przegrywały z Wolfsburgiem ale udało im się wygrać. Ofensywa gości w ostatnich tygodniach wygląda świetnie, cztery zwycięstwa pod rząd, jedenaście bramek strzelonych. Spodziewałem się kursów w okolicach 2.6 na obie drużyny a tu 3.8 na MU? Wtf? Myśle że goście wygrają, grają na wyjeździe więc wynik może być taki sam jak w poprzednim sezonie na tym stadionie czyli 1:2 więc to by mi pasowało, Arsenal gra u siebie więc powinien strzelić ale po ich ostatnich wpadkach i świetnej formie ofensywnych graczy Czerwonych Diabłów widzę tu zwycięstwo gości, Depay,Mata,Rooney,Martial, oni naprawdę genialnie ze sobą współpracują i widać tę chemię między nimi na boisku. Po takim kursie grzech nie spróbować że obie strzelą i MU wygra

 

[smatek]

Arsenal - Manchester United
zespół 2 wygra i oba zespoły strzelą gola
6.75
Bwin

Nie rozumiem dlaczego to Arsenal jest faworytem tego meczu, w poprzednim sezonie kiedy to MU było w budowie wygrało tutaj 2:1 a teraz Arsenal gra padaczkę a United odwrotnie więc te kursy są chyba spowodowane tym że grają u siebie i buki wierzą w przełamanie, porażkę z Dinamem w Chorwacji można było nazwać wpadką ale przegraną u siebie z Olympiakosem to już kompromitacja po całości. Gra Arsenalu w tym sezonie nie powala, co prawda zaaplikowali pięć bramek Leicester w tamtym tygodniu ale potem przyszła ta porażka z Olympiakosem. Widać gołym okiem kto na chwile obecną gra lepiej, Czerwone Diabły też przegrywały z Wolfsburgiem ale udało im się wygrać. Ofensywa gości w ostatnich tygodniach wygląda świetnie, cztery zwycięstwa pod rząd, jedenaście bramek strzelonych. Spodziewałem się kursów w okolicach 2.6 na obie drużyny a tu 3.8 na MU? Wtf? Myśle że goście wygrają, grają na wyjeździe więc wynik może być taki sam jak w poprzednim sezonie na tym stadionie czyli 1:2 więc to by mi pasowało, Arsenal gra u siebie więc powinien strzelić ale po ich ostatnich wpadkach i świetnej formie ofensywnych graczy Czerwonych Diabłów widzę tu zwycięstwo gości, Depay,Mata,Rooney,Martial, oni naprawdę genialnie ze sobą współpracują i widać tę chemię między nimi na boisku. Po takim kursie grzech nie spróbować że obie strzelą i MU wygra

W jakim meczu widziales ta swietna ofensywe Manchesteru? Rooney tylko rozrzuca pilki po bokach, a Depay ciagle traci pilki probujac dryblowac. Co do Maty i Martiala to zgadzam sie ze swietnie graja ale nie wiem czy to wystarczy. Samego typu nie neguje bo kibicuje Manchesterowi ale wydaje mi sie ze przesadzasz piszac o swietniej ofensywie Czerwonych Diablow

 

[dawid1892]

Arsenal Londyn vs Manchester United MU + BTS @ 8,75 Betsafe

Arsenal w roli faworyta i to jeszcze z liderem Premier League? Nie wiem skąd takie kursy się biorą, jedynym argumentem jaki może przemawiać za Arsenalem jest to, że grają u siebie, nic więcej. Obecnie zajmują siódme miejsce, Manchester jest drugi chociaż dzieli ich zaledwie dwa punkty. Arsenal w ostatnich dziesięciu meczach aż cztery razy przegrał, mimo że kalendarz miał w miarę łatwy, bo chociażby Chelsea z którą przegrali gra jeszcze gorzej niż drużyna Wengera. Przegrana w LM ze słabiutkim zespołem z Chorwacji mogła być wybaczona, grali drugą połowę w dziesiątkę i był to wyjazd. Jednak to co zrobili w tym tygodniu na własnym stadionie to kompromitacja, dać sobie strzelić trzy gole i przegrać z europejskim średniakiem? Ta drużyna dziś jest faworytem z MU? Śmieszne. MU jak dzisiaj wygra, będzie liderem i myślę że zasłużenie, grają najlepiej i ciułają te punkty. W LM wpadka z PSV ale mają po trzech kolejkach sześć punktów więc nie jest źle. Dla mnie bez wątpienia to goście są faworytami. Arsenal ma problemy na bramce, ma problemy w sumie na każdej pozycji. W drużynie Wengera można powiedzieć że jest szpital, Koscielny, Flamini, Welbeck, Wilshere, Rosicky, Arteta czyli zawodnicy w głównej mierze z pierwszego składu, zwłaszcza brak tego pierwszego będzie widoczny bo przecież to główna podpora defensywy Wengera. W United też kilka kontuzji chociaż akurat na pozycjach gdzie nie ma z tym problemu. Poza tym, taki Carrick ostatnio słabo się spisywał więc jego brak nic nie znaczy. Stawiam więc w tym meczu, że MU wygra a Arsenal strzeli gola, kurs naprawdę zachęcający, dla mnie to zespół LvG jest faworytem ale myślę że Arsenal też powinien coś strzelić.