8 Kolejka Premier League 20-21.10.2012

[konrad140]

W końcu czas na Premier League po przerwie na eliminacje MŚ. Teraz aż do stycznia Premier League będzie nas "zanudzać" w weekendy ????
8 kolejka rozpoczyna się z grubej rury bowiem derbami Londynu. Tottenham na WHL podejmie Chelsea. The Blues lider tabeli, Koguty po niemrawym początku chyba powoli łapią wiatr w skrzydła więc widowisko powinno być przednie. Tuż po tym meczu cała plejada meczów potentatów. Man City jedzie na trudny teren do WBA, gospodarze w tym sezonie na własnym obiekcie 4 spotkania i 4 wygrane. Mancini ze swoją paczką nie będzie miał łatwego zadania. Man United tym razem spotkanie domowe i potyczka ze Stoke. Stoke to rywal niewygodny i nieobliczalny, Tottenham pokazał ostatnio że OT wcale nie takie straszne więc też ciężkie boje przed jednymi i drugimi. Liverpool, który podobnie jak w poprzednim sezonie gubi punkty gdzie popadnie tym razem ma teoretycznie najłatwiejsze zadanie z możliwych. Mecz na Anfield, z beniaminkiem z Reading,któremu ciężko wiedzie się na początku tego sezonu. Pieniędzy jednak na gospodarzy w tym meczu bym nie postawił. Ciekawie również powinno być w meczu beniaminków na Upton Park - WHU vs Southampton. Na koniec dnia o 18.30 Norwich u siebie podejmie Arsenal. W Niedzielę tylko dwa spotkania. QPR u siebie zagra z Evertonem na którego póki co zwrócona jest szczególna uwaga. Wcześniej jednak bardzo gorące derby północnej Anglii.

Kursy tradycyjnie z WilliamHill.



Zachęcam do dyskusji ​

 

[loretin15]

Jak dla mnie osobiście to z tej kolejki wybrałem sobie kilka spotkań .
Kurs na zwycięstwo Arsenalu już zaczyna spadać dlatego ja pobrałem go o wiele wcześniej był na poziomie 1.60 teraz jak widzimy spadł na 1.53 ale i tak jest bardzo dobry . Po prostu nie jestem sobie w stanie aby drużyna Arsenalu która zaczyna grać na swoim poziomie co jak by nie patrzeć na początku im zbytnio nie wychodziło teraz drużyna Kaninierów naprawdę się rozpędza i moim zdaniem zjedzą drużynę która w tym sezonie narazie rozdaje pkt czołówce klubów w Anglii przegrana z Liverpoolem , Chelsea . Ogólnie też polecam zagrać na -1 szanse wejscia oceniam na 6/10 .:-|
Drugim moim typem jest BTS spotkaniu hitu kolejki czyli Tottenham vs Chelsea . Obie drużyny zagrają pewnie ofensywnie i jak skłaniałbym się ku Chelsea ale wątpię aby gospodarze przegrali do 0 wiec na pewno coś ustrzelą jestem tego przekonany .

 

[buleczka]

West Bromwich – Manchester City​

Niepokonany do tej pory na własnym stadionie West Bromwich podejmuje mistrza kraju. Dość powiedzieć, że u siebie wygrali do tej pory wszystko, 4 mecze i 4 wygrane, zaledwie 2 bramki stracone. Trzeba docenić na pewno to, że ograli oba teamy z Liverpoolu, ale też pokonali rywali ze strefy spadkowej – Reading i QPR (właśnie w tym meczu stracili do tej pory jedyne bramki u siebie). Mecz z QPR wygrali 3:2 i właściwie nie było widać aż tak dużej przewagi nad ostatnią drużyną Premier League. Obrońcy QPR, którzy nie najlepiej spisują się od początku sezonu, często dopuszczali do sytuacji strzeleckich, popełniali kiksy, a gracze WBA po prostu je wykorzystali. Choć na uwagę zasługuje trzecia bramka, zdobyta po ładnej akcji, w której gracze WBA rozklepali obronę QPR.
Man City rozegrał w ostatniej kolejce chyba najlepsze spotkanie w tym sezonie ogrywając pewnie Sunderland 3:0, choć rywale nie postawili zbyt trudnych warunków. Obywatele powinni powrócić już na dobre do ładnej i skutecznej gry. Mają mocny i wyrównany skład z silną ławką rezerwowych. WBA nie może się na pewno poszczycić takimi graczami i indywidualnościami. Zagrożony jest występ Davida Silvy, który doznał kontuzji w meczu reprezentacji. Byłoby to spore osłabienie, bo Silva, nawet jak City grało słabo to wyróżniał się na boisku i nie wiadomo kiedy zaskoczy ładnym podaniem. Man City może pochwalić się bilansem wyjazdowym 1-2-0. Wygrali z mocnym u siebie Fulham oraz zremisowali z Liverpoolem i Stoke, czyli mieli rywali niełatwych, a mimo to nie przegrali. Sądzę, że Man City powinno przerwać wspaniałą passę West Bromwich. Już 4 mecze z rzędu wygrane u siebie to dla 10. drużyny poprzedniego sezonu aż nadto. Po prostu muszą się gdzieś potknąć, a że przyjeżdża mistrz kraju to jest to bardzo prawdopodobne. Kurs na City to 1,70 i wydaje mi się, że opłaca się to zagrać. Kurs ten jest aż tak wysoki ze względu na dobrą formę West Bromu u siebie. W normalnych okolicznościach powinno być max 1,50.

