Na dziś pograłem taki zestaw jak niżej. Kursy są z chwili zakończenia pisania analizy, a sam to pograłem dwie godziny temu po nieznacznie różniących się kursach.
Manchester City - Club Brugge
Typ: Club Brugge powyżej 0.5 gola
@1.79 Fortuna
The Citizens zaczynają wyglądać, jakby mieli powoli podnosić się po fatalnej serii z dwóch ostatnich miesięcy 2024 roku. Szczególnie ostatnia wygrana przeciwko Chelsea daje nadzieję, że kryzys mógł już zostać zażegnany. Dziś będą mieć bardzo poważny sprawdzian. Obecnie plasują się tuż za strefą premiującą do play-off, co oznacza, że zarówno remis jak porażka oznacza odpadnięcie, a i w przypadku wygranej niekoniecznie będą tego awansu pewni. Dlatego widzę ten mecz jako ofensywny, pełen sytuacji bramkowych, nie tylko po stronie gospodarzy. Belgowie są w korzystniejszej sytuacji, ale nie mogą pozwolić sobie na wysoką porażkę. Myślę, że wykorzystają słabość zespołu Guardioli i pokuszą się o zdobycie przynajmniej jednej bramki. Sztuka ta udała im się w mczu z Milanem, Aston Villą i Sportingiem. Nie widzę powodu, dla którego mieliby dziś tego nie powtórzyć.
Aston Villa - Celtic
Typ: Celtic powyżej 0.5 gola
@1.47 Fortuna
The Villans są dość silnym faworytem bukmacherów, co niekoniecznie znajduje moją aprobatę. Owszem, po porażce z Monaco mają wciąż szansę na awans bezpośrednio do 1/8 finału, ale na dobrą sprawę Celtic jest zaledwie punkt za nimi. Celtic od początku października ubiegłego roku przegrał tylko jedno spotkanie we wszystkich rozgrywkach, a jednocześnie w ciągu ostatnich 365 dni rozegrał zaledwie pięć spotkań, w których nie strzelił gola. Aston Villa w
Premier League traci wiele bramek (najwięcej spośród czołowej dziesiątki), uważam więc, że Celtic powinien także spowodować, że co najmniej raz wyjmą piłkę z siatki.
Brest - Real Madryt
Typ: Real Madryt powyżej 1.5 kartki
@1.78 Fortuna
Nie mam wątpliwości, że kolega
arson pokusił się o dobry typ i pobieram go również. Królewscy regularnie kartkują, a skoro dziś rywalizują z zespołem, który jest od nich wyżej w tabeli, i jednocześnie zdecydowanie będą szukać drogi do bramki, może być sporo fauli. Dla przykładu w gładkim meczu przeciwko Valladolid ujrzeli trzy żółte kartoniki. Przeciwko Barcelonie - pięć. W meczu z Mallorcą, w którym bezwzględnie przeważali przez większą część spotkania i gładki wygrali 3:0 oddając 11 celnych strzałów - dwie. Trudno więc wyobrazić sobie, że dziś nie zobaczą co najmniej dwóch kartek, biorąc pod uwagę rangę spotkania.
Dortmund - Donieck
Typ: Donieck powyżej 0.5 gola
@1.51 Fortuna
Typ przeciwko Dortmundowi, który w ostatnich tygodniach wykazuje mocne osłabienie formy. Nie wygrali żadnego spośród pięciu ostatnio rozegranych meczów, a wygrali tylko jeden raz od końca listopada. Trzeba przyznać, że jak na taki zespół to statystyka jest ponura. Dla przykładu Holsten Kiel wbił im cztery gole. Bukmacherzy mocno ich dziś faworyzują, ale awansu są pewni i jedynie mogą polepszyć swoją sytuację, za sprawą awansu bezpośrednio do 1/8. Tymczasem Donieck, gdy już zeszła presja, wygrał w ostatniej kolejce przeciwko Brest. Nie mają szans na awans, ale rozegrali dobre spotkanie, oddając pięć strzałów na bramkę i zdobywając dwie bramki. Niewiele brakowało, a wygraliby 3:0, ale trzeci gol, w doliczonym czasie gry, padł po faulu. Nie są zatem bez szans jeśli chodzi o wbicie gola Borussi. Sztuka ta udała im się między innymi w spotkaniach przeciwko Bayernowi (raz) i PSV (dwukrotnie). Nie boją się więc atakować dużo silniejszych od siebie, a skoro tak, to powinni dać radę także w meczu z osłabioną Borussią.
