Z całym szacunkiem, zważywszy na okoliczności (obecna forma, kontuzje) nie liczyłbym na niespodziankę w meczu Boltonu z Chelsea. Drużyna z Londynu zapewne wygra ten mecz 2 lub więcej bramkami. Natomiast ich zwycięstwo w jakimkolwiek wymiarze (choćby minimalnym) w mojej opinii jest poza wszelką dyskusją. Pozdrawiam ????
fakt , że ciężko się spodziewać aby dobrze już funkcjonująca Chelsea miała stracić pkt na Reebok Stadium. Na dodatek z tak grającym Boltonem. No i jeszcze dochodzą osłabienia kadry Owena Colya.
Otóż nie zagrają za czerwone kartki Klasnic - najlepszy strzelec i Wheater. Dalej kontuzjowani są. Holden, Lee, Mears, Alonso i Ricketts. Fakt , że może te kontuzje są od dłuższego czas ale sama ilość ich sprawia , że wąską kadrą będzie dziś Coyle dysponował. Jeśli chodzi o The Blues jedyne poważne osłabienie to brak Torresa który za głupi faul wyleciał za czerwoną kartkę w meczu ze Swansea. Mimo iż krytykowałem Fernando ostatnio to jednak dużo dobrego robił w ofensywie , dużo dogrywał i robił zamęt. Strzelać bardzo nei strzelał ale sama obecność jego była pozytywem. I kolejny ciekawy fakt. Reebok Stadium dla The Blues to drugi dom. 8 ostatnich zwycięstw i bilans bramek , uwaga : 0:18 :!: Więc gdzie tu szukać jakichkolwiek argumentów za Boltonem ? Chyba tylko typ na przełamanie. Ja nie typuje bo mi ostatnio nie idzie i sobie spokojnie obejrze ten mecz

edit / sam ten mecz dałem do Uczty Piłkarskiej jako 1x , ale jest to typ czysto konkursowy dla zabawy , ale żadnych pieniędzy bym w niego nie zainwestował. Typ chyba tak jak pisałem raczej na przełamanie.