West Bromwich – Manchester City
Typ: Manchester City
Kurs: 1,70
Buk: Bwin

Swansea - Wigan​

Swansea po udanym początku sezonu przeżywa lekki kryzys. Nie wygrali od pięciu spotkań, dwa razy remisując i trzy razy przegrywając. Oba remisy zanotowali u siebie i oba 2:2, z Sunderlandem i Reading. Przegrali też dwa razy na wyjeździe, po 0:2 z Aston Villa i Stoke oraz u siebie zostali zdominowani przez Everton, przegrywając 0:3. Oprócz Evertonu i Stoke rywale byli w zasięgu ekipy Swansea. W ostatnim meczu piłkarze Swansea, mimo nieco mylącego 2:2, zagrali dobrze, kompletnie zdominowali drużynę Reading. Gole dla Reading były bardziej efektem szczęścia niż umiejętności. Pierwsza bramka po błędzie bramkarza, który puścił piłkę pod pachą. Drugą bramkę strzelił Hunt, któremu piłka spadła pod nogi, po odbiciu od któregoś z obrońców. Piłkarze Reading oddali może cztery strzały z czego padły dwie bramki. Swansea grało lepiej, ale zabrakło skuteczności. Potrafili całkiem zdominować grę – posiadanie piłki w okolicach 70%. To co nie udało się z Reading ma się udać z Wigan.
Wigan, podobnie jak Swansea, notuje serię pięciu meczów bez wygranej, również z takim samym bilansem (2 remisy i 3 przegrane). Jednak patrząc jakościowo na rywali to byli oni mocniejsi niż rywale Swansea. Podobnie remisy odniesione u siebie, oba 2:2, ze Stoke i Evertonem. Przegrane z Man United 0:4, Fulham 1:2 i Sunderlandem 0:1. W ostatnim meczu ładnie zagrali przeciwko Evertonovi, prowadzili do 87 min, w której z karnego gola zdobył Baines.
Nie da się ukryć, że faworytem meczu jest zespół Swansea. Łabędzie będą zapewne prowadziły grę i dominowały pod względem posiadania piłki. Nie udało się wygrać z Reading i zdobyć trzech punktów, więc trzeba się spiąć na Wigan, który jest drużyną nieco lepszą od ostatniego rywala. Z rywalami pokroju Wigan trzeba po prostu wygrywać u siebie, tym bardziej że następne dwa mecze to trudne spotkania z City i Chelsea. Liczę na przełamanie tej złej passy przez Łabędzie.

Swansea - Wigan
Typ: Swansea
Kurs: 1,95
Buk: Bwin

Manchester United – Stoke​

United po rozgromieniu Newcastle podejmują zawsze niewygodną drużynę Stoke. United gra dużo lepiej niż na początku sezonu, chociaż obrona nadal ma momenty, w których spisuje się niepewnie. United powinno rozpocząć mecz takim samym składem jak w ostatnim meczu. Szczególne wrażenie robi czwórka z przodu: Welbeck-Kagawa-Rooney-van Persie. A przecież na ławce są również Nani, Valencia czy powracający po kontuzji Young.
Stoke jest najbardziej underową drużyną w lidze. Na siedem meczów, sześć to undery. Odwrotnie bywało w meczach United (siedem meczów i sześć overów). W meczach Stoke pada najmniej bramek, bo zaledwie 11, co daje ok. 1,6 bramki na mecz. To pokazuje, że drużyna Stoke bardziej skupia się na obronie i przeszkadzaniu przeciwnikowi niż konstruowaniu akcji ofensywnych. Okazuje się, że ta taktyka może przynosić efekty, szczególnie z mocnymi rywalami. Wyniki takie jak 0:0 z Liverpoolem, 0:1 z Chelsea, 1:1 z Man City czy 0:0 z Arsenalem powinny budzić respekt. W ostatnim meczu remis na Anfield, choć równie dobrze mogli i powinni przegrać, bo Liverpool stworzył sobie dużo sytuacji do zdobycia bramki i pomogło trochę szczęście. Stoke jest niewygodnym rywalem dla czołówki, ale jak pokazuje historia, ekipa Fergusona regularnie ich ogrywa (choć w poprzednim sezonie na Britannia było 1:1). United radzi sobie dobrze nie tylko u siebie ale i na wyjeździe. Myślę, że w tym meczu limit szczęścia z meczu z Liverpoolem wyczerpie się dla ekipy Stoke i stracą co najmniej dwie bramki. United posiada taką ofensywę, że powinno tutaj zdominować rywala. Formę wspomnianej wyżej czwórki atakujących można było zaobserwować w meczach reprezentacji – każdy z nich trafił przynajmniej jednego gola. Stawiam w tym meczu na pewne zwycięstwo i over 1,5 bramki dla United.

Manchester United – Stoke
Typ: Manchester United over 1,5
Kurs: 1,36
Buk: Bwin

Liverpool – Reading​

Jak wspomniałem wyżej, Liverpool powinien w ostatnim meczu wygrać ze Stoke, ale zabrakło skuteczności. The Reds nadal bez zwycięstwa na Anfield, ale teraz przyjeżdża rywal dużo łatwiejszy od Stoke. O poczynaniach Liverpoolu w tym sezonie nie ma co już pisać, bo są one słabe jak na taką drużynę.
Reading w ostatnim meczu zremisował ze Swansea 2:2. O tym czy ten remis był zasłużony czy też nie można poczytać wyżej w analizie meczu Swansea – Wigan. Reading jest jedną z najsłabszych drużyn w Premier League i będzie im trudno się utrzymać. Jeśli Liverpool nawet ich nie pokona, to już chyba całkiem stracę wiarę w ekipę z Anfield. Reading potrafi strzelać bramki, nawet na wyjeździe i nawet takim ekipom jak Chelsea, ale potrafi też tracić. Reading jest jedną z trzech ekip, która jeszcze nie wygrała w tym sezonie i na Anfield będzie o to trudno. Myślę, że Liverpool powinien łatwo wpakować tutaj co najmniej dwie bramki.

Liverpool – Reading
Typ: Liverpool over 1,5
Kurs: 1,40
Buk: Bwin

Dwa powyższe typy, czyli Manchester United over 1,5 i Liverpool over 1,5 łączę w kupon, co daje fajne AKO 1,90, i myślę, że jest duża szansa, że wejdzie.

Jak dla mnie hit tej kolejki Tottenham – Chelsea to totalny no bet. Są to derby i każdy może tutaj wygrać.

 

[embi]

Nie polecam grac typu kolegi o nicku 'bułeczka' z Manchesteru i Stoke, Stoke potrafi sie zamurowac niesamowicie, a chyba kazdy kto oglada lige angielska wie, ze aktualnie Manchester nie jest w az tak wspanialej dyspozycji w ofensywie, kolega chyba troszeczke sugerowal sie sympatia do klubu ????
Ale juz typ na Liverpool wedlug mnie jest naprawde warty zagrania, sam to zrobie za wieksza stawke.
Dodatkowo polecam przyjrzec sie Westham - Southampton, Fullham - Aston Villa, a w szczegolnosci QPR - Everton. We wszystkich tych meczach przewiduje over 2.5, w tym ostatnim moze nawet over 3.5?
Co do meczu Tottenham - Chelsea sugerowałbym isc w strone Chelsea, ale z podporka, remis jest bardzo prawdopodobny, warto sprobowac tez zagrac na over 2.5 w calym spotkaniu lub over 1.5 w 2 polowie.


@edit:
Zapomnialbym o meczu Norwich - Arsenal, jezeli mialbym tutaj stawiac na dokladny wynik to bylo by to 1-3 lub 1-4, ponad 2.5 gola w calym meczu to dla mnie jakies 80% szans. Polecam polaczyc over 1.5 w meczach Liverpoolu, Arsenalu i Evertonu, moze wyjsc calkiem niezly kurs, dla odwaznych w meczach Arsenalu i Evertonu sugerowalbym over 2.5 ????

 

[buleczka]

Stoke potrafi sie zamurowac niesamowicie, a chyba kazdy kto oglada lige angielska wie, ze aktualnie Manchester nie jest w az tak wspanialej dyspozycji w ofensywie, kolega chyba troszeczke sugerowal sie sympatia do klubu ????

Z Liverpoolem tak się "zamurowali", że cudem bramki nie stracili. The Reds mogli spokojnie strzelić kilka bramek, mieli masę sytuacji, których nie wykorzystali. To był Liverpool, który ma słabszą ofensywę niż United. Piszesz, że United jest w słabej dyspozycji w ofensywie - widać, że chyba nie oglądasz Premier League. Tu nawet nie trzeba oglądać meczów, wystarczy spojrzeć na tabelę i wyniki meczów - 17 bramek strzelonych w 7 meczach, co jest najlepszym wynikiem w lidze, w każdym meczu (oprócz pierwszego z Evertonem) co najmniej dwie strzelone bramki. Piłkarze ofensywni w formie, strzelali ostatnio dla reprezentacji. Poza tym bezpośrednia historia ostatnich spotkań na korzyść United.

 

[embi]

Dobrze, ja tylko napisalem, ze nie polecam tego jednego z twoich typow, to czy ludzie wezma sobie to pod uwage to juz nie moja sprawa, zobaczymy jak mecz sie ulozy, sam jestem ciekawy czy bedzie pogrom, czy raczej meczarnia.

 

[kylu88]

Z Liverpoolem tak się "zamurowali", że cudem bramki nie stracili. The Reds mogli spokojnie strzelić kilka bramek, mieli masę sytuacji, których nie wykorzystali. To był Liverpool, który ma słabszą ofensywę niż United. Piszesz, że United jest w słabej dyspozycji w ofensywie - widać, że chyba nie oglądasz Premier League. Tu nawet nie trzeba oglądać meczów, wystarczy spojrzeć na tabelę i wyniki meczów - 17 bramek strzelonych w 7 meczach, co jest najlepszym wynikiem w lidze, w każdym meczu (oprócz pierwszego z Evertonem) co najmniej dwie strzelone bramki. Piłkarze ofensywni w formie, strzelali ostatnio dla reprezentacji. Poza tym bezpośrednia historia ostatnich spotkań na korzyść United.

Co do tego cudu to bym sie posprzeczal Fakt, ze The Reds mieli slupek czy moze znowu nawet 2 ale nie zapominajmy, ze Stoke w pierwszej polowie nekalo Reine i tak glupich bledow jakie w obronie robil Liverpool to dawno nie widzialem. Gdyby nie Pepe (raz akcja sam na sam, drugi raz jego zle wybicie i o maly wlos udany lob pod poprzeczke) do przerwy goscie mogli prowadzic. W 1 polowie Stoke dyktowalo tempo i gospodarze za duzo nie mieli do powiedzenia. Dopiero drugie 45minut to dominacja The Reds no bo Pulis juz cofnal swoich i "postawili autobus".

 

[bekas]

Embiemu chodziło raczej o to, że Stoke potrafi sprawić wiele kłopotów przeciwnikowi. Man. Utd. może wygrać łatwo, ale są duże szanse, że będą musieli się napocić w celu wygrania jedną bramką.
Po takim kursie nie zagram tego meczu.
Mimo, że to inna liga to i tak podam tutaj moją propozycję ponieważ jest o wiele pewniejsza (według mnie) niż over 1,5 Man. Utd.
Chodzi mi konkretnie o over 1,5 Barcelony w meczu z Deportivo, kurs również wynosi 1,36 (Bet365).
<table id="tblNormal" class="bsdt"><tbody><tr class=""><td class="rgt first">
</td> <td class="lft">
</td> <td class="lft">
</td></tr></tbody></table>

 

[bo86bo]

Dla mnie meczem kolejki będzie potyczka WBA z City. City na wyjazdach nie rzuca na kolana... remis z Liverpoolem, remis ze Stoke i wygrana z Fulham. Wyniki nie są złe ale Stoke powinni ograć, dwa WBA u siebie gra fenomenalnie. 4 mecze, 12 punktów, 9 strzelonych 2 stracone. WBA u siebie z kwitkiem odprawiło kluby z Liverpoolem, 3-0 The Reds, 2-0 Everton.
Do tego bardzo dobrze wspomnienia z potyczek z City na własnym obiekcie. 5 ostatnich meczy to 3 wygrane gospodarzy, remis i porażka.
Wirus FIFA nie ominął ekipy Roberto, rzekomo na 2 tygodnie wyleciał ze składu Silva. Do tego małe zamieszanie zaczęło się wraz z plotkami,że City nie przedłuży kontraktu
Toure, Yaya Toure. Wielu ich zawodników grała w reprezentacjach kiedy gracze WBA wyczekiwali na wznowienie rozgrywek.
Kolejnym istotnym faktem jest to,że City w środę czeka mecz, który może dać nadzieję lub przekreślić w sprawie awansu w ramach grupowych rozgrywek LM.
Kurs 1.70 nie powala mnie nie mam zamiaru łakomić się na niego. Do tego WBA stoi przed realną szansą na znaczny awans w tabeli, mają zaledwie punkt straty do City i tyle samo punktów co chociażby Tottenham, który podejmować będzie Chelsea.
Moim zdaniem warto próbować gry na WBA, a oto moje propozycje:
WBA 0,+1 AH 2.00 Bet365
powyżej 2.5 bramki 1.75 Bet365
powyżej 3 kartki 1.85 Bet365
Sędziuje Clatenburg, obie ekipy nie odpuszczą moim zdaniem warto po takim kursie, w takim meczu zaryzykować.

