Mecz: Pogoń - Zagłębie
Typ: 1
Kurs: 1,66
Buk: Betfan
Na dzień dzisiejszy Zagłębie nie wygląda mi na drużynę, która w jakikolwiek sposób mogłaby zagrozić Pogoni, zwłaszcza w Szczecinie, jednak wciąż mam w pamięci Kucharczyka ratującego Portowców potężnym strzałem w 96 minucie w 2020 roku, czy dokonującego podobnej sztuki rok później Biczachczjana, dlatego też do wszelkich prognoz podchodzę ostrożnie.
Fakt jest jednak taki, że Pogoń uniknęła w ubiegły weekend starcia z będącym w bardzo dobrej formie Rakowem i mogła dzięki temu odpocząć podczas trzech dni wolnego, złapać trochę świeżości, jak również popracować nad elementami, które nie do końca w tym sezonie jeszcze grają, jak np. skuteczność pod bramką przeciwnika. Kontuzję wyleczył już Rafał Kurzawa i będzie najprawdopodobniej gotowy do gry, choć jeszcze nie w pełnym wymiarze czasowym.
Po dwóch tygodniach bez poważnego meczu (rozegrano co prawda wewnętrzny sparing, ale to nie to samo) wszyscy zawodnicy palą się do gry i dość sporą niewiadomą pozostaje (oprócz kilku pewniaków) wyjściowa jedenastka. Co prawda trener Jens Gustaffson chwalił zespół po dobrym spotkaniu z liderem, jednak głowy nie dam, czy zdecyduje się na tem sam skład.
Podobny komfort wyboru ma Piotr Stokowiec, w którego ekipie wszyscy zawodnicy, oprócz kontuzjowanych od początku sezonu Żiwca i Żubrowskiego, również są do dyspozycji trenera.
Zagłębie jednak nie zachwyca, gra w kratkę i jak dotychczas uzbierało 8 oczek w 6 spotkaniach, aplikując swoim rywalom jedynie trzy gole (trzeba tu również nadmienić, że straciło jedynie 4). Widoczny jest brak motoru napędowego z zeszłego sezonu Patryka Szysza, a nowi zawodnicy, którzy stanowić mieli wartość dodaną, jak np. Jarosław Jach czy stary dobry znajomy Damjan Bohar, nie wkomponowali się jeszcze do końca w zespół.
Jeśli więc patrzymy na obecną formę, Pogoń wydaje się być ekipą przeważającą - należy jednak pamiętać, że trener Stokowiec to bardzo dobry strateg i motywator, i na pewno będzie chciał w Szczecinie odbić sobie ostatnie niepowodzenie z Radomiakiem.
Czy mu się uda? Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że raczej nie. Kurs na zwyciestwo Pogoni nie powala, ale wydaje się być niezłą alternatywą do wzmocnienia jakiegoś AKO.