Salzburg - Atletico
Typ: Atletico wygra lub będzie prowadzić różnicą dwóch bramek
@1.42 Fortuna
Ta propozycja wydaje się jedną z pewniejszych, jeśli chodzi o typ na zwycięzcę, z jednoczesnym uwzględnieniem w miarę sensownego kursu. Atletico jest w dużej formie, a pierwszym tego dowodem jest drugie miejsce w
La Liga, gdzie wyprzedzają Barcę o trzy punkty. W Lidze Mistrzów idzie im wcale nie gorzej. Plasują się na piątym miejscu w tabeli i mają dziś relatywnie łatwe zadanie - ich rywalem jest Salzburg, który w siedmiu meczach stracił 23 bramki i z trzema punktami na koncie mieści się niemal na szarym końcu. Sami zaś strzelili raptem cztery razy. Uważam, że remis tutaj byłby nie lada niespodzianką. Salzburg poniósł ostatnio wysokie porażki - 0:6 z Bayernem, 2:3 z Midtjylland czy 1:5 z Realem Madryt. Niewiele wcześniej zaś - 0:3 z PSG. Są to rzecz jasna mocne ekipy, ale czy taką nie jest Atletico? Potencjalny remis dałby Hiszpanom awans, ale w ostatnim czasie nie zaliczyli jakiejś spektakularnej wpadki (no, może poza porażką 1:0 z Leganes, która zresztą zakończyła ich imponującą serię 15 wygranych z rzędu. Myślę, że z Austriakami nie powinni mieć problemu.
Sturm Graz - Lipsk
Typ: X2 + Lipsk powyżej 0.5 gola
@1.26 Fortuna
Wspomniałem wyżej o Salzburgu, a tymczasem druga z Austriackich ekip również mocno dołuje w tabeli. Podobnie jak Salzburg, ma na koncie trzy punkty po jednym wygranym meczu, z równie słabą Gironą. Lipsk również jest daleko w tyle i nie będzie liczył się w walce o awans, dlatego mam wrażenie, że będzie to otwarty mecz, jednak z przewagą po stronie gości. Motywuję to faktem, że Lipsk w ostatnim czasie rozegrał dobre spotkania z mocnymi przeciwnikami - zremisował z Leverkusem i wygrał ze Sportingiem. W każdym meczu począwszy od spotkania z Interem pod koniec listopada zdobywa przynajmniej jedną bramkę. Sturm Graz jest jak najbardziej rywalem do ogrania.
Juventus - Benfica
Typ: Benfica powyżej 0.5 gola
@1.44 Fortuna
Ponownie idę pod prąd i typuję bramkę przeciwko nieznacznemu faworytowi, którym wg notowań bukmacherów są Włosi. Benfica ma za sobą bardzo ciekawy pojedynek z Barceloną, w którym obie ekipy strzeliły w sumie aż dziewięć goli. Portugalczycy prowadzili 3:1, by finalnie ulec Blaugranie 4:5. Jednak cztery gole przeciwko Barcelonie musi budzić respekt. Dlaczego nie mieliby tylko jeden raz trafić w spotkaniu ze Starą Damą? Absolutnie nie spodziewam się dzisiaj aż tak wielu goli, jednak Juventus, który w ostatnim czasie odnotowuje sporo remisów, jak najbardziej może jedną z nich stracić. Benfica od sierpnia ubiegłego roku rozegrała tylko dwa spotkaniach, w których nie zdobyła gola. Juve szczególnie u siebie potrafi nieraz zachować czyste konto, ale Benfica koniecznie musi szukać punktów. Biorąc pod uwagę, że wyjadą tak zaangażowani jak w meczu przeciwko Barcelonie, o bramkę mógłbym być spokojny.
Lille - Feyenoord
Typ: Feyenoord pierwszy gol: 1-72 min.
@1.42 Fortuna
Obie drużyny są zrównane punktami i obie już pewne awansu. W tej sytuacji trudno jest typować konkretnego faworyta, choć wg notowań jest nim Lille, w sporej mierze ze względu na własne ściany. Lille całkiem niedawno zakończyli bardzo pozytywną passę - nie przegrali meczu na przestrzeni 21 spotkań we wszystkich rozgrywkach. To musi budzić respekt, ale gdy już mecz przegrali, to zaraz za nim kolejny. Feyenoord jak najbardziej jest w stanie utrzeć nosa przeciwnikowi, a dowodem na fakt, że sprawy traktują na poważnie jest ich ostatnia wygrana z Bayernem Monachium 3:0. W Eredivisie także strzelają sporo bramek, i pod tym względem są drudzy, zaraz po PSV. Od listopada tylko raz przydarzył im się mecz, w którym nie strzelili gola, ale grali z PSV. Lille z kolei stracił aż dwie bramki przeciwko słabiutko spisującemu się w tegorocznej
LM Sturmowi Graz, również grając u siebie. Uważam, że są spore szanse na to, że Holendrzy dodadzą kolejną i szybciej niż na końcu spotkania, bo bardzo często punktują już w pierwszej odsłonie gry.