Manchester United - Stoke
Meczu nie ruszam, bo kurs nie jest godny... mam pomysł na ten mecz ale to na live i w wypadku,że MU strzeli pierwsze bramkę... wtedy pewnie kurs skoczy wysoko na live na remis i zamierzam tam cyknąć, chociaż i próbować w ten deseń przed meczem nie jest to głupia opcja. Jednak należy pamiętać,że Stoke fatalnie gra na OT a do Red Devils wracają do składu Jones, Smalling i Young ????

Fulham-Aston Villa
Ekipa Jola to ekipa własnego podwórka i tutaj muszą takie ekipy jak Villa kosić, kurs zachęcający aby próbować. 1.80 na wygraną u siebie takiej ekipy jak Fulham wygląda bardzo ciekawie.
Fulham u siebie ograło WBA i Norwich łacznie 8-0, porażkę zanotowali z City ale przegrali nieznacznie bo 1-2 ale nie oszukujmy się takie porażki mają wliczone w koszta. Villa na wyjazdach gra patologię bo jak można określić ich porażkę 4-1 ze Świętymi
Liverpool - Reading
Reading gol przed 79' 2.00 Bet365
Taki suchar ale moim zdaniem bardzo ciekawy.

 

[niepowazny]

Chodź sam nie gram tego typu to się z tobą bo86bo nie zgodzę owszem Silva ma 2 około 2 tyg z głowy gdzie naprawdę robi różnicę w drużynie Manciniego. Będzie go "trudno" zastąpić ale MC to nie ogórki i paczkę mają niezła. Drugą sprawa jest to że powiedziałeś zdanie typu "oni grali w reprezentacjach a WBA koncentrowało się na lidze" , jak dla mnie gra o punkty daje zawodnikowi więcej pewności niż gra o pietruszkę typu sparingi (treningi) graczy WBA. Ale tacy wartościowi gracze którzy kosztują niezłe pieniądze nie mogą odczuwać zmęczenia "aż" tak bardzo. I podkreślam nie jestem fanem MC ????

 

[amadeusz9]

Chodź sam nie gram tego typu to się z tobą bo86bo nie zgodzę owszem Silva ma 2 około 2 tyg z głowy gdzie naprawdę robi różnicę w drużynie Manciniego. Będzie go "trudno" zastąpić ale MC to nie ogórki i paczkę mają niezła. Drugą sprawa jest to że powiedziałeś zdanie typu "oni grali w reprezentacjach a WBA koncentrowało się na lidze" , jak dla mnie gra o punkty daje zawodnikowi więcej pewności niż gra o pietruszkę typu sparingi (treningi) graczy WBA. Ale tacy wartościowi gracze którzy kosztują niezłe pieniądze nie mogą odczuwać zmęczenia "aż" tak bardzo. I podkreślam nie jestem fanem MC ????

bzdury jakich dawno nie czytałem. taki tydzień wspólnych treningów to jak małe zgrupowanie przed sezonem i daje naprawdę wiele, bo można się dokładnie przygotować do następnego meczu, wyeliminować błędy i z pewnością da lepszy efekt niż rozjazd podstawowego składu. możemy to zobaczyć na przykładzie Barcelony (przeciwko której będę stawiał) - zawsze po przerwie na reprezentacje gra bardzo słabo i traci punkty, a cena piłkarza i jego tygodniówka na pewno nie ma wpływu na to ile piłkarz jest w stanie wytrzymać. więc w typowaniu będę się kierował w stronę WBA.

 

[konrad140]

United powinno rozpocząć mecz takim samym składem jak w ostatnim meczu.

Chyba najstarsi górale nie pamiętają sytuacji, żeby Ferguson w dwóch meczach pod rząd wystawił taką samą jedenastkę. Chyba, że ja coś przeoczyłem ????
Co do ofensywy United to wygląda ona dobrze. Rooney wrócił po kontuzji i ma się chyba dobrze, RVP nie trzeba nikomu przedstawiać, Welbeck i Cleverley dobrze weszli w sezon, Kagawa zaczyna czaić o co tu chodzi, a Rafael rozgrywa póki co sezon życia bo nie dość, że w obronie gra pewnie to więcej go pod polem karnym rywala niż pod własnym. Zgodzę się jednak, że kursy nie powalają i ja to standardowo, mniej jak 1.50 na ogół nie gram wiec tu będzie tak samo.
Co do innych typów. Wiadomo, kolejka po przerwie na eliminacje. Anglikom się spodobała Warszawa więc dodatkowy dzień są w plecy. Kolejka raczej na lekkie granie. Może coś w stronę BTS na White Hart Lane czy moze overa na Upton Park. Ale na szczegóły będzie jeszcze czas.

 

[kuchcik]

Chyba najstarsi górale nie pamiętają sytuacji, żeby Ferguson w dwóch meczach pod rząd wystawił taką samą jedenastkę. Chyba, że ja coś przeoczyłem

taś, taś, taś...
Man United - Tottenham line-up
Man United - Arsenal lline-up
toś toś toś się naszukał ???? wyjątek od reguły, szukaj dalej na PW możesz mi info podesłać /Konrad

 

[ixe]

Mecz City ciężki do obstawienia, kurs całkiem przyzwoity i kuszący ale jest pare ale...
City bez Silvy to połowa własnej jakości, do tego WBA nie traci w tym sezonie wielu bramek, dodatkowo graja u siebie. City zawodzi na każdym froncie, za to West Brom świetnie sobie radzi.
Nie uznałbym tego meczu za pewniak

 

[hakan]

WBA - MC
Dwa sezony temu, gdy WBA było beniaminkiem PL, dość dzielnie radzili sobie z czołówką ligi. Remisy z Kogutami oraz Kanonierami, wygrana z The Reds. Z Chelsea, MU oraz MC przegrywali, ale w przypadku dwóch pierwszych rywali nie pozostawali dłużni i strzelali honorowe bramki. Sezon później mała zmiana warty. Drużyny, które gubiły punkty z ówczesnym świeżakiem odegrały się i tak Liverpool, Arsenal oraz Tottenham wygrały na The Hawthorns, ale gospodarze zawsze coś od siebie dorzucali. Czerwone Diabły podtrzymały passę i ponownie wygrały z WBA, ale ponownie nie zachowali czystego konta. Z kolei Chelsea oraz The Citizens pogubiły punkty.
W obecnym sezonie WBA świetnie radzi sobie przed własną publicznością. Cztery mecze i cztery wygrane. Na dzień dobry rozgromili Liverpool 3-0. Może i The Reds mieli optyczną przewagę, ale mieli wyjątkowo rozregulowane celowniki. Z kolei ofensywa Albions radziła sobie bardzo dobrze. Drugi z przedstawicieli Liverpoolu, Everton, też miał lekką przewagę, ale ponownie skutecznością błysnęli jedynie gracze gospodarzy. Do trzech razy sztuka? NA The Hawthorns przyjeżdża beniaminek Reading i nie ma zbyt wiele do powiedzenia, skromna wygrana 1-0 WBA. I na koniec wygrana 3-2 z QPR. Szybko objęli prowadzenie, po niedługim czasie już było 2-0 i wydawało się, że będący w słabej dyspozycji goście zostaną zniszczeni. Jednak udało im się zdobyć kontatkowego gola, mecz na wyrównanym poziomie, w końcówce gospodarze podwyższyli na 3-1 i wydawało się, że takim wynikiem zakończy się to spotkanie, ale QPR pokazało, że walczy się do ostatniego gwizdka i w doliczonym czasie gry zmniejszyli rozmiary porażki.
To, że MC będzie prowadziło grę chyba nikt nie ma wątpliwości. To, że jesteśmy świeżo po zgrupowaniach kadr będzie działało raczej na korzyść gospodarzy, bo większą liczbę "emigrantów" stanowili piłkarze MC. Nie decyduję się na stawianie 1x2, pójdę w bramki. MC regularnie traci bramki, WBA potrafi zawalczyć z czołówką, nie zawsze z happy endem, ale tanio skóry nie sprzedają. Na dodatek wspomniany bilans i forma ofensywy skłania mnie, by przypuszczać, by przy tak rozchwianej defensywie MC powinni coś ustrzelić i tym samym przelamać "passę" The Citizens, bo w dwóch ostatnich sezonach udało im się zachować czyste konto na The Hawthorns. O ofensywie gości wspominać chyba nie trzeba...
BTS 1.70 Unibet
mam jeszcze jedną propozycję na oku
Sunderland - Newcastle over 2.5 2.10 Unibet
co do MU to powinna być formalność, nie spodziewam się, by Stoke coś tu zdziałało.

 

[miki9971]

Nocne skrobanie

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: Tottenham Hotspur - Chelsea Londyn
Analiza: Ten sezon jeśli chodzi o ilość derbów tych większych i tych mniejszych w tym sezonie będzie nas rozpieszczać. To już kolejne derbowe spotkanie w stolicy Anglii. Na White Hart Lane przyjeżdża, o ile tak to można nazwać - Chelsea Londyn. Cóż, mogłoby się wydawać, że ten mecz to typowy NO BET, wręcz przeciwnie nie będę szukał na siłę typu. Uderzę w over bramkowy, dlaczego? Dlatego, że widziałem mecz Tottenhamu z Manchesterem United na Old Trafford. Niby jedno spotkanie, w pełni zobaczone od początku do końca, ale to wystarczy by porównać obecną formę "Kogutów" z tą przed kilku kolejek. Gdy na stanowisku zawitał AVB i nie będę ukrywał, nie wyglądało to kolorowo. Mimo wszystko jestem fanem Arsenalu, obu ekip nienawidzę. Jednak postaram się być obiektywny. Fakt, patrząc na składy to ekipa Chelsea jest górą, na papierze i na boisku. No dobrze, tylko spójrzmy z kim ta Chelsea grała dotychczas, żeby uważać ich za faworyta według bukmacherów, bo takim jeszcze byli do dziś... (kursy się nieco pozmieniały). Podopieczni Roberto Di Matteo grali tak na prawdę, dwa ciężkie mecze. Derby Londynu na Emirates Stadium i mecz z Juventusem u siebie w ramach Ligi Mistrzów. Jednak jeśli mam być szczery, to w tym drugim spotkaniu mogli pierwszy raz w tym sezonie przegrać. Szkoda, że Włosi nie wykorzystali swoich sytuacji, na tyle, aby zwyciężyć. Na Emirates Stadium ze strony "The Blues" to była totalna dominacja... Może wynik tego nie odzwierciedla, ale albo oni zagrali tak wyśmienicie, albo Arsenal został w szatni. Cóż... Ale zaraz pewnie powiecie, a z kim niby Tottenham walczył? No właśnie, oni oprócz spotkania na Old Trafford, nie musieli się zbytnio męczyć w lidze, a także w pucharach. Tylko, że to spotkanie przeciwko "Czerwonym Diabłom" otworzyło mi nieco oczy na ten marny zespół z początku sezonu (mimo zwycięstw, remisów). Niby grali bez szału, ale mimo wszystko od początku tego sezonu jeszcze nie przegrali... Mogło do tego dojść 29 września przeciwko United, ale tak się nie stało. Czemu? Bo ekipa Andre Villas Boas'a była ekipą lepszą, przynajmniej w moim odczuciu. Mimo tego, ze stracili dwie bramki. Czy w tym spotkaniu będzie zachowawcza gra? Byle by strzelić bramkę i utrzymać wynik? Nie wydaje mi się. Bo nie można mówić o takim spotkaniu jeśli po obu stronach są zawodnicy tacy jak Mata, Torres, Hazard, Oscar, Bale, Dembele, Dempsey, Adebayor, Lennon czy Defoe. Nie mówię już o obrońcach, którzy także mogą w każdej chwili strzelić bramki, a mowa oczywiście o Vertonghenie lub Ivanović'u.
Mimo wszystko, oprócz tego wszystkiego, co napisałem jest jedna kluczowa rzecz w tym spotkaniu, chodzi oczywiście o kapitana zespołu ze Stamford Bridge - John'a Terry'ego, który jutro zaczyna swoją pokutę w postaci czterech meczy zawieszenia. Ekipę Tottenhamu stać na zwycięstwo na własnym stadionie, stać ich nawet na to by pokryć handicap. Jeżeli zagrają tak jak na Old Trafford, myślę, że Chelsea raczej nie będzie miała nic do gadania. Może to dziwnie zabrzmi, ale w końcu "The Blues" muszą zgubić punkty, a stanie się to właśnie na White Hart Lane. Arbitrem spotkania będzie pan Mike Dean. Czy to nie piękne? Że na derby Londynu dają nam właśnie tego osobnika? Coś się z nim stało w perspektywie poprzedniego sezonu... Sędzia, który w sezonie 2011/2012 w 30 spotkaniach wyciągał 111 żółtych kartek i 3 czerwone, w tym w pięciu spotkaniach ma ich zaledwie 10. Coś tu nie tak. Najwyższa pora gonić swój bilans z zeszłego sezonu. Panie Dean? Jutro jest pana dzień! Derby, walka, moment? idealny.

Tottenham - Chelsea - Both Teams Score @ 1,57 - stawka: 8/10 - Bet365
Tottenham - Chelsea - Powyżej 2,5 goli @ 1,80 - stawka: 4/10 - Bet365
Tottenham - Chelsea - Powyżej 3,5 goli @ 2,75 - stawka: 1/10 - Bet365
Tottenham - Chelsea - Tottenham DNB @ 1,80 - stawka: 2/10 - Bet365
Tottenham - Chelsea - Powyżej 4,5 kartek @ 1,72 - stawka: 4/10 - Bet365

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: Fulham Londyn - Aston Villa
Analiza: Fulham Londyn to zdecydowanie ekipa własnego boiska. Co prawda patrząc na historię spotkań, jeśli przychodziło im się mierzyć z "The Villans" na własnym obiekcie, bywało różnie, ale na pewno nie przegrywali bardzo często o czym świadczy fakt, że ostatnie spotkania u siebie to dziewięć zwycięstw, tyle samo remisów i trzy porażki. A przecież teraz podopieczni Martina Jola, maja całkiem przyzwoitą paczkę, która może spokojnie powalczyć o miejsce w górnej części tabeli. Dotychczas pokonali oni u siebie silny West Bromwich Albion (ale tylko u siebie) - 3:0, Norwich na inaugurację sezonu 5:0 i ulegli mistrzowi kraju - 1:2. Całkiem niezłe wyniki. Aston Villa natomiast raczej niespecjalnie grywa na wyjazdach. Porażka z West Ham United (Londyn), Southampton i Tottenham (Londyn), a także remis z Newcastle (wtedy ekipa Alana Pardew nieco się posypała...)
Jak widać Londyn nie sprzyja ekipie z Birmingham i dobrze, bo coraz więcej przemawia za drużyną Fulham. Wszystko wskazuje na to, że na dzisiejsze spotkanie dostępny będzie juz Dimitar Berbatov, a także Mladen Petrić. Do drużyny z Villa Park wraca Ireland i Bennett. Clark jest nadal poza składem. Ciężko mi uwierzyć w zwycięstwo Aston Villi na Craven Cottage, dlatego też twardo typuję na gospodarzy. Tym bardziej, że Fulham u siebie nie wygrało już od pięciu spotkań w starciach z Aston Villa, mają szanse przerwać tę niechlubną serię i dokonają tego.

Fulham Londyn - Aston Villa - Fulham Londyn @ 1,80 - stawka: 3/10 - Bet365

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: Manchester United - Stoke City
Analiza: Bardzo ciekawe spotkanie na Old Trafford, które od kilku dni nie daje mi spokoju. "Czerwone Diabły" na własnym boisku będą podejmować "Garncarzy" swoją drogą, dla mnie to i tak zawsze będą "Drwale". Stoke City wcale tak źle nie gra, aby wystawiać na nich kurs 11,00. Skąd ten pomysł? Nie mam zielonego pojęcia, tym bardziej, że podopieczni Tony'ego Pulisa grali już z ciężkimi rywalami w tym sezonie. Ba! Ich terminarz był bardzo ciężki, ale mimo to, wywozili punkty z ciężkich terenów, a także urywali je najlepszym mocarzom ligi - w porównaniu do Stoke, oczywiście. Pierwsze spotkanie to remis na własnych śmieciach z Arsenalem Londyn - 0:0, potem urwanie punktów znowu na własnych śmieciach - Manchesterowi City - 0:0. Porażka na wyjeździe z Chelsea, ale jakże niewielka bo 0:1 i ostatni remis z Liverpoolem na Anfield - 0:0. Więc dlaczego na Old Trafford mieliby się nie zamurować i pilnować wyniku do końca spotkania? Skoro potrafią to dobrze robić? Tym bardziej, że są wypoczęci w przeciwieństwie do połowy składu Manchesteru, powołania na kadry narodowe robią swoje. Rooney, Carrick, Cleverley grali spotkanie w środę z Polską, które do łatwych zaliczyć nie można. Kagawa, Evra, Valencia i Van Persie, także wyjechali na swoje zgrupowania. A w Stoke? Lekko, miło i przyjemnie, bez szału... Osobiście uważam, że jeżeli Stoke przegra to tylko jedną bramką, jednak według mnie powalczą na tyle, że wywiozą punkt, powiem więcej strzelą nawet bramkę. Gram azjana w ich stronę! No i wiadomo, może sędzia na wiele szaleństw nie pozwoli, ale warto za grosze pobrać kartki na Stoke. Linia dość spora, ale by się bronić, trzeba faulować. Anthony Taylor poprowadzi te zawody - pięć spotkań - 11 żółtych kartek.

Manchester United - Stoke City - Stoke City AH +1.5 @ 2,025 - stawka: 2/10 - Bet365
Manchester United - Stoke City - Stoke City powyżej 2,5 kartki - stawka: 1/10 - Bet365

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: Liverpool FC - Reading FC
Analiza: Kolejne śmieszne kursy na to spotkanie. Liverpool nie gra dobrze i grać póki co nie będzie, dopóki wszystko nie zgra się jak w szwajcarskim zegarku. Brendan Rogers, ma swoją wizję, dąży do niej ale to zajmie trochę czasu. Beniaminek zaczął nienajlepiej ligę, jednak najwyższa pora wygrywać, póki co brakowało im szczęścia, ale bramki strzelać potrafią, o czym świadczą wyniki. W Tym sezonie nie strzelili tylko bramki na The Hawthorns, gdzie przegrali 0:1. Przeważnie bramki strzelali, a nawet czasem po dwie w meczu, choćby z Chelsea, Newcastle czy Swansea. Aż tu nagle jadą do Merseyside i kurs na nich wynosi 10... A wszystko wskazuje na to, że Pepe Reina nie zagra. Poza tym zabraknie Jose Enrique i Flanagana. No i zaczynają się schody, ale dla Liverpoolu, bo jak dla mnie jest to idealna wiadomość, żeby zagrać w stronę Reading. Ale nie na zwycięstwo, bo to jednak mimo wszystko byłoby szaleństwem, jednak kurs na brak czystego konta ekipy The Reds jest idealny, który pobiorę z pocałowaniem ręki.

