Jak już puściłeś (przed spadkami
) to napisz teraz dlaczego polecasz innym na tym forum zagrać właśnie te zdarzenia???
Iversen N.K - A.Lindbaek
" Przed nimi ostatnie dwa turnieje
Grand Prix, ponieważ pewne jest to, że pożegnają się z cyklem. W tym momencie Szwed jest najgorzej radzącym sobie zawodnikiem w
SGP, na co wskazują między innymi statystyki. Po sześciu rundach ma na swoim koncie zaledwie 12 punktów. Naprawdę długo oglądam i interesuję się żużlem, lecz czegoś takiego to ja nie pamiętam. Praktycznie w każdym turnieju z zamkniętymi oczyma, można powiedzieć, że Antonio zajmować będzie pozycję 14-16. Szwed jeździ tragicznie nie tylko w
SGP, ale również w Ekstralidze. Podobno przed rozpoczęciem pierwszej rundy we Wrocławiu, miał mieć przygotowane nowe jednostki specjalnie pod
Grand Prix, lecz kompletnie tego nie widać. Jeśli chodzi o Nielsa to tegoroczny sezon jest też dla niego bardzo ciężki. Oprócz tego, że był bardzo intensywny, bez sparingów przed rozgrywkami to jeszcze nabawił się kontuzji, która później się odnowiła. Tak naprawdę nie pojeździł zbyt dużo i akurat rozjeżdżenie jest na plus dla Lindbaecka. Jest to jedyny plus, który można przyznać Szwedowi, ponieważ reszta to duży handicap dla Duńczyka. Dziś pojedziemy na torze w Toruniu, gdzie Niels zna ten obiekt jak własną kieszeń. Przez ostatnie 4 lata, pojechał w
Grand Prix (2019,2018,2016) i za każdym razem stawał na podium. Oczywiście jest to równoznaczne z tym, że był lepszy od Antonio Lindbaecka. Tym razem powinno być podobnie. Mimo, że obaj nie błyszczą to jednak Iversen na własnym stadionie powinien pokazać się z o wiele lepszej strony. Nie wierzę również w to, że Szwed akurat dzisiaj, odjechałby na jakimś kosmicznym poziomie. "
F.Lindgren - Fricke - Lindgren w każdej rundzie
GP był wyżej od Fricka, ma 92 pkt i walczy o pierwsze miejsce, Fricke 40 pkt, ogólnie moim zdaniem Lindgren jest dużo lepszym zawodnikiem niż Fricke, który nie ma już szans na udział w przyszło rocznym
GP.
J.Holder - M.Zagar - Zagar pewny udziału w przyszłorocznej edycji i(wygrał
Grand Prix Challenge), jedzie praktycznie "o nic". Holder jedzie u siebie, mega sezon, średnia biegowa 2,625 (najlepsza w 1 lidze) średnia meczowa 11,85 ! (najlepsza w 1 lidze) W PGE Ekstralidze ("gość" w Stali Gorzów) plasuje się w TOP10 najlepszych (2,091). Liczę na bardzo dobry występ młodszego z braci Holderów, który u siebie na pewno będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony i powalczyć nawet o finał.Zagar ostatni nie błyszczy, słabsza forma komandosa, w Czechach 10 miejse (7pkt) i 14 (4pkt) w Gorzowie 11 miejsce (5pkt) i 8 (8pkt). Stawiam na Jacka, zna tor, mega forma.