Spotkanie: Fiorentina - Hellas Verona
Typ: Hellas Verona
Kurs: 4.50
Bukmacher: Superbet
Analiza:
Wynik: 2-0
Jak prezentuje się Fiorentina w tym sezonie? Wygrali tylko raz, z beniaminkiem z Cremony, w dodatku po bramce samobójczej bramkarza w doliczonym czasie gry. Grają równolegle również w Lidze Konferencji. Przeszli holenderskie Twente (2:1 w dwumeczu), aby dostać się do fazy grupowej tych rozgrywek. Można przypuszczać, po tym co się dzieje w tej drużynie, czy w ogóle opłacało się tam dostawać.
Bardzo dużo rzeczy nie gra w zespole Fiorentiny. Maja ogromny problem ze zdobywaniem bramek. Strata Dusana Vlahovicia w styczniu sprawiła, ze nie ma kto strzelać bramek. Dziewiątka jest bardzo ważna u trenera Italiano, a najpierw Cabral przez ostatnie pół roku na zmianę z Piątkiem, i teraz Jović, nie zachwycają i w ogóle nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Również środek obrony pozostawia wiele do życzenia, szczególnie wtedy, gdy nie ma Milenkovicia - Serba nie ujrzymy w tym spotkaniu. Nowy bramkarz Gollini także spisuje się poniżej oczekiwań, przez co do składu w meczach ligowych znowu oglądamy Terraciano.
W dodatku są po dość dalekim wyjeździe do Turcji, gdzie dostali łomot od tureckiej drużyny 3:0. Tydzień temu rozczarowali z Rygą na własnym stadionie. W ostatniej kolejce w lidze wypuścili prowadzenie z Bologna po dwóch katastrofalnych błędach indywidualnych. Ich passa bez zwycięstwa trwa już 8 meczów i na prawdę nie widać niczego na horyzoncie, co by zwiastowało poprawę. Zaczynam dostrzegać pierwsze znaki zapytania w kierunku przyszłości trenera Italiano.
Co słychać w Veronie? Na początku sezonu nic u nich się nie zgadzało. Porażka 1:4 z Bari w
Coppa Italia, 2:5 z Napoli. Nie zwiastowało to niczego dobrego, jednak ekipa Cioffiego zdołała się w miarę poukładać, przede wszystkim w defensywie i nie tracą już tyle goli co na początku. Ostatni mecz z Lazio mogli nawet zremisować, bardzo długo utrzymywali bezbramkowy remis skutecznie odgrywając się Rzymianom.
Doszło do dużych roszad kadrowych, sam miałem wrażenie, ze po tym nieudanym starcie trener Cioffi straci szybko pracę. Ten szkoleniowiec pojawił się w
Serie A w zasadzie znikąd w tamtym sezonie, po czym odmienił toporne Udinese w bardzo ładnie grającą dla oka drużynę, co widzimy nawet tam po dziś dzień. Sprawił, ze grupa „no-nameów” zaczęła urywać punkty mocniejszym, strzelając po kilka ładnych bramek na mecz. Dzisiaj w Veronie również możemy spotkać "no nameów", w dodatku bardzo młodych, na których Cioffi odważnie stawia. Zacząłem dostrzegać pewną analogie i jeżeli Cioffi zacznie potwierdzać swoją prace, Verona znów może wrócić do walki o górną połowę tabeli.
Bezpośredni pojedynek Italiano-Cioffi w zeszłym sezonie: 4:0 dla Cioffiego we Florencji, gdy prowadził Udinese. Robi wrażenie. W dodatku H2H pokazuje, ze Verona jest bardzo niewygodnym rywalem dla Fiorentiny (0-4-1: jedno zwycięstwo graczy z Florencji). Widzę tutaj bardzo duże szanse na 3pkt dla ekipy z Verony.
--
Czystą dwójkę gram za 3/10
Godne uwagi także do pogrania:
Hellas X2 2.10 Superbet 5/10
Hellas DNB 3.30 Superbet 3/10
Verona powyżej 1.5 gola 3.25 Superbet 1/10