Liverpool FC - Reading FC - Liverpool czyste konto ? NIE @ 1,72 - stawka: 5/10 - Bet365

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: Norwich City - Arsenal Londyn
Analiza: Cóż, raczej wiele tutaj pisać nie trzeba. Może dlatego, że Norwich robi wszystko by w przyszłym sezonie nie zagrać w Premier League. Cztery porażki, trzy remisy z drużynami, z którymi przynajmniej u siebie (West Ham United i QPR) powinni wygrać. A ostatnio? Chyba spadek formy i to spory, bo aż 9 straconych bramek w dwóch spotkaniach. Najpierw porażka z Liverpoolem u siebie 2:5 a potem manto na Stamford Bridge - 1:4. A Tutaj do "Kanarków" przyjeżdża kolejny ciężki rywal - Arsenal Londyn. Muszę przyznać, że terminarz jest nieco krzywdzący - Liverpool, Chelsea, Arsenal jednak przebieg tego spotkania, nie może być inny niż dwa poprzednie. "Kanonierzy" jedyną porażkę zanotowali z Chelsea, jednak w derbach Londynu z West Ham United coś drgnęło, nie z drużyną - ale ze snajperem "The Gunners" - Olivierem Giroud, który strzelił swoją pierwszą bramkę w lidze dla Arsenalu. Ogólnie gra podopiecznych Wengera nie wygląda źle, miło się to ogląda, jednak skuteczność pozostawia trochę do życzenia, mimo tego, że strzelają sporo bramek. Gra ich wygląda o niebo lepiej niż w momencie gdy był jeszcze Song i Robin van Persie, może dlatego, że nie są tak uzależnieni od tego drugiego? Mimo wszystko, ze składu wypada Theo Walcott, to spore osłabienie, bo Anglik ostatnio łapał formę. Jednak do składu wraca Jack Wilshere. Jestem pewien, że dziś nie wyjdzie od pierwszych minut, a może na ostatnie pięć, jednak to spory plus w ekipie Wengera, a nawet jak transfer, który dopiero został sfinalizowany. Ciężko mi uwierzyć w fakt, aby Norwich mogło zatrzymać kreatywny Arsenal z Cazorla na czele, skończywszy na Podolskim, Giroud, Artecie czy Gervinho. Spodziewam się podobnego wyniku jak na Upton Park, jednak rywal według mnie dużo słabszy. Liczę na francuza w ataku, który w reprezentacji też strzelił gola, przeciwko hiszpanii. Czyżby narodził się kolejny snajper na wagę Iana Wrighta, Thierry'ego Henry lub Robina van Persiego? Oni też potrzebowali kilku spotkań, by się przełamać, a potem? Każdy wie. Lee Probert poprowadzi to spotkanie, więc próbuję też karki w stronę Norwich City, bezradnego Norwich. A linia dość niska bo tylko 1,5. Lee w pięciu spotkaniach, pokazywał 15 razy żółty kartonik.

Norwich City - Arsenal - Arsenal AH -2 @ 3,70 - stawka: 2/10 - Bet365
Norwich City - Arsenal - Arsenal strzeli powyżej 2,5 gola @ 2,62 - stawka: 4/10 - Bet365
Norwich City - Arsenal - Norwich City powyżej 1,5 kartki @ 2,20 - stawka: 4/10 - Bet365

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: Swansea City - Wigan Athletic
Analiza: Ciężki mecz do typowania, jak dla mnie. Głównie dlatego, że martwię się o formę i grę Swansea... O Wigan byłbym spokojny. Po tym co pokazali w spotkaniu na DW Stadium przeciwko Evertonowi (fakt, mogli przegrać) pozwala mi twierdzić, że i w tym meczu coś strzelą. Byłbym skłonny grać na BTS i to pierwsza myśl i raczej ostatnia jeśli chodzi o to spotkanie. Figueroa i Beausejour mogąa nie wystąpić, jednak wszystko się okaże jutro podczas ich testów. To nie zmienia faktu, że Wigan jest w stanie nawiązać równą walkę i strzelić bramki na Liberty Stadium. A sama ekipa Swansea już nie raz pokazywała nam, że ma smykałkę do dobrej gry, do tego całkiem niezłe transfery, może po dobrym początku sezonu i kilku spotkaniach słabszej gry, znowu się przebudzą. Zobaczymy... Dlatego też pozostanę przy BTS'ie, po kursie 1,72.

Swansea City - Wigan Athletic - Both Team Score @ 1,72 - stawka: 3/10 - Bet365

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: West Ham United - Southampton
Analiza: Southampton? Pierwsza myśl? Over bramkowy, nie ważne z kim grają. Walczą do końca o każdy punkt, choć tak mało ich zebrali, bo zaledwie cztery. Ale jeszcze nigdy nie widziałem, żeby odpuszczali. Nawiązali równą walkę z City, United, Evertonem i ostatnio z Fulham. Wygrali z Aston Villa u siebie 4:1, nie liczę overa z Arsenalem, bo tam głównie gospodarze go zapewnili wygrywając 6:1, no ale przeważnie w ich spotkaniach over padał. Tylko w meczu z Wigan były dwie bramki i tam Southampton nic nie strzeliło. A tutaj jest dobra okazja, żeby powalczyć z West Ham Untied. Bo w ostatnim meczu Ricardo Vaz Te nabawił się kontuzji, poza nim zabraknie Reida, Collison'a i Demela. Ich historia spotkań nie jest korzystna, jeśli chodzi o over bramkowy, jednak mimo wszystko na niego bym postawił. "Młoty" u siebie są silne, o czym przekonał się Arsenal (wygrana 3:1 nic nie mówi, bo spotkanie wyglądało na bardzo ciężkie) więc w tym wypadku może być podobnie.

West Ham United - Southampton FC - Powyżej 2,5 gola @ 1,70 - stawka: 2/10 - Bet365

Dyscyplina: Piłka Nożna - ANGLIA: Premier League
Spotkanie: West Bromwich Albion - Manchester City
Analiza: Na koniec zostawiłem mecz na The Hawthorns. Nie wiem czego oczekiwać, jeżeli w City nie zagra Silva - a to raczej pewne. A przecież gospodarze tego spotkania u siebie grają całkiem nieźle. Ograli już Liverpool, Everton, Reading i QPR. Kursy raczej dobrze wystawione, ale sensacji bym tutaj nie szukał. Mimo to, uważam, że West Bromwich Albion jest w stanie strzelić bramkę. Jest jednak sporo absencji w obu zespołach. Po stronie gospodarzy: Mulumbu, Thomas, Brunt, Jones, Reid i Myhill. U gości natomiast, wspomniany już Silva, Javi Garcia, Rodwell i Maicon. Sam nie wiem co można wybrać w tym meczu. Jednak mimo wszystko, spróbuję jednak coś na co obie drużyny będą pracować. Rzuty rożne - powyżej 11 i kartki. Arbiter? Mark Clattenburg. Najczęściej kartkujący sędzia w tym sezonie. Piękne ratio - 4,50 kartki na mecz. Więc over 3,5 kartek + rożne.

West Bromwich Albion - Manchester City - Powyżej 11 rzutów rożnych @ 2,00 - stawka: 2/10 - Bet365
West Bromwich Albion - Manchester City - Powyżej 3,5 kartek @ 2,25 - stawka: 2/10 - Bet365

 

[kasztan511]

WBA - Man City
X // 3.40 (było blisko ???? )
WilliamHill
Na dzisiaj wybrałem mecz pomiędzy szóstą drużyną WBA a trzecim Man City. Drużyna gospodarzy spisuje się w tym sezonie bardzo dobrze, a zwłaszcza na swoim podwórku. Na dotychczasowe cztery mecz wygrali wszystkie, pokonując takie marki jak Fc Liverpool aż 3:0 oraz Everton 2:0. Natomiast The Citizens na wyjazdach w tym sezonie dwa razy zremisowało z Fc Liverpoolem oraz Stoke i raz wygrali z Fulham. Dużym brakiem w drużynie przyjezdnych będzie brak Davida Silvy, nie trzeba pisać jaką robi on różnice w tej drużynie. Myślę, że City tego nie przegra, ale też nie wygra ???? , daje remis 1:1 ????

 

[omlygoryl88]

Tottenham-Chelsea
Dziś w Derbach Londynu zmierzy sie Tottenham i Chelsea. Oba zespoły są na fali. W ostatnich meczach każdy z zespołów prezentował bardzo wysoką formę. The blues stracili tylko 4 bramki w całym sezonie z czego ani jedna nie padła w 2 połowie. Wygrali do tej pory wszystkie mecze z wyjątkiem meczu z Queens Park Rangers gdzie bezbramkowo zremisowali. Podopieczni Villasa-Boasa po słabszym początku sezonu wyszli na prostą. Wygrali ostatnie 4 spotkania w Premier League. W Chelsea nie zagra John Terry a w Tottenhamie Younesa Kabula i Scotta Parkera. Myśle że Tottenham poradzi sobie dziś ze swoimi rywalami. Z pewnością ich atutami może być to iż grają na własnym stadionie oraz że Andre Villas Boas bardzo dobrze zna drużyne The Blues. Najgroźniejszą bronią kogutów powinny być skrzydła. Mają tam szybkich zawodników Lennona i Bale. Boczni obrońcy mogą mieć dzisiaj z nimi wiele problemów. Uważam że dzisiejszy mecz będzie wyrównany ale gospodarze powinni odnieść zwycięstwo. Każda seria sie kiedyś kończy a to jest dobry moment aby drużyna Chelsea w końcu przegrała.
W tym meczu proponuje:
Tottenham 2.65
Tottenham Dnb 1.91
Bale strzeli 4.25

 

[m1cha1008]

Dzisiaj nie mam specjalnie czasu na pisanie jakiś analiz ???? Ale generalnie proszę uważać z typowaniem na Chelsea. Tak jak kolega wyżej zaznaczył zagrają oni bez Johna Terrego. Luiz i Cahill to bardzo dobrzy obrońcy, lecz tylko w parze z ich kapitanem, kiedy przychodzi im grać w duecie to czasami mam wrażenie, że oglądam dobrą komedię. Ta dwójka stoperów popełnia niewiarygodnie dużo błędów i obawiam się, że snajperzy Tottenhamu nie będą mieli skrupułów na własnym stadionie. The Blues są w bardzo dobrej formie ale brak Terrego sprawia, że wszystko się może zdarzyć
Typy : NO BET

 

[rifraf7]

WBA - City
Mecz już dość dobrze omówiony na forum. Brak Silvy to dla mnie wielkie osłabienie City, ponieważ uważam go za kluczowego gracza w ofensywie tego zespołu. Można zamieniać napastników bez problemu Tevez/Ballo/Dzeko można rotować na bokach obrony, można zmieniać pomocników (poza Toure - kolejny ważny gracz). Jednak playmaker jest tam jeden. To Silva reguluje tempo gry, wprowadza spokój i elegancję no i oczywiście wykonuje kluczowe podania (czy to asysty, czy podania dezorganizujące obronę rywali). Na pewno nie odważę się postawić na City po 1,7 na wyjeździe, kiedy Silva jest poza składem. Kolejnym graczem, który potrafi coś niekonwencjonalnego, jest Aguero, jednak wyjazd do Chile na mecz reprezentacji może niekorzystnie wpłynąć na niego. WBA pokazało już w tym sezonie, że u siebie będą znów groźni dla każdego. Uważam, że City może i będzie prowadziło grę, ale nie spodziewam się po nich nic szczególnego dzisiaj i nie wierzę w żaden pogrom.
City under 2,5 gola 1,36 Bet365
Man Utd - Stoke
United zrehabilitowało się ostatnio za porażkę z Totte i ograło Newcastle na wyjeździe i to aż 3:0. Teraz czas powrócić na swoje podwórko i podtrzymać passę zwycięstw. Napastnicy Diabłów błysnęli skutecznością w meczach reprezentacji, powraca Young po kontuzji i wszystko wygląda ładnie. Jednak ja wierzę w chłopaków z Stoke. Nie grają porywająco dla oka, ale ich gra może się podobać w innym sensie. Zawsze walczą, nigdy nie wychodzą, ze spuszczoną głową nawet mierząc się z dużo silniejszym rywalem. Po prostu robią swoją robotę najlepiej jak potrafią. Już Chelsea na Stamford sprawili spory kłopot, a Liverpool ostatnio stracił z nimi punkty na Anfield, kiedy wydawało się, że The Reds wracają do dobrej gry. Mam nadzieję, że Stoke znowu zagra swoje i znów pozwoli zarobić ????
Stoke +2 (AH) 1,55 Bet365 